Jak zmniejszyć OGROMNE piersi ?

Madzius1920, dobrze dobrane 80B oznacza malutki biuścik. Za to Ty byłabyś \"spora\" - musiałabyś mieć POD biustem jakieś 90 cm... Jeśli jesteś szczupła a masz większe piersi, to ten rozmiar jest absolutnie źle dobrany, a źle dobrany stanik niszczy Ci biust. Tu możesz sprawdzić wstępnie jaki jest Twój właściwy rozmiar stanika: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html Ale lepiej zapytać o dobór na fachowym forum Lobby Biuściastych: http://forum.gazeta.pl/forum/f,32203,LOBBY_BIUSCIASTYCH_.html

ja mam 14 lat i nosze 75BB. jak dla mnie to masakra i strasznie niewygodne ;/. czy 75BB to dużo jak na mój wiek?

Wiem że ciężko się biega z wielkimi piersiami , ale spójrzcie na wszystkie zawodowe biegaczki ! Są płaskie jak deski . Wszystkie ! Biegaie bardzo zmniejsza piersi . Naprwdę . Miałam ogromne problemy z rozmarem biustu . Teraz nie ma już w ogóle . Bieganie jest zbawieniem . Duży wysiłek regularnie przynosi największe efekty . ;)

Nie ma takiego rozmiaru jak 75BB.

witam serdecznie po 1 jest o wiele wiecej operacji powiekszajacych biust! wiec bardziej powszechny jest problem malego biustu i wiele kobiet wam zazdrosci! trzeba sie akceptowac i usmiechac do zycia! duzy biust jest powodem do dumy od czasow 1 ludzi bo oznaczal ze mozna wykarmic potomstwo! A jesli jeszcze barzekacie proponuje obejrzec odcinek "rozmowsy w toku" gdzie 18 latka zmniejszyla piersi! po operacji jej piersi sa nierowne jeden wyzej a sutki sa jakby przyklejone od gory! co z tego ze ma mniejsze skoro nie rozbierze sie przy zadnym facecie! po2 Antybiotyki i hormony dodawane podczas hodowli zwierzat ktore my jemy powoduja ze za kilka lat 12latka i miseczka E-G to bedzie normalnosc! Mojej znajomej cora ma 6lat i juz widoczny biust bo kurczaczki lubi jesc!

jest ;/

bieganie nie u wszystkich przynosi efekty... ja biegałam wyczynowo i właśnie między innymi z powodu dużego biustu przestałam- to robiło się naprawdę męczące...

Słuchajcie dziewczyn:( jestem załamana:/ mój rozmiar to 75D są ogrome:( jeszcze jak mam mieć okres to są jak balony:(( czy bieganie rzeczywiście pomaga?

Wpisz w google LOBBY Biuściastych i przestań narzekać;)

wy narzekacie ze macie za duzy? ze faceci mowia "ale ta ma fajne cyce"? chyba lepiej niz zeby mowili "z prozodu plecy z tylu plecy" i tym podobne? oddalabym WSZYSTKO zeby miec przynajmniej C... a z B tez bym sie cieszyla jak glupia :d

Czyli to nie jest jeszcze taki duży problem:)? a czujecie się atrakcyjniejsze z takim biustem?

Ja się może trochę czuje atrakcyjna... ale strasznie niezręcznie z się z tym czuję ... ;////

ja w cale nie czuję się atrakcyjna z moim biustem, najchętniej chodziłabym tylko w golfie, żeby nie zwracać na niego uwagi... Wolałabym, żeby mówili "z przodu plecy z tyłu plecy" (przynajmniej jak bym miała taki biust to bym się czuła komfortowo) niż jak mówią "ale wielkie balony- czym się żywisz?"...

Aga wiem jak to jest... pewnie fajnie jest sobie na nie popatrzeć itd., ale nikt nie pomyśli jaki to kłopot, bluzki musisz szukać dużych pomimo, że nie jesteś pulchna, idziesz to musisz uwazać bo latają, na wf też źle, bo za duże, bo się źle biega, afaceci widza w tobie tylko to i zanim spojrza w twarz do patrza nieco niżej... sama nie wiem co zrobic, a dodam, ze nie lubie ich eksponowac i nosic wielkich dekoltów

Latają jak się nosi zły rozmiar biustonosza, dobry stanik przymurowuje biust. Zajrzyj no dziewczyno tu: www.biusciaste.prv.pl...

mam wrażenie, że w reszcie ktoś mnie rozumie i nie chrzani, że mam źle dobrany stanik- nawet z dobrze dobranym, to i tak latają a faceci to tylko faceci... Całkowicie się z Tobą zgadzam, pozdrawiam bardzo serdecznie.

Skoro tak uważasz... Oczywiście autorki tych wypowiedzi z palca sobie je wyssały: * "Jeśli chodzi o mnie, zmiana z 75F na 60J ;-) mogę swobodnie tańczyć, skakać, na ostatniej imprezie spędziłam na parkiecie ponad 6h bez przerwy, i nawet przez myśli mi nie przeszło poprawianie stanika, a wcześniej dość często, podjeżdżał mi obwód, a jak się przechylałam to bałam się, że mi coś wypadnie... " * "Przed "oświeceniem" miałam 87 cm pod biustem, 120 w biuście, panie w Triumphie proponowały mi 90E, ew. 95E... Pani w BOŚu w Krakowie zaproponowała mi 85F, bo akurat miała większe miski. Nie muszę mówić chyba, jak w tym wszystkim wyglądałam. Obwody 90 i 95 po pewnym czasie zaczęłam zawiązywać na węzełki, żeby chociaż trochę mnie trzymały. Każde podbiegnięcie gdziekolwiek nie obywało się bez koniecznego trzymania biustu, bo bez trzymania bujał się luźno i radośnie na wszelkie możliwe strony. Od około roku noszę nieźle dobrane staniki.Wrażenie pierwsze - od pierwszego nieźle dobranego stanika - ale wysoko mam biust w tym staniku! Wrażenie drugie - KURCZAKI! Mogę BIEGAĆ! * "Wrażenia po uświadomieniu: Kurczę, no nareszcie mi nic nie wychodzi i nikt się nie śmieje, jak muszę gdzieś podbiec!" * "Przed: 2.Mimo stanika biust skakał i trząsł się, dlatego też wolałam, żeby uciekł mi autobus, niż go gonić - zwłaszcza latem. 4. Co chwila musiałam poprawiać biust, bo za luźny obwód podsuwał się do góry i piersi dotykały żeber - obrzydliwe uczucie. Po: 2. Biust jest nieruchomy. Wiadomo, przy dzikich podskokach coś tam lekko drgnie razem z całym ciałem, ale teraz żaden autobus mi nie ucieknie:) " * "Przed: Poruszalam sie glownie statecznym krokiem "plynac" po ulicy, bo strach byl wykonac gwaltowniejszy ruch - zeby nie zbierac potem cyckow z chodnika. Ze o biegu za komunikacja miejska nie wspomne. Niezapomniane wrazenie, ze mi sie cycki o plecy obijaja, albo ze sobie je w koncu przydepne. Teraz: Olaboga! mam biust! Olaboga! Mam talie! Moge biegac! Moge jezdzic na rowerze!" itd... itp.. bo to ledwie kilka przykładów z tego dłuugiego wątku: http://tnij.org/dvo4 Faceci też mniej się gapią na na unieruchomione piersi niż na te tańczące przy każdym kroku == gsgdhdb (asiczka9@buziaczek.pl) Biegiem na Lobby Biuściastych po dobrze dobrany rozmiar! Poprawnie dobrane 75D to są malutkie piersi (to ok. 83 cm pod biustem - mierzone ściśle, na wYdechu - i 95-96 cm w biuście). Ta dziewczyna ma wymiary 83/98 i nosi 75F: http://stanikomania.blox.pl/2008/06/Dobry-stanik-Nic-prostszego.html widzisz, że to średnie piersi co najwyżej?

Hej...Mam prawie 15 lat i stanik rozmiaru 70E...to jest na prawdę krępujące mieć takie piersi, szczególnie na w-f'ie kiedy trzeba biegać lub skakać. Chłopaki też nie ułatwiają mi życia mówiąc, że na przykład mam cyce jak donice ( co jest najłagodniejsze określenie tego co mówią) Na serio chciałabym mieć rozmiar gdzieś tak mniej więcej 75B, góra 80C, a nie takie wielkie cyce.....

Aniu, obwód 80 jest na dziewczynę mającą pod biustem (POD biustem!) ok. 90 cm zmierzone ciasno - albo na kulturystkę, albo na kobietę z dużą nadwagą. A 80C to do tego 6-7 cm więcej w biuście (95-96)- to mniej niż ma niejeden facet ;) Kobiety noszące taki rozmiar stanika (czy też 85A, 90B i podobne) noszą koszmarnie źle dobrane rozmiary! A miseczka w 75B ma objętość podobną do tej w 70E (mogłabyś wsypać tyle samo piasku i jakby obwód w takim 75B był ścisły to dziewczyna, której pasuje rozciągliwsze 70E mogłaby spokojnie spróbować je nosić), i takie 70E dobrze dobrane to są niewielkie piersi, sama zobacz: http://stanikomania.blox.pl/2007/06/Biust-tygodnia-po-raz-trzeci.html I przypuszczam - nie, jestem pewna! - że Ty masz po prostu źle dobrany rozmiar stanika. W dobrym biustonoszu - nawet naprawdę duże piersi są zmniejszone optycznie: http://stanikomania.blox.pl/2007/08/Kwestia-rozmiaru.html - biust jest praktycznie unieruchomiony(nie ma bujania się, podskakiwania, falowania) nie tylko jak chodzisz, ale nawet jak zbiegasz po schodach, podbiegasz do autobusu czy uprawiasz mniej dynamiczne sporty (do innych najlepiej mieć dobry stanik sportowy taki jak Shock Absorber czy Royce - są do miseczki J). - unieruchomiony biust znacznie mniej przyciąga nachalne spojrzenia... itd. itp. Dlatego zmierz się, proszę, pod biustem ciasno i na wydechu, w biuście luźno, a wyniki wpisz tutaj: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html A potem poczytaj blogi Stanikomania i Balkonetka, i przede wszystkim forum Lobby Biuściastych i poszukaj prawdziwego, dobrze dobranego biustoNOSZA :)

walka kobiet z małym biustem vs. z duzym biustem jest nierówna, nie chodzi głównie o atrakcyjnosc czy zazdrosc kolezanek a o szarą rzeczywistosc w której na codzien łatwiej poruszac sie z małym biustem: - jak wygląda za mały to mozna go powiekszyc biustonoszem - duzego nie wsadze sobie do kieszeni - poruszac sie jest łatiwej - kręgosłu nie boli - lubie gdy facet powie komplement nt wygladu czy nawet biustu, ale tylko wtedy gdy go eksponuje np ładnym dekoltem, odzywki w stylu "ale masz duze cyce" nie są komplementem, zaczepki na ulicy przez starych śliniących sie facetów tez nie dają mi poczucia ze jestem atrakcyjna wniosek - CODZIENNE ZYCIE Z MAŁYM BIUSTEM JEST WYGODNIEJSZE!!!

uppppp

To jest chyba forum na którym jest mowa jak można zmiejszyć piersi a nie przechwalać się która ma większe. Niedługo się okaże że któraś ma 80 z miseczkę.

Ja mam 60Y :P

Ja mam rozmiar 75D w wieku 15 lat. Nie jest to przyjemne. Szczególnie, że jestem wysoka i mam trochę ciała ... Tak szczerze to zmniejszył mi się biust, jak schudłam 7 kg do 75C, ale znów przytyłam i mam taki sam. Uważam, ze to zalezy od sylwetki jaki bist jest dobry, ale dla mnie najlepszy jest 70c :D

Ani ... , zapraszam tutaj: http://www.atlastravel.nazwa.pl/mariska/index2.html Dobrze dobrany rozmiar 75D oznacza niewielkie piersi, sama zobacz: http://balkonetka.pl/katalog/size/75d :)

Best_bra nie twierdze, że te wypowiedzi są wyssane z palca, bo ja też doznałam "oświecenia" i już nie wiażę supełków i nie podjeżdża mi nic do góry (nosiłam 85 a teraz nawet i 75), bo biorę sporą poprawkę na rozciąganie się, miskę też mam dobrze dobraną nic nie wypada i nie odstaje, ale nikt mi nie wmówi, że biust mozna jak to ktoś powedział "przysznurować" (czy coś takiego)- nawet w najlepiej dobranym biustonoszu biust się porusza i nikt mi nie wmówi, że nie (bo sama mam to wiem). Pisałam Ci już na tym drugim forum, że można mieć najpiękniejszy i najjędrniejszy biust na wiecie i czuć się z nim źle- jak anorektyczki są chude jak patyki a twierdzą że mają za dużo kilo- ja nie lubię swojego biustu i chyba już go nie polubię nawet najlepiej obranym biustonoszu- plusem jest tylko fakt, że mój mężczyzna je lubi (ale facet to zawsze facet)

Kimber: Owszem, nawet w dobrym staniku duże piersi mogą LEKKO falować (bo ani biust nie jest z żelaza ani stanik z kamienia) , ale to nie ma nic wspólnego z podskakiwaniem i lataniem biustu na każdym kroku, jakie obserwujemy w stanikach źle dobranych - biust się w nich zachowuje jak tu bez stanika: http://www.shockabsorber.co.uk/bounceometer/shock.html W dobrym staniku - praktycznie jak tu: http://www.youtube.com/watch?v=jdQvCe3F72E&feature=related Oczywiście dużo zależy jeszcze od kroju stanika - w half cupach czy plungach falowanie będzie większe (bo odsłaniają większy kawałek biustu), w full cupie czy balkoniku niewielkie. I naprawdę jest różnica między kimś, kto nie akceptuje swojego biustu, bo ten "sprawia problemy", które z łatwością można usunąć po prostu zmieniając staniki na lepsze(dlatego staram sie takim dziewczynom to uświadomić i pomóc;) a kimś , kto nie lubi swoich piersi "bo tak", nieważne jak one wyglądają i w co są ubrane. Z tym, że to może dotyczyć każdej części ciała czy nawet tylko drobnych "defektów" na skórze: u Ciebie to jest biust, u kogoś innego może to być stopa, biodra, parę rozstępów na pupie czy cokolwiek innego - jeśli to jest bardzo nasilone i przyjmuje formę obsesji to kwalifikuje się to pod zaburzenie psychiczne (dysmorfofobia) i podlega leczeniu ;)

Kant ma większe chyba E

Ja mam cyce 75 d i wystarczy. wczesniej były jeszcze większe i wiem, jaka to jest masakra. Jakbym miała w cycach 120 cm, to bym zmniejszyła, po co się męczyć?

A jak facet bedzie miauczał, to mu powiedzcie, zeby sobie zawiesił na szyi 2 wory z mąką i niech tak chodzi, biega, skacze - ciekawe, jak im sie spodobają wrazenia