wymieniamy najdroższe rzeczy jakie kupiłyśmy!!!!!!

podziel się malinkami :D

a proszę Cię bardzo :)

hehe dzięki, mniam mniam, a chcesz czereśni? :D

pod warunkiem że słodkie, no i że mi je ostrożnie przesypiesz bo mam dziś białe spodnie ;)

dobra, uwaga, sypie ..... mam pytanie, dawajcie mi te maile bo padne, kurna babka, no :D! wyśle Wam coś fajnegoś , te a gdzie kosmita??? zielona , nie fafkuj, przybywaj tu, no.

wolodyjowska@interia.pl tylko nie padaj :)

dobra, teraz czekaj na maila ode mnie :D.

HELOŁ witam buraczki , moge sie dosiąść do malin i czereśni ??

jamam taki głupkowaty mailik 155155@wp.pl

aaaa zapomniałam ech ten buraczany łeb :P Wołodyjowska poncz był wyśmienity nawet brakło :0 ale dziś sie czuje wysmienicie :D

juz się robi zielony potworku,

ide kawusie sobie zrobic bo sekretara ma dzis wolne no mał[pa jedna urlop sobie wzieła , ciekawe kto papiery poskałada hmmmmm.....zwyklak nie chcesz dorobić :D

ale mnie sie nie chce pracować buuuuuu mam mega lenia dziś :P

pewnie,ze chce, ale 10zł na dotkniętą strone, pasi? doszły maila?

za dotknięta strone hehe ale sie cenisz :) zaraz sprawdze [poczte

hehe, żartuje łosiu, dla Ciebie promocja, za darmo

temat sięrozmył! Głupota, zobaczcie jaki bezsens. Przeczytajcie tytuł!!!

sprawdzam poczte ale nic nie mam prześlij mi na służbową gsm1@darsat.pl

i co w związku z tematem?? hę????/

no i co z tego że się rozmył :P Kiedy tu całkiem niezły klubik dyskusyjny powstał :) który jak trochę wypuści z portfela to się tu chwali :P Cześć dziewuchy :) witam malinowo :)

TE KOSMITA, WYSŁALAM.

TE , TY Z PANA TADEUSZA, WEZ NO POWIEDZ CZY MAIL DOSZEDL

ej u mnie tez na mailu pusto :( Zwyklak Ty coś kręcisz.....

eej zwyklak jaja se robisz z nas

nosz kurwa nie mozliwe, moze dojdą jeszcze :o

cos wam napisze abyscie sie ze mnie posmiały wczoraj postanowiłam kupić wszystkie te bajery do ponczu od Wołodyjowskiej i zajechać co centrum handlowego bo taki mijam w drodze z pracy do chaty , więc wjechałam na parking taki wielgachny kilku poziomowy , zadowolona do windy , połaziłam troszke po sklepie ,alkohol kupiłam a ja........i spowrotem do windy iiiiiiiii o żesz kurna zapomniałam gdzie zostawiła auto hihihi zgubiłam samochód - ale u buraczanych blondynek to normalne :) więc kombinuje co by po wszystkich pietrach nie latać mysle sobie zajde do biura ochrony moze mi pomogą , jak wykombinowałam tak zrobiłam . Chłopaki mieli ze mnie polewke i powiedzieli ze mi nagrode dadza za bystrość , ale co tam auto po nr. rejestracyjnych mi odszukali na kamerach , bajery mają w biurze że ho ho :P

wysłałam teraz trzeci raz :O

w sobotę mam imprezke i opowiem znajomym jaką mają bystrą koleżankę :D

oj zieloniaku,.... :P blondi jak nic, doszedł juz?