Samotni 20stoparoletni - są tacy?

wolalabym zeby wreszcie chcialo popadac. z tego goraca nie ma juz czym oddychac nawet.. ja chce burze...

a wiesz ja chyba tez taką jak wczoraj ale dłuższą

przerwa w pracy hehehehe ale juz ide. NOMA !!! chcez to masz ! hehehe u mnie grzmi za oknem az milo :) papatki :)

a tu od bardzo dlugiego czasu nic... ciagle tylko to slonce i slonce, do tego zero wiatru, newet przeciagu nie da sie zrobic... wczoraj chyba tylko gdzies bardzo daleko raz zagrzmialo i to wszystko. wrzesien jest no.. ja chce deszczu! gosc... zazdroszcze... szczerze..

A u mnie juz po deszczu, troche zrobilo sie chlodno, ale spac sie chce jak nie wiem...mam chlapnac kolejna kawe?

kawusia z wiśnióweczką jest bardzo dobra

simi z wisnioweczka? :D A nie pilam jeszcze... Palce sobie poparzylam...cos pechowy ten tydzien. Wroce jak dojde do siebie :(

pod kran i zimna woda

jeszcze troche i do domu nareszcie... a moze odwrotne pytanie. znacie cos po czym mozna szybko zasnac? mam ochote dzis sobie w koncu pospac porzadnie, tylko z moja bezsennoscia to nierealne :(

na sen polecam podręcznik do Filozfii Tatarkiewicza:) efekt murowany, pół strony i śpisz smacznie do rana:)

malgosia jak mowisz to musze sprobowac ;) niestety nie mam akurat pod reka... na razie chyba wezme sie za \"przygode z owca\" :) ale wiecie co? cudownie sie zachmurzylo i zaczelo wiac... :) zeby tak wszystkie moje marzenia na zawolanie sie spelnialy... albo chociaz niektore...

w końcu deszcz... noma, dobrze sie śpi po seksie:P \"głupie pytanie....\", nie spinaj się, tylko z nami pogadaj:) co do biletów - rzeczywście, trzeba wysłać smsa z Idei na specjalny numer, mnie się udało po czterech smsach zdobyć bilet. a raczej dwa biletu, bo też dla osoby towarzyszącej. punia, czyżbyś była tak samo łakoma, jak ja, jesli chodzi o kawę? zawsze sobie język parzę:D a propos ksiażek, mam ostatnio taką fajną \"pociągową\" (bo czytam ją tylko w pociągu i się zaśmiewam, aż ludzie dziwnie patrzą)

piekny deszczyk i burza tylko krotki :) jakies ciekawe rozmowy na tym topiku sa prowadzone kiedy mnie nie ma;)

leszczynowa no z tej propozycji to akurat nie mam jak skorzystac.. i przyznaj sie co czytasz :) no a za oknem mam przyklad w jakim tempie rozwiewaja sie moje marzenia. ani deszczu, ani burzy, za to zrobilo sie okropnie zimno... i to byloby na tyle ;)

a u mnie popadało... mało powiedziane, było oberwanie chmury, ale co z tego jak dalej jest duszno no to leszczynowa miałaś więcej szczęścia niż mój brat:) on też wysyła smsy ale jakoś mu się nie udało jeszcze zdobyć biletów, a szkoda bo poszłabym na koncert Stinga, szczególnie, że miałabym tak blisko:) ale cóż, nie można mieć wszystkiego:)

widzę, że już wszyscy poszli spać:) więc ja też udam się na spoczynek:)

MILUTKIEGO DZIONECZKA

witam z ranka :) cos od wczoraj sie pusto zrobilo znowu...

ojej, widzę, że rozkwitacie od nowa :)...co do deszczu - no niby wiem że powinno popadać, ale z drugiej strony wolałabym aby w najbliższych dniach chociaz w tatrach ma być sucho. No nic, życzę ciekawych rozmów i oby topic istniał jak najdłużej

przepraszam za poplątanie z pomieszaniem, aż mi głupio :(

witam wszystkich z rana :)

a ja witam wszystki już po południu:)

ale widze ze tlumow nie ma ;) sami sie witamy narazie czyzby wszystko takie pracusie byly ? :)

Witam wszystkich! Z palcami dzieki Bogu juz ok :) moge pisac Tak jak juz wczesniej pisalam bede sie wyzalac..:( Moj facet niespodziewanie dostal oferte pracy w Anglii (przez agencje) no to wszystko wywrocilo sie do gory nogami :-/ Zycie potrafi zaskoczyc...

Heyah hej :P Gość no niestety trzeba pracować...ja to juz w ogóle ostatnio mam mase roboty, ludzi już mówią, że w pracoholizm wpadam :P PUNIA no proszę, a moge zapytać jaka to agencja?? My z Zapomnianym wyjeżdżamy do Anglii w styczniu :P Pozdrawiam wszystkich :D

Zadumana, powiem Ci szczerze ze nie wiem..znalazl miesiac temu w necie agencje, sprawdzil ja (nie wyglada to na naciaganie bo nic sie im nie placi na miejscu tylko po miesiacu pracy) Przetlumaczyl podanie po angielsku i wyslal do nich mailem. Juz raz dzwonili ale mial wylatywac za dwa dni, a wtedy nie mogl. Dzis dzwonili ze za dwa tygodnie ma rozmowe i jak sie Anglikom spodoba to na poczatku pazdziernika leci... A ja sama w Polsce zostane...nie moge jechac z nim bo musze chodzic jeszcze przez pare miesiecy na kontorle po zabiegu. Przynajmniej do lutego :(

jak wszyscy inni tez zapracowana od samego rana.. i szczesliwa jestem, ze mam co robic, bo inaczej siedzialabym i rozpaczala... teraz zrobilam sobie przerwe i popijam pyszne capucino z kawalkami czekolady... ehhh ale sobie dogadzam ciagle ostatnio... pozdrawiam wszystkich i wracam do pracy

PUNIA jeśli mogę Cię prosić zapytaj jaka to agencja, może podałby konkretne namiary i czy nie chca od Niego zadnych opłat?? my zamierzamy również skorzystać z jakiejś agencji :)

Juz sie robi Zadumana :D maila do niego pisze (jest w pracy) Z tego co mi mowil, to ma sobie tylko sam oplacic przelot. Mieszkanie zapenia mu agencja. Na miejcu po miesiacu pracy placi im 1500 zl

Dziekuję PUNIA :) widziałam już oferty najróżniejszych pośredników, ale z płaceniem w odroczonym terminie jeszcze się nie spotkałam...przelot to pikuś bo teraz tanie linie maja super oferte i do Londynu płaci się mniej niż 100zł już z wszystkimi opłatami :) więc choćby w jakieś weekendy będziesz mogła Go odwiedzać :)