Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magost

Dieta kopenhadzka?? Kto zaczyna ze mna??

Polecane posty

No wiem kiedys wzorowalam sie tylko waga. A teraz jednoczesnie cwicze wiec skore mam napieta nawet lekko widac rysy miesni :) a jak mi sie zoladek skorczy to rzadziej bede glodna. Dzis (moj dzien 6) mnie zaczelo troche oslabienie meczyc, ale nic powaznego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś mój drugi dzionek, na razie czuje że dam radę zobaczyny jak będzie później. Przyznam się że troszkę podjadałam zjadłam brzoskwinię i jabłko.Strasznie mnie ciągneło do jakiegoś batonika ale nie dałam się wytrzymałam. Dziś jest już troszkę lapiej nie mam chęci na słodkości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Deidra
A mnie się strasznie kręci w głowie :o - 6 dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh..myslalam ze chociaz 1 osoba zareaguje jakos,przestanie katowac swojego biednego organizmu...ale robcie jak chcecie,chociaz niszczycie same siebie a pozniej sie narzeka na zdrowie...no ale coz,ja niczego narzucic nie moge,chociaz chcialabym nieraz widzac jak niektorzy sie niszcza i twierdza ze to dobre... Gonius,same cwiczenia nic nie dadza,a skoro masz jakies miesnie to przy takich dietach niedlugo...o tym co sie stanie z Twoim metabolizmem lepiej nie mowic...i po co masz mniej jesc?! przeciez to nie na tym polega!!masz jesc 300-500kcal ponizej Twojego zapotrzebowania ktore jak chcesz to Ci oblicze..a zreszta po co jak i tak dalej bedziesz sie katowac... dobra,koniec pouczania,i tak widze ze to niestety nic nie daje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniec z dieta wyniszczajaca organizm wczoraj zemdlałam. Mimo ze kawa i jedzuienie byłam w szpitalu:( Kroplówki itp.zaczynam racjonalnie sie odywiac:) A nie stosowac diete która wyniszcza organizm;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olga85
Pomocy dziewczynki! Już nie mam siły, ledwo stoje na nogach a patrząc na mięso już chce mi się wymiotować. Na początku września mam jeszcze jeden egzamin z analizy mat. a wogóle nie moge się skupić na nauce :( . Waga stoi w miejscu ! Owszem rano mam jakieś kilo mniej ale juz w południe waże spowrotem tyle co wczesniej , jeżeli scudłam kilogram to bedzie dobrze . Jestem już w trakcie 6 dnia a efektów nie widać . Piszecie że w czasie pierwszego tygodnia się chudnie przedewszystkim, czy którejś z was udało się zgubić więcej w ciągu 2 tygodnia? Czy jeżeli teraz przeszłabym na Diete Plaż Południowych to zaburzyłabym to co do tej pory mi się udało "osiagnąć" i przytyłabym? Proszę pomóżcie bo nie wiem już co mam robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i widzicie co sie dzieje... radze przejsc na jeszcze bardziej racjonalna diete niz Poludniowych Plaz chociaz ona az tak zla nie jest...eh...szkoda gadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga,ja tez na początku nie miałam żadnych efektów i też byłam załamamna. Dziś mój 12 dzień - schudłam 5 kilo i to głownie póżniej. Ale jeżeli źle się czujesz to nic na siłę. najlepsza i tak jest chyba dieta mż-mniej żreć. Wystarczy jeść połowę tego co do tej pory i efekty na pewno się pojawią - tylko pewnie nie tak szybko. Trzymaj się!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) do tych słabych: kobietki moje drogie to normalna reakcja waszego organizmu. Jeżeli nagle zaczęłaś jeść tak mało, a wcześniej potrafiłaś zjeść tony jedzenia, to nie ma przebacz organizm sie buntuje. Jeżeli dodacie do diety trochę warzyw i owoców to nic sie nie stanie. Ja zaczynam od jutra, wcześniej też stosowałam i byłam zadowolona. a na efekty rzeczywiście musiałam poczekać, dopiero po 2 tygodniach było coś widać. aha chyba zamienię kawę ( łapki mi po niej latają) na zieloną herbatę. Jeszcze tu zajrzę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meszka
Ja również startuję od jutra.Lubię kopenhaską,ogólnie lubię być na diecie-lubię wiedziec co jest mi dozwolone a co nie.Do klikania.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Redangel ok oblicz mi! :) Tylko co mam podac? Aha i ja jakos nie czuje sie wyniszczona ani oslabiona. Mialam tak jednego dnia ale to dlatego ze za malo sporo za malo zjadlam ale to nie bylo z wlasnej woli. Tak wyszlo nie bede sie rozpisywac. :P A tak w ogole to czytalam ze ta dieta zostala opracowana w szpitalu rzadowym w Kopenhadze i ze zwieksza przemiane materii. Dlaczego wiec jest taka zla? Ja na niej schudlam ale sie nie oslabilam, zadnego zmeczenia. I tuszczu tez nie mam. aha i wlasciwie jestem juz dosc zadowolona ze swojej wagi. Zastanawiam sie co by bylo gdybym przerwala przed uplynieciem 13 dni? Czy to by zaprzepascilo wszystko? Ogromne jojo by bylo? Pewnie juz by bylo lepiej gdybym dociagnela do konca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nizła choć...
