Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Hejjjjj ale u nas leje feeeeee jak brzydko , zero spacerów młody dostanie szału a ja przy nim . Izabela zaczęłaś gdzieś pracować , że Mati przeżywa rozłąki ? to tyle na tą chwilkę , musze troche popracować buuuuuuuuu , mój M wyjeżdża do Kenii w ten weekend , musze go przygotować , zobaczymy jak bedziedzie . to narazinek papapapapappapa buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka babki🌻 oj słabo przędziemy:O Z tego co wiem, to Słonko jest w szpitalu z Alusią, na jakichś badaniach układu moczowego. Podczytuję topik na forum gazetowym, bo interesuje mnie los Maciusia, o którym nam pisała, tam właśnie wkleiły dziewczyny zdjęcia maluszka, jest cudowny:) Ewelina z Maciusiem też jest w tym szpitalu, więc Słonko się z nią zobaczy:) Jak czytam o dzieciach tak chorych i biednych, to ściskam i tulę mojego małego skarba, Bogu dziękując, że jedyne nasze zmartwienia to drobne infekcje:( Maja jest chora, o 12,40 mam wizytę u lekarza:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika masz racje największym szczęściem jest mieć zdrowe dziecko. Wieswz to forum gazetowe jakoś mi nie leży , ja sie przywiązuję do jednego i ciężko mnie jest przestawić sie na drugie, ale może jak będzie trochę więcej czasu , ja narazinek tylko w pracy moge z Wami sobie pogadać i mój czas jest ograniczony , dla tego te nowości sa dla mnie tak trudne . Manika napisz co z Majusią .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to gazetowe forum mi też nie leży jakoś ustawiłam sobie poprostu stronę z tematem o Maciusiu, który Słonko założyła i czytam, nie udzielająć się:P Maja ma na szczęście tylko zapalenie gardła, a bałam się że to juz oskrzela:O antybiotyk oczywiście, cholera, po południu już mi wymiotowała:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Faktycznie mało nas ostatnio, ale mam nadzieję, że się utrzymamy jakoś, ja się przywiąząłm bardzo przez te ponad 2 lata do tego forum. Manika a co się z psiczką stało, taka fajniutka i młodziutrka przeciez. Izka a dotTej Kenii to mężulo w ramach wakacji czy służbowo się udaje? Bo jak na wakacje to bym chyba nie przepuściła takiej okazji, chociaz z Pyszną bym się nie pchała a zostrawianie jej z kimś nadal powoduje wyrzuty sumienia. A my zaczęliśmy tą nierówna walkę jaką jest budowa. Już wykop jest, jutro wchodzą \"fundamentaliści\". Najgorsze, że padac zaczęlo. A my z mężem budujemy własnymi siłami i środkami kibelek, śmiechu przy tym co niemiara, budowla krzywa, ale powstaje:) Pyza zdrowa, przeszła 2 katary w październiku i na tym sie skończyło. Ale jutro chcę iśc z nią do lekarza bo ma dziwne zgrubienei na powiecie, nie wiem czy to tylko jęczmień czy coś innego, bo raczej jej nie boli, ale sprawdzić trzeba. A oto kilka fot Pyzika: Myje lalę: http://images31.fotosik.pl/37/fdba5b1d209cc8ea.jpg Wśród pluszaków: http://images24.fotosik.pl/108/bd398a4b2d1bbd0a.jpg http://images32.fotosik.pl/37/bcb1e68570e378b5.jpg Chodzę po suficie (osobiście nie lubię tej zabawy, al epaula wręcz przeciwnie): http://images28.fotosik.pl/108/8fff8e804c57e532.jpg Jem ciacho czekoladowe: http://images23.fotosik.pl/108/758a5b02d2669847.jpg pozdrawiamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka, magda🌻 Sunia miała dopiero 3 miesiace i wpadła nam pod samochód, ale zdązylismy ją pokochać i bardzo nam jej teraz brakuje:( co do budowy:) to powodzenia, dobrze że