Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 10, 2007 Witajcie dziewczyny z tymi skrzepami to racja, mnie one doprowadziły do anemii. To było straszne wylatywały ze mnie duże grupki skrzepniętej krwi. Ja jednak z innej beczki ... nie mogę spać, a to dlatego, ze jutro odbieram wyniki badań i robię następne. Kochane odezwijcie się, bo te pustki nie wróżą naszemu forum nic dobrego, przecież to jest nasze forum, więc nie zaniedbujmy go proszę. Glut zdrowiej szybko. Pozdrawiam wszystkie koleżanki i do szybkiego usłyszenia.Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Grudzień 10, 2007 czesc wszystkim! Patinko nie smuc sie to minie,wiez przeciez ze te deprechy dopadaja kazda z nas.Jednego dnia czlowiek sie smieje zyc mu sie chce,a nastepnego lezy i wyje w poduche. Ale nie ma na to lekarstwa to musi samo przejsc my mozemy tylko wspierac sie duchowo,ale to jest mile ze zawsze na kims mozemy polegac i wygadac swoje smutki. Iwcia ciesze sie ze ty tez juz jestes w lepszej formie,fajnie ze masz teraz juz jakis cel zmiana mieszkania dobrze wplynie na ciebie,a mieszkanie samemu ochhhhh cudowna rzecz,ja akurat tez naleze do tych szczesciarzy mieszkajacych samamu;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Grudzień 10, 2007 Glut zdrowiej kochana nie mozesz przeciez nas tak zostawiac same;) Oli26 Jak tam u ciebie wszystko ok?Ciekawa jestem czy beda te blizniaczki;) No wiec dzisiaj poniedzialek mysle ze poczatek tyg i zacznie cos sie tutaj dziac dziewczyny do roboty ,pisac cos prosze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Grudzień 10, 2007 Kikinia.....czuję się dobrze tyle że wcale nie spię w nocy! od ponad tygodnie śpię po kilka godzin.a dzisiejsza noc to już wogle koszmar. położyłam się spać po 23 a to 3 rano przewracalam się z boku na bok. mąż wstawał o 6 rano do pracy i się obudziłam i już nie mogłam zasnąć. jestem przemęczona a w ciągu dnia też mi się nie chce spać. a co do USG to robię w piątek już nie mogę się doczekać. moja mama mówi że brak snu jest spowodowany tymi horomonami które w ostatnim czasie przyjmowałam no i tym że jest we mnie nowe życie które przestawia mój cały organizm. może ma rację. pozdrawiam wszystkie dziewczyny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 10, 2007 Czesc dziewczynki Rzeczywiscie cos ostatnio tutaj pusto...nikt nic nie pisze ,pewnie pochlonely Was porzadki przedswiateczne... A ja w domku bo dopadla mnie choroba ,gardelko boli i mialam goraczke...pewnie do konca tygodnia bede w domku siedziec....:(Ja juz jestem gotowa do swiat...choineczke ubralam wczoraj , bo pozniej juz nie bede miec czasu poniewaz wracam pozno z pracy i juz mi sie nie chce wieczorkiem...firanki zmienione...takze teraz bede sie obijac....piszcie kochane co tam u Was...do pozniej ...ide zrobic sobie kawke... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 10, 2007 Kochane a ja mam wyniki i jestem szczęśliwa, bo są dobre izła, bo nie znalazłam przyczyny naszych niepowodzeń.Mam dość szukania przyczyny, której ciągle brak, chyba muszę znaleźć inną pracę, lub przeprowadzić się o czym mogę tylko pomarzyć, a najlepiej wyjechać gdzieś na kilka dni, bo nie mam już pomysłu.To chyba tkwi w mojej głowie, albo te ciągłe nerwy, przejmowanie się ludźmi, dagaduszkami.Nie wiem, wiem tylko tyle, że oboje z mężem jesteśmy ok.i nic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość glut Napisano Grudzień 10, 2007 Smerfetka a miała sprawdzona owulacje. Chodzi mi chodzenie do ginka przed w trakcie i po owulacji. Czy jajeczko jest w odpowiedniej wielkości i czy wogole pęka. Ja mam znajomą u ktorej jajeczko rosło i rosło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 10, 2007 Glut nie miałam spr. owulki, czy to może mi spr. gin na kasę chorych? Czy tylko w Klinice Leczenia Niepłodności?Wszędzie tylko kasa i kasa, a przyczyny nie ma, czasami już mi sie nie chce.Myślę, żeby dać spokój, ale jeszcze myslę o tym monitoringu cyklu i o inseminacji. Powoli moje pomysły się wyczerpują, szukamy i szukamy, może poprostu przestać o tym mysleć zupełnie, tylko, zeby tak dało radę. Glut jak zdrówko? No a gdzie reszta dziewczyn, znów nikt sie nie melduje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 10, 2007 Co za ogromne pustki? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość glut Napisano Grudzień 10, 2007 badanie owulacji tylko prywatnie. Sama będe musiała chyba przez to przejść. Ja podobnie jak Ty myślalm przez dłuższy czas o inseminacji. Nie widziałm innej możliwości jak ten zabieg. Teraz dalam sobie spokoj, nic na siłe. Poczekam jak mąż się podleczy. A robiłaś sobie wykres za pomocą temperatury? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 10, 2007 Przez jakis czas sprawdzałam temper.,ale jakoś odechciało mi się.Nie wiem może poprostu sobie odpuścić to wszystko, przecież to co mogłam zrobiłam: tabletki clostyrbegyt brałam, cytologię robiłam, hsg też, teraz hormony, bad. nasienia jest zrobione, co jeszcze? Nie chce mi się juz........ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa 18 Napisano Grudzień 10, 2007 mialam sie rozpisac ale nie stety moja corcia sie zle czuje i prosi mnie zebym sie polozyla wiec milej nocki moje kochane buska Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zadymiara Napisano Grudzień 11, 2007 mi lekarz zapisal tabletki luteine 50 zeby szybciej zajsc w ciaze to sa tabletki hormonalne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Grudzień 11, 2007 czesc dziewczyny! No widze ze jednak cos sie tutaj dzieje,pomalutku,powolutku ale kazdy cos sie odezwie.Ja sadze ze to przez ta zime,jest za zimno i ponuro i dlatego dopadaja nas smutasy. Ale Swieta tuz tuz wiec dobra okazja zeby zapomniec o problemach chociaz na chwile. Ciekawa jestem czy PaniMisiowa juz ma dzidziusia przeciez to chyba juz:) Pozdrawiam wszystkie was zafasolkowane dziewczyny odzywajcie sie troszke,musicie tutaj dodawac nam otuchy! Smerfetko,Glut musicie jednak szukac przyczyny;DLACZEGO sie nie udaje,nie mozecie sie poddawac.Wiem ze czasem jest ciezko,ze ma sie juz wszystkiego dosc,mozna wtedy na chwile sobie odpuscic ale gdy sie ogarniecie trzeba dalej stanac do walki;));)) Iwa ucaluj corcie pewnie jakies przeziebienie ja chwyta. Pozdrawiam was wszystkie ja juz do pracusi lece:):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość pauly78 Napisano Grudzień 11, 2007 czesc dziewczyny dawno mnie tu nie bylo.....wszystkiego dobrego dla NOWO ZAFASOLKOWANYCH!!!!!!!ja sie wylaczam na jakis czas...ale bede czasami do Was kochane zagladac.w piatek mam wizyte u ginek,zobaczymy co powie na moje wyniki. pozdrawiam goraco i zycze Wam wszystkim 2 kresek!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Grudzień 11, 2007 dziewczynki pomóżcie wesprzyjcie mnie dobrym słowem:-( miałam teraz bardzo stresującą sytuację i podejrzewam że jeszcze przez pare dni tak będzie w nocy nie mogę spać i moje myśli krążą tylko wokół tego i czy z maleństwem jest dobrze czy to nie zaszkodzi? dziewczynki napiszczie mi czy stres może być szkodliwy. błagam tak bardzo się boję Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Grudzień 11, 2007 Oli26 kochana no na pewno nie pomaga ale nie powiniec tez jakos specjalnie zaszkocdzic,staraj sie myslec teraz tylko o sobie i dziecku.Wiem ze nie zawsze sie da,ale musisz sobie powiedziec ze tyle przeszłas i teraz nie mozesz tego stracic!