Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

WITAM Podpatruję Wasz topik i trochę zaczynam tchórzyć bo mam termin na 1.04 -także też niedługo.Co najgorsze dopadła mnie jakaś infekcja gardła,ktora trwa już tydzień.Nie gorączkuję -dlatego lekarz nie dał mi antybiotuku,niestety boł gardła i głowy jest niedowytrzymania.Biorę rutinoskorbin,cholinex i flegamine a od czasu do czasu jak ból głowy się nasila to apap.Macie moze jakieś lepsze pomysly???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
WITCH Ciebie co chwila dopada jakaś infekcja - współczuję Ci! Może powinnaś pomyśleć lepiej o wzmocnieniu odporoności? Kup sobie ALVEO w aptece albo przez konsultantkę (wtedy jest o wiele taniej). Mogą go pić ciężarne. Przecież Ty się wykończysz kobieto. A ja dalej sama. Ogłupieć można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO CHYBA TO TO, jak nie przejdzie do 21, to mam jechac do szpitala. Teraz mam skurcze nawet co 3 min. Probuje chodzic, ale scina mnie z nog (jak galaretki mam), nie wiem czy skladnie pisze, bo strasznie jestem rozkojarzona. Goracy prysznic pomogl i masaz krzyza pileczkami tenisowymi w skarpetce. Trzymam sie jakos, na razie do przezycia, choc boli, boli:-) Aurelka, a gdzie Ty, mialas ze mna;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witch -> na ból gardła najlepsze jest [moim zdaniem] płukanie wodą z solą [tylko nie łyknij :)] a z medykamentów - u mnie sprawdza się boiron/ homeogene9. ponoć pędzone tylko na zielsku i absolutnie do użycia w ciąży niunia: trzymaj się! opowiemy ci co było na otwarcie 2 sezonu :) pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alabamka - Niunia_77 urodziła
Witam wszystkie Marcóweczki ;) Udalo mi sie z samego rana Was zaskoczyc radosna nowina !!! Moj nick "Alabamka" jestem przyszla mamusia - wrzesnioweczka 2006 i kilkuletnia znajoma naszej Aneci - Niuni, na jej prosbe mam do wypelnienia wazna misje ;) i musze sie z niej wywiazac !!!! Oczywisice domyslacie sie .... i prawidlowo, poza tym Niunia juz wczoraj wieczorem zapowiedziala przyjscie na swiat jej synka i jej przeczucia nie byly mylne !!! Maksymilianek urodzil sie 03.03.2006r. - piekna symetryczna data ;) o 4.25, wazył 3200 g i mierzyl 57 cm - kawal czlowieczka ;). Oczywisice dostal 10 punktow. Ma czarne wloski i jest przeuroczy. Porod byl dlugi, bo skurcze rozpoczely sie juz o 17.00, ale udalo sie bez wspomagaczy i nacinania krocza, takze dziewczyny poki czas gimnastykowac sie ;) Oboje czuja sie wysmienicie i cala trojka jest bardzo szczesliwa !!! Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alabamka - Niunia_77 urodziła
Nanosze tez zmiany w tabelce !!! NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Aurelia22....01.03.2006......40.........21.......Gorzów.....synuś Jakub Magda78.....02.03.2006......40........22........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006....40.......15......Jaworzno..synek Szymon Piotr Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......40.......16.......................córka Agatka Pyśka25.....10.03.2006.......39......14........Poznań.....córa Wiktoria Ania26.......10.03.2006.......39.......3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......38.......16.......Bielsko-B.....córeczka Hania Słonko1335..16.03.2006. .....37.......4,5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......37......13..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan Emi25..........19.03.2006......38.........10........Tomaszów Maz...synuś Kacperek renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......38........10.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......38........15..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......37........