idzie wam na wesoło, bo u nas to nerwówka, pogoda nie dopisuje, a zaraz kładziemy strop nad parterem. Według planu to juz miał być dach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda, twoja córcia jest śliczna i ma zabójcze włoski:) Majka ma takie liche słabe i rzadkie piórka:( obcięłam jej troszkę , może się wzmocnią: http://images29.fotosik.pl/108/72fe2f6994092567med.jpg http://images32.fotosik.pl/36/9cb0031e494b2b2c.jpg nie mogę za wiele pisać, bo moja chorowitka ciągle chce siedzieć mi na kolanach i się przytulać:O nic nie mogę zrobić w domu, a czeka mnie prasowanie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika współczuję utraty psa. Mi ładych parenaście lat temu wpadł pod samochód pies, co prawda był z nami 4 lata ale wiem, ze można się do psiaka przywiazac i w 3 miesiace. Nam psa zabił kierowaca który nie raczył się nawet zatrzymać. Owszem było ciemno, a pies był czarny, ale musial poczuć uderzenie w psa średniej wilkości. Co do budowy to dobry humor kończy się na budowie kibelka:) Bo dalej to za wszystkim trzeba kilometry zjeździć a i wszędzie ceny ścinają z nóg. Stwierdziliśmy że 2000 to jakaś stała cena:) Beton, piach, stal, gdzie się nie ruszymy to dawać co najmniej 2000. A skąd to brać? No ale jakoś powoli się uda, musi sie udać. Co do włosów Pauli to moze sa gęste, ale wcale nie grube, raczej cieniutkiw, kita to taki mysi ogonek. ale nie ścinam, bo często jest tak, ze pierwsze włosy sie kręcą a po ścięciu już rosną proste. A mój mąż miał kręcone jak był mały, a teraz lekko pewnie falowane, nie wiemy zresztą bo nosi krótkie. a ja to mam proste prawie całkiem. Także na razie trzymam takie kręcone piórka:) Mi się wydawało jak Maja miała kity to całkiem dużo tych włosów wyglądało. Pozdrowienia. A i witam Mamcię s, zapraszamy serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo, w koncu sie pojawilyscie.manika nie wyglada jakby miala cieniutkie wloski, a w ogole taka ssliczna blondi, i miala dlugie wloski, a teraz krotkie, ale rownie sliczne, bo na geste wygladaja:)pyzia tez slodka, taka cyganeczka:P unas hmmm-chyba kryzys z mezem przechodze:/ on wraca do domu i przed kompem siada, ani z nim pogadac a jak juz go o cos prosze, to czasu nie ma bo musi cos zawsze skoncyzc:(ale nam pewnie wkrotce przejdzie:) mati, czasem slodki a czasem ma marudas days:P iza ja pracuje tylko we wtorki i piatki:)jak chyba pisalam ucze dzieci fr. ale wystarcza mi te 2 dni bo reszte czasu spedzam z matim. na moich rodzicow nie zawsze mozna kliczyc, bo oni czesto choruja. zreszta wole sie malym ja zajmowac, bo potem mam wyrzuty sumienia. dziadki matiego strasznie rozpieszczaja:/ jak chce kulululu(cos slodkiego)to daja mu 3 lizaki na raz. co tam ze mati ani 1ego nie zjada do konca. no i w ogole ze slodyczami i moimi rodzicami mam problem. czy u was dziadki tez tak sie nad wami znecaja? pozdrawiamy wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki sorki za cisze, ale przed pójściem na badania musiałam trochę w pracy popracować coby nie zostawiać kupe swojej roboty koleżankom a wiadomo na przełomie miesięcy cyrk w księgowości. Teraz też nadrabiam trochę zaległości, no ale nie wytrzymałam i weszłam zobaczyć co naskrobłyście. Manika przykro mi z powodu Suńki:( Zdjęcia są super, słodkie te Wasze Dzieczynki:) Alki chyba nigdy sie nie doczekacie bo na nic w tej chałupie nie ma czasu, ciągle coś do zrobienia,, Alka do komputera mi nie daje podejść, Grzesiek całe dnie w pracy, teraz po szpitalu w domu syf jak cholera i góóóra prania, poza tmy musze wyskoczyć na jakieś zakupy i do Eweliny i Maćka podjechać i zawieźć im parę drobiazgów. Tak jak pisała Manika, leżałysmy znowu łóżeczko w łóżeczko ,Ala poznała Maciusia i bardzo się cieszyła na jego widok, pocykałam zdjęcia i może kiedyś je w końcy wkleję, i Ali i Małego... Alka miała robiona cystografię i scyntygrafię, czekamy na wyniki, hcociaż niestety obawiam się że cystografię trzeba będzie powtarzac ale jeszce nie przesądzam sprawy, oke się jak będzie opis. Co poza tym? cały czas nie wiem co z robotą, w każdym razie wypowiedzenia jeszce nikt nie dostał, no ale firmktóra nas kupiła, chce spółkę z pracownikami odsprzedać a sobie zostawić tylko grunty, więc czekamy dalej co będzie.. Buziaki i wracam do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny:D Magda, no to witam w klubie, nam kazda kolejna transza kredytu tak szybko się rozchodzi, że szok.:O I wszystko liczą w tysiącach:( Ceny materiałów spadły, ale i tak taniocha to nie jest:) Pustaki sprowadzalismy sobie z Niemiec, bo taniej. Mój mąż to dużo hurtowni zwiedza, zanim coś kupi:D Mam nadzieję, że zima będzie nam przychylna i da się budować dalej, żeby położyć dach, tyle że to koniec roku i w tartakach drzewa brak i nie możemy zamówić więźby. Słonko, dobrze że jesteś, czekam na fotki:) Jak dojdziemy do dachówek, to wiem gdzie się zgłosić;) Izka, odezwiesz się dzisiaj? czy juz męża żegnasz? Maja miała już noc spokojniejszą i dziś jest skora do zabawy, moje kolana juz nie są okupowane:) antybiotyk działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika pamiętaj tylko, że z dachówkami to znacznie wcześniej, bo cięzko z materiałami i długo się czeka...dowiem się ile przed trzebaby zamówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko dowiedz się:) bo my mamy problem, na dach wypada kolejna transza, i teraz kwestia brać ją czy nie, bo jak zima ostra będzie to i tak jej nie ruszymy a odsetki od niej będziemy płacić:( chociaż ja to myslę, że właśnie wziąść ją i przez zimę zakupic sobie materiału na całość i na wiosnę mieć wszystko gotowe. Decyzję zostawiam mężowi, co by nie miał później do mnie pretensji;) aha, zapomniałam sie pochwalić, Maja ma wreszcie górne trójki, tak długo oczekiwane:D a tu moje dziecię spożywa zupkę: rzadkie łyżeczką: http://images30.fotosik.pl/108/47c26fffd55e4513med.jpg a gęste łapka: http://images33.fotosik.pl/36/1a02ab6822742ba3med.jpg http://images28.fotosik.pl/108/59c29616af1bcb88med.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjjjj Kochane Laseczki 🌻 Sorrki za opóźnienia w pisaniu , juz mąż w kenii , poluję na LWA taki sms dostałam . troche zamieszania byo przed wyjazdem i dla tego późnienia w pisaniu . Słonko dobrze że już po szpitalu uściski i całuski dla Alusi i Maciusia , napisz co z tą fundacją już założona jeżeli tak to dawaj konto . Magda Pyza suuuuper śliczne włoski ja też młodemu nie podcinam bo końcówki mu się kręcą i żal mi i tak słodko wygląda a jak grzywke przycięłam to włoski proste się zrobiły więc na pewno będzie miął proste ja drut , budowa to skarbonka wiem wiem ile by się nie zarabiało to i tak mało . Co do Kenii Jacek wyjechał na wczas , niby to takie spotkanie dystrybutorów ale raczej zabawa , ja nie mogła bym wyjechać a młody na hulanie na safari za mały oj za mały może kiedyś , życie przed nami . Jacek jedynie napisał że bieda okropna nędza pisana wielką literą coś okropnego u nich hotel 5 gwiazdek to jak u nas z jedną jeżeli takie są . Manika Majusi w każdej fryzurce pięknie pięknemu we wszystkim pięknie 🌻 a my po weekendzie , rano wybieraliśmy się do kościoła i nawet pod niego podjechaliśmy i wysiedliśmy , ale jak młodemu powiedzieliśmy że idziemy do kościoła to powiedział że nie złapał za klamkę samochodu i koniec co było robić załadowaliśmy go z powrotem i odjechaliśmy do parku na park wyraził aprobatę , z kościołem tak mam już kilka razy to przerabialiśmy nie ma co na siłę bo wpada w histerię i my się utrujemy i on a przy okazji wierni wysłuchają arii z wysokim C . w parku były kaczuszki śnieg padał pierwszy sesja zdjęciowa i w drodze powrotnej padł , po obiadku pojechaliśmy do starszego kuzynostwa i tam dokazywała do woli z mikołajem 13 l atakował Klaudynkę 10 lat frajda nieopisana plus papuga ( ja na ptaka nie chce wyrazić zgody to tam może z bliska sobie pooglądać ) i dziewczynki po weekendzie Izabela a czym sobie dziadki przeskrobały przeważnie rozpieszczają do bólu ? i wklej jakieś zdjęcia Matiego .:) Mamusi S czemu się nie odzywasz haloooooo ? :) to na tyle narazinek papapapapappaappaapp Manika Kosiany Babolcu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I coooo a Was nie ma hop hop Moni pewnie w ferworze zajęć , mam nadzieję że wszystko w porządku i maleństwo dobrze sie chowa , zaraz Dana urodzi , ciekawe czy sie dobrze czuje ? ale ten czas leci , która następna Słoneczko a u Ciebie kiedy ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heyo:) Zdjecia wkleje misiki tylko na razie wybieram te vo do wywolania. my tak serie co pol roku wywolujemy.teraz znowu czas przyszedl, zwlaszcza ze wymyslilam na prezenty dla dzidkow lkalendarze z fotkami:P mati sioch sie zrobil, ale to na prawde przyjemne. dzisiaj spal bite3h w dzien:/ w nocy spi od ok22-8:)szkoda ze maz wstaje o 6.30:)pewnie zima tak sennie dziala, na mniie niestety tez. dzisiaj bylismy na sankach:Pze znajomymi sie scigalismy, mati si euchichral:)jezdzilismy troche po asfalcie jednak, ale byla frajda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia S.
Witam serdecznie drogie mamusie,przepraszam że sie długo nie odzywałam ale czasu brakowało a i Kubuś nie daje sie do kompa zbliżać tylko by bumy oglądał ,czy wasze chłopaczki też mają taki ego bzika na punkcie aut bo u mnie to chyba mały Kubica rośnie.(nie daj Boże).Sliczne te wasze dzieciaczki i takie samodzielne ja niestety nie mogę wam pokazać mojego urwisa bo nie umiem tego robić tzn.wklejać zdjęcia itd.może się kiedyś nauczę.Dzięki też za miłe powitanie w waszym gronie.Kończe papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka mamusie🌻 czy wasze dzieciaczki już poczyniły jakies postępy w kwesti nocniczka??? bo ja nadal tocze bezowocną walkę o siusianie do owego urządzenia:D :D :D co mnie ostatnio zaskoczyło? otóż Maja zaczyna powtarzać po nas wyrazy, lub zasłyszane w reklamach. Trochę to nie poradnie wychodzi ale się dziewczyna stara:) Cieszę się bo z mówieniem u nas było kiepsko:) pozdrawiam gorąco🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjjjj Manika co do nocnika u nas ogromny postęp , nie ucieka i sam czasami siada , i jak jestem w łazience podaje mi podupni na sedes i mówi siusiu , ale kupy nie chce zrobić lepiej w pieluchę i chowa mi się za firany , kwiaty itp i wali