Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Pyśka --- ty mowisz,że jesteś mało systematyczna. Ja mam taki zapal, że to nieszczęsne żółtko podałam dopiero ze dwa razy :( Muszę się poprawić... Amadzia-- to musi być piękne miasto, skoro się w nim urodziłam, przecież moi rodzice nie mogli wybrać brzydkiego miejsca na przyjście na świat swojej pierworodnej :) Dana --- w odpowiedzi na Twoje pytanie--- to ja już więcej nie planuje, ale chyba jako nieliczna z Was mam juz dwójkę. Co prawda niektorzy twierdzą, że optymalna ilość to 3, jednak ja się raczej nie skuszę... Dobrej nocki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane:) Ja szybciutko z rana weszłam trochę naskrobać i zabieram się do roboty. Dana książeczki wysłane. Co do żółtka to ja daję do zuoek już ugotowane, co drugi dzień pół, albo przez dwa dni po połowie a przez dwa dni wcale w zależności od tego co akurat na obiadek daję, bo czytałam gdzieś , że najlepiej to żółtko do bezmięsnych obiadków dodawać, więc kombinuję żeby tak było. Rodzeństwo dla Alki na pewno będzie, marzy mi się trójeczka ale to 3 dziecię to nieprędko, z drugim to nie wiem kiedy bo jak jestem wykończona po nieprzespanej nocce to mówię że za dwa latka się starać zaczniemy, jak jest ok. to chcę w przyszłym roku:) U nas wiele będzie zależało od sytuacji w pracy bo moja firma ma być sprzedana i nie wiem kiedy to nastąpi i co mnie w związku z tym czeka, zobaczymy więc. Na razie postanowiłam, że Alkę będę karmić do roku, potem dam organizmowi odsapnąć ze 3 miesiące i zobaczymy co dalej. Z karmieniem, tzn z gryzieniem nie mam jakoś żadnego problemu mimo, że się obawiałam co będzie, bo jak się Młodej coś do buzi włoży to od razu zębiska zaciska ale już jej zapowiedziałam, że jak spróbuje choć raz to więcej cycka nie dostanie i chyba się wystraszyła :P Ala nosi ciuszki na 68 cm lub 6 m-cy, z H&M 4-6 m-cy są dobre ale oni jakieś większe te ciuchy mają. U nas zimno, brr i śniegu pełno,. tzn w sumie zaraz chlapa się z tego zrobi bo strasznie wilgotno... Wracam do pracy ale jeszcze będę zaglądać Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana, w sprawie żółtka: ja gotuje zupke zawsze na dwa dni i jesli nie robie jej na mięsku to pod koniec gotowania dodaje surowe żółtko i jeszcze chwile gotuje, później miksuje wszystko -czyli tak jak mówila twoja mama. A rzeczywiscie widze ze Hania juz ładnie radzi sobie z wiekszymi kawałkami wiec powolutku wprowadzam jej cząstki warzyw do zupy. Nie ma z tym problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj.... codziennie spadamy coraz dalej. Poprawcie się. Ja jeszcze nie próbowałam żółtka, bo Julka jest zagrożona alergią i muszę wszystko wolniej wprowadzać, ale jak będę teraz u Pani doktor to się zapytam, kiedy. Wczoraj kupiłam Flipsy i był niezły ubaw. Wszystko poklejone i mokre. Chyba jej się podobało. A to nowe zdjęcia: http://www.bobasy.pl/agunia1. Te ostatnie robiłam dziś rano, przed pracą. Życzę wszystkim miłego weekendu i odezwę się w poniedziałek. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie!!!!!!!!!!!znowu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ale będą płacic. no trudno...:( ale to nie jest topic dla 12-latka!!!!!!!!!!ciekawe zatem gdzie jeszcze buszyje??nonono Oliwka dalej katar ma, ale osłuchowo czysto (byłam u lekarza). ..no i juz pisać mi sie niechce....bo jak teraz pisać - fuck:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja kontrolnie.. o co chodzi amandziu? bo ja chyba jestem nie w temacie bylam w szkole jutro zakupy meblowo duperelowe uwielbiam wnetrza Licho dostalo od mojego papy wielki nowy stolik z bajerami i go uwielbia..chodzi dookola..jest boskie pod wzgeldem fizycznym..coz a jego zachowanie jest wina mamy ktora go rozpiesszcza. w noise mam ciastka i ryzowe wafle..bo licho pierwszymi zwym iotowalo a drugie nawet do mojego podniebienia sie przyklejaja.. jutro wiecej link do aguni mi sie nieee ot paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli w linku do Aguni wykasuj kropkę na końcu adresu i będzie ok. Amadzi 12 letni szwagier nam się wcina na topik ale moderator go wykasowuje więc mogłaś nie zdążyć przeczytać, ja się załąpałam na jego wypowiedzi. U nas 3 ostatnie nocki nareszcie spokój, wylazła druga górna jedynka i mam nadzieję że kolejne odpuszczą sobie na jakiś czas. Jutro idziemu na ważenie i mierzenie i mam nadzieję że tym razem panie w rejestracji nic nie pomyliły i wizyta będzie. Mąż mi anginę załapał, żeby tylko na mnie i na Alkę nie przeszło, łudzę się, że jak jest na cycku ciąglke to może ją minie. W sumie ostatnio cała rodzinka chora była a tylko my jakoś się ostałyśmy więc może i tym razem się uda. Lecę robić śniadanko. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) ja mam dylemat..moj papa przybywa z wielkim szumem..jestem wniebowizeta..papcio zafundowal nam weekend nastepny w bajeranckim hotelu..i powiedzial ze zajmie sie Lichem przez piatek sobote i kawalek iedzieli..eeeee z jednej strony kuszace jak cholera a z drugiej Licho tak daleko buu i nie wiem..tacie ufam bezgranicznie..bo mnie wychowal mojego brata i jego dziecko ...moj tata jest bardzo specjalnym samcem,ktory swietnie gotuje jest dowcipny i zawsze sprzata po sobie..uwielbia robic niespodzianki i jest bardzo emocjonalny.. ze wzgledu na to ze mieszka w Pl nie widuje Licha regularnie i teskni za nim,..wiec jest to dla niego wazne.. co o tym myslicie..mozna Licho na prawie trzy dni zostawic?? Val jest za..ja po czesci tez..bo bedzie to dla nas dobre po ostatnich akcjach..plus tata ma prawo do bycia z Lichem samemu.. on nie da mu mleka:) Slonko mam nadzieje ze obejdzie sie bez przeziebnien i ze dostaniesz swoje zasl noce..a Alusi zabek piekny? smiesznie wyglada czy ladnie..nie umiem sobie wyobrazic Licha z zebam;)..u nas pewno dopiero po roku jak u Vala;) pppaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli trudny orzech do zgryzienia ale ja bym chyba zostawiła, mówisz że ufasz mu bezgraniczie, będzie wiedział co robić to chyba warto skorzystać i odpocząć. Niech dziadek się nacieszy wnuczkiem, w końcu są telefony, a daleko ten hotel?, w ile czasu dasz radę wrócić jak będzie potrzeba? Alka z zębami wygląda słodko i śmiesznie zarazem, mąż się śmieje, że ma otwieracz do piwa:) Właśni sprzedaliśmy ją mojej mamie na godzinny spacerek i mam czas żeby do Was zajrzeć:) Lecę wstawić pranie i się wykąpać, bo my ciągle jeszcze w betach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hotel 2 h od domu.. papa jest weteranem do zajmowania sie bobasami plus steskniony. jade..bede miala masaaeee i pojde w pon po fikusna bielizne..bede pic megalitry wina i palic jak smok..no i mrr molestowac Vala.. tylko dlaczego pomimo tej wizji jest tak ciezko myslec o rozstaniu..o tym ze nie przytuli si grubasa i ze nikt nie bedzie wyrywac mi wlosow.. aaa ale powinnam sie przyzwyczajac..juz widze dramat zostawienia go z niania eeee sa ok ludzie na swiecie..ktos mily dal nam 3 laptopy na wyslanie do afryki ot tak bez proszenia..lubie jak dzien tak jest zabarwiony empatia buzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko dzieki za wyjaśnienia co do mojej sprawy🌻 mi niezręcznie pisac o tym - kto wie, któz to czyta..... Illeli - wiesz rozumiem cie...serio mój powrót do pracy był dla mnie strasznym przeżyciem - moja najkochańsza część zostaje w domu a ja gdzies ide, do pracy, do innych dzieci - oj przezyłam to strasznie, ale wiesz teraz uwazam,że to była właściwa decyzja- nauczyłam sie myslec , że Oliwia- jest oddzielną istota i wspaniale sobie radzi i funkcjonuje bez mamy:( - (trosszke mi smutno było z tego powodu - ale wiem, że to było egoistyczne podejście) Oliwia cudownie zachowuje sie przy moich rodzicach, a także jak z teściowa zostawała - była szcz eśliwa, wesoła, usmiechnięta - oni sie z nią bawią, wygłupiają sie, karmią (oczywiście nie poja krowim mlekiem:) ), pielegnują - i kochaja Ja z całego serca - jak mozna nie kochac tak słodkiej dziewczynki❤️. dzieki temu Oliwka jest bardziej samodzielna i o to chodzi!!!! i to, że mama i tata wychodzą gdzies - jest dla niej naturalne i to , że potem wrócą i będa sie bawić...:) a wiesz jaka jest radocha jak po takim rozstaniu się cieszy na twój widok- a ja też przyznam jestem za Nią stęskniona i pełna energii i miłosci i radosci:) ...Illeli jedź!!! Licho jest i zawsze będzie Twoim największym skarbem i odwrotnie- ale trzeba zacząć odcinać pepowinę - no chyba nie chcesz go od siebie uzależnic.....i na studia go odwozić....no znam takie przypadki, no niestety.....ludzie po 20 lat a bez mamy ani rusz!!! katastrofa dla obu stron!!! a jak ojcu ufasz to najwazniejsze!!! sa telefony, najwyzej wrócicie...ale sądze, że dziadek tak zajmie sie Lichem , że nie zauważy Twojej nieobecnosci hihi - a wtedy będzie Ci dopiero głupio, co??!!! (bo mi było!!!hehehe, ja steskniona w robocie odliczam wręcz minuty, dzwonie i słysze jak sie chichra moja pszczółka} tak tak.... pozdrawiam - bura dla tych co nie dają znaku życia:( ciekawe jak nasza Aurelia - tesknie za nią...jak studia, jak synuś....kochana daj znać, choć słówko...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amandziu..dziekuje..tego mi bylo trzeba..:)) Nie przejmuje sie wypisywaniem;)..ja nawet nie mialam szansy na przeczytanie :) masz absolutna racje,ze dziecko trzeba uczyc samodzielnosci..a Licho bez mamy tylko jak ja jade na uczelnie..ach a to weekend.. Wczoraj bylam w szkole i jak przylazlam Licho z niania za pan brat..ucieszylo sie niezmiernie jak mnie zobaczylo..slinilo sie i smialo i wyciagalo lapy..a jak Niania zaczela mowic jak bylo fajnie i jak Licho ylo grzeczne to z jednej strony bylam zadowolona a z drugiej..uwaga Illeli kretynka..zazdrosna.. tak zazdrosna o kazda minute.. Ale jak nie zacznie byc samo to beda dramaty pozniej. Tesciowa dzis zadzwonila i przeprosila...coz mialam jej powiedziec..powiedzialam ok..ale ze zawiodla moje zaufanie i jasne ze moze widziec Licho ale nie chce juz zostawiac ich samych ..moze kiedys..wsciekla sie bardzo i powiedziala ze jestem