Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ojojojojejej

ze wstydu mozna zapasć sie pod ziemie

Polecane posty

Gość hihihihihihi
tak czytam i mysle czego mi sie nic takiego nie przydarzylo...ostatnio .Aaz tu nagle tego samego dnia w wczoraj bylam u chlopaka ok 24.00 poszlam do kibla ktory jest obok pokoju jego rodzicow (drzwi przy drzwiach) nie spali jeszcze ja swiece swiatlo w kiblu a tu zarowka pierdolnela kurde nie wiedzialam co zrobic i poszlam z tamtad :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihihihihi
o sobie przypomnialam: godz 12 w poludnie przychodze do kolezanki otwiera jej ojciec a ja: DOBRY WIECZOR kiedys grzeje zupe i po paru min patrze a ona dalej zimna,mysle czego? Bo grzalam ja w talerzu na gazie :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaak
w talerzu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
ostatniego nie kumam:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wstyd
ostatnio po basenie poszład do przebieralni i nie chicało mi się iść przebrać do kabiny, pomyślalam, że zrobie to przed szafką, a że było pusto to tym bardziej zdecydowałam się na ten czyn obwiązałam się ręcznikiem zdjęłam kostium potrzę a tu idzie 4 człopaków ale nic sięgam po bluzkę, a tu nagle ręcznik spadł na ziemię, udawałam, że niby nic się nie stało podniosłam ręcznik, a w stronę chłopaków nawet nie zerknęłam musiałam być czerwona jak burak a oni jak przeszli zaczęli komentować jeden naet stwiedził, że jednak żałuje, że nie założył soczewek porażka :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kiedys
postawilam ziemniaki na gazie bez wody w garnku :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upupupup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś, kiedyś bardzo dawno temu, kiedy jeszcze w domu miałam chomika, królika i różne takie zwierzątka, odwiedził mnie kolega z klasy. Siedziny, gadamy, gadamy, nagle widzę, że chłopak cos sobie miętoli w paluchach. Pytam się co on tam ma, a on mówi nie wiem, coś leżało na ziemi i mi pokazuje ... króliczego bobka !!! Jak mu powiedziałam co to jest, to wyrwał do łazienki jak z procy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam 1,5 rocznego synka, który na piłki, balony mówi \"baba\". Szliśmy sobie kiedyś ulicą przy której nadmuchane były olbrzymie balony reklamowe. Mój synek krzczy :\"baba, baba\" Ja odpowiadam: \"tak, tak wielka, olbrzymia baba...\" Nagle zauważyłam, że przed nami idzie bardzo otyła kobieta, która w tym momencie się odwróciła i chciała zabić mnie wzrokiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oxoden
Buhaha- Wiola- bardzo dobre!!!:D:D:D:D:D :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ludzie
wakacje są, na pewno macie jakieś zgrywy. bo ja to siedzę w domu i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość margotnik
Wiola - doskonałe, wpadka w czystej formie:) Zdażyło mi się kilka wpadek ale ostatnio to była mega wpadka zabawialismy się z moim facetem w pozycji 69, dodam że był biały dzień a my niczym nie byliśmy przykryci, no i weszła moja mama...totalna wpadka, mama do tej pory myślała że jestem nietknięta i święta a przy tym wszyskim ona jest strasznie pobożna, szoku kobiecina dostała, nam było strasznie głupio, mój chłopak już do mnie nie przychodzi, nie minęło pare dni jak sytuacja nieomalze powtórzyłaby się u niego w domu ale jego mama słysząc co się dzieje nie weszła do pokoju, ale tez nie omieszkała wspomnieć o tym co słyszała;) Pozdrawiam wpadkowiczów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość north7
no to teraz moje wpadki:) wpadka nr 1: Kochalam sie ze swoim chlopakiem i juz po wszystim on sie pyta gdzie ma wyrzucic gume, mial ja zwinieta w chusteczki. Ja niewiele myslac, powiedzialam, ze do kibla, wiec tk tez zrobil. Nastepnego dnia tata bardzo mnie unikal, nie chcial ze mna gadac......nie wiedzial o co chodzi.......potem gadalam z mama i ona w pewnej chwili mowi:wiesz co, tata wczoraj cos znalazl, lezy to zawiniete w chusteczke na parapecie w lazience....ja niczego sie nie spodziewajac, poszlam do lazienki, patrze, a tam prezerwatywa,kto0ra wylowil rano moj tata.......myslalam, ze umre ze wstydu.....unikalam taty przez tydzien........ wpadka nr 2: byly to poczatki mojego zycia seksualnego, wiec postanowilam sie doksztalcic w kawetii oralnej.....znalazlam w internecie porady i wydrukowalam pod ogromnym tytulem:jak zrobic facetowi dobrze ustami. w czasie drukowania, ktos zawolala mnie na dol, wiec szybko zbieglam. Zajelam sie czyms i zapomnialam o tych kartkach.....na drugi dzien jade z mama samochodem i o cos bardzo sie klocilysmy....w pewnym momencie ona wypalila:ty na nic nie masz czasu, nigdy nie chcesz mi pomoc!!!ale czas zeby po internecie szukac porad jak facetowi jaja lizac to masz!!!!Zamurowalo mnie....przypomnialam sobie o kartkach, ktore znowu znalazl tata........ wpadka nr3: bylismy z moim facetem na koncercie, ale on z kolegami wszedl pierwszy, ja jeszcze przed wejsciem gadalam z kolezankami. Po jakichs 15 minutach patrze, a on leci z kolega w moja strone(dodam, ze byl troche wypity) i macha rekami, podbiega do mnie, lapie mnie za ramiona i pyta sie gdzie ten skurwiel. Ja mowie ze nie wiem o co mu chodzi. On na to, ze dzowni do mnie i ciagle podnosi sluchawke jakis facet. Ja na to, ze nikt do mnie nie dzwonil i pokazuje telefon.A on, ze nieprawda i wybiera numer.Moj telefon milczy, jdnak w sluchawce odzywa sie glos kobiecy:slucham?Wziekam sluchawke do reki i okazalo sie ze to moja mama.....mowie, mamo, to ty?a ona:tak, wyobraz sobie corciu, ze jakis pijak wydzwania do nas i jak tata odbiera, to wrzeszczy na niego dawaj kurwa moja dziewczyne do telefonu!!!i w tym momencie zrozumialam, ze moj luby wybieral moj domowy numer, nie wiedzac o tym.........moj tata juz na policje chcial dzwonic...........ale siara, nie chcial do mnie przez tydzien przychodzic, bo bal sie taty...................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz co north7
zmień ty faceta, bo cie pakuje w problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam ostatnio taka sytuacje ze: rozmawiam sobie z chlopakiem przez telefon i jzu mielismy sie pozegnac kiedy moja mama tak strasznie glosno puscila sobie purozaura!Ja zaczelam sie smiac, ale zakonczylam rozmowe. Po tym wszystkim myslalam ze \"udusze\" moja mame!!!Zreszta ona tak czesto mi robi albo beka albo pierdzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
north7--> tak właśnie czym prędzej zmień tego chłopaka póki jeszcze możesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przypomnialo mi sie jeszcze jak kiedys sluchalam XIII ksiegi Pana Tadeusza(przypominam tej zboczonej) na kompie bylo juz pozno i moj ojciec \"spal\" w tym samym pokoju. rzecz jasna nie chcialam zeby ojciec tego slyszal wiec ubralam sluchawki. I tak sobie slucham i slucham az uslyszalam ze w drzwiach przekreca klucze moja siostra, wiec pomyslalam sobie ze juz pozno jest strasznie i pojde spac. I wlasnie wtedy zorientowalam sie ze nie wylaczylam glosnikow!!! Ale siara!!! Nie wiem czy moj ojciec spal,wydaje mi sie ze to slyszal... A ja dostalam niezlych wypiekow na twarzy i poszlam spac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsza noc u faceta w jego mieszkaniu, obudziłam się, siadam na łóżku, figle mi jescze w głowie, nachylam się do jego instrumentu... a tu wchodzi moja przyszła była teściowa... Pierwsze spotkanie... Myslałam, że umrę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...aaaa i kiedyś w aptece prosze o płyn do higieny intymnej pani aptekarka na to: a o jakim smaku?? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jescze mi sie przypomniało, ktoś mi kiedyś opowiadał, że pracując w hurtowno farmaceutycznej otrzymał zamówienie na krem do pettingu twarzy heheh :)... zamiast pilingu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super
:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosze o wyjaśnienie: O co chodzi z tym papierem toaletowym, ktory jakimś magicznym sposobem gdzieś się zawija - już kilka postów na ten temat czytalem...... It has got to be an explenation.... Czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa
mnie to też intryguje. Może to skutek jakiegoś akrobatycznego sposobu podcierania swej szanownej ? Co jak układ taneczny ze wstęgą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuupssa
podciagam bom ciekawa watku z toaleciakiem hehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1258
heej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaa
nikt nic nie wie na ten temat, a się jednak niektórym zawija...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytam sobie sąsiedzki wątek o gafach i mi się przypomniało: Byłam świeżym kierowcą i podjechałam kiedyś do koleżanki, a że nie ma tam parkingu, chciałam zaparkować wzdłuż krawężnika. Jestem dość upierdliwie dokładna, dlatego starałam się tak równiutko stanąć. Ćwiczyłam z pół godziny... a po drugiej stronie ulicy był postój taksówek... WSZYSCY panowie wysiedli i patrzyli, jak ja usiłuję tę nieszczęsną kopertę zrobić. Kiedy już byłam mokrusieńka z daremnych usiłowań i ze wstydu, wyjechałam stamtąd, zrobiłam kółko przez osiedle, a kiedy wróciłam, stanęłam byle gdzie i byle jak. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś na lekcji WOSu przepisywałam pracę domową z matmy, więc kiedy kobieta sprawdzając listę wyczytała moje nazwisko, wrzasnęłam "równa się!" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś w sklepie z odzieżą szukała kreacji na wesele jakaś opasła kobieta. Opowiadała gdzie jedzie na to wesele i tak dalej , no i powiedziała:\" Ja to bym chciała tak zabłysnąć na tym weselu!\" i do tej wypowiedzi dołączyła układ horeograficzny polegający na rozłożeniu rąk... a że było lato i miała bluzkę na ramiączkach, to wszystkim ukazały się dwie niewygolone kępy z pod pach wyglądajace jak dwa olbrzymie chomiki angory !!! To zabłysnęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×