gonga w pieluchę . co do mowy to oczywiście pojawiają się nowe wyrazy ale nie powala mnie ilością raczej są to te same które już mówił wcześniej i nie stara się składać czyli daj mi itp tylko daj w trybie rozkazującym. A tak to wczoraj byliśmy u chrzestnej młodego pobawił sie popsocił , później poszedł o 23.00 spać on jest pieruńsko wytrzymały rano się obudzi ok 7-8 rano, idzie spaćna drzemkę po 13.00 śpi 1-1,5H i a wieczorem idzie mi 22.00 23.00 spać dramat budzi się z 5 razy w nocy . Izabela jak ty mówisz że Mati idzie spać o 22.00 ale śpi nieprzerwanie do 8 rano to troche Ci zazdroszczę Manika uściski :D Mamusia S :) Słonko co u WAS ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjj dziewczynki wczoraj pogoda była pod ..... po prostu padało było zimno brrrrrrrrr przyjechali do mnie rodzice i ponad 2 h dokazywaliśmy z młodym były zabawy z kocem czyli buju buju w kocu co chyba wszystkie dzieci uwielbiaja ale po godzinie to rąk człowiek nie czuje a i wie że ma kręgosłup bo go czuję jak chulera , było chodzenie na czworaka jako piesek gilu gilu itp młody uwielbia wygłupy a moja mama jest do tego skłonna czyli bieganie skakanie itp młody nie chce jej nigdy do domu puścić tylko woła baba baba i ciągnie ją za rękę a dziadkowi mówi papapa poda piątkę i go wygania . później dam skrót od mojego M pobyt w Kenii , a tata to może raz na dzień młody woła tata i później zajmuje sie czymś innym nie jest to jakaś trałma dla młodego że tata wyjechał , ale nie powiem to Jackowi broń panie zrobiła bym mu przykrość tylko przed wami to mówię ciiiii tajemnica . to narazinek buziaczki dla was a młody wczoraj po raz pierwszy sie przyznał że narobił eee w pieluchę i powiedział feeeee beeee to chyba dobry znak może zacznie wołać zobaczymy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znów ja chullller co napisze to mi znika to kafe dziś chodzi do 4 liter a oto skrót Kenii dla chetnych lektura nieobowiązkowa :P M wczoraj dał znak życia ... nockę podobno miał rewelacyjną o 21.00 wyłączyli im światło spali w grotach mieli na wyposażeniu świeczki oraz latarki jak ktoś zabrał , kiedy zgasło światło zaczęły pojawiać sie zwierzęta ... u po nim biegały tylko jaszczurki mówi że przesiedział całą nockę w kuckach pod moskitierą która nic nie dawała .. ale on miał szczęście bo tylko były jaszczurki obok czyli ok 50m od niego w następnej grocie znajomi mieli skorpiona tam była ingerencja masaii chyba tak sie piszę i jeszcze obok w grocie był wąż nie dociekałam czy jadowity tam też pomogli tubylcy , ogólnie tubylcy chodzili z bronią i odprowadzali towarzystwo wszędzie czyli do toalety też bo zwierzatka czaiły się w krzaczkach . mówi że noooooc sie dłużyła wierzę a i chyba schudnie co mu na zdrowie wyjdzie bo od kilku dni jest tyko na kilku bułeczkach które zabrał z hotelu a to było w niedzielę , zobaczył chyba wszystkie zwierzęta słonie lwy itp oraz byli w wiosce masaii tam tańczył z nimi taniec o deszcz oraz rozpalał ogień metodą tradycyjną zwiedzali chaty mówi że bieda , wzięli cukierki gumy dla dzieci to maluchy ciągły ich za ręce i pokazywały wszystko co tylko można zobaczyć i uwielbiają zdjęcia ale trzeba na wyświetlaczach im pokazywać jak wyszli , jest to dla nich ogromna radość , M mówi że są bardzo mili i przyjaźnie nastawieni a faceci ponad 2m wysokości mój M jest nie mały ma 192 cm ale mówi że czuł się jak maleństwo przy tamtych facetach , zresztą słyszałam że są też dosyć urodziwi . może teraz poszło papapapappapapapappapap buziaczki Pozdrawiam Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HURA HURA HURA Nowa stronka może ta będzie ruchliwsza z tą nadzieja na przyszłość Dobrego dnia życzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iza, nie rób sobie wielkich nadzieii z tą kupa i feee:( Majka jak narobi w pieluchę to zatyka rączką buzię i nos i mówi, a fu! i leci do mnie z czystym pampersem:) Jak idę do ubikacji to leci do mnie z nocnikiem i woła sisi, a jak ją posadzę to szybko złazi i nic:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny :) Kamiś wczoraj skończył 20 miesięcy, też woła si i niesie nocnik a póxniej w nocniczku kilka kropelek-nie wiem czy to nie ze zdenerwowania nie może się wysikać? Jak chce robić kupe to przynosi świeżego pampersa-ja mu zakładam a on zachwilkę w kucki i robi,hihi Izka, ale ten twój mąż podróżnik...nie chciałaś z nim jechać? Sebcio kochany i grzeczny-chyba mam nagrodę po tym co przeszłąmz Kamisiem...ale ma kolki-po każdym jedzeniu praktycznie z dwie godzinki po przykurcza nóżi i czasem płacze, trochę pomaga Infacol. Kamiś od tygodnia chodzi do Klubu Małych ODkrywców-to taki prywatny żłobek, musiałam go tam posłać bo mam dość niań...ta ostatnia przez 1,5 miesiąca zdążyła mieć chyba wszystkie choroby świata (oprócz kiły i rzerzączki-może miała ale się nie przyznała-hihi), ostatnio miała różyczkę z którą rzekomo przychodziła przez tydzień a później biedactwo dopiero się dowiedziało i dało mi znać w niedzielę wieczorem...(w piatek dałam jej kaskę). Kamilkowi bardzo się podoba w tym klubie, narazie chodzi na 4 godzinki Pozdrawiam wszystkich ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjjj Moni to cudownie że wszystko u Was OK , dobrze że Kamilkowi sie podoba w tym żłobku a Ty masz chociaż chwilkę tylko na jedno dziecię , Napisz jak sobie dajesz radę , ? wyobrażałaś cobie inaczej coś cie przerosło ? serdeczne pozdrowienia i buziaczki dla całej Rodzinki dla Kamilka i Sebastianka duża buzia 👄 i dla ciebie trzymaj się cieplutko 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka, myślałam że będzie o wiele gorzej-pamiętam jak musieliśmy na zmianę z mężem nosić non stop Kamilka, Kamil do tej pory jest bardzo wrażliwy i często płacze, ale jak był takim dzidziusiem to darł się cały czas, nie mogłam do kibelka wyjść (to też mu niestety zostało...) bo on się darł. Teraz mam luzik, gdyby nie te gazy Sebcia byłoby idealnie-mały zasypia sam w łóżeczku,czasem troszkę go polulam a on już śpi. Napewno wychowywanie dwóch małych dzieci to jest nie lada wyzwanie, szczególnie przy takim żwawym Kamilku :) ale nie jest źle, najgorsze są wspólne spacerki tzn ja plus dwóch synalków...żeby ich i siebie ubrać potrzeba mi czasem 40 minut...a na polku teraz szczególnie w taka pogodę to jest horror-Kamil uwielbia wodę i nie ominie żadnej kałuży-więc czasem wracamy po 15 minutach bo Kamiś jest taki mokry że można mu wykręcać ubranka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni, cudowny Sebastianek, śliczny bobasek:) aż się chce znowu maleństwa :) ale lepiej tylko pooglądać ;) pozdrowionka dla całej rodzinki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Manika, ja trzecie to już chyba dopiero koło 40 jak mi totalna palma odbije :) ale prawdę mówiąc nie sądze żeby mi się jeszcze chciało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×