wredna ..msciwa kobieta..coz coz coz Smieszne jest to ze snie o weekendzie tylko z valem jak za dawnych czasow ale bez Licha jak bez reki;).. cmokam mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli--- Amadzia ma calkowitą rację. Podpisuję się pod tym obiema rękami. Ja to teraz przy drugim dziecku to jestem jakaś przewrażliwiona i boję się go z kimkolwiek zostawić, ale ze starszym było inaczej, on zostawał z wieloma osobami, bo musiałam studiować. Ale myślę, że dzięki temu jest teraz samodzielny, radzi sobie w każdej sytuacji, nie ma oporów przed rozmową z obcymi osobami itd... A jak jedzie do swoich dziadków, to my rodzice moglibyśmy dla niego wogóle nie istnieć--- fakt czasem to aż boli, ale często jest też miło-- wiem że jest tam bezpieczny i dobrze się czuje. A my zaraz idziemy na urodziny do czterolatka...może byc ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli widzisz chyba postanowione, jedźcie i bAWCIE SIĘ DOBRZE A 2 GODZINKI TO WYSTARCZAJĄCA ODLEGłość, za daleko żeby zajrzeć choć na chwilę i blisko żeby wracać jak coś będzie się działo choć a pwno nie będzie takiej potrzeby. Znowu mi się Caps włączył, sory. Lecę bo Alka wyje w łóżeczku:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerbi
Oliwka spi - kluseczka słodka, ile Ona ma energi.....a teraz obejrzymy "lost" - z netu sciągniety. no Illeli - DOBREJ ZABAWY - mo ze drugie Licho sie trafi podczas tej rozpusty hihihi musze sie przyznć, że przeżyłam chwile "grozy". urodzinoiwe , skape wdzianko zadziałało jak trzeba - i......ups...a tu 19 dzień - i miałam pietra, że Oliwka moze wkrótce jedynaczka przestanie byc...hihi, no niby fajnie, ale szczerze mówiąc nie jestem gotowa na następne dziecko, jeszcze nie...owszem chciałabym za jakies 2 latka może - teraz wróciłam do pracy i chce sie cieszyć tym, że mam Oliwkę- poświecać Jej czas i być z Nią i dla Niej - a drugie dziecko chce aby było tak oczekiwane jak Oliwia...teraz nie nie, musze dojść do siebie Sebastian natomiast całkiem sie ucieszył na taką ewentualność - no tak ale to nie on chodzi w ciaży, karmi piersią i wstaje po nacach...to wszystko piekne, no tak, ale jednak przyznajmy- wyczerpujące.. koniec głupot, papa dobrej nocki! Mi28, Emi, Pyśka, Magda77, Niunia i cała reszta meldowac sie!!! no nie badzcie takie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ups - ta wyżej to ja - ąmadzia, sorryyyyyyyyyyyyy Ginewra - w Tczewie ma powstać mc donalds i park wodny i multikino...wiec pieknieje nasz Tczew!!!nononon- Tczewianeczko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aco myslicie o tabelce, zeby zebrac nas do przysłowiowej \"kupy\" - przypomiec skad jesteśmy i imiona dzieci - boi przyznam , ze z imienia nie pamiętam wszystkich, zwłaszcza, że czesto nie mówimy o naszych skarbach po imieniu. ja nie mam czasu, wiec może....no to tylko pomysł:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie leze..obok wycienczony val;) Licho w lozeczku slodko spi..a ja juz po 2 szklankach melisy i nic..wiec biore sie za buszowanie..cholera jak to jest ze gdy czlowiek moze to nie spi a jak nie moze to pada na ryjek Mnie nie grozi nastepny maluszek..bo jestem zabezpieczona na 5 lat:)) i tak naprawde nie chce teraz ani za rok dzieciatka..primo ze wzgledow egoistycznych..secundo chce poswiecic czas dla Licha..tylko..chce zalozyc moja szkole i chce skonczyc studia i chce pospac:) i mam w nosie gadanie ze to duza roznica wieku itp..beda sie kochac i przyjaznic pozniej...zreszta znam prawie ze rownolatki ktore nie cierpia bawic sie razem. Mam naprawde taka teorie moze i glupia ale mam ze teraz poswiece czas Lichu i bedziemy robic super rzeczy a pozniej jak bedzie starszy to nadal bedzie super ale moja uwaga tez bedzie dla mniejmyn nadziej dziewczynki:)a Licho bedzie na tyle duze ze bedzie miec swoich fumfli i klocki i ksiazki itp Zobaczymy jak przezyjemy rozstanie ale ale Val przyjechal po tygodniu i wiecie ze Licho najpierw bylo uczepione mojej syi a potemdopiero pozwolilo sie przytulac..mam nadzieje ze nie zapomni mnie w weekend;) cmokam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smaczek
Witajcie ponownie!!1 Dziewczyny pisałyście o powrocie do pracy.... J już wróciłam od września ( Karolek miał niecałe 5 m-cy). Dla mnie to był koszmar, bynajmniej do połowy października, dpoiero później przyzwycziłam sie do mysli, że muszę go zostawić. ALE jakie wielkie było moje szczęście kiedy wracałam a Kajuś mało co nie wyskoczył z ramion babci czy dziadka a nie wskoczył w moje. Cudowne chwile, podobnie jak przy karmieniu - jest cudowny i delikatny - oby zawsze taki był! Ugryzł mnie raz i na tym skończył, czasem widzę że ma ochote, ale najpierw patrzy sie na mnie i usmiecha sie trzymając pierś w buzi. Ja wtedy mowię NIE i on wie o co chodzi. dlatego Illeli zostaw małego i odpoczywaj z Valem, Licho na pewno będzie szczęśliwe, tak jak mój Karol jak został z dziadkami. to tylko my mamuśki nie możemy sobie poradzić zmyślami. Choć ja ze swoją teściową też małego nie zostawiam, tym bardziej, że widzi ja raz na miesiąc - ma do nas pod górkę, powiedziałam męzowi, że to już nie o mnie chodzi ale o niego i Kajusia. A poza tym jak teściówka weźmie małego na ręce to ten zaraz włącza alarm, choć prawie nie płacze na codzień. Czy któraś z Was jest z okolic Sochaczewa? A prpops mówienia naszych pociech - Karol 16 września powiedział mama i teraz od czasu do czasu mu sie wyrwie, szczególnie kiedy zaczyna narzekać, ba ba , dada. ne. ggggggg, kkkkkkk paka. lele - to pierwsze komunikaty słowne synka. Życzę Wam żeby Wasze dzieciąka były takie kochane jak moje Niunio, takich to mozna mieć ddziesięcioro. POZDRAWIAM WSZYSTKIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Illeli - ja do pracy wróciłam już na początku lipca. Zaraz po macierzyńskim i kawałku urlopu. Nie powiem było ciężko, ale teraz jest dobrze. Przyzwyczaiłyśmy się do sytuacji. Julka często jest poza domem. Nianię traktuje jak rodzinę. Chętnie idzie do wszystkich na ręce. Jak ktoś nowy to nie płacze tylko obserwuje i jak się przyzwyczai to bawi się dalej. Myślę, że teraz byłoby gorzej. Poza tym mi bardzo brakowało pracy i ludzi, a chyba lepiej żebym ja czuła się spełniona też na innej płaszczyźnie niż bycie mamą. Przecież dziecko też jest szczęśliwsze jak ma szczęśliwą mamę. A mi do szczęścia potrzebna jest praca. Julka odpycha się rękami i śmiga do tyłu. Do przodu jeszcze nie wie jak. Mówi: mama, baba, czasami tata, dada, a ostatnio wychodzi jej dziadzia. Pocieszna jest jak tak gada. I jeszcze papa zaczęła robić, ale nie zawsze, tylko jak chce. Strasznie się wścieka jak jej się coś pod nogi włoży i nie może się przesuwać do tyłu. No i całymi godzinami potrafi bawić się na siedząco. Ile ona ma energii... Ja czasami padam a ona nie. No to do roboty Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smaczek
