Gość kati27 Napisano Kwiecień 18, 2006 no to moge ci pogratulowac .Jezeli temperatura jest wyzsza niz zwykle i sie utrzymuje to zaciazylas.No ite bolace piersi...... .Miejmy nadzieje ,ze Ci sie udalo .Chociaz ja tez juz mialam takie obiawy no i kicha.Zycze ci z calego serca zeby tym razem @nie bylo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 18, 2006 Kochana Kati jaka ja byklabym szczesliwa gdyby wreszczie sie udalo Nawet trudno mi sobie to wyobrazic Z drugiej strony gdy dostane @ to sie chyba zalamie Czuje ze jestem tak blisko na sama mysl chce mi sie plakac ze szczescia Kolejne rozczarowanie byloby dla mnie katasrofa Zreszta wszystkie dziewczynki na forum to przezywaja Tak bardzo sie ciesze ze mozna z kims porozmawiac jestescie kochane:-) Bardzo bym chciala zeby nam wszystkim sie udalo zebysmy nie musialy juz czekac myslec marzyc... Zebysmy byly wpelni szczesliwe Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
siemka 0 Napisano Kwiecień 18, 2006 http://www.ayurveda.heilmoorkur.de/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 18, 2006 Slodkich snow kochane dziewczynki:-) Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Monia12 Napisano Kwiecień 19, 2006 Cześć. Ja z męzem staramy się o dzidzi od czerwca- i nic. Ostatnio była u gina i pytałam się czy nie jest za wczesnie by mieć jakieś obawy o niepłodność. Lekarz odpowiedział mi że sami mamy zdecydwoać czy już czas na jakiekolwiek badania. Zlecił nam badanie nasienia, HSG, badanie czystości pochwy. Mam pytanie - czy któraś z Was miała juz badanei HSG, bo ja słyszałam że jest bardzo bolesne. Lekarz mi powiedział że jest bolesne, ale dają jakieś środki przeciwbólowe. Mam jeszcze wątpliwości czy już rozpoczynać jakiekolwiek badania czy też jeszcze zaczekać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 20, 2006 Monia12 - moja rada jest taka: rozpoczynać badania - to już prawie rok u Was, tak? Myślę, że nie ma co czekać dłużej. Ja po 10 miesiącach bezowocnych prób zaczęłam się badać na poważnie. Ale - nie HSG, tylko radziłabym najpierw badania nasienia, poziom hormonów w określonych przez gina dniach i przede wszystkim monitoring owulacji - bo brak owu lub niepękające jajeczka to wg mojego lekarza w 90% jest odpowiedzialne za niepłodność młodych kobitek. Oczywiście, co lekarz to inna rada. Ja jako argument na swoją stronę mogę podać, że po drugim monitoringu zaszłam w ciążę i czekam na Fasola :) Powodzenia!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emesze 0 Napisano Kwiecień 20, 2006 Witajcie dziewczyny! Sledze Wasze starania juz od kilku miesiecy. Cieszylam sie z Ta, ktorej sie udalo i wiem co czuje Ta, ktora dalej czeka! Postanowilam do Was dolaczyc. Staramy sie z mezem o dziecko bardzo krotko, patrzac na te kilkanascie miesiecy niektorych z Was! Za jakies 10 dni bede testowac drugi raz. Duzo sie dowiedzialam od Was i staram sie stosowac Wasze uwagi i porady, ale moim problemem jest to ze nie potrafie myslec o dziecku podczas...:). Powiedzcie mi, czy to naprawde ma taki duzy wplyw na poczecie i moze powodowac tak duza blokade? Bardzo pragne dziecka. Juz od okolo roku co miesiac mam nadzieje ze zaszlam. Oczywiscie z wpadki, bo moj maz nie byl za dzieckiem wczesniej. Za mlody, nie dojrzalem do ojcostwa, za malo pieniedzy itp. A tezaz boje sie, ze z mojej winy moze nam sie nieudawac. Ze za duzo o tym mysle , prawie caly czas! Czy jest na to jakas rada? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 20, 2006 Rada na myślenie? :) raczej nie. Bo jak tu nie myśleć skoro tak bardzo się chce :) Dlaczego od razu zakładasz ze to Twoja wina? Ponoć 50% przypadków niemożności posiadania dzieciaczków leży po stronie facetów. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emesze 0 Napisano Kwiecień 20, 2006 Dzieki!Juz czuje sie lepiej, wiedzac, ze nie tylko ja nie potrafie o tym nie myslec! Myslisz, ze to nie powinno miec takiego wplywu? Tak duzo naczytalam sie o podswiadomej blokadzie itp! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 20, 2006 właśnie, za dużo czytamy, grzebiemy w internecie itp, a potem to się odbija na naszej psychice. Jednak mi się wydaje, że ta cała blokada to taka zasłona dymna lekarzy jak już nie wiedzą co powiedzieć pacjentce. Dla mnie bardzo ważne było znalezienie lekarza gina, do którego od razu poczuję sympatię, zaufam mu i będę się u niego pewnie czuła z rozłożonymi nogami :) I znalazłam takiego, który na serio sprawia wrażenie przejętego moim problemem i nie zbywa mnie jakimiś głupimy tekstami, typu: "co też pani opowiada, jest pani zdrowa, tylko rodzić, odblokować się i nie myśleć" No łatwo powiedzieć komuś, kto nie czeka na dzidziusia tak jak my!!!! Nie da się!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Emesze 0 Napisano Kwiecień 20, 2006 Dokladnie jest tak jak mowisz. naczytamy sie wszystkiego po koleji, a pozniej bylejakie szczykniecie i juz wydaje nam sie ze mamy wszystkie choroby, o ktorych czytalysmy. A ja Ty sie czujesz, Kalcia? Jakie to uczucie kiedy widzisz 2 II :) ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 20, 2006 Jakie to uczucie? Hmm, coś wspaniałego, a zarazem przerażającego, bo ja np myślałam, że mi się śni albo tak bardzo chcę zobaczyć te 2 kreski, że już je widzę i zaraz się okaże że to pomyłka! Obudziłam męża i kazałam patrzeć czy są dwie czy ja zwariowałam! Ale były dwie, lekarz potwierdził i teraz jest już ponad 7 tygodni i już się grudnia nie mogę doczekać :) :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 20, 2006 a jeśli chodzi o moje samopoczucie, to jest nieźle. Mam prawie wszystkie objawy ciąży: bolące piersi, ganiam do kibelka częściej niż zwykle, mdłości mam całodzienne (najczęściej nie poranne, tylko popołudniowe) ale nie narzekam, ja mogę być chora i źle się czuć cały czas, oby dzidzia była zdrowa!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 20, 2006 a co tam u pozostałych dziewczyn? tych zafasolkowanych i tych jeszcze chwilowo nie? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kati27 Napisano Kwiecień 20, 2006 Witaj Kalciu .Fajnie ,ze jest ktos kto ma troche pojecia.Dzieki twoim wskazowka mozna sie troche dowiedziec.Ja staram sie czytac wszystko co ma zwiazek z ciaza,ale u mnie jak na razie skutkow nie widac.Dalam sobie troche na luz bo moj gin powiedzial ,ze troche przesadzam .W sumie ma racje ale jak tu o tym nie myslec jak czlowiek tylko o jednym mysli.Mam pytanie ,bo nie wiem co to jest ten monitoring tu gdzie mieszkam nie spotkalam sie jeszcze z tym znaczeniem ,a moze tak tylko sie inaczej nazywa.Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 20, 2006 Czesc Kobietki :-) fajnie was znowu widziec:-) Jutro powinnam dostac obrzydliwego malpiszona:-( Temperaturka nadal 37.1 oby tak wytrzymala Tak bardzo sie boje ze spadnie:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kati27 Napisano Kwiecień 20, 2006 hey Sandra jak sie czujesz jakies oznaki zblizajacego sie @? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 20, 2006 Czesc kati:-) narazie nie chociaz w pracy bolal mnie brzuch tak jak zawsze przed @ teraz od casu do czasu kluje mnie prawy jajniczek Ale jestem zestresowana:-0 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 20, 2006 chyba cala noc bede obserwowac majtki:-) :-) :-) czy czasem sie nie czerwienia:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kati27 Napisano Kwiecień 20, 2006 Mam od rana takiego dola ale jak przeczytalam twoja odpowiedz to tak sie usmialam .Dzieki za poprawienie humora.A teraz spadam przypomniec mezusiowi o malzenskich obowiazkach.Dzisiaj jest ten wazny dzien,kto wie a moze tym razem..