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......37..........12.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........15......Krosno.......córka ..LENA Iwi30...........26.03.2006.......36..........16.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1.....27.03.2006......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006/.....33........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79...16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.........58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550........56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g....54cm....Zielona Góra....córeczka Niunia_77.......03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
No proszę Niunia - gratulacje!!!! Niunia wszystkiego najlepszego dla Was obojga, dużo zdrówka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---króliczek---
O kurcze, ja wchodzę na forum a tu takie nowiny - Niunia gratuluję!!! Ale teraz wszystko w szybkim tempie sie dzieje. Jak czytam opis Niuni to mnie ciarki przechodzą bo ja wczoraj miałam podobne przeżycia. Normalnie te same objawy. Akurat jechałam na ostatnia wizytę u mojego gin, a tu bóle krzyża, brzucha i skurcze, tylko że nieregularne. Niestety jak wyszłam z samochodu wszystko mi przeszło :( a gin powiedział że teraz tak może być. U mnie obstawiają że mała urodzi się jutro, w urodziny mamusi. Ale miałabym prezent chyba najcudowniejszy na świecie. Dziewczyny was tż tak goni do toalety, bo mnie już od 3 dni? Ale to chyba spowodowane jet zbliżającym sie porodem bo żołądek mnie nie boli, jak jest u was? Pozdrawiam serdecznie i jeszce raz gratulacje dla szczęśliwej mamusi :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niunia!!! :D GRATULACJE!!! 🌻🌻🌻 O rany, jestem w szoku i czuję się wzruszona-jak na wirtualną ciotkę przystało. :D Życzę Wam zdrówka i szybkiego powrotu do domu, i już czekam na relację z porodu i pierwsze foty Maksia. Alabamko- dziękujemy za te dobre wieści. :) 🌻 Niuniu, kurde- miałyśmy w poniedziałek, pośpieszyłaś się...;) Magda78- ja myślałam, że Ty już też na porodówce, bo się nie odzywałaś. Jak samopoczucie? Jakaś zapowiedź rychłego porodu? U mnie nic. :( Jak tak talej pójdzie, to miast Rybki urodzę Baranka (odpukać). ;) A w ogóle to śniło mi się dzisiaj nasze forum- że Niunia urodziła, a z Myszką rozmawiałam o ortografii. :classic_cool: Witch- ja proponuję to co Pysia- na chore gardło woda z solą lub landrynki szałwiowe, najzwyklejsze w świecie, do ssania. A ja na 11 na ktg. A tak bym chciała na porodówkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolcia81
Niunia ogromne gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny!Wreszcie w domu! I to jedyna dobra wiadomosc.Tzn nie , niezupelnie.No wiec dzidzius dalej w brzuszku.Stety i niestety.Caly czas lezalam na podtrzymaniu, nie chcieli zebym juz rodzila bo za wczesnie, dziecko za male.Dobrze ze sie udalo tyle czasu przedluzyc to oczywiste.Wczoraj wrecz wymoglam wypis do domu.Znow mam skurcze,ale malo bolesne, mnie to sie kojarza z przepowiadajacymi.Rozwarcie na 2 palce.Jesli nawet za chwile urodze,to juz bedzie ok, nie grozi nic ani dziecku ani mnie.Leki wszystkie odstawili, wiec powiedzialam ze chce poczekac w domu.Nie bylo sensu lezec w szpitalu.No i w domu tez przeciez sa dzieci, samo zycie.Tak wiec ze wzgledu na dziecko dobrze ze sie stalo jak sie stalo.Ale wiecie co, jesli chodzi tylko o mnie , to juz nie daje rady.Psychicznie nie moge wytrzymac.Nie umiem tego wytlumaczyc,nie chce zebyscie zle o mnie pomyslaly,ze jakas wyrodna matka czy cos.Ale ja poprostu nie moge juz dluzej byc w ciazy! I to odczucie nie ma nic wspolnego z dzieckiem.Nie wiem czy mnie rozumiecie, nie umiem wytlumaczyc.Ach, juz sama nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mo.nika byłam pewna, że i Ty masz już Maleństwo przy sobie. No, ale z tego co piszesz wynika, że to kwestia dni, więc spokojnie, wytrzymasz. Ja akurat bardzo, ale to bardzo Cię rozumiem- może dlatego, że jestem dwa dni po terminie i nic się nie zapowiada, że poród blisko. I też coraz częściej nachodzą mnie myśli w rodzaju: nie mam siły być w ciąży. Naturalnie nie ma to nic wspólnego z niechęcią do dziecka- wręcz przeciwnie. Tak bardzo chciałabym uściskać Kubulka. I też sama nie wiem...Po prostu musimy uzbroić się w cierpliwość. :) Trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziendoberek kobietki :) piekny sloneczny dzien i takie newsy :) niunia - gratuluje!!!!!! a tak sie martwilas ze bedziesz rodzic po terminie.. zycze szybkiego powrotu do domu :) a ja dzisiaj biegne na ostatnia wizyte u mojego gina, zobaczymy co mi powie... czytajac posty wnioskuje ze posypia nam sie porody... a to odchodzacy czopik, a to jakes skurcze... tylko u mnie mam wrazenie ze cisza... choc moze mam skurcze tylko nie wiem ze to one :P bo ja taka niekumata... jedyne co mnie moze niepokoic to brak apetytu i bardzo zle samopoczucie po zjedzeniu czegokolwiek... do kibelka tez chodze jakby czesciej... no i na koniec mnie tez cos gardlo zaczyna pobolewac... brrrr.... mam nadzije ze sie nie rozchoruje na sam koniec... juz wczoraj wieczorem zrobilam akcja plukanka sol +woda... cieplutko pozdrawiamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Marcóweczki:) Zacznę od gratulacji dla Niuni, hura, hura!!! Wracajcie do nas szybciutko, czekamy na relacje. Alabamko dziękujemy za info:) Teraz to już chyba pójdzie, pewnie codziennie będą takie wieści. U Was też tak pięknie słoneczko świeci? Muszę się wybrać na spacerek, szkoda tylko że sama ale zanim mąż wróci to już słoneczko zajdzie:( Aurelko Twój Kubuś to chyba na wiosnę czeka:).... A ja czekam i do lekkiej paniki doprowadza mnie każdy skurcz ale byłam wczoraj na ktg i te skurcze to na razie słabiutkie. doktorka w szpitalu kazała mi stosować jakieś tabletki dopochwowe, bo jak mam już rozwarcie zew. i wew. to łatwo o infekcję, brrr.. nie nawidzę tego ale jak trzeba to trzeba, co drugi dzień profilaktycznie Clotrimazol mogę stosować w ostateczności. Poza tym Pani była tak uprzejma że postanowiła mi załatwić do porodu szpitalną karetkę tylko trzeba jakieś formalności pozałatwiać ale będzie po prostu od razu na telefon jak się zacznie odejściem wód. Byłam w szoku, w końcu to nie mój lekarz a tak się przejęła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
Słonko a ile dąłas w łapę i nie udawaj że tak z czystej zyczliwości ci będzie szpital podstawiał karetkę bez przesady !!!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
cześć marcóweczki Gratulacje dla Niuni!! U mnie dzisiaj też ślicznie słonko świeci no i wybieram się do urzędu skarbowego brrr wolę to sama załatwić póki jestem 2 w 1 ....... i w ogóle coś mnie naszło od wczoraj i robię generalne porządki do których wcześniej nie miałam sił i ochoty . W nocy też za wiele nie pospałam bo jakieś tam boleści i latanie do kibelka na zmianę tak więc też już mam dość tego brzucha mogłaby już ta moja Lenka wyjść i byłoby o wiele lepiej no ale torby jeszcze nie spakowałam ........ Pocieszam się tylko że to już niedługo Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wyobraź sobie Mysz że faktycznie z czystej życzliwości, zresztą i tak nie wiem czy z tego skorzystam, bo to nie jest akurat szpital w którym zamierzałam rodzić, ale właśnie po wczorajszym dniu zaczęłam się mocno nad tym faktem zastanawiać. Ostatecznie stanęło na tym, że jak zacznie się wtedy jak mój doktorek ma dyżur to jadę i tak do niego, bo to jednak mój lekarz a jak nie to skorzystam z tej karetki bez wahania, bo jak wezwę przez 999 to zawiozą mnie do jakiegoś niekoniecznie tam gdzie chcę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czeeść co za newsy!!1 Niunia tak się cieszę że i ciebie dopadło!! W koncu czekałaś i czekałaś a takie oczekiwanie najgorsze. Napisz czy te bóle są do wytrzymania i czy bardzo się cierpi....oczywiście jak wrócisz i będziesz w stanie zdać relacje. Ja wczoraj byłam na KTG (skurczy brak nawet najmniejszych, po prostu linia prosta) tętno ok, później szybkie USG i dzidzia już waży 3436kg wow!! dużo a tu jeszcze 2 tyg.!!!Pewnie bedzie długa bardziej niz duża. Najważniesze żeby zdrowa i poród bez komplikacji i szczęśliwy dla obojga. Pogoda śliczna, co tu robić? Postanowiłam od przyszłego tyg stosować 3xS teraz ciągle biorę globulki dopochwowe, ponieważ te upławy sprzyjają infekcjom pochwy...więc przez ten czas nic a nic:-)) Apetyt mi rośnie z dnia na dzień i właściwie to jem normalnie nie patrząc już tak na cukier. Lepiej tez zaczynam wyglądać a to ważne żeby po porodzie mieć siły i nie leżeć z anemią... Pozdrawiam dziewuszki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
nonono, wierzę :-) , wczoraj rozmawiałam z moim lekarzem, heheh, kazłam mi nie wchodzić na takie forumy jak to bo jak sie wyraził a nie jest gburem i prostakiem, ze tam siedza kobiety kóre wyszły z założenia ze ciąża to jedna choroba i to obłozna, które nic nie robia całymi dniami leża i z nudów pisza jesli w ogóle umią właczyc pudełczko kóre sie nazywa Komputer, aa ai stresuja inne dziewczyny te co to ciaże trakują jak stan troszke odmienny ale nie jak choroba no i faktycznie żadan z Was nie pracuje, wyprawke robicie z nudów juz 3 miechy przed narodzeniem, jak sie cąłymi dniami lezy jak woerk kartofli na wyrku n to faktycznie i bezzsenne noce i głupoty do głów przychoidza , połozne opłacone sztab lekarzy opłacony :-) no i ze zdziwieniem przecieram oczy bo mi prawdę powiedział choć na oczy tego forum nie widział dziwy dziwy tym bardziej ze mnóstow kobiet chodzi w ciaży i na tym forum to tylko kilka siedzi z różnych zakamarków kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Myszy 31
,,mam hopla na punkcie ortografii"- szkoda tylko, że nie masz hopla na punkcie błędow fleksyjnych, cyt. ,,jesli w ogóle umią właczyc pudełczko kóre sie nazywa Komputer". Wstyd moja droga. I radzę popracować nad własnymi, a nie wytykać innym ich błędy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
Niunia WIELKIE GRATULACJE!!! Ja o czwartej się przebudziłam i też sobie myślałam co tam u Ciebie i ciekawe czy już po czy przed. Bardzo się cieszę że wszystko ok i widzę, że maść nagietkowa pomogła a picie malin wcale nie wyszło bokiem... Ja już teraz wyczekuję nowin od Moni 271 coś dziwnie się nie odzywa, chyba znowu będą forumowe bliźniaki. Alabamka - jak będziesz się kontaktować z Niunią koniecznie ją pozdrów! Miała rację wysyłając maile ze zdjęciami zatytułowanymi "Chyba ostatnie ciążowe". Witch na gardło są też dobre płukanki z szałwii - 2 torebeczki zaparzasz i płukasz parę razy dziennie. Mysz, zaczęłaś już pisać książkę? NIe trać na nas weny i cennego czasu. (Hormonki buzują oj buzują) Buziaki dziewczyny pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no cóż Mysz jakoś nie zauważyłam żebym leżała cały dzień wyprawki od trzech miesięcy też nie robię a chodzić do pracy do końca ..cóż kewestia wyboru powalona nie jestem żeby narażac się na stresy i pokazywać dookoła jaka to ze mnie swietna Matka Polka która prosto z pracy jedzie na porodówkę zresztą moi koledzy i szef nie pozwoliliby mi na to, a że czasami coś boli i narzekamy chyba po to to forum jest żeby od czasu do czasu kilka słów napisać a to w jaki sposób piszą dziewczyny i co ..wiadomo każdy ma inny charakter. Poza tym ja mam ciekawsze tematy do rozmowy z moim ginem niż forum na kafeterii pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mysz_31