hej dziewczyny ja też z wami zaczynam od jutra! dzisija sie najadłam ale od jutra wygorystyczna dieta, zero podjadania i takich tam w październiku mam wesele i musze do niego schudnąć przynajmniej 8 kilo! Musimy trzymać się razem! a jeżeli będziecie chciały szybko zrezygnować szybko wejdzcie na stronke kafeterii i napiszcie, a inne dziewczyny wesprą was!!!! dozobaczenia jutro pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gonius,ok,podaj tylko wage i ustal aktywnosc fizyczna w zakresie od 1-1,6 jezli nie cwiczysz na silowni to najwyzej 1,2.. z zalozenia ta dieta miala wspomagac metabolizm ale robi wrecz odwrotnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1,2 bo na silowni nie cwicze. Tak dla siebie to jezdze na rowerze biegam i plywam ale to wlasciwie w lato tylko wiec 1,2. A waga tak 56-58. To wezmy na srednia 57 :p wie ktos co by sie moglo stac gdybym kilka dni wczesniej skonczyla diete??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Ja juz dziś kończę,mimo że to moj 12 dzień. Ale jedę do domu ( bo nie mieszkam na stałe w Krakowie ) a tam moi Rodzice nie pozwoliliby mi na taki sposób odżywiania. Myślę,że jak sobie podaruję jeden dzień - tzn.nie będę się bardzo ściśle trzymała \"rozpiski\" to nie zmarnuję tego co wypracowałam przez te dni. W sumie osiągnęla swój cel-schudłam 5 kilo. Może to i nie tak dużo jak inne dziewczyny ale ja nie miałam dużej nadwagi - chciałam po prostu wrócić do wagi 46 kg i mi się udało. Nie uważam żeby ta dieta była dobra dla organizmu ale jest skuteczna - w krótkim czasie daje efekty. Teraz podejmuję jeszcze większe wyzwanie niż 13 dni na wodzie ( już nie moge patrzeć na mineralną) - utrzymanie tej wagi. Wierzę że mi się uda. Życzę wszyskim rozpoczynającym i będącym w trackcie diety wytrwałości i siły do przezwyciężenia chwil słabości ( bo te na pewno się pojawią ) !!! Zajrzę tu jeszcze po powrocie. TRZYMAJCIE SIĘ!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twoje zapotrzebowanie to ok.1500kcal a dokladnie 1477kcal. teraz mowiac o zdrowej diecie niskoweglowodanowej czyli do 30g weglowodanow dziennie czyli na weglowodany odpada 120kcal.1500-120=1380.wazysz 57kg czyli wezmy 1,8g bialka/kg czyli 102g bialka na dzien czyli 408kcal. pozostaje 972kcal i odejmijmy od tego 400kcal,bo zeby schudnac bilans kalorii musi byc ujemny.czyli 572kcal zostaje na ZDROWE tluszcze czyli 572:9=ok.65g na tluszczu na dzien. czyli jesli chcesz jeszcze schudnac zjadasz 102g bialka,30g weglowodanow,i 65g zdrowych tluszczy czyli zjadasz ok.1100 kcal i chudniesz,nie spowalniajac metabolizmu i zdrowo...jesli jest ktos zainteresowany to moge pisac dalej :-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!!! Ja juz dziś kończę,mimo że to moj 12 dzień. Ale jedę do domu ( bo nie mieszkam na stałe w Krakowie ) a tam moi Rodzice nie pozwoliliby mi na taki sposób odżywiania. Myślę,że jak sobie podaruję jeden dzień - tzn.nie będę się bardzo ściśle trzymała \"rozpiski\" to nie zmarnuję tego co wypracowałam przez te dni. W sumie osiągnęla swój cel-schudłam 5 kilo. Może to i nie tak dużo jak inne dziewczyny ale ja nie miałam dużej nadwagi - chciałam po prostu wrócić do wagi 46 kg i mi się udało. Nie uważam żeby ta dieta była dobra dla organizmu ale jest skuteczna - w krótkim czasie daje efekty. Teraz podejmuję jeszcze większe wyzwanie niż 13 dni na wodzie ( już nie moge patrzeć na mineralną) - utrzymanie tej wagi. Wierzę że mi się uda. Życzę wszyskim rozpoczynającym i będącym w trackcie diety wytrwałości i siły do przezwyciężenia chwil słabości ( bo te na pewno się pojawią ) !!! Zajrzę tu jeszcze po powrocie. TRZYMAJCIE SIĘ!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiec tak Twoje zapotrzebowanie to ok.1500kcal a dokladniej wyszlo 1477kcal. biorac zdrowa,i niskoweglowodanowa diete jesz 30g weglowodanow na dzien,1g weglowodanow to 4kcal czyli z weglowodanow bedzie 120kcal.1500-120=1380kcal zostaje na bialka i zdrowe tluszcze. bialka wezmy 1,8g na kg masy ciala czyli 1,8*57=103g bialka na dzien,1g bialka to tez 4kcal czyli 412kcal z bialek.1380-412=968kcal.jezeli chcesz schudnac musisz jesc ok.300kcal ponizej Twojego zapotrzebowania czyli odejmijmy to 300kcal czyli ok.600kcal nam zostaje na zdrowe tluszcze.1g tluszczu to 9kcal,czyli 600:9=ok.66g zdrowych tluszczy na dzien.masz juz proporcja czyli 30g weglowodanow,66g zdrowcyh tluszczy i 103g pelnowartosciowego bialka na dzien.zjadasz ok.1100-1200kcal na dzien i chudniesz zdrowo bez spowolnienia metabolizmu!!oczywiscie do tego musi dojsc trening aerobiczny,czyli bieganie,lub rower,moze byc plywanie a nawet spacery.najlepiej wstac iwykonywac jes min.30min na czczo a po 1h od zakonczenia cwiczen zjesc 1 posilek,takie postepowanie daje b.duze efekty :-) jezeli ktos jest zainteresowany to moge pisac dalej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
renagel ustalisz mnie równiez zapotrzebowanie?? waga 77 kg aktywnośc fizyczna 1.1 prosze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Robiłam tą diete w czerwcu. Bardzo rygorystycznie jej przestrzegałam: żadnej herbaty pomiędzy posiłkami, gumy do zucia, żadnych przypraw... schudłam 4 kilo (z 51 do 47) - teraz już ważę 51,5... Szkoda gadać. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze nie powinnam o to pytac ale to w sumie jest forum na ktory sie nikt nie zna :p straszna grubaska ile masz wzrostu?? A tak w ogole obliczalyscie sobie BMI?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Andi, Twoje zapotrzebowanie to ok. 1830kcal,jezeli chcesz schudnac to odejmij od 300-500kcal ale nie wiecej!! :-) jezeli jestes zainteresowana dalszymi obliczeniami i taka dieta to pisz :-) moge dac sporo artykulow o tej diecie :-) wieczna grubaska - no bo tak sie dzieje po tej diecie,wkoncu to wraca...a wlasnie,ile masz wzrostu? Gonius,ja sobie nieraz licze BMI,mam prawidlowe...mam 179cm wzrostu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
redangel ---- napisz do mnie na GG 6445493 lub na poczte andia14@interia.pl wyśli mi jak najwiecej materiaów na tem diet. Dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niuniaczek
Hej ludziska!! Przeczytałam wszytskie wasze notki...Jestem pod wrażeniem co dla niektórych.. Jestem w 2 dniu diety ale dobrze mi z nią...nawet ok się czuje,nie amm żadnych bólów głowy a ni omdleń,ale to może dlatego że to dopiero 2-gi dzionek..Nie dawno wypiłam kawke z 1 kostką cukru,a o 14 zjem sobie befsztyka którego zastąpiam piersia z kurczaka no i czeka mnie tez sałata z cytryną:)Pije duzo wody ale trzyamma się regularnie diety i daje radę!!!:)Musze schudnąć przynajmniej 7 kilosów:) PS.Pozdrowionka dla wszystkich i jakie efekty co u nie których?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja jeszcze do 4 dnia tryskalam energia a potem bylam juz jakby na jej deficycie. I naprawde na samym poczatku bylo mi wrecz wspaniale na tej diecie. Ogolnie potrawy mi smakowaly bo lubie befsztyk salate i brokuly ale jedzac je w kolko to w koncu sie moze znudzic. Dla mnie najlatwiejsze byly pierwsze 3 dni, a potem juz nawet sam dzem mialam ochote jesc lyzeczka. Oczywiscie nic nie tknelam. Ale diete przerwalam po 7 dniach wrocil mi 1 kilogram co mi nie przeszkadza bo i tak zrzucilam kilka. Zaczelam jesc normalnie bez pogryzania i efekt sie utrzymal. Ale prawda jest chyba taka ze ta dieta przereklamowane g****. Jak kiedys bede bardzo zdesperowana moja waga to moze znow sie wezme za te diete. Ale musialabym byc b zdesperowana bo nia sie wlasciwie tylko organizm niszczy. Redangel dobrze sie o tej diecie wypowiadala wiec przeczytajcie to sobie. Bo chyba nie chodzi Wam zeby spowolnic sobie metabolizm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rulezka
Ja zaczynam...1 niedziele był mój pierwszy dzionek....tragedia mała bła wieczorkiem ..bo chciało mi sie jesć ale dałam rade i moge byc z siebie dumna heh teraz juz wiem ze wytrzumam....:):)chcę schudnąć najmniej 7 kg:) waże 62,5 przywzroscie 165.....a wymarzona waga 50-52:D pozdrawiam( ja nie lubicie szpinaku zamience na brouly mrozone sa naprawde dobre:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rulezka
hehehe ja stosowalam diete 2 lata temu w lutym i schudałm 6 kilo...nie rzytyłam przez 1,5 roku teraz dopiero po zimie wskoczylo kilka kilo.i dlateog powtarzam dieta:D, mowicie o wyniszczaniu organizmu ..to bierzcie witaminki i bedzie lux:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalaMida
eeeee a czy mozna zamiast szpinaku zjesc kalafior? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmalwinkaa
Ja jestem już drugi dzień na tej diecie... Gotowane mięcho jest nawet w porządku... nie narzekam... skatowałam się jedynie, że zjadłam wczoraj sałatę, a nie dodałam do niej oleju :/ ale myślę, że to w niczym nie przeszkodzi... Najgorsze, co jest dla mnie w tej diecie to słodka kawa...(ohyda;/).. CO do szpinaku , brokulów, szparagów to jestem w niebo wzięta, bo bardzo lubie:).. Słuchajcie, piszą, że można w tej diecie zgubić od 7-22kg... a jak czytam opiniee osób które stosowały te diete, to udawało im się schudnąc 5-7kg... ale i te 5kg dobre :) Pozdrawiam ciepluchno i życzę sobie i Wam wytrwania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mafii
hej dziwczynki!!! ta dieta jest SWITNA!!!! 2 lata temu ja stosowalam i schudlam 9 kg, ale dopiero przy drugim podejsciu, na poczatkowo nie wytrzymalam i podjadalam owoce a najwazniejsze w tej diecie to NIC NIE ZMIENIAC!!! tak zrobilam, choc nie do konca... po prostu jak NIENAWIDZE szpinaku, wiec tego dnia moj posilek byl ubozszy... i tyle nic od siebie nie dodawalam od jutra -22maja- znowu ja zaczynam niestety, po 3 m-cach we Wloszech przytylam 12 kg i moim zamiarem jest po tych 13 dniach znowu zrzucic 10-tak jak 2 lata temu jest potwornie ciezko nic nie podjadac, ale NAPRAWDE WARTO!!!! 3mam za Was kciuki :-) mi pomagaja jeszce male karteczki porozwieszane w pokoju zapisuje sobie co sie zmieni po TYLKO 13 dniach i mi to pomaga zawsze mozna powiedziec "za 13 dni to zjem sobie kubel lodow i pyszna pizze", ale wierzcie mi, ze wcale po 13 dniach nie bedzieci miec na nie ochoty hihi POWODZENIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×