Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość kasiaC

Ciąża po laparoskopii !!!

Polecane posty

ty lepiej nic nie kombinuj JUSTA - bardzo cie proszę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AMs napewo nie to o czym myslisz ;))) co najwyzej pojde jeszcze do innego lekarza ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
ostatni okres miałam 28.09 ale lekarz pow. że owulację mogłam mieć nawet jak miałam dostać okres tzn. tak opóźnioną. Wiem, że będzie dobrze w końcu jest to ziółkowa ciąża :):) Justa a ty cierpliwie czekaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez pilam ziolka ;)) tylko akurat w tym cyklu je odstawialm bo mialam CLO i inseminacje ;)ale jakby nie bylo 3 miesiace je pilam ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi1979
AMS gratulacje! coraz nas mniej..... agulek tak bede pila ziółka klimuszki, które dostałam od joleczki kochanej :) a endometrioze tez mam ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
AMS to super!!! Gratuluję :) I za ciebie Niunia i Lacrima trzymam mocno kciuki :) No a ja dziś dostałam @ i krew mnie zalała i fatalnie się czuję i myślę sobie że mi to się już chyba nigdy nie uda... I tak jak do tej pory po każdej @ zaczynałam dalej walczyć to teraz po prostu już przestaje wierzyć że kiedykolwiek mi się uda.... Wim wiem że dziewczyny pisały o endo ale ja mam podobno III stopnia bo miałam torbiele na jajnikach i podobno jak jajników dotyczy to jest III stopień eh.... i czy z III się komuś udało? I moje AMH=0,7 czyli sporo poniżej normy...więc może te moje pęcherzyki są po prostu puste-sama nie wiem. Po laparo nie miałam żadnych leków brać bo lekarz stwierdził że w mojej sytuacji szkoda czasu na to i kazał od razu przez kilka miesięcy próbować. A jak nie wyjdzie to inseminacje. Ziółka Klimuszki od dziś zaczynam pić. U mnie po laparoskopii cykl się nie rozrlegulował, po prostu od razu po jak krwawienie dostałam to trwało 6 dni więc uznałam to za 1 dzień. Najgorsze(oprócz tego że nam się nie udaje zafasolkować) jest jeszcze to że umowa w pracy mi się zaraz kończy i nie wiem czy przedłużą.... Teraz sobie odpuszczam... ale zaraz po Nowym Roku mam nadzieję że umowę w pracy przedłużą albo znajdę nową pracę i umówię się na inseminację bo w moim przypadku to już nie ma na co czekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
Werka ale ty to głowa do góry jeszcze kilka dni musisz wytrzymać :) Najważniejsze że masz na co czekać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki w ciązy mam pytanie czy przy pierwszych prenatarnych ten test papp jest w cenie ? ja płacę 200zł za usg i ten test jest w tym ? jak Wy miałyście ?? nagrywają płytkę z tego badania ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulek trzymaj sie kochana, jestes wiezo po laparoskopii wiec jeszcze jest duża nadzieja :) ja tjestem juz po laparoskopiii 10 miesiecy i nic, tyle ze u mnie laparospoia nic nowego nie wnisola, bo mialam drozne jajowody i niby wszytko ok:(. Ja czuje ze dostane malpe juz niedlugo... Agulek a powiedz mi jakie masz FSH jesli mozesz? bo to tez pokazuje rezerwe jajnikowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nevergetup
Ja płaciłam 120 zl i miałam robione samo usg. Płytki również nie miałam nagrywanej ale to chyba zależy gabinetu. krwi nie miałam robionych gdyż nie było przeciwwskazań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda27
Agulek29 przykro mi ze ta wredota do Ciebie przyszła. Ja dziś wróciłam do domu po laparo, wynik badań był dla mnie zaskoczeniem różnił się znacząco od HSG. Na laparo wyszlo ze jajowody drożne i żadnych zmian. Oraz ze nie mam siodłowego typu macicy tak jak wyszło na HSG. Lekarz zalecił mi inseminacje w kolejnym cyklu dlatego że nie może określić przyczyny niezachodzenia w ciąże. Ile taka inseminacja może kosztować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulek trzymaj się, jak dziewczyny piszą jesteś świeżo po laparo, więc naprawdę jest jeszcze czas. Najważniejsze, że jajowody drożne i jest szansa :-) Jeny, ja płaciłam 300 zł za usg i krew, a 50 zł dopłacałam za płytkę, więc nagranie mamy :-) Młoda, koszt inseminacji zależy od kliniki czy gabinetu. To też zależy czy będziesz stymulowana lekami, bo to tez dodatkowy koszt, ale z reguły w 1000 zl się powinnaś zmieścić :-) ja np robiłam w Bocianie w Białymstoku- tam za sam zabieg 420 zł, ale do tego chyba ze 2 wizyty przed, badania, leki- ogólnie właśnie ok 1000 zł nam wyszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a tak w ogóle to bardzo gratuluję wyniku laparo :-) to jest świetna wiadomość :-) może jednak popróbujecie naturalnie? A wyniki nasienie są ok tak????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mloda27
wiem ze do czegoś brakowało zeby było w normie, ale wszystkie badania dalam lekarzowi przed laparo, a otrzymam je dopiero w poniedzialek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeny Ja miałam po prostu usg , sprawdzaną misio miał przezierność karkową, czyli nt, i wszystkie inne pomiary, pobrania krwi w tym nie miałam, bo nie miałam wskazań ku temu. Jestem osobą młodą i to dlatego. Przeważnie pobranie krwi i usg są liczone osobno w klinikach. Ja płytki nie miałam, bo to w sumie nie potrzebne, znaczy tylko dla naszej radochy :D Nawet moja gin mówiła, że takie USG 3D, 4D fajnie wygląda ale dopiero przy tym 3 usg, które teraz będę miała. Czyli w około 32 tyg. Ale też nie będę robiła 4 D, tylko zwykłe i czekamy po prostu do końca stycznia na syneczka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
No niby jestem świeżo po laparo wiem wiem....., ale mi się wydaje że nigdy nam się nie uda :( Niby u mnie wszystko ok, jajowody drożne, TSH 1,48 i 2,46, FT4 1,13, FSH 7,69 wiec w normie, tylko prolaktyne miałam trochę ponad górną granicą bo =50,25 najpierw a potem =25, ale nie dużo i lekarz powiedział że nie ma się czym martwić... W tym miesiącu monitoring cyklu miałam, pęcherzyk urusł co najmniej do 25 albo więcej i niby pękł więc niby ok, tylo ja sie boje że może te moje pęcherzyki są bez jajeczka... skoro moje AMH=0,7 czyli bardzo nisko. No tylko na laparoskopii wyszło że endometrioza III stopień, ale póki co jej ognista i torbielki z jajników usunęli, no i strasznie się boję że się nawróci.... Przyznaję że się strasznie zawiodłam, że tym razem nam się nie udało, a do tej pory jakoś się trzymałam. Postanowiłam do Nowego Roku odpuścić starania o ile dam rade wytrwać, a od razu w styczniu skontaktuję się ze swoim dr z kliniki lecz niepłod. i umówię się na inseminację o ile umowę w pracy mi przedłużą... Normalnie jak nie idzie to nie idzie... A z tą inseminacja to też tak liczę się że bedzie to około 1000zł, i monitorować cykl będę w swoim mieście bo do kliniki mam 200km i dopiero na insem pojadę, a tylko e-mailowo zapytam dr czy jakaś stymulacja jest mi potrzebna czy nie, bo w moim mieście i moim szpitalu insemin nie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
No Lacrima i Niunia mam nadzieję że wam się uda już teraz :) Bo ktoś musi trzymać dalej tą dobrą passę :) Trzymam za was kciuki i za Ciebie Werka żeby było już bąbelka widać i żeby było ok :) A ja dziś 2 dzień piję ziółka Klimuszki i jak jeden kubek kończę pić to tak szybko ten dzień mija, że już następny muszę, fuj..., no ale czego się nie robi... Podziwiam was dziewczynki że dałyście rade całą porcje wypić, ja nie wiem czy mi się to uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulek wydaje mi sie ze bez pierszej wizyty w klinice na poczatku cyklu sie nie obejdzie. Wtedy z lakarz oglada twoje wyniki i razem ustalacie cy inseminacja ma byc na cyklu natualnym czy stymulowanym ( ja proponuje stymulowany nawet jak wszystko u Ciebie jest ok. Stymulacja daje wieksza szanse powodzenia) a potem mozesz na monitoring jezdzic do swojego gina i kontaktowac sie z ginem z kliniki. wtedy on ustali date inseminacji. Ja do kliniki tez mialam 180 km i Asik tez bardzo podobnie..ale naprawde warto bylo .. w ogole mam nadzije ze nie bedziesz musiala robic inseminacji ze do tego czasu uda sie naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
Justa no ja już byłam kilka razy w tej klinice i miałam u tam HSG robione i histeroskopię, no i tak się z dr umówiłam na kontakt e-mail jak coś. No i w styczniu skontaktuje się z nim i zobaczę co on proponuje no pewnie masz racje z tą stymulacja cyklu ale to martwić się będę już w nowym mam nadzieje szczęśliwszym roku dla nas wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agulek ja mam jutro 32dc ale jakoś nie czuje żebym była w ciąży:( Jeśli chodzi o śluz to jest suchutko, nie wiem czy to dobrze czy źle. Nastawiam się raczej, że coś sie popierdzieliło z miesiączką i będę musiała zadzwonić do mojej gin. żeby coś przepisała na wywołanie miesiączki. W środę albo w czwartek planuje iść na betę to będzie mój 34dc/35dc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agulek 29
Niunia póki nie przyszła do Ciebie @ to jesteś w grze :) Ja tam trzymam za was kciuki dziewczynki :) Ktoś musi podtrzymać dobrą passę a ty i Lacrima jesteście na dobrej drodze więc życzę duuużo cierpliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczynki ;) ja to raczej odpadam, bo czuje sie bardzo okresowo, naprawde nie kokietuje, czuje ze małpiszon przyjdzie do dwóchj dni, znam swoj cykl, czuje sie jak zwykle...ja tez planuje w tym cyklu inseminacje, to znaczy zobaczymy co powie lekarz, bo te moje pecherzyki nie rosna równo, jeden jest wielki dugi jesczze za maly....ale chcialabym cos podzialac w tym cylu. Powiem Wam dziewczyny ze na tej mszy do św. Rity co byłam w czwartek, distalam od zakonnicy dwie róze ( bo to kwiat św.Rity) wszyscy ta,m przychodzą z rózami, niektorzy je zostawiaja pod figura sw. Rity i dostalam dwie, no i one sa nadal takie świeże i nic nie opadają, a to juz czwart dzin....zasusze sobie te platki jak juz klapnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
Agulek dziękuję, też mam nadzieje,ze czegoś więcej się dowiem. Dalej męczą mnie mdłości raz mniej raz bardziej. Dziś dodatkowo głowa. Agulek ja trzymam kciuki,żeby ziółka ci zasmakowały dasz radę i zobaczysz sama wypije całą porcję i się uda. Niunia no to trzymamy kciuki :):) To już dobry znak,że tak długo @ nie przychodzi, może jakiś teścik :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka98
dziewczyny episzę do was ostatkami sił, mam takie mdłości ale nie umie zwymiotować, może było by mi lepiej. Kiedy to sie skończy dziś to nie mam na nic ochoty. Wspomóżcie mnie myślami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Werka no coś ty, głowa do góry :) My ci zazdrościmy, choć brzmi to dziwnie :) Przecież to jest najlepsze potwierdzenie dla Ciebie, a nie gin co i tak na wizytę czekasz :) Trzymaj się dzielnie kochana, najważniejsze że Ci się udało bo pamiętasz jak długo się starałaś, na pewno te wymioty to drobiazg w porównaniu do tego co do tej pory przeżyłaś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anndzzia
dziewczyny ktora pije ziółka teraz ??? bo ja zaczęłam od dzisiaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anndzzia
mam pytanie do dziewczyn ktore piły. Ile zajeło wam picie pierwszej porcji bo tego wyszło dosc duzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andzia ja piję dziś 3 dzień(Klimuszki 3razy dziennie), no straaaasznie tego duuużo.... i strasznie to nie dobre i nim sie obejrzę to już następny kubek czas pić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem czy dam rade, ale postanowiłam sobie że chociaż 2tyg, ale nie wiem nie wiem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×