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 20, 2006 Powodzenia!!!!!!! bawcie sie dobrze:-) biedni ci nasi mezowie Plemniczkowe maszynki:-):-) Caluski Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 20, 2006 Boze co ja napisalam o naszych mezczyznach:-) cos mi sie chyba rzucilo na rozum:-) przepraszam:-0 Dobranoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 21, 2006 Kati - monitoring owulacji to dopochwowe usg, które przeprowadza się kilka razy w ciągu owulacji (np. od 11 do 16 dnia cyklu - zależy jak która kobitka ma owu) i bada się: który jajnik produkuje jajeczko w danym cyklu, czy jajeczko rośnie prawidłowo i w końcu czy pękło - doszło do owu. Stymuluje się to dodatkowo lekami, a na koniec aplikuje pregnyl (zastrzyk wywołujący pękanie jajeczka). Tak to wygląda z mojego doświadczenia. Pozdrawiam od rana dziewczyny!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wiktorylia Napisano Kwiecień 21, 2006 Witam, od dluzszego czasu sledze Wasz topic. Musze przyznac, ze jest to miejsce gdzie mozna spokojnie sie uzewnętrznic. Również mam podobny problem, mianowicie od dlugiego czasu staramy sie z narzeczonym o dzieciatko. Przechodzilam juz rozne etapy psychicznego sfrustrowania. Aktualnie czuje się lepiej, poniewaz trafilam do fantastycznej doktor. U mnie niestety zdiagnozowano PCO. Miałam badania hormownów, hsg. Aktualnie mam monitorowany cykl i zazywam duphaston i clostybegyt. Mam nadzieje, ze w koncu sie uda tak jak wielu z Was. Pisze tu bo rodzina nie wie wszystkiego, natomiast nie mam odwagi byc monotematyczna w stosunku do chlopaka czy przyjaciolki, tym bardziej, ze wydaje mi sie ze nie rozumieja oni do konca powagi sytuacji. Nie chce ich juz zadreczac bo niby co maja wciaz mi mowic. Ufff..., napisalam to i juz mi lepiej. Pozdrawiam bardzo serdecznie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kalcia80 Napisano Kwiecień 21, 2006 witam nową staraczkę!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
wica 0 Napisano Kwiecień 21, 2006 witam ponownie i dzieki za przywitanie :) zmianilam nick wktorylia na wica. Kalcia, a co u ciebie, jak sie czujesz, szczesciaro ? :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 21, 2006 Wica witaj:-) bedzie ci tu fajnie:-) tak jak mi Nie dostalam@ ale jeszcze sie nie ciesz bo brzuch mnie boli tak jak zawsze:-( i ogolnie czuje sie tak jak zawsze przed malpiszonem wiec pewnie franca przyjdzie Jakos nie moze sie odczepic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 21, 2006 Mialam dzisiaj kupic test ale sie boje:-( wole chyba zyc w niepewnosci niz znowu sie rozczarowac:-( Temperaturka dzisiaj 37.1 ale moze moj organizm robi mnie w konia:-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sandra23 Napisano Kwiecień 21, 2006 Mialam isc na bete ale wolne mam dopiero w poniedzialek a do tego czasu to pewnie @ juz sie rozszaleje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość katu27 Napisano Kwiecień 21, 2006 Kalciu to czy jajeczko peklo dowiem sie od gina?Bo wczoraj wlasnie bylam u niego i powiedzial mi ,ze niezle je wychodowalam.Zastanawiam sie czy mozna samemu zauwazyc ,wyczuc pekniecie.Biore tablety i zastrzyk na wywolanie a jakis czas temu mialam laparoskopie.Niby nic u nas nie stoi na przeszkodzie bo zbadalismy sie z mezem w szesz i wzdloz a ja jak nie jestem w ciazy tak nie jestem.Pozdrawim Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach