JESIENNE STARANIA - kto jeszcze?

Witam Ja mam zastrzyki z witaminy B12, bo mam bardzo słabą hemoglobinę. Poza tym wszystko ok. Mój mężuś wraca do domciu w środę i już się cieszę, bo nie widziałam go 4 tygodnie.

Hej! Ja szybko dzisiaj. Madzia-wielkie gratylacje, bardzo się cieszę, choć nie zaskoczyłaś mnie, jakoś tak czułam, że Wam się udało, bo tyle się nie odzywałaś...:) Moje kopie od trzech dni, że hej, gł. rano, wczoraj miałam 2,5 godzinny seans, aż żal było wstawać... :( A jutro MOŻE (bardzo MOŻE) dowiem się, kto mnie tak kopie. Wszyscy stawiają na Piotrusia. :)

Hej! Muszę się wyżalić: przeżyłam koszmarną noc z duszeniem sie od kaszlu i wymiotami od niego, wróciłam od intenisty-oczywiście wszystko w porządku, to samo twierdzi laryngolog, dziś mnie jeszcze czeka wizyta u pulmonologa i dopiero jak zdążę, to u ginekologa, jak nie, to do niego w sobotę. Co do bólu krzyża, to zwijam się codziennie, wyję wprost z bólu, a w ogóle to brak slów... Mam dość. Jedyna radość to bardzo ruchliwy maluch, choć \"przez niego\" chyba te wszelkie dolegliwości. Aha-zapomniałabym-równo mniej więcej z bólem krzyża zaczęła mi drętwieć, boleć i puchnąć prawa dłoń...

cześć Dziewczyny mam pytanko? odebrałam wyniki i w moczu mam białko 0,3 g/l połozna nie kazała się narazie martwić. może któraś z was też miała białko w moczu i co zrobił wasz lekarz z tym fantem. ja idę do lekarz w przyszły wtorek... dzięki pozdrawiam:)

Witam ;) Zapewne przez swieta nie bedzie za wiele okazji, zeby tu zagladnac, zwłaszcza, ze wybieramy sie do moich rodzicow, a przy okazji mamy w planie odwiedzic pól rodzinki i znajomych i zaliczyc urodziny mojego brata. Korzystając z ostatniej chwili przed swietami chciałabym Wam i Waszym fasolkom zyczyc: Zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy, wiosennej pogody ducha, spokoju i nadziei suto zastawionych stołów, dużo wody w poniedziałek, bogatego zająca i jak najmilszych spotkań w gronie przyjaciół i rodziny. Pozdrawiam ;) Buziaczki

Asiu, współczuję męczarni. Ja na szczęście nie miałam aż takich sytuacji, w ogóle nie mogę narzekać na uciążliwe objawy ciąży. Życzę Ci mało objawów i maxymalnej przyjemności w Twojego stanu. Kobietki, życzę Wam zdrowych, radosnych i rodzinnych Świąt, mokrego Dyngusa i smacznego jaja. Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......25......Kraków...........0..........26.04 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6............? Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra....4.....20.04.2006 Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Tojaedyta......Edyta.......30......32.........16............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... iskierka nadziei..Sylwia.....25......25..........4..........06.07.06.. sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta.............Magda......29.......23...........8.......22.07.06 ...... aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22.......16..........5........11.08.06. Joanka...........Joanna......25.......22.........7.........20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........27......20.......0,5........08.09.06 koalka27..........Asia..........28......18.......1...........12.09.06 Alabamka........Joanna........29......16.......0...........28.09.06 Anulka23*.........Anna..........23......11........+2,5...........06.11.06 madziara.........Magda........27.......9........................11.2006

Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......25......Kraków...........0..........26.04 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6............? Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra....4.....20.04.2006 Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Tojaedyta......Edyta.......30......32.........16............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... iskierka nadziei..Sylwia.....25......25..........4..........06.07.06.. sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta.............Magda......29.......23...........8.......22.07.06 ...... aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22.......16..........5........11.08.06. Joanka...........Joanna......25.......22.........7.........20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........27......20.......0,5........08.09.06 koalka27..........Asia..........28......20.......1...........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......16.......0...........28.09.06 Anulka23*.........Anna..........23......11........+2,5...........06.11.06 madziara.........Magda........27.......9........................11.2006

Heeej :) Zbliżam się do końca cyklu, niestety nieudanego, temperatura spada systematycznie od 3 dni :( Już pokonałam kryzys i cierpliwie czekam na @. Postanowiliśmy z R., że zmieniamy klimat i wyjeżdzamy na majówkę do Szklarskiej Poręby, ponoć zmiana dobrze robi, a ja kocham góry i jestem więcej niż pewna, że nie będe tam tak o tym intensywnie myślała. Jedziemy na 3 dni i akurat wtedy wypadają mi płodne, fajnie by było począć maleństwo właśnie w górach :D Robimy też badania nasienia, chcę sprawdzić czy chłopaki są ok. Dziś ostatnia tableta duphastonu i czekam na nadejście @. Pewnie przez zapalenie w tym miesiącu się nie udało, ale tego nie mogłam przewidzieć i zapobiec.Trudno :) A mam pytanki, czy na tym topiku tylko ja się jeszcze staram czy jest jeszcze ktoś? Bo same posty zaciążonych i tak mi torszkę wstyd, że ja tu jeszcze o starankach piszę ;) Życzę miłego świętowania i odpoczynku :) Bziaczki dal wszystkich

Aiaa, no gratuluję Piotrusia. Napisz coś więcej na temat ostatniego USG. Ja idę 27 kwietnia, ale nie chcę dowiadywać się o płeć, choć coraz bardziej mnie kusi, jednak nie aż tak bardzo, żebym się złamała. Busiu, są jeszcze te, które się starają, ale się nie odzywają. A Ty pisz, jak tylko potrzebujesz, zresztą chętnie czytam wszystkie posty, nie tylko \"ciążowe\". Miłego wyjazdu, myślę, że to świetny pomysł, powodzenia. A ja odpoczywam po świętach, a właściwie po weselu mojego kuzyna. Bawiliśmy się do 3 rano, dłużej nie dałam rady. Pojedliśmy, potańczyliśmy, tylko maluch nie mógł spać i wiercił się budzony hałasem i drganiami z kolumn. Już wypoczął i zaczął znów kopać. Pozdrawiam i życzę udanego wieczoru.

Hej! Wreszcie mam chwilkę, jestem w naszym mieszkanku, mąż w pracy, a ja biorę się za generalne sprzątanie, oczywiście z umiarem, no ale na przyszły weekend muszę mieć tu wszystko gotowe. No tak, będziemy mieli Piotrusia-na 100%, widziałam dokładnie (Joanka-:) ) Poszłam w sobotę zdenerwowana dosyć do lekarza, no bo ten kaszel... Pisałam ostatnio, że muszę iść do pulmonologa...No więc podejrzewają astmę wywołaną ciążą (hormonami). Inhaluję się po konsultacji z trzema lekarzami, radzą brać te leki, bo w przeciwnym razie potem dostanę silniejsze. :( A co do usg. Lekarz kupił jakiś nowoczesny sprzęt i fajnie było wszystko widać, choć Piotruś się zasłaniał jak mógł. :) Widzieliśmy jego kręgosłup, pęcherz moczowy, serce w przybliżeniu-bardzo wyraźnie 2 komory i dwa przedsionki, jeszcze bez zastawki, lekarz wszystko tłumaczył, szok!! No i oczywiscie zobaczyliśmy NAJWAŻNIESZJE. :D Dodatkowo (w ramach chęci pobawienia się chyba nowym sprzętem-jak to facet;) , no i oczywiście z tego powodu, że skarżyłam się na różne bóle, widziałam na usg moje nerki, wątrobę, śledzionę, woreczek żółciowy (bez kamieni:) ), aortę, miejsce, które boli w czasie porodu, gdy maluch uciska, lekarz mówił,że jak już to przejdzie, to bóle krzyżowe już tak nie dokuczają; szyjkę macicy widziałam-ma 3,8 cm, a więc w normie, no i najważniejsze-maluch rozwija się książkowo, mamy taki graficzny wykres rozwoju dziecka (wykres powstaje z danych dostarczonych podczas badania-obwód główki, brzuszka, długość kości udowej itp.), są trzy linie i im bliżej krzyżyk środkowej linii, tym bardziej jest to rozwój prawidłowy, nasz drogi krzyżyk był prawie dokładnie na tej środkowej linii. Nie za bardzo dało się zmierzyć długość Piotrusia, ale waży ponad 30 dag. Ze mną tez wmiarę wszystko ok pod względem badania ginekologicznego przynajmniej, wszystko prawidłowe. Ulżyło mi przynajmniej to. :):):)

Dzien dobry :) Życzę Wam miłego dnia :) Jeszcze farncy nie ma, możeeeeeeee...możeeeeeee Koalka gratuluję synka :) Cudownie, że jest zdrowiutki i rozwija się prawidłowo :D Beciamun dzieki, jakoś tu zaczęłam moja przygode z kafee i tak lubię czasem tu zaglądnąć i cosik napisać :) No i sie doczekałam, zostałam rodzynkiem w starankach ;) Pozdrówka przesyłam :D

Hej ;) Witam i na wstepie - WIELKIE GRATULACJE dla Koalki ;) Czyli wszyscy dobrze ci wrozyli ;) Ciesze sie, ze z toba i malym wszystko ok., ze rozwija sie prawidlowo i tak szybko rosnie ;) Busia-jasne, ze jest was wiecej, ale tak jak Beciamun napisala, tylko ty sie udzieleasz i to jest bardzo mile, pisz ile wlezie i kiedy masz ochote ;). Zycze ci, aby jak najszybciej sie udalo !!! Ja mam wizyte kontrolna za tydzien, a usg polowkowe w polowie maja, w sumie bardzo chce znac plec i mam nadzieje, ze malenstwo nie bedzie zlosliwe i sie nam nie obróci ;) Pozdrawiam ;)

I jeszcze tabeleczka, bo od jutra rozpoczyna mi sie 18 tc ! Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......25......Kraków...........0..........26.04 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6............? Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra....4.....20.04.2006 Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Tojaedyta......Edyta.......30......32.........16............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... iskierka nadziei..Sylwia.....25......25..........4..........06.07.06.. sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta.............Magda......29.......23...........8.......22.07.06 ...... aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22.......16..........5........11.08.06. Joanka...........Joanna......25.......22.........7.........20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........27......20.......0,5........08.09.06 koalka27..........Asia..........28......20.......1...........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......18.......1...........28.09.2006 Anulka23*.........Anna..........23......11........+2,5......06.11.2006 madziara.........Magda........27.......9.........................11.2006

Ja się jeszcze staram (albo raczej starałam), ale nie wiem co dalej i nie udzielam sie ostatnio faktycznie... Mamy z mężem teraz duże \"nieporozumienia\" i nie wiem czy dalej będziemy razem. W zasadzie od 2 dni już nawet nie rozmawiamy, a stanęło na tym że się rozstajemy... Nie chcę tu smęcić bo to nie o tym temat. tylko ciężko mi teraz potwornie i nie wiem jak to przetrzymam...

Moonlight, bardzo mi przykro. Nie wiem, co napisać, bo nie znam sytuacji. Chciałam tylko napisać, że przecież nie zawsze piszemy na temat, więc jeśli tylko masz ochotę popisać to, co Ci leży na sercu, to dawaj. Może takie wyrzucenie z siebie troszkę Ci pomoże. Mnie na pewno tym nie zanudzisz i myślę, że nie jestem sama. Tak więc życzę Ci dużo szczęścia i wytrwałości i pisz, jeśli tylko chcesz. Powodzenia.

Moonlight---jejku strasznie mi przykro, może jednak uda Wam się jakos porozumieć, może jeszcze nie wszystko stracone.Jejku jak przykro, zawsze mi smutno, jak słyszę, że jakaś para się rozstała.Tulam cię mocno!!! A jak potrzebujesz się wygadać, a raczej wypisać, to pisz!!! Po to jest forum, może ktoś ci pomoże, doradzi.Jeśli chcesz oczywiście. Myślę, że chyba nikt nie bedziedzie miał nic przeciwko temu. Ułoży się jakoś. Trzymaj się.....

Dzięki moje kochane za ciepłe słowa.. Sama juz nie wiem co robić. Wyję po nocach, a jego to już nawet nie wzrusza, stałam mu się chyba całkiem obojętna. Zapytałam go dzisiaj czy mu jeszcze na nas, na mnie zależy - odpowiedział że \"trochę\" :( Jeszcze kilka dni temu rozmawialiśmy o dziecku, a teraz kiedy mówię że w takim razie się wyprowadzę, to słyszę \"ok\". Nie raz juz mieliśmy kryzysy, ale pierwszy raz usłyszałam że zależy mu \"trochę\". Kocham go ale skoro tak to wygląda, to bez sensu, po co tkwić przy kimś na siłę? Tylko że teraz nie potrafię sobie wyobrazić co dalej. Z dnia na dzień okazało się że powinniśmy się rozstać...

Monlight, a może pójdzcie do psychologa małżeńskiego. Może problem was przerasta i on wam pomoże. Macie kryzys, ale warto spróbowac go pokonac i zrobic wszystko, żeby uratowac wasze małżeństwo. Jeśli sami nie możecie sobie pomóc, to taka osoba zupelnie bezstronna, wskaże wam gdzie lezy problem i jak go pokonać. Nie ma się co unosić i od razu wyprowdzać, bo to niczego nie zmieni. skoro jeszcze jest tego ,,troszkę" to walcz. Twój mąż uświadomi sobie, że źle robi, odtrącając ciebie i pozwalając ci odejść. Kochanie--wiem, że to wszystko boli jak cholera, bo i ja miałam ogromne kryzysy z moim R., ale dzieki bardzo szczerym rozmowom ,które bardzo bolały, udało nam się z tego wybrnąć. Może problem tkwi w decyzji o dziecku, może to jest dla niego za wczesnie, moze się tego boi. Nie chce tu analizwoac waszego małżeństwa, ale spróbujcie, jak się nie uda po takich rozmowach, to dopiero wtedy zdecydujcie sie na przerwę, czy rozstanie. Wierzę, że może się udać, jeśli tylko chcesz i uda ci się go na takie cos namówić. Znam parę, która chodzia na sesje do terapeuty małżńskiego i bardzo im pomógł. Są teraz razem i nawet zdecydowali się na adopcję dziecka. Na pewno wiele razem przezyliście, były wzloty i upadki, nie zaprzepaści tego, bo to bedzie wielka strata dla was obojga. Dajcie sobie nadzieję i szanse na odbudowę uczuć. Nie sztuką jest spakowac walizki i odejść, uciec od bólu, strachu i cierpienia ale walka o wasza miłość i przyszłość, którą do tej pory tworzycie. Może wspołny wyjazd, gdzies daleko....jesteś mądra dziewczynka i napewno cos wymyślisz!!!! Mocno cię sciskam i wiedz, że masz we mnie podporę!!! Pozdrawiam cieplutko !!!!!!!!!!!!!

Moonlight, Busia ma rację. Uważam, że psycholog może Wam pomóc. Przecież to ktoś, kto specjalizuje się w tego typu problemach. Nie raz rozwiązywał podobne problemami i jego spojrzenie na Waszą sytuację może być bardzo pomocne. Myślę, że to \\\"trochę\\\" było powiedziane przezTwojego męża w nerwach. Czasem tak się zdarza, a potem, kiedy się wszystko zrozumie, żałuje się tego, ale jest już za późno. Wyprowadzić się nie jest sztuką, ale sztuką jest doprowadzić do zgody i zrozumieć powody tego, że się tak między Wami zepsuło. Asiu, jeśli się kocha, powinno się zrobić wszystko, żeby ratować małżeństwo. Nie powinnaś się poddawać, nawet jeśli Twój mąż nie okazuje chęci porozumienia. Weź sprawy w swoje ręce i jeśli wtedy się nie uda, nie będziesz miała do siebie pretensji, że nie dałaś z siebie wszystkiego, że się nie starałaś. Czasem rzeczywiście nie można się dogadać, ale jeśli jest choć mała szansa, próbuj. Pozdrawiam i życzę wytrwałości. Trzymaj się ciepło.

Beciamun----świetnie się uzupełniamy :D Monlight---ale pzypuściłysmy na ciebie szturm ;) no nic jestem z Tobą i trzymam kciuki, żeby się powiodło!!! Dobranoc miłe pania :)

Ech wojowniczki ;) Zgadzam się z Wami że przydałby się tu psycholog małżeński, nawet wpadliśmy na to już z pół roku temu, tylko pomysł się jakoś rozmył. Kiedy pytałam o takie kontakty u mnie w ośrodku, to dowiedziałam się że jest jakaś jedna babeczka ale praktycznie nie można się do niej dostać, bo jest jedyna i oblegana, no i \"nie wiadomo jak ją namierzyć\" (to zostawiam bez komentarza). Pewnie możnaby prywatnie łatwo znaleźć kogoś odpowiedniego, ale nie stać nas na to, zwłaszcza że to nie kończy się na 1-2 wizytach :( No i teraz jakoś nie możemy w ogóle się dogadać. Próbowałam na spokojnie, ale M musi najpierw \"wyjaśnić\" ostatnią sytuację, a jego metoda jest taka, że ma jakąś swoją wizję tego i moją rolą jest tylko i wyłącznie przyznanie mu racji niestety.. Każda próba rozmawiania kończy się z jego strony złością i hasłem, że \"mamy jasność - każde ma swoją wizję i się nie dogadamy, więc nie ma sensu..\". Jak próbuje coś zaznaczyć, o coś zapytać, to w sumie mnie ignoruje i nie odpowiada tylko dalej forsuje swoje, jakby nie było pytania! (technika zdartej płyty). Jak rozmawiać skoro on wszystko blokuje? Naprawdę mam go przeprosić za coś czego nie zrobiłam żeby tylko łaskawie zaczął ze mną rozmawiać? Już to przerabiałam - efekt jest taki że facet zaczyna być coraz bardziej pewny że ma zawsze rację i najwłaściwszy pogląd na wszystko..

Asiu, z przeprosinami masz całkowitą rację, jak go przeprosisz, umocni się w przekonaniu, że jego zawsze jest na wierzchu. Kurcze, nie wiem, co napisać. A może jakbyście zaczęli od prywatnego terapeuty, a w tym samym czasie ustawili się w kolejkę do państwowego, to jakoś by się złożyło w terminie??

dzisiaj kupiłam przezabawne dwie czapeczki dla mojej córci ... zaczynam powoli robić zakupy.... znajomi poznosili mi troszkę ciuszków będę musiała to wszystko wyprać czasami coś zszyć... muszę pomyśleć o kosmetykach kocykach pościeli poszewkach a później to już o cięższych rzeczach typu wózek łóżeczko.... mam pytanie czy wy już też zaczynacie rozglądać się za wyprawką czy jeszcze się wstrzymujecie... ja obiecywałam sobie że dopiero w 9 mcu zaczne wszystko gromadzić ale widzę że lepiej wcześniej przygotować bo później można się nie wyrobić.. to tak krótko zmieniając temat.. monolight... nie chcę ci smęcić... ale byłam kiedyś z chłopakiem ok. 6 lat chociaż wtedy wydawało mi się że chyba dobrze jest miedzy nami i mieliśmy wspólne plany a ja twierdziłam że to miłość mojego życia ... to teraz patrząc wstecz żal mi siebie że się oszukiwałam czasami ludzie nie są dla siebie ... czy warto się męczyć.. tkwić w czymś co jest dla ciebie samobujem... może troszkę ostro ale myślę że wiesz o czym piszę ... my się rozstaliśmy już prawie rok jestem mężątką i powiem ci że chba ktoś czuwał nademną ... pozdrawiam

Monlight oj to ja już nic nie doradzę, bo nie wiem ...Zgadzam sie z Becaimun, że jeśli nie zawiniłas to nie ma co przepraszać, bo to pogorszy wszystko. Trzymaj się kochana i kombinuj. Koleta też ma wiele racji. Nie wiem naprawdę. Dobra mam pytanie, bo tu jest wiele zaciążownych to bedziecie wiedziały: jaka jest szykja macicy we wczesnej ciąży?? Bo ja miała w czoraj wysoko i twardą a teraz jest nisko i twarda. Napiszcie, czy to objaw nadchodzącej @, to nie będę się łudzić i wydołuje się już teraz. Pozdrawiam serdecznie :)

busia 24 niestety ja ci nie odpowiem ale możesz pogrzebać w internecie może coś znajdziesz .... dlaczego tak mało się odzywacie.. na czerwcówkach to sporo stron aż wrze... dziewczyny co u was.. jak maluchy kopią? jakie macie imionka ... jak się czujecie... czy już jesteście na zwolnieniach.. to mój 26 tc. i jestem szczęśliwa że tak daleko zaszłam... co iskierko u ciebie bo jesteśmy w podobnym terminie i zawsze pamiętam o tobie ...

Zmieniam tabelkę, oczywiście, że się nie udało. A już się tak nakręciłam, byłam niemal pewna, bo brzuch tylko troszkę pobolał i nic więcej. A dziś brązowe pamienia, nawet nie zmierzyłam tempki, zrobiłam test, wyszedł negatywny. Ten duphaston mi tak wydłużył cykl do 29 dnia. Jeszcze wczoraj myślałam, że nie przyjdzie @, ale potem przeczytałam, że @ po nim po 7 dniach przychodzi. To u mnie książkowo Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......25......Kraków...........0..........26.04 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6............? Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra.....5...........20.05. Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Tojaedyta......Edyta.......30......32.........16............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... iskierka nadziei..Sylwia.....25......25..........4..........06.07.06.. sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta.............Magda......29.......23...........8.......22.07.06 ...... aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22.......16..........5........11.08.06. Joanka...........Joanna......25.......22.........7.........20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........27......20.......0,5........08.09.06 koalka27..........Asia..........28......20.......1...........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......18.......1...........28.09.2006 Anulka23*.........Anna..........23......11........+2,5......06.11.2006 madziara.........Magda........27.......9.........................11.2006 Monlight....co u Ciebie? Nastąpiła jakaś poprawa? Mam nadzieję, że coś się ruszyło w pozytywnym aspekcie oczywiście :) Pozdrawiam Was wszystkie :) Piszcie coś :)

cześć dziewczyny! dawno nie pisałam. Monlight strasznie mi przykro że masz problemy małżeńskie, ale po kazdej burzy wychodzi słońce w końcu u ciebie także powinno zaświecić ;) Busia 24 życzę Ci szczęścia byś wkońcu ,,zafasolkowała\" :) Albamko fajnie masz juz 18 tc u mnie kończy się 12 tc chyba we wtorek wybiorę się do gina prywatnie zobaczyć co słychać u mojego skarbusia ma nadzieję że wszystko dobrze tyle mam przykrych doświadczń z ostatniej ciąży że bardzo się boję Koalko gratuluję kopniaczków od Piotrusia Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......25......Kraków...........0..........26.04 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6............? Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra.....5...........20.05. Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Tojaedyta......Edyta.......30......32.........16............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... iskierka nadziei..Sylwia.....25......25..........4..........06.07.06.. sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta.............Magda......29.......23...........8.......22.07.06 ...... aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22.......16..........5........11.08.06. Joanka...........Joanna......25.......22.........7.........20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........27......20.......0,5........08.09.06 koalka27..........Asia..........28......20.......1...........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......18.......1...........28.09.2006 Anulka23*.........Anna..........23......12........+2,5......06.11.2006 madziara.........Magda........27.......9.........................11.2006

Busiu, to plamienie czy faktyczna @?? Jest takie jak co miesiąc?? Anulka, nie martw się, będzie dobrze. Musi być dobrze. Moonlight, czytałam posta Kolety i uważam, że ma rację. Nie musi to być regułą, bo jednak można się dogadać, ale jeśli nie da się w żaden sposób, to po czasie okazuje się, że jednak tak było lepiej. Ja byłam 4,5 roku z facetem, z którym ciążko mi się dogadywało. Mimo wszystko miałam nadzieję, że przyjdzie taki czas, że się dotrzemy, ale jednak to trwało zbyt długo. Wreszcie postanowiłam, że nadszedł czas na rozstanie. Teraz jestem szczęśliwą żoną. Jednak u Was jest inaczej, bo jesteście po ślubie i to trochę komplikuje. Mam jednak nadzieję, że to chwilowy kryzys i uda Wam się porozumieć. Powodzenia. Trzymam kciuki. A ja zmykam na basen.

Melduję się, że żyję, w tygodniu napisze więcej!! Mały dzisiaj rano dał niezły popis, mąż był w szoku. :) Dziewczyny - głowa do góry, trzymam za Was kciuki!!

Tabelka I NICK................IMIĘ......LATA......MIASTO....CYKL STARAŃ...DATA@ Mama24...........Ewelina......25......Kraków...........0..........26.04 pogodny dzień.....Aga.........34.......Kraków..........6............? Anecik...............Aneta......26......Sosnowiec.......0.............? Aranka...............Ania........23.......Gdynia..........x.............x Salome.............Gośka........28........Poznań.........4............? moonlight..........Joanna......25.......Łódź.............5............28.04 Busia_24...........Marta.......24.......ZielonaGóra.....5...........20.05. Tabelka II Nick................Imię.....Wiek.... TC....Kilogramy.....Termin porodu RRR...............Renata.....33......28..........4............................. Tojaedyta......Edyta.......30......32.........16............................. Kinia25............Kinga......25......21..........9........................... iskierka nadziei..Sylwia.....25......25..........4..........06.07.06.. sweete..........Asia..........30.......4...........x............................. koleta.............Magda......29.......23...........8.......22.07.06 ...... aneya............Aneta........27......5.........-1,5.......................... zatroskana......Beata.......22.......16..........5........11.08.06. Joanka...........Joanna......25.......24.........9.........20.08.06...córa Madelain..........Magda.......29.......7.........x............................ Beciamun.........Beata........27......20.......0,5........08.09.06 koalka27..........Asia..........28......20.......1...........12.09.06...Piotruś Alabamka........Joanna........29......18.......1...........28.09.2006 Anulka23*.........Anna..........23......12........+2,5......06.11.2006 madziara.........Magda........27.......9.........................11.2006 czolko ostatnie spokojne dni przede mna - \"spokojne\" o tyle o ile, mam zlecenie i bede nad nim siedziec, oprocz tego mam swoj wlasny projekt do zrobienia, wiec pewnie niedlugo przyrosne do mojego fotela ;-) a potem szykuje sie objazdowo - najpierw majowka u tesciow... nastawiam sie psychicznie juz od paru tygodni ;-) potem ja u rodzicow a Misiek w delegacji na tydzien, potem chyba powrot, zalatwianie spraw bankowych + badania i potem chyba znow Miska dalegacja takze maj pod znakiem autka, potem w czerwcu tez jakis wyjazd sie szykuje w lipcu z kolei slub i wesele znajomych - gdzies pod Zamosciem i wlasnie sie zastanawiam, jak ja sie tam dokulam... :-D i... chyba coraz czesciej zaczynam myslec o porodzie... zostaly 4 miesiace i z jednej strony - oby niecale, a z drugiej strony... to juz blisko... brrrrr dziewczyny - ciezarowki - poczynilyscie juz jakies zakupy? Koleta - ty masz najblizej, cos juz kupilas? z kazdej strony trabia cos innego, a ja zastanawiam sie ile, na dobra sprawe, czego bede potrzebowac - pieluszki, ceratki, kocyki, rozek/rozki?... musze sobie przygotowac jakas konkretna liste i w koncu isc oberkac to w sklepach nie mowiac juz o tzw. \"duzych\" zakupach strategicznych pod tytulem wozek + lozeczko (chcemy turystyczne nabyc, bo nam sie przyda zdecydowanie, a drewniane juz mamy) mamusie ogrodniczki - trzymam kciuki za tegorczne fasole ;-) Asiu - a dla Ciebie trzymam kciukasa za pojednanie i owocne rozmowy pozdrowka :-)