Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Już niedługo OJCIEC

Żona w ciąży. Byłem z nią na badaniach. Okazało się że urodzą się nam TROJACZKI

Polecane posty

Gość trocinosław
Możliwość ciąży mnogiej - kolejny argument za nieposiadaniem dzieci:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj się, napewno wam sie jakoś ułoży, nie mozesz z góry zakładać że będzie źle, my mamy wspaniałych sąsiadów, którzy tez mają trójke dzieci i wszyscy mieszkają w 2 pokojach z kuchnią i powiem ci że żyje im sie nieźle, radza sobie, a zarabiają podobnie jak wy. Jeżeli faktycznie wasze trojaczki wszystkie przyjda na świat no to żona będzie miała najpierw ponad pół roku(dokładnie 26 tygodni) urlopu macierzyńskiego, który jest płatny. Problem zaczyna sie wtedy gdy pójdzie na wychowawczy, bo nie mozna przekroczyc 504 zł netto na osobę w rodzinie, żeby móc dostać zasiłek wychowawczy. Ale z racji tego że jej dochód liczy sie jako utracony, a w tym wypadku w gre wchodziłby tylko twój dochód, to jakbyś go podzielił na 5(ty, żona i 3 dzieci) no to ona zasiłek by dostała bez problemu. Tylko że jest to tylko 400zł. Jedyne co to jeszcze macie jedno wyjscie. Dzieci po macierzyńskim zapisujecie do żłobka, a żona wraca do pracy. Albo Ty np. mozesz swojego szefa prosić o podwyżkę lub jak macie związki zawodowe w pracy to napisac podanie o pomoc socjalną. Albo jak masz wyższe wykształcenie to zacząć szukać lepiej płatnej pracy. Ja wierze że dacie sobie radę. Powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z każdej sytuacji
jest jakies wyjście i nie należy sie poddawać. jestem przekonana, że dacie sobie radę - inaczej być nie może :) i powinniście w to wierzyć. Nie zapominajmy, że poczęcie odbywa sie przy udziale (czywiście pomijając przypadki nienaturalnego pczęcia) dwóch dorosłych i odpowiedzialnych osób. I na ich odpowiedzialność, moralność sa skazane poczęte maleństwa. Jeśli sie planuje ciążę to nalezy brac pod uwagę, że byc może będzie to ciąża mnoga, tak samo jak należy brac pod uwagę, że dzicko może nie byc zdrowe. A jeśli ktoś takich opcji nie bierze pod uwagę, to nie powinien się na poczęcie dziecka decydować. Dlatego, że dorośli ludzie powinni byc odpowiedzialni za to co robią. Poczęte życie nie może być skazane na czyjeś widzimisię. Bo jeśli sie dziecka nie chce to chyba wiadomo co nalezy robic? Jeśli ktos jest na tyle dorosły by podejmowac współzycie to powinien być tez na tyle dorosły by wiedziec co nalezy zrobic aby nie powoływac na świat życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najwidoczniej...
najwidoczniej zbyt mało wiary jest w tobie w siebie. No i marne świadectwo miłości... A tak wogóle moze i gdy natura "wyeliminowałaby" słabsze płody, to byłaby pewna ulga, ale wierz mi rowież ogromne poczucie straty...Nie możesz tego zrozumieć ,bo chyba tylko kobieta jest w stanie zrozumieć i przeżyc ból po utracie dziecka. Smutne jest to co napisałeś i z całego serca nie zyczę Ci,aby coś się stało któremukolwiek z Twoich nienarodzonych pociech. Bo wiesz co? Może być np. tak , że gdy któreś z nich zacznie obumierać tam w środku stanie się cos złego i może nastąpić zatrucie płodu jedno od drugiego i żadne wtedy może nie mieć sznas. Wtedy nie zostanie nawet jedno. Poczujesz ulgę, ale kiedyś może dotrzeć do Ciebie myśl: JAK MOGŁEM POMYSLEĆ ŻE WAS NIE CHCIAŁEM? Teraz nie mam żadnego z Was. I może kiedyś odezwie sie taki głos, moze sumienie: ... moze gdybym kochał Was bardziej od poczatku wszystko by było dobrze?... PS. nie jestem nawiedzoną osobą,nie jestem sympatykiem torunskiego radia itp. poprtostu ja sama starciłam trzy razy ciażę, a moja przyjaciołka trojaczki w piątym miesiącu i dobrze wiem co to znaczy Życze więcej wiary w swoje mozliwości,człowiek w trudnych sytuacjach potrafi wydobyc z siebie ogromną siłę, której sam by sie po sobie nie spodziewał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uh
Do porzednika Zupełnie się z Tobą zgadzam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usuncie dwa płody