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 11, 2007 Oli kochana stres nie jest wskazany, więc unikaj go, a póki co ciesz się dzidzią, będzie ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iwa 18 Napisano Grudzień 12, 2007 czesc dziewczyny hura ja jutro odbieram klucze do nowego domciu super nawet maz nic nie wie podam mu adres dzien przed jego przylotem on caly czas mi steka zebym sie starala o wize bo w stanach to jest zycie dyzio mazyciel a mi sie nie chce najpierw 2 lata w niemczech pozniej norwegia teraz anglia no i co usa teraz? niiiiiiiiie a zreszta jak maz ma wize to mi z dzieckiem napewno nie dadza aczkolwiek tutaj maz ma taka prace ze jezdzii w delegacje a w stanach jest baza to by byl na miejscu i tym sie sugeruje zebym sie starala i zlozyla papiery a mi sie chce do polski tam mam wsparcie u mamusiowej spodnicy hehe. Moja corcia ma straszny kaszel ze musze ja caly czas oklepywac w angli taki urok wsrod wszystkich moich znajomych to dzieciaki wiecznie chore. Ide spac moje mile bo padam od zbyt duzej ilosci wrazen ale wiecie co nawet nie wiem ktory dzien cyklu mam ale to dobze bo ciagle myslenie nie pomaga nam w dazeniu do celu moje dziewczynki duza buzka paaaapaaaa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Grudzień 12, 2007 Oli26-twoj stres wywolany jest sytuacja w jakiej sie znalazlas,dobrze ci mowila twoja mama ze w organizmie twoim nastapila teraz burza hormonalna,potrwa to pewien czas zanim sie przyzwyczaisz.Moga dojsc do tego humory,wymioty,duzo dziewczyn nawet na poczatku strasznie chudnie poniewaz organizm tak daje im popalic.Pociesze cie kochana tak moze byc nawet do 3 mies,wiec uspokoj sie i postaraj sie wspolgrac ze swoim organizmem.Jesli nie mozesz spac w nocy to odespij pozniej kilka godz w ciagu dnia,zobaczysz wszystko bedzie dobrze!!!!! Dbaj teraz o siebie bardzo i o dzidziusia;););)!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Grudzień 12, 2007 Iwa to teraz u ciebie otwiera sie w zyciu tak jakby nowy rozdzial,podziwiam cie za twoja odwage zwiazana z wyjazdami,ja tylko jeden raz w moim zyciu wyjechalam do anglii,za pare miesiecy sciagnelam tutaj moje dzieci,ale poczatek byl straszny.Brak znajomosci ich jezyka w szkole,zagubieni.Teraz wszystko jest juz bardzo dobrze jezyk bez zarzutow i zaklimatyzowani juz sa.Wiec calkowicie cie rozumiem ze w pewnym momencie nie chce sie juz podrozowac tylko czlowiek za wszelka cene pragnie miec juz swoj wlasny kat gdzie czuje sie dobrze i nigdzie nie chce mu sie juz ruszac.Ja tez czasem tesknie za rodzina przyjaciolmi,ale mam takie szczescie ze dosyc czesto oni witaja u mnie a jesli nie ja witam u nich.Pozdrawiam was wszystkie i zycze milego BEZSTRESOWEGO dnia.Buziaki!!!!!!!;););) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość oli26 Napisano Grudzień 12, 2007 dziękuję wam jesteście kochane ale miiałam tak pokręconą sytuację życiową. nigdy nie znalazłam się w takiej sytuacji jak teraz ale już jest dobrze. szkoda tylko że akurat teraz to się stało bo zamiast cieszyć się upragniną ciążą to ja się zamartwiam i płaczę. schudłam 4 kilo. ale już teraz będzie dobrze mam przesoaną całą noc. spałam aż do 10. w piątek pierwsze USG:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fajniutka2005 Napisano Grudzień 12, 2007 Starajace sie: Nick/Skad................Wiek.............Ilosc Cykli............Data @ Myszka/USA..............24....................7......... ..........01.01.08 Patrycja/UK..............25....................4........ . .........27.11.07 Smerfetka/Poznań......28...................24.......... ..........26.12.07 kkinia30/Warszawa,UK......30..............19............ ........25.11.07 AnulaS/Chełm,...........27.....................5........ .............27.11.07 Pauly78/Rzym...........29....................15......... ...........19.11.07 Sylweczka78/Żory.....29....................min.72....... .........22.12.08 Zaciazone: Nick/Skad...............Wiek...........Tydzien Ciazy......Termin porodu PaniMisiowa.............27................38........... .......14.12.07 Fajniutka2005..........21................13.............. . ......24.06.08 kwatolina................30................17........... ..........22.04.08 Obca_.....................23................11.......... . .............29.06.08 Fiołek1....................29................18......... ..............27.04.08 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Grudzień 12, 2007 Witam Was kochane Ja w domku dalej siedze,bo jeszcze mnie gardlo i kaszel meczy...ale juz chyba powoli przechodzi Oli26------kochana Ty teraz nie powinnac sie zamartwiac i stresowac tylko odpoczywac,pomysl o Twojej kochanej fasoleczce,ona potrzebuje spokoju i ciszy...poglaskaj brzusio,pogadaj i usmiechnij sie do niej,i dbaj o Was, duzy dla Was..... Iwa18--------ja obecnie mieszkam w Stanach, ogolnie nie narzekam jest praca i wogule, ale czasami mam juz dosyc chcialabym wrocic do Polski ,teskni mi sie za rodzinka...jestem tu juz 7 lat....ale nie martw sie bedzie dobrze, przyzwyczaisz sie .....duzy Kkinia30---------a co u Ciebie sloneczko?? Fajniutka2005---------a Ty jak sie czujesz ? odzywaj sie i pisz czesciej---- PaniMisiowa------a jak u Ciebie , czy juz moze tulisz dzidzie do serduszka czy jeszcze mieszka sobie u Ciebie w brzuszku?Czekamy na super wiesci i trzymamy kciuki za bezbolesne rozwiazanie Kwatolinka----------poglaskaj brzuszek od cioci, i pisz wiecej i przesylaj nam ciazowe wiruski Obca----------glaskanko brzusia,odzywaj sie czesciej Fiolek-------rowniez glaskanko Kakusia-----a Ty gdzie sie podziewasz? nie wpisalas sie do naszej tabelki i malo sie odzywasz Sylweczka,Pauly,AnulaS,Smerfetka,Patrycja-----------prosze o meldunek i odzywajcie sie czesciej bo inaczej nasz topik bedzie swiecil pustka--duze dla Was i trzymam kciukasy za Was wszystkie Odezwe sie pozniej bo caly dzien siedze w domku....:P:P:Ppapa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość misiaczki95 Napisano Grudzień 12, 2007 ja pisalam i nic trudno widac nie macie czasu mnie boli brzych jak na@ mimo ze 12 dniu temu mialam dostalam z poradni skierowanie do gin endykrynologa w zwiazku z problem z zajsciem w ciaze jutro jade obaczymy..pozdrawiam Mamusie i te Przyszle!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 12, 2007 Melduję się kochane. u mnie nic nowego, poza tym,że teraz biegam i robię zakupki, prezenty.Jeszcze kilka rzeczy i zakupki na Święta i będzie komplet. Jutro chyba zrobię troche porządeczki, bo powoli trzeba się za nie zabrać. wczoraj byłam w sprawie pracy, zobaczymy może się uda, a poza tym nic nowego.Mężulka mam przy sobie, więc jest ok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 12, 2007 Misiaczki oby wszystko było dobrze, napisz koniecznie co powiedział lekarz, a może to ...dzidzia? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
PaniMisiowa170 0 Napisano Grudzień 12, 2007 Ja się melduje jeszcze z brzuszkiem.Wyszłam dzisiaj ze szpitala chociaż jutro mam termin ale w moim szpitalu wyszedł nieoczekiwany remont i musieli zamknąć porodówkę do stycznia a że ja jestem w dobrym stanie i nic mi nie jest to mnie wypisali( a połozylam się w sobotę na wymioty, męczyły strasznie). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kkinia30 Napisano Grudzień 13, 2007 Czesc dziewczynki!!! ja tylko tak na chwilke melduje sie ze u mnie wszystko ok,ale nie mam dzis czasu pisac.Uciekam do pracusi!!!!Patinko co u ciebie odezwij sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Smerfetka 29 Napisano Grudzień 13, 2007 co tutaj tak pusto?Odezwijcie się. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach