Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dominisia1

POMOCY - CHCE MIEĆ DZIECKO

Polecane posty

Sylwia29-mam taka nadzieje,ze bedzie czarodziejska,ale pewnie znow sie nie udalo,juz stracilam nadzieje,co chwila ide tylko siusiu robic,mam malo litrarzowy pecherz:)duzo tu juz zaciazonych,a ja wciaz nie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam, że już jestem po inseminacji. Nie należalo to do zbyt fajnych doznań -ta cała procedura: karuzela z plemniczkami, odkażanie, cewnik, jakieś plyny na przepchnięcie "żołnierzyków", ale co tam. Dotychczas jakoś inaczej wyobrażałam sobie akt poczęcia dziecka... Teraz muszę tylko czekać. Jakoś specjalnie o tym nie myślę. Cały czas cos robię, przesadzam kwiatki, sprzątam, byle by nie myśleć. A jutro przyjmuję gości, więc kolejny dzień jakoś zleci. Ale jestem szczęśliwa. Wiem, że mam ogromne wsparcie w mężu, teraz szczerze porozmawialiśmy i obiecał mi, że będzie mnie wspierał jeszcze bardziej, że jeszcze więcej bedzie się starał i dbał o mnie. A jego wyznanie miłości było lepsze od wszystkich wenezuelskich seriali! ;-)) Czuję się, jakbym dopiero co powiedziała: tak... :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Klapek cierpliwości uda się, ja na to zaciążenie odczekałam w dłuuuugiej kolejce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia tylko ci pogratulować wspaniałego męża, będzie na pewno świetnym ojcem i to pewnie juz niedługo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie wróciłam z usg. Dzidzia oczywiście w porządku, niezbyt ruchliwa była chyba spala ale wszystko w normie. Zgadnijcie jaka płeć?????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kalpek! No co to za mina? :-(( Uchi do góry, chłopa do wyra i heja!!! Kiedyś musi się udać, skąd wiesz, że nie w tym miesiącu? Proszę wrzucić uśmiech, wyszczerzyć zęby, wbić się w zajebistą kieckę, extra gaciochy i do dzieła! A po wszystkim proszę napisać jak na ukochanego wpłynęła terapia cioci Sylwii. No cóż - nie jesteśmy wiatropylne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EfQa super!!! Obstawiłam na syna! Hmmmmm... A jakie będzie imię owego kawalera? :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia nie mam bladego pojęcia! żadne imię dla chłopca mi sie nie podoba... ale mąż cos przebąkuje o Wojtusiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co Sylwia mam przeczucie że tez będziesz miala synka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak miło usłyszeć dobre wiadomości! Acha - u Smerfetki obstawiam też syna. I syna. A nad Olą muszę pomyśleć... Chyba widzę tu córkę. Jak się sprawdzi, to zostanę naczelną kaffe - czarownicą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ciotki! Pomożecie w wyborze imienia? Pomożemy! :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ależ ja mam dzisiaj dobry humor!!!! Moglabym góry przenosić! Co ja jadłam na śniadanie, że tak zadzialalo???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś ty u Smerfetki to ja parkę obstawiam! Idę piec arabskie ciasteczka, dam potem znać jakie mi wyszły!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia29-kochana pekam ze smiechu z tego co napisalas,dzisiaj bylo juz z rana:) ale ja wiem ze sie nie uda,nie wiem czy kiedykolwiek zostane mamusia naprawde,wydaje mi sie ze to jest niedoosiagniecia:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jupii!! :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-)) :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kalpek - smutasku nie zalamuj się. Przecież tak wiele zależy od naszego nastawienia! Nie tym, to następnym razem! Ale pomyśl sobie, ze z tych starań to same plusy: - po pierwsze seks zużywa najwięcej kalorii - po drugie - tyle seksu to dar od niebios! - po trzecie - trening czyni mistrza - po czwarte - żadnemu facetowi po takiej ilości -hmm- "wrażeń" nie w głowie skoki w bok i inne glupie pomysły I powiedz kochana szczerze - czy teraz życie nie wydaje się piękniejsze? ;-)) Wszystko jest możliwe. A potwierdzą to dziewczyny z tabelki naszych marzeń. Wiem, że wkrótce będzie to też nasza tabelka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co to są arabskie ciasteczka??? Pewnie zwykłe chruściki, tylko trzeba przy ich pieczeniu glośno sie modlić do mahometa. Ja jestem tak kulawa w gotowaniu, że u mnie każde danie jest arabskie - tak głośno się modlę żeby tym razem mi wyszło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia29-kobito jestes pozytywnie nastawiona i chyba juz mi sie to udzielio:) dobrze ze jestes kochana taka wesola,ja jestem nie dowytrzymania,bo tez bym sie ciagle tylko smiala,ale nie ostatnio...moj maz mowi,ze nie wiedzial co bierze;) ale tak mnie kocha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Kalpek - jak nie wiedział co bierze? A nasze stare porzekadlo: "widzialy gały co brały"??? Teraz po ptokach. ;-)) :-)) ;-)) ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia29-ja jestem roztrzepana jak cholera,wszedzie mnie pelno,moj mezus nie chce chodzic ze mna na spacery,bo jak sie na mnie ktos krzywo spojrzy albo na meza to od razu musi poleciec tekst;co sie lapmisz hi hi juz taka jestem,teraz to juz po ptokach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na chwilę was opuszczę, bo muszę przygotować sobie kolację. Hmmmm, pewnie tylko jakieś kanapki, bo tylko one nie wymagają ode mnie modlitwy... Mąż - farciarz - zalapał się na wątróbkę u sąsiada... Teraz już wiem, dlaczego on tak często mi ucieka do tego sasiada - on nie ucieka ode mnie, tylko szuka pożywienia!!! Mój biedny jaskiniowiec... ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno: jak to nie chce wychodzić z tobą na spacery? Woli zostać przywiązany do drzewa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwia-normalnie mnie rozwalasz brzuch juz mnie boli od smiechu nio...ja pieklam placki ziemniaczane,mezus juz przyszedl wczesniej z pracy,oglada mecz,a moze cos bedzie jak go ladnie poprzytulam...dzisiaj naprawde jestes wesola kochaniutka,oby tak bylo zawsze..!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przytulaj się, przytulaj... A jak nie zadziała, to wróć do poprzedniej strony na poradnik zaciągania chłopa do wyra. A jak i to nie zadziała, to daj znać, dam ci przepis na zabawę w wojsko. Po kilku wskazówkach twój mąż dowie się, że "baczność" oznacza bacznosć. W pełnym tego słowa znaczeniu... ;-)) ;-)) ;-)) ;-)) ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana byl we wojsku to wie co to znaczy,jego maly duzy podchorazy musi sie mnie sluchac!!!!daje rozkaz i musi sie tak stac,a potem jmuz mu dakje spokoj spocznij:):):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To doskonale! Twój mąż zna przynajniej swoje miejsce w szeregu! Swoją drogą - biedna moja skóra jakby się dowiedział co ja tu piszę... Ałć! No, ale za te placki ziemniaczane to teraz zamiast meczu powinien cię na rękach nosić! ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwus-placki zjadl ladnie podziekowal i dal calusa duzego...wypil piwko i iglada mecz,teraz sie nic nie odzywa ale jak pojde na lozko to pewnie bedzie jezdzil SWOJA raczka:) mezus jest kochany pod kazdym wzgledem,a po mojej operacji jest jeszcze lepiej niz bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×