Ciąża po laparoskopii !!!

JENY z tym cyklem lecimy tak samo- ten okres 13 sierpnia musi byc szczesliwy i ostatni na dlugi czas... fajnie ze peknał pecherzyk- ja niestety takiej pewności nie mam ..

AMS życzę, aby następne urodzinki już świętowało Was więcej!!! :-) spełnienia marzeń. A torcik taki śmietanowy bym zjadła :-) Justa, tak niedawno ja czekałam na testowanie, a Wy razem ze mną i popatrz ile to już czasu minęło :-) jeszcze tydzień i wszystko się wyjaśni. Na razie ciesz się tym czasem i wierz, że się udało. Ja wierzę :-) :-* Psikusekxxx, dzięki za otuchę. Tak myślałam, że właśnie to napiszesz :-) więc czekam :-) a brzuszek mówiłaś ostatnio, że duży! I dobrze, niech rośnie :-)

asik ja tez wierze... chociaz z drugiej strony dzis zastanawialam sie czy przypadkiem nie isc po recepte na pregnyl bo pewnie w neidziele (albo w ta albo nastepna) wybierzemy sie do wawki a tam wieksze szanse na dostanie go niz u nas ....

werka98 oczywiście że dam znać jeśli się pojawią te oczekiwane dwie kreseczki, asik6 w szpitalu mi powiedzieli że po tygodniu mam iść do gin a gin mi powiedział ze możemy się starać, Ogólnie to nie mam żadnych objawów na to żeby ta @ przyszła, tak bardzo bym chciała żeby na te kilka miesięcy ustąpiła:)

ASm wszystkiego najlepszego:) i również życzę żeby za rok o tą jedną osboę więcej was świętowało:)

Hej dziewczyny! Tak przeglądam wasze wpisy i pocieszam się że nie jestem sama :) Wczoraj bylam u gina i okazalo się że torbiel na jajniku rośnie i jeżeli za miesiąc nic się nie poprawi to czeka mnie laparo. Jestem przerażona, nigdy nie bylam w szpitalu - jako pacjent, wgl przeraża mnie to wszystko zabieg, narkoza, cewnik, itd.

AMS wszystkiego najlepszego w takim razie i co tu duzo mowic podpisuje się pod dziewczynami zeby za rok o jedną osobę wiecej Was swietowało:)) mart222 nie jesteś sama każda z nas tu juz przechodziła ten zabieg bądz dopiero bedzie tak jak ja:) narkoza to nic strasznego juz raz byłam usypiana wiec wiem tracisz świadomosc i spisz:) Budzisz się juz po wszystkim a po laparoskpoi cewnik zakładają? tego nie słyszałam nie strasz mnie ;).....

ams spełnienia marzeń o dzidziusiu !obyś jak najszybciej podzieliła sie z nami tą radosną nowina :) justa idziemy łeb łeb :) ja mam znowu cos dziwnego ale juz naprwdę nie chce sie przejmować na zapas, wizęłam sobie do serca Wasze rady i zajmuje sie wszystkim byle tylko nie myślec i nawet mi to wychodzi, poprostu od dzis zaczęły mnie bolec jajniki ale cholernie ! o tym nie dało sie nie myslec, gdyby nie to ze wczoraj byłam u gin i owulacje potwierdziła byłabym pewna ze to torbiel bo idenyczny ból jak wtedy gdy mi ursoła 6x8cm ale ze nie mogło sie to stac to nie wiem co myślec, ide zaraz do wanny wygrzeje sie troche mam nadzieje ze to nie jakies zapalnie i jutro mi przejdzie justa jeszcze tylko tydzien i test ? ja mam duphaston na 12 dni od wczoraj wiec wydłuzy mi sie cykl.. psikusku super, teraz już mozesz wsłuchiwac sie w dzidziusia.. z czasem będzie coraz bardziej dawał o sobie znac :)

mart22 nie martw sie naprawdę nie będzie tak żle, ja też nigdy wczesniej nie byłam w szpitalu a jestem straszną panikarą, bałam sie okrutnie a było naprawdę ok, nie wiem gdzie sie praktykuje lewatywy, cewniki itd.. ja tego nie miałam, przed zabiegiem miałam zleconą dietę płynną przez 2 dni żeby jelita sie oczyściły i przed zabiegiem siusiu i tyle, nic mi nie zakładali, ale to chyba zależy od szpitala, wszystko da sie przeżyć zwłaszcza że cel szczytny prawda ?? wiec głowa do góry i myśl pozytywnie, trzymam kciuki :)

mi1979 będzie dobrze, daj znac jak wrócisz, trzymam kciuki !!

jeny w moim szpitalu to praktukuja i cewnik i lewatywa..... i pewnie jeszce wiele rzeczy innych . ale naprawde dla tego celu bez wahania podjelabym sie jeszcze raz tego... tylko aby nie kazali mi pic tego foltransu bo tego chyba nie jestem w stanie wypic jeszcze raz .......zdecydowanie wole lewatywe..;) Cewnik zalozyli bo praktycznie ten dzien po laparo nie mozna wstawac z lozka, ale to tez w niczym nie przeszkadza...ja prawie caly dzien przespalam po laparo.. a rano powyciagali i kroplowkę i cewnik i kazali sie ruszac... wiec da sie przezyc...

jeny mnie jajniki tez bola tez dzis zaczely ..ale to chyba dobry znak ;))

Dzięku dziewuszki za slowa otuchy :) Narazie czekam na kolejny cykl i zobaczymy co tam się zadzieje. Życzę miłej nocki! I będę tu chyba częściej zaglądać, bo tak jakoś z Wami lepiej! :)

Dziewczyny dzięki za życzenia :) oby się wszystkie spełniły i jeszcze przeszły na Was !! Ja tez miałam cewnik założony ale już na stole :)) więc spoko nic nie czujesz a wyjęcie go to sekunda i po sprawie :) Gardło też trochę pobolewa takie uczucie ze coś w nim było ;) ale to też zakładają na śpiąco :)) na prawdę - strach ma wielkie oczy :))

anndzzia ja się naczytalam o tych cewnikach, itd w necie a tak naprawdę to sama nie wiem jak to jest, pewnie zależy od szpitala.

mart nie czytaj... co szpital to obyczaj a tylko sie bedziesz niepotrzebnie stresowac

no właśnie nie czytaj, mi parę godzin po zabiegu kazali iść do łazienki ale oczywiście przy pielęgniarce na wypadek żeby mi się nic nie stało

Mart, to naturalne, że się obawiasz, a po wszystkim zobaczysz, że to na prawdę w necie koloryzują. Ja za pierwszym razem też miałam cewnik i lewatywę (w szpitalu). A za drugim kompletnie nic, chociaż podejrzewam, że może ten cewnik zakładali mi przy samym zabiegu, jak już spałam i też go zdjęli tuż po. Ogólnie to jak mówisz za msc możesz iść do gin i się okaże, że torbiel się wchłonie sama :-) ja tak kiedyś miałam. Justa, mnie po inseminacji też jajniki pobolewały, a bardziej ten lewy co pęcherzyk był :-), pamiętam że jak raz szłam chodnikiem to się aż zgięłam, bo tak coś szarpnęło! więc może to u Ciebie dobry znak! ;-)

a ja dziś zdurniałam bo mam 12dc i rano zobaczyłam plamę krwi i co to może oznaczać. A zresztą co ma być to będzie tłumaczę sobie, że to ziółka coś działają. :) ewelinka jak tam? Asm oczywiście dorzucam się do życzeń urodzinowych :) aby twoje marzenie się spełniło. :) mart222 nie stresuje się naprawdę chyba każda z nas ją przeszła raz a nawet niektóre po dwa razy, ja też tak pomyślałam jak miałam mieć laparo ,że nigdy nie miałam narkozy itd. ale to jest bardzo łagodny zabieg, szybko się goi i szybko też będzie po wszystkim.

byłam z wynikami M :) w sumie wynik OK wszystko w granicach normy, jest tylko mały problem z ruchliwością jest dość niska ale to mógł być taki dzień itd. mamy wybrać najlepszy preparat witaminowy dla M i powinno być ok ale brać go minimum przez trzy miesiące. Najważniejsze że armia jest i że jest jej dużo o prawidłowej budowie :))

werka no narazie bez zmian prócz tego że dzisiaj mnie podbrzusze bolało. amam pytanie jak ja mam tera liczyc moje dni? od ostatniej @ czy od laparo??

ogólnie to dzisiaj jest 34dc licząc od ostatniej @ a 22dc od laparo.i teraz nie wiem jak mam liczyć swój cykl

WERKA to nic zlego-plamienie okoloowulacyjne oznacza ze pecherzyk pekl

ewelinka a to moze byc roznie ... tooretycznie mi lekarz mowil ze jak po lapro wystapi chodz male krwawienie to trzeba liczyc jako 1dc, a jesli nie bylo to powinna przyjsc normalnie

CZEŚĆ dziewczyny, jestem tutaj nowa,mam termin laparoskopii za dwa tygodnie, miała któraś z was może w Rzeszowie robioną???? Ja mam torbiel na jajniku około 4cm i chcą mi zrobić nakłuwanie jajników i drożność, strasznie się boję, bo wydaje mi się ze to jakoś szybko mi kazali się wybrać na taki zabieg, dopiero 3 miesiąc starań w klinice niepłodności, a rok od starań naturalnych, tylko dwa cykle z clo, nie za wcześnie na laparoskopie????

justa dziękuję za informacje, w pierwszym dniu po laparo to taki niebieski plyn mi wylatywał a na drugi dzień przyszło krwawienie czyli to krwawienie mam liczyc jako pierwszy dzien cyklu?

talusia Ja staram się 10 miesięcy i już jestem po laparo 3 tyg. NAWET SIĘ NIE ZASTANAWIAŁAM NAD TYM CZY NIE ZA SZYBKO tez zabieg. też się strasznie bałam no ale cóż czego się nie zrobi dla dzidzi

Talusia12, nie sądzę aby to było za wcześnie. Skoro inne badania są zrobione, nie zaszłaś w stymulowanych nawet cyklach to czas na laparoskopie. Po tym zabiegu wszystko będziesz wiedziała i lekarze będą wiedzieli jak dalej Tobą kierować. Nie martw się, ciesz się, że wszystko idzie do przodu :-)

AMS, świetnie, że wszystko w porządku :-) to dobre wieści :-). Troszkę się podkurujcie witaminkami i w ogóle będzie rewelacyjnie. Dziewczynki, a tak ogólnie to co u Was?

dziękuję wam za słowa otuchy, ja po prostu jestem taka trochę panikara i może przesadzam..... naczytałam się dużo pozytywnych stron tego zabiegu więc trzeba być dobrej myśli... czekam na kolejną wizytę, bo jest jeszcze szansa że się torbiel sama wchłonęła więc może nie będę musiała iść jeszcze na zabieg...