1. pomysl jak bedzie cierpiała twoja żona będąc w ciąży, jedno dziecko w brzuchu to ciężar, a troje... 2. Jeśli macie sytuacje materialna cięzką bedziecie wiążać koniec z końcem, albo jechać na długach 3. lekarz nie był waszym wrogiem poprostu potraktował wszą sytuację po ludzku i chciał pomóc znająć waszą sytuację I cieszcie sie że ktoś chce wam pomóc co by było gdyby nikt tych płodów nie chciał usunąć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama trojaczków
Jestem mamą trojaczków (nieplanowanych!, obciążenie genetyczne),ale uważamy się z mężem za najszczęśliwszych rodziców.Nasza sytuacja finansowa jest średnia mąz pracuje ,ja próbuję pracować.Pomaga nam moja mama.Pomocy od Państawa nie dostaliśmy żadnej.Po urodzeniu dzieci Burmistrz naszego miasta dał nam jednorazowo 1200 zł(po czterysta na dziecko).Dziś dzieci mają po 16 miesięcy ,są zdrowe i radosne.Nie WOBRAŻAM SOBIE ŻYCIA BEZ NICH. Byliśmy tez przerażeni! Caly nasz świat wywrócił się do góry nogami , ale to wszystko jest nie ważne. Dzieci to największy skarb i nie muszą mieć w zyciu wszystkiego (najlepszych szkół, ciuchów itp) mają siebie!!! Życzę Wam dużo cierpliwości wiary w swoje możlwości !!!!!! Zapraszam na forum http://www.trojaczki.net/forumnew/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie natury technicznej
Jak wygląda spacer z trojaczkami? Przecież maluchy muszą przebywać na świeżym powietrzu. Są takie specjalne wózki dla trojaczków? Przecież one muszą być ogromne i na zwykłym chodniku się nie zmieszczą. Matka będzie musiała sama chodzić na takie spacerki, ponieważ tatuś musi zarabiać na rodzinę. Jakoś nie mogę wyobrazić sobie tak przyziemnej sprawy jak opieka nad trójką noworodków:( Przecież ta biedna kobieta zostanie całkiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To stary topik...
apropos w ozków to sa też dla trojaczków i to całkiem fajne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexxxa
Owszem, są dla trojaczków, ale one są strasznie duże. Wyobraźcie sobie iść z takim wózkiem np. do poradni, przecież on się nie zmieści przez drzwi, już nie mówiąc o wnoszeniu po schodach i przechowywaniu go gdziekolwiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość doktorówa
fajtłapo weż sie do roboty a nie siedzisz na kafeterii co z ciebie za facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Paulki
to teraz dziecko spójrz sobie na cenę tego wypasionego wózka to może zrozumiesz o czym mówi ten przyszły ojciec!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale fajny ten wózek
długi jak tramwaj i waży tyle co mój jednodzieciowy. troszkę tylko kosztuje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robcie z trojaczkow jakiejs smiertelnej choroby :( jak czytam co niektore to wydaje mi sie ze traktuja 3 dzieci na raz jako kara za grzechy... a przeciez to jest dar od Boga, jak kazdy z nas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
" Chcemy dzieciaczkowi/-czkom dać to co najlepsze, a przy 3 będzie to niezmiernie ciężkie ." Ważne, że chcecie i dacie tyle na ile Was będzie stać. Tak od tej chwili wasze życie zmienia się i radzę jako kobieta abyś otoczyl żonę troską to dla niej w tej chwili bardzo ważne. Dobrze że zdajesz sobie sprawę z ogromu odpowiedzialnosci i obowiązków. Miałam sasiadkę która ma 9 dzieci (rok po roku) mąż jej tylko pracował i te dzieci były i są zadbane. To tylko kwestia organizacji i gospodarności. W pierwszych latach dużo pracy no a potem to już nie tak ciężko. Życzę Ci zdrowych silnych bobasów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
nie planuj i nie martw się na zapas. Jak dasz ogłoszenie o potrzebie: wózka, ciuszków i t.p.to znajdą ludzie którzy oddadzą wam te rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo trojaczki to kara
Możecie sobie myśleć o mnie co chcecie, ale dla mnie trójka dzieci byłaby nieszczęściem. Nawet boję się brać tabletki anty, ponieważ panikuję, że mam szansę na bliźniaki. Takim ludziom trzeba współczuć i pomagać, a nie pocieszać, że jakoś to będzie. Znam mamę trojaczków tak wyniszczonej życiem kobiety w życiu nie widziałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż...
bo trojaczki------> a trójka dzieci rok po roku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matuszella
Do Już niedługo ojciec Aja mam trojaczki mają 11 lat :) :) :)ciekawa jestem jak tam u Ciebie, czy zostałes tatą ????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usunelabym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie rozumiem jak można nie chcieć dzieci, które są w drodze.. Trzeba było nie zachodzić. Moim marzeniem są bliźniaki, ale nie wyszło... Facet, weź Ty się za robotę a nie kombinujesz jak się dzieci pozbyć. Chcesz mieć pieniądze na wychowanie? To pracuj. Na świecie nic za darmo nie ma. U nas w mieście był przypadek trojaczków i kobieta sobie doskonale poradziła, chociaż część ciąży przeleżała w szpitalu. Dzisiaj są to dorosłe chłopaki z wyższym wykształceniem a w domu się im nie przelewało. Chcieć to móc itd. PRACUJ dwa razy ciężej i nie obarczaj żony jakimś ewentualnym łyżeczkowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyna1984
ja mam blizniaki i bylo ciezko ale wiesz ja jak sie dowiedzialam o ciazy blizniaczej i lekarz zakomunikowal ze moze jednego nie byc to plakalam po nocach bo chcialam dwojke wiec jestem troche rozczarowana tym co mowisz.moge to troszeczke zrozumiec bo niedawno okazalo sie ze jestem znowu w ciazy i po przejsciach z dziewczynami modlilam sie by nie bylo wiecej niz jedno ale wiesz ja mam pecha a nie ty bo okazalo sie w 8 tygodniu ze dzidziusiowi serducho nie bije i wiez mi ze wolala bym zeby byly nawet czworaczki ale zeby nie przechodzic tego ze moje malenstwo odeszlo.a lekarz na ktorego trafiliscie jest niekompetentny i ja bym go do sadu podala.a czego wy sie boicie to wasze dzieci sa rozne mysli ale wasze dzieci jak donoszone zostana do35 tygodznia to sukces a potem inkubator i 2 miesiace w szpitalu wiec sie wyspicie byle by zdrowe byly i tyle ze takie malenstwa wymagaja rehabilitacji ale sa spokojne a z kasa dostaniecie opiekunke z opieki na 8 godzin dziennie i pieniazki poza tym jak bedzie problem z ubrankami to mowcie znam wiele osob ktore oddadza dacie rade wierzcie mi ja dalam z moja kochana szarancza to i wy dacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LAMBORGINIIII
MUSISZ SIE TERAZ POSWIECIC I JECHAC DO ANGLII ZAPIERDZIELAC 24 NA DOBE I ODKLADAC KASE NA DOM!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżizys
ale z was tępaki...............Przeciez ojciec pisał 10 miesięcy temuuuuuuuuuu-------------a wy dalej mu porady dajecie,heheheeh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prowokacjä smierdzi to na kilometr. Ktos sobie jaja robi, a ci co sie tak goraczkuja i psioczä, tylko mu dokladaja do pieca. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdyby moja przyjaciółka, która przeżywa koszmar starając sie o upragnione dziecko przeczytała, co piszesz, wpadłaby w szał. Ciesz się, że je macie. Takie sprawy przerażają na początku, ale jak urodzicie te dzieci to nie będziesz chciał wspominać, że kiedyś głupi lekarz chciał zabić dwójke z nich, bo słabsze! My nadostawaliśmy tyle rzeczy dla dziecka, że niewiele wydaliśmy na początku, pozniej tez nie bedzie zle, babcie i dziadkowie ciesza się obdarowując wnuki, tego Wam zycze. Teraz już nie ma co marwić się na zapas, one już są, trzeba czekać i ufać, że wszystko się dobrze ułoży. A tak w ogóle to pewnie żona stosowała terapię hormonalną wczesniej, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Jestem mamą trojaczek .Moje dzieci są już w wieku 11 lat .Nigdy nie stosowałam terapi hormonalnej ,miałam już córcię starszą o 7 lat ,bardzo chciała mieć rodzeństwo..noi się urodziło .Na początku byłam przerażona teraz to jest inaczej (z perspektywy 11 lat w stecz) ja używałam pieluch tetrowych około 120 szt. bo pampersy były za drogie (mąż tylko pracował ) pomagali mi rodzice .Jestem im za to bardzo wdzięczna! bardzo chorowały .Sama nie dałabym rady mimo tego ,że urodziły się silne na początku 9 m-ca.Syn -2,650 ,Syn-2,850,Córcia 2,95.Nawed przez myśl by mi nie przeszło ,że urodzę 3 -je .Spodziewałam się bliźniaków .Dopiero ma stole operacyjnym powiedział mi lekarz , Bałam się jedynie , o to żeby były całe i zdrowe . Z dnia na dzień z rodziny 3 -osobowej staliśmy się rodziną 6 -osobową ,nie bylam na to przygotowana ani psychicznie ,ani tym bardziej finansowo .Ale dużo zawdzięczamy ludzom .Jedyne co mi przeszkadza to to ,że postrzega się rodziny wielodzietne jako patologiczne Jak powiesz komuś ,że masz 4 dzieci to myślą ,że to jest koniec świata . spełniło się marzenie mojej starszej córci bo Ona zawsze chciała mieć rodzeństwo I TO JEST PIĘKNE ! POZDRAWIAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do prawie 40 Co Ty tutaj robisz?:)Marsz na nasz tipik;) Stesknilysmy sie za Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×