Dzień dobry. Dziewczyny mój Karol też uwielbie bawić sie na siedząco i śmiesznie złości sie jak chcę go położyć. Tydzień temu w niedzielę wstał skoro świt ( o 5.40) gdyż czas mu ktoś przestawił, piszcząc z radości, że wylądował u mamy w łóżku zaczął robić papa, a potem we wtorek, kiedy siedział w wózeczku patrzy sie na mnie eeeeeee meeee i robi brawo brawo. Ale to komicznie wygląda ma tyle uroku i wdzieku u małego szkraba. A dziś znowu śpi, ja idęwstawić mu zupkę na króliczku - będzie jadł go pierwzy raz. Dobrze ze jestem na zwolnieniu to mogę sie nim nacieszyć ( tylko ciekawe co będzie później jak w środę wrócę do pracy?) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smaczek
Zapomniałam zapytać, jak robicie tą stopkę z danymi dzidziulka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musisz sobie nick zastrzec hasłem, jednym słowem zrobić się na czarno i jak już zastrzeżesz to tam w preferencjach będziesz mogła sobie wpisać co chcesz w stopkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cholera dzielne jestescie.. ale czy ktoras z was zostawila maluszka na weekend?? uchh.. fajnie ze val wrocil bo bycie samemu z lichem bylo dosyc wykanczajace.. tylko ze on dzis wraca..budowa prawie na wykonczeniu zostaal jedna sciana..ale oczywiscie zeby nie bylo za fajnie to rury sa do wymienienia..bo cos nawalilo w toalecie nr 1..jak tak dalej pojdzie to zbankr i nigdy sie nie przeprowadzimy smaczku dziekuje :)) laaa mowienie mama i tata i babab i dzidzia..z zazdrosci zjem batonika..obawiam sie ze licho bedzie typem silacza bo on fizycznie super i wyprzedz swoj wiek..ale nie mowiiii..i na pewno nie siedzi grzecznie;) kocham moja swinke i jak mysle o weekendzie to dostaje palpitacji czlowiek powinien zaczac normalnie myslec och coz ja mam z tym problemy moj aegzema wrocila i znowu mam rece w rekawiczkach..juz wszystko stosowalam..moze wy znacie jakies domowe sposoby...blizny bede maiala na rekach wielkie..okropnie to wyglada.. fajnie by bylo zrobic kiedys nasz zlot:)) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do illeli
Chciaż uważam, że należałoby poradzić się lekarza, można stosować: - na skórę suchą i dla złagodzenia bólu i rozgorączkowania: krem z nagietka lekarskiego - na uśmierzenie świądu: Urtica, płyn lub maść z pokrzywy-żegawki (Urtica officinalis), dodanie naparu koszyczka rumianku lub skrzypu (jedną garść ziół na litr wody , gotować 10 minut i dodać do kąpieli) lub mąki ziemniaczanej (tzw. krochmalu) do kąpieli. - na rozgorączkowanie i ból: maść z babki zwyczajnej. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Illeli spróbuj
może myć dłonie w tej emulsji leczniczej Oilatum co polecają kąpać w niej niemowlaki mojej koleżance pomogło powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje wszystkim..bede stosowac po kolei..i tak nic nie moze mi zaszkodzic.. wiecie w styczniu zaczynam prace..moja praca to kontakt z ludzmi..prezentacja jedno ale dotyk drugie..i wyobrazam sobie ze jak wyskocze z lapa w zywym miesnie..strupach i dziurach to bedzie nie ok..a w rekawiczkach dlonie sie poca i jest jeszcze goej:(( dziekuje bardzo zyczliwym:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×