olawd 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 w zeszly piatek sarah moja szefowa powiedziala ze w poniedzialek mamy wolne bo pani odwolala domek , no to spoko ale cos mnie korcilo i pojechalam dzis pod ten domek i okazalo sie ze sarah i nowa dziewczyna sa w pracy , czyli mnie oklamala a ja tego nie nawidze . mogla mi powiedziec ze mnie nie potrzebuje a nie klamac ze pracy nie ma a jednak byla . no ale jest to mi na reke bo jak szukalam pracy to pytala sie mnie na jak dlugo jej potrzebuje i gdybym powiedziala ze na krotko to pewnie by mnie nie przyjeli a tak mam pretekst za 2 tyg daje im miesieczne wypowiedzenie i niech sie bujaja klamliwe angole brrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 obca --- kochana nie przejmuj sie tesciowa , dasz rade wytrzymac a jak bedzie ci uprzykszac zycie to ja ustaw do pionu i nie boj sie jestes dorosla i nie pozwól sobie ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Smerfetka 29 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Dziewczyny jestem, ale kafee mi nie działa coś, więc nie wiem , czy wysle tego posta, gg mi nie działa, nie wiem co jest, oby znowu cos się nie działo z tym kompem. Moją prace zakańczam jutro, choc mam to jeszcze przemysleć, jeszcze jutro i koniec, hura. Dzis już wysłałam kolejne 2 podania do innej pracy, tym razem już tylko i wyłącznie biurowa, na inną juz nie dam się skusić. Myslę teraz tylko o tym,zeby dostać inną dobra pracę i żeby jakoś sie to wszystko poukładało, a reszta jakoś sie sama ułoży może. Pozdrawiam i całuję. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
sonia17 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 obca- moj alek tez 3 razy zwymiotowal (fontanna) i lekkie rozwolnienie ma (ok. 6 malch ze sluzem),ale to chyba nie grypa zoladkowa :( :( :( taki slabiutki dzis byl,ale mialam nianie i mezulka do pomocy... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Ja jestem i podczytuje Was, ale w miedzyczasie pieke \"Krolewicza\" a pozniej bede robic kotleciki mielone.....mniam mniam..... Patinko kochanie odezwij sie co z Toba bo zaczynam sie martwic..... :(:(:(:( Smerfetko wlasnie nie widze Cie na gg.......mam nadzieje ze to tylko chwilowe zaklocenia:):):):) A tak pozatym u mnie nic sie nie dzieje:):):):)pije ziolka i czekam (nie czekam) na @ ktora ma nadejsc gdzies ok.19 kwietnia:):):):) Takze pozyjemy ,zobaczymy......a pozatym u nas sliczna pogoda dzisiaj....swieci sloneczko i jest cieplutko......lubie taka pogode.....oki zmykam do moich plackow i zagladne do Was w miedzyczasie....wszystkim przesylam po i po :D:D:D:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EfQa Napisano Kwiecień 14, 2008 Oj chyba Patinka nie wróciła ze szpitala! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 cos tu dzis cicho... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Kwiecień 14, 2008 sonia17 oj biedne te nasze dziec,najgorsze co moze byc to chyba jak rodizc patrzy jak dziecko sie tak męczy..i nie bardzo mozna mu pomoc:( Moj Fabiabnek juz jakby lepiej nawet jedną kanapke zjadł teraz,,nie wiem czy to dobrze ze na noc,ale chciał wiec dziecku nie odmowie.Mąż mi wyjezdza w nocy do Gdańska ,wiec l;ece juz i ja spac zeby juz go nie budzic. Dobranoc Wam kochane-miliony fluidkow dla Was**************************************************************************************************************************************>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>****************************************************************************************************>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>*******************************************************************:*:*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiunia27 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Myszka mmmmmmmm uwielbiam Królewicza :) Chyba wpadnę do Ciebie na mały kawałeczek ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Zapraszam wiec wszystkie na krolewicza i na kawke:):):):):):) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiunia27 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Patinka gdzie jesteś?? martwimy się o