juz nie mam zamiaru tracić hehehe, przynajmniej coś chcę robić a nie tylko zastanawiać się czy pójśc na spacerek i ugotować mężusiowi obiadek czy raczej poleżeć na łózku i popatrzeć w monitorek a książkę pisze, pisze ale będzie za trudna w odbiorze dla co niektórych pań, a 2wyciskaczy łez w kioskach kupa idealna lekura dla Was a od poprawiania błedów fleksyjnych mam korektorkę (która dostaje za to pieniądze) a dla Niuni Gratulacje ( jedna z niewielu rozsądnych tu dziewczyn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ---króliczek---
Oj Mysz, widać że lekarz ograniczony i słabo zorientowany, żal mi że na takiego trafiłaś. On sam powinien wiedzieć, że niektóre kobiety poprostu nie pracują ponieważ zagraża to ich ciąży, poza tym nie każda z nas lubi się obnosić z tym, że pracuje i ma jeszcze wiele innych zajęć (poprostu jest to naturaln), a to że mamy czas jeszcze na szkoły rodzenia i robienie wyprawki świadczy tylko o tym, że umiemy odpowiednio gospodarować czasem :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, no Mrittka kawał baby z tej Twojej córci będzie:) Ja niestety nie mam pojęcia ile moja Gwiazda waży choćby w przybliżeniu bo na szpitalnym usg niestety nie ma opcji wagi, tzn. jest ale wersja uboga tzn. usg jest ustawione na 3400 i pokazuje tylko czy dzidzia waży mniej czy więcej i to wszystko... A cukru już wogóle nie kontrolujesz?, bo mi kazał czasami sprawdzić ale przyznam, że przeważnie zapominam, a słodkie dalej ograniczam choć już nie tak rygorystycznie, jak mam na coś wielką ochotę to zjem choćby mały kawałek. Ostatnio wariuję na punkcie cytrusów, jabłek, mleka i jogurtów owocowych, w zasadzie mogłabym się tylko tym żywić, kurcze przecież na zachcianki to już trochę za późno......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.........TERMIN....TYDZ.CIĄŻY....KG+.....MIASTO....Płeć...Imię Aurelia22....01.03.2006......40.........21.......Gorzów.....synuś Jakub Magda78.....02.03.2006......40........22........Gdynia.......córcia Paula Kijaneczka...03.03.2006....40.......15......Jaworzno..synek Szymon Piotr Juulka........05.03.2006.......40.......2.........Sandomierz.......?.....? Misia75......06.03.2006.......40.......16.......................córka Agatka Pyśka25.....10.03.2006.......39......14........Poznań.....córa Wiktoria Ania26.......10.03.2006.......39.......3.........Rzeszów..........?.....? Karol_ina.....13.03.2006......38.......16.......Bielsko-B.....córeczka Hania Słonko1335...16.03.2006. .....39.......5 ........Szczecin....córeczka Alicja moni271......18.03.2006.......37......13..........Kraków ...synuś....Kamil Ola25.........18.03.2006........27........7..........Dublin......synus Alan Emi25..........19.03.2006......38.........10........Tomaszów Maz...synuś Kacperek renacia.......19.03.2006.......31........11..........Poznań....chyba dziewczynka...? mritta28......19.03.2006......38........10.............Krosno......córa....Izabela mi28...........20.03.2006......38........15..........Lublin.......synek .....? Mysz_31......20.03.2006......26........11..........Warszawa....SYNEK Franek albo Ignaś moni78........21.03.2006.......37........15.......Lublin...córeczka...Zuzia ILLELI.........21.03.2006.......26........2?.......pl.Holandia...Jonathan lub Luzia Marta76.......22.03.2006.......34......11,5.......Rzeszów...synuś Michał Dana25.........22.03.2006......37..........12.......Kraków.......... ....? Sabcia..........24.03.2006.......29..........15......Krosno.......córka ..LENA Iwi30...........26.03.2006.......36..........16.......płd.Anglia...synuś...Michał Agunia1.....27.03.2006......28..........3........Kutno...córeczka Kamila albo Klaudia Asia26........29.03.2006/.....33........9.......Legnica......... Gracjan NICK...........DATA UR.........WAGA.......CM....MIASTO...........IMIĘ Magda77..26.01.2006....2100g......47cm.....Warszawa... Mateuszek Agniecha_79...16.02.2006...3340g...51cm..Rzeszów....dziewczynka Amadzia.......19.02.2006...3500.........58cm....Tczew......Oliwia enka76........19.02.2006....3550........56cm....Konin......synek Filip Jagoda73....24.02.2006...3420g....54cm....Zielona Góra....córeczka Niunia_77.......03.03.2006..3200g ......57cm ....Lublin....Maksymilian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę dziewczyny ,że nieźle rozczarowałyśmy się naszą forumowiczką.....(jedyną taką \"wykształconą\", \"ambitną\" i \"odważną\")z początku myślałam że ktoś się pod nią podpisuje ale teraz widze że nie. Mysza! \" Nie pamięta wół jak cielęciem był\" Jeszcze niedawno sama opisywałaś swoje emocje, przezycia z teściami, dolegliwości wątpliwości uwagi i rady. Śmiałśmy się, tak fajnie pisałaś- co się z tobą dziewczyno porobiło???? czyżby faktycznie hormony aż tak????? Cóz pozostaje nam nie zawracać sobie glowy i ignorować...coby nam sie humory nie pogorszyły:-))) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda78
Aurelia jak widac nie wylądowałam jeszcze na porodówce, ale chyba odchodzi mi czop, to już jakiś znak :) Najgorsze, ze mój lekarz kazał mi położyć sie na patologię, bo mam białko w moczu a to plus moje nadciśnienie oznacza zagrożenie rzucawką. Miałam iśc dom szpitala dzisiaj, ale zaryzykuję i posiedze w domu do niedzieli - w weekend nic nie robią w szpitalu, nie zajmują się pacjentkami, tylko jak zacznie któraś rodzić. A może urodze do niedzieli :) Aurelia wyprzedziło nas sporo dziewczyn, trzeba sie brać za tych naszych leniuchów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalazłam chwilke wiec zagladam - NIUNIA BRAWO!!!!! I BEZ CIĘCIA - SUPER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (może te liście malin???) nono, ruszyło na dobre!!! teraz sie posypie... moja rada: jak czuijecie skurcze- wypijcie 3 szklanki wody - wówczas, o ile sa tpo skurcze przepowiadające- powinny ustapić. (tak nam połozne mówiły w szkole rodzenie - doswiadczone babki). najleprze jest to, że kiedy u mnie sie zaczynało w sobotę wieczorem, to wypiłam chyba 5 litrów wody niegazowanej oczywiście - a tu nic- dalej skurcze, dłuższe i cześciej...ups, a po porodzie to salowe z basenem nie nadazały hihihi...:) :) ( nie mozna wstawać 6 godzin, a o trzymaniu moczu mozna zapomieć:) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups - \"najlepsze\"- babol wyskoczył, poprawiam, bo wyjde na niedouka hihihih(ortografia to z cała pewnoscią nie mój konik) Mysz cos Ty!!! nie bądz taka!!! wiesz, powiem, że ja w 4 miesiacu miałam takie wra zenie, ze tu tylko o chorobach, patologiach i \"dziwnych stanach\" - przez jakiś czas przestałam pisac - ale wróciłam bardzo szybko, wiesz czemu - bo każda babeczka z forum to równa baba, ktróra własnie w tym miejscu może, a nawet ma prawo ponarzekac na swój stan!!! nie biadoli mężowi , śąsiadce, ale takim, które przezywają to samo- szukają wsparcia, zrozumienia, rady - tak mi się wydaje. mnie tez niejednokrotnie rozmowa z Wami pomogła - chociaż bezkarnie ponarzekać na teściową - to jest frajda!!!spadam, Oliwcia wzywa - tak BARDZO JĄ KOCHAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×