Ciebie :*:* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Kwiecień 14, 2008 Asiunia ja też byłam u giny,mój piękny, wypasiony pęcherzyk wcale nie pękł tylko zaczął się wchłaniać. Jestem w szoku bo myślałam, że w tej materii jest wszystko ok. Ale przynajmniej mogą ruszyć z miejsca, od następnego cyklu biorę clo, potem monitoring i może coś na pęknięcie. A ja męża terroryzowałam, że są dni płodne i ma działać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiunia27 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Sara------Tak właśnie czasem się dzieje z tymi pęcherzykami albo się wchłaniają albo pękają albo ich nie ma....... Ale dobrze, że w ogole sie pojawiają :) Będzie dobrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
asiunia27 0 Napisano Kwiecień 14, 2008 Ja jeszcze zrobiłam dziś test owulacyjny i wyszły dwie krechy :) Więc trzeba będzie działać jutro :) i pojutrze :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Kwiecień 14, 2008 Też miałam robić testy owulacyjne, ale skoro co drugi dzień latałam na monitoring to sobie odpuściłam. Najbardziej mnie wkurza, że profesorek ginekolog-położnik-androlog nie wpadł na to, że może pęcherzyki nie pękają. W takiej sytuacji o kant dupy rozbić inseminacje, które nam zafundował. Do zrobienia monitoringu natchnęły mnie wasze posty. Dzięki dziewczyny, może dzięki wam posuniemy się do przodu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Sara76 Napisano Kwiecień 14, 2008 HURA! Hura! Pierwszy raz złowiłam nowa stronę. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość EfQa Napisano Kwiecień 15, 2008 Sara tobie się przynajmniej wchłaniają a mi się z tych niepękniętych robiły torbiele na jajnikach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Witajie wybaczcie iz wczoraj nic nie napisalam ale wrocilam pozno i nie mialam sil juz siedziec na kompie. Wczoraj o 12 tej siedzialam w szpitalu przez 6 godzin zaden lekarz do mnie nie podszedl bo duzo pacjentow a ja zwijalam sie z bolu potem co chwilke pielegniarka lekarze podchodzili pytali sie jak sie mam i w czym mogliby mi pomoc. Wzieli tylko mocz do zbadania po czym powiedzieli ze mam infekcje no i znaleziono krew w moczu. Powiedziano ze mam na drugi dzien przyjechac o 7 rano zrobia mi usg bylam o 6.50 czekalam 1,5 godziny i poproszono mnie abym przyjechala o 10.30 bo nie maja obecnie dla mnie miajsca do zbadania. Krew leciala bole byly a oni zadnej pomocy. Co sie chyba ma stac to sie stanie bo oni maja to gdzies. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Chce mi sie plakac z bezradnosci. Czasem zaluje ze zdecydowalam sie na ciaze bo wiedzialam ze tu nic nie beda robic dla dziecka . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 oj patinko--- przykro mi ale tu jest to normalne te traktowanie , trzymam kciuki z calego serca zebys nie stracila tego bobaska my z mezem podjelismy decyzje ze jednak ja bede tu tylko do konca maja , a jak w tym czasie nie uda mi sie zajsc to poczekamy juz jak wrocimy hej kochane jak tam dzionek ? u mnie swieci piekne slonce i nawet wyrzucilam posciel do ogrodka niech sie wietrzy . buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dzodzanna 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Witajcie . Czytałam Was wczoraj ale coś mi kafe nie działało wiec nie pisałam. @ mam mieć jutro a od wczoraj jakieś plamienia sie pokazują,ale nawet mnie brzusio nie boli a przed @ zawsze mnie bolał.Coś te ziółka zaczęły działać,może miałam jakieś zrosty a teraz to się oczyszcza.Za to piersi mnie bolą jakbym miała w nich szpilki.Patinko trzymam kciuki za ciebie,myszko fajnie że już pijesz ziółka ,jak się po nich czujesz? Asiunia a co u ciebie jak wpływ ziółek? dla reszty forumowiczek. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Witam kochane bylam na usg i widac bylo moja mala kruszynke jak bilo jej serduszko i sie ruszala w srodku takiego jakby jajeczka bylo widac malusienka glowke jakby i dlugi tulow wygladalo to jak rybka skaczaca ruszala sie szybko i te serduszko cos pieknego. Nie moga mi nic doradzic.Czekac,, ale dziecko rozwija sie prawidlowo jak na swoj wiek. Z pecherzem mam isc do lekarza w piatek czy infekcja sie rozwija jak na razie nie jest duza i nic mi nie dadza Oprocz brania Paracetamolu. Polkne sobie bo mam Urosept jest ziolowy a wiem ze mozna go brac i sama sobie pomoge a nie bede czekac az infekcja sie rozwinie ze nie bede mogla potem wogole siusiac. Plamienia na razie ustapily ale mam bardzo zolte uplawy z czego to jest to nie wiem,zadnego zapalenia nie mam. POzdrawiam was dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Myszka 24 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Hejka Patinko te lekarze ta u Was to rzeczywiscie jacys porabani sa......zamiast Ci pomoc odrazu to oni chodza i pytaja sie jak sie czujesz i jak moga ci pomoc?????? Paranoja jakas.....ale ja wciaz wierze i trzymam kciuki ze wszystko bedzie ok..... Dzodzana- pije ziolka i nawet mi smakuja......czuje sie po nich dobrze ale tak jakby mi piersi urosly po nich....:D:D albo takie mam wrazenie.....a do Ciebie moze paskuda nie przyjdzie .....trzymam kciuki za II kreseczki Olawd Smerfetko i milego dnia Dla wszystkich kochanych dziewczynek przesylam i ......i zycze milego dzionka a ja zmykam do pracy.....papa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasiada Napisano Kwiecień 15, 2008 Witam Was wszystkie po długiej przerwie! SMERFETKO sciskam Cie mocno! Widze, ze nadal stoimy w kolejce... My z mezem, czekając i czekając na skierowanie do kliniki w UK (leczac sie ziolami, ktore troche pomogly)w koncu sie wkurzylismy i pojechalismy do Krakowa do dr Slachcica, ktory okazał sie wspaniałym człowiekiem i kompetentnym lekarzem. Przepisal mezowi testosteron, witaminy i tamoxifen. I TU MAM PYTANIE do dziewczyn, których mezowie sie leczą, (Leczyli) hormonalnie- ILE TO TRWA?! Jedziemy do niego w maju i na pewno zadam mu to pytanie, ale chce wiedzieć jak to wygląda w Waszych przypadkach? Ostatnio bylam tak podekscytowana tym , ze dal nam szanse, ze nic oprocz łez z siebie nie wyksztusiłam. Pozdrawiam Was wszystkie! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Obca_ Napisano Kwiecień 15, 2008 Patinko25 kochana tak sie ciesze ze dzidzi bije seruszko...oby dalej rosło zdrowo a Ty bądz tylko pozytynwej mysli...acha wiesz jak bedzie nazywał sie moj synek ..Kubuś:) Wiem ze Twoj tak miał na imie i bardzo mi sie spodobało;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
misiaczki 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Patinko25 KOchana teraz uwazaj na siebie!!!!!!!!!! sprobuj znalezc dobrego lekarza teraz musisz uwazac na siebie!!!!! najlepiej jakbys do Polski przyjechala tu jednak opieka lepsza!!!!pomysl o tym :)) trzymamy w Wszystkie kciuki!!!!! Smerfetka29 olawd a jak u Was?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 patinko----strasznie sie ciesze ze malenstwo sie prawidlowo rozwija , bedzie na pewno dobrze!!!! misiaczki--- u nas ok , czekam na @ ktora ma przyjsc w tym tyg i jak nigdy sie bardzo ciesze na jej przyjscie :-P bo po niej staranka :-D wszystkim wam kochane przesylam duzego buziaka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Patinka26 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 Dziekuje wam kochane za wsparcie. To dla mnie cenne duza dla was za to. teraz musze sie oszczedzac powiedziano ze naleze do grupy wysokiego ryzyka poronien i chcialam zwolnienie na 2 tyg lekarz powiedzial ze da mi maxymalnie na 1 tydzien bo 2 tygodnie za duzo a ja mu mwie ze jak pojde znow bede krwawic bo nie wykonuje prac na siedzaco a on powiedzial ze nie moze wiecej pomoc. To jest chore jakbym byla angielka calkiem inacvzej by ze mna rozmawial. Wyslalam aplikacje do radcy prawnego bezplatnego i czekam na jego telefon opisze swoj problem.Moze cos doradza mi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 patinko --- szkoda slow na nim , ze mna bylo tak samo tez mi nie chcieli dac zwolnienia , dopiero jak poronilam to laskawie na tydzien dali - no ale juz po fakcie . my tu mamy polski kosciol gdzie co piatek wieczorem sa organizowane spotkania bezplatne z prawnikami , policja itd . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Kwiecień 15, 2008 na nich mialo byc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach