Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Hejjjj Moni jaki on śliczny przepięknego masz synka , cudo , całuski dla maleństwa oh śliczny GRATULACHJĘ 🌻 ja będe miała trójkę do 40 niedaleko może zdążę jeszcze mam w takim razie dwie ciąże przed sobą ale cosik ociągam sie z drugą hmmmm już mi sie nie chce :D ale jak sie patrzy na takie maleństwo ojjjj jaki piękny całuski dla mamusi 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooo jest tu kto ? Młody dziś ma gorączkę ciekawe co będzie dalej ? co się z tego urodzi . a wczoraj zawołał pierwszy raz eeee i poprosił aby go posadzić na sedesie i zrobił siusiu hura hura , czyli już czuję kiedy mu sie chce siusiu , ale to musi być błyskawicznie bo sie inaczej nie zdąży bo on mówi eee i zaraz robi ale to już postęp a i od dwóch dni zadaję pytanie cio to ? i musisz mu odpowiedzieć bo nie da odporu . Dziadek wczoraj mu przyniósł balona to nie chciał iść na spacer a ze spaceru niania niosła go bo demonstrował swoje niezadowolenie i siadał na glebie a co u Was moje drogie ? serdecznie pozdrawiam Iza Słoneczko całuski dla Alusi i dla Ciebie trzymajcie sie dziewczynki Manika jak Majusia , hmmmmm to na trzecie z Twojej strony nie ma co liczyć , może za dwa latka namówię cię , a tak ku przypomnieniu to zarzekałaś sie że po nowym roku ruszasz ze starankami i co ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Izka, a co się stało przeziębił się czy miał z kimś chorym kontakt? byłam z Kamisiem na sankach-ale mieliśmy obydwoje ubaw :) fajna taka zima,haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej hej mamuśki,! Po pierwsze - Moni - bobasek Sebastianek przeprzesłodki oj ja już się nie mogę doczekać!!!jeszcze tylko 5 tygodni albo aż 5! strasznie mi się ta końcówka dłuży i jest mi jakoś tak ciężko co chwilę mi się słabo robi wieczorami dopiero dostaję energii. więc już bardzo chcę urodzić i przestać czuć się jak wielorybus hipokampus jak mówi na mnie mój mąż (choć przytyłam tylko 10 kg na razie i ważę 69 więc świnia niepotrzebnie mnie obraża...) No i nie mogę się doczekać żeby się wreszcie dowiedzieć kto mnie tak po żebrach łupie - dziewczynka czy chłopiec?? po drugie Magda jesteście niemożliwe ale patrz już dwa zero więc kibicujcie dalej to działa wspaniałe kibicki w barwach narodowych!! a u nas - Bartuś średnio z gadaniem, a raczej szczerze mówiąc nici z gadania, nici z nocnika, ale trudno...Rozumienie ma świetne, uwielbia czytać z nami książeczki mamy już taką biblioteczkę że w niejednym przedszkolu tyle nie mają.Potrafi prawie wszystko wskazać, co oczywiście wcześniej zostało nazwane, nawet pana geodetę ( książeczka jedna z jego ulubionych\"Na budowie\") itp itd.Tak więc nie martwię się o jego rozwój umysłowy.A w katalogu Quelle zamówiłam mu taką nadstawkę na sedes z drabinkami więc może to będzie sukces, po prostu ominemy nocnik... My też dzisiaj 4 godz na sankach ale ja byłam tylko widzem, mąż go wciągał pod górkę, cieszył michę że ho ho!! Moni a Wy gdzie jeździcie jakieś osiedlowe górki tam koło Parku Wyspiańskiego czy gdzieś jeździcie dalej?Bo my jutro się musimy gdzieś wybrać może na kopiec kościuszki albo lasek wolski bo na osiedku kicha górki zarośnięte, spółdzielnia wcale a wcale nie dba o dzieci... okej laski kończę idę spać stary nasmrodził cebulą i oczy tak pieką że trzeba je zamknąć... ILLeli brakuje nam Ciebie, co u Licha co się dzieje że tak przestałaś się odzywać?????????????????????????????????????????????????????????????????? Karolin, jak Haneczka?????????????????????????????????????????????????? Amadzia zlituj się co z Oliwką???????????????????????????????????????????? Inne mamusie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!gdzie jesteście???????????????????????????????????????????????????????????? Pyśka!!!!!!!!!!!!!!!!skrobnij cosik!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! paaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjj laseczki sorrki za zwłokę ale odjazd mamy , młody zachorował nam na pseudo krup , coo za okropieństwo , dziecko się dusi , dawaliśmy mu encorton to jakieś sterydy na obkurczenie krtani aby sie nie udusił i jakiś płynny antybiotyk novomasx i jakoś podziałał dziś pierwsza nocka przespana w miarę ale tylko 3 pobudki z płaczem , i już histerii nie było , wiecie tak sądzę że to chyba gorsze niż kolki kolki przeszłam i chyba takiego wrażenia nie pozostawiło a przy tym kaszel taki gruźliczy , dbajcie dziewczynki o siebie i dzieciątka to podobno jakiś wirus u kuzyna też młoda miała i chwyta dzieci tak do 3 lat tak słyszałam a i tak niewinnie się zaczynało była lekka gorączka 37,7 i myślałam że trzydniówka bezobjawowo a tu takie dziadostwo . Danuś dużo zdróweczka brzuszek do góry , musze zobaczyć też ten podóbnik z drabinką zaciekawiłaś mnie . Madzia zdjęcia super my nie kibicowaliśmy bo już młodego brało i wszystko było na nie i aby nie drażnić lwa przełączałam gdzie chciał. ale zdjecia suuuuuper . Pyza piękna . Mój M wróciła z Kenii zdjęć jeszcze nie zdążyłam obejrzeć , bo zajęliśmy się uchem M przywiózł robala w nim ,podobno stał i nagle poczuł jak coś mu wleciało do ucha a następnie wbija się głębiej , ból nie do opisania , poprosił kumpla aby zobaczył co to jest i wyjął , ale było za głęboko , to wlali wody do ucha aby się utopiło a to głębiej zaczęło włazić a huk podobno był niesamowity ból.później masajowie ich wódz powiedziała że nie wodą tylko ciepłym olejem z kurczaka to owada się zadusi i to jackowi wlali a później przepłukali wódką aby nie wdało się zakażenie, wczoraj był u lekarza i wyciągnął M robala jak ważkę tzn. trochę grubsze krótsze chodzi mi o odwłok ale skrzydełka miało jak ważka takie długie wszystko ok 5 cm brrrrrrrrrrrrrrr aż ciary lecą . a ja kawusie popijam i do usłyszenia dziewczynki dana masz rację stara gwardia sie wykruszyła . Słonko jak u Was jak Alusia , wróciłyście ze szpitala mam nadzieję 👄 l

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamcia S.
Cześć kobieki nie odzywałam sie bo mały niestety sie rozchorował i nie było czasu na odwiedziny u was.Teraz jest już w porządku właściwie nie wiadomo co mu było przez dwa dni wieczorem mi wymiotował więc popędziłam z nim do lekarza,ale Kubuś nie dał sie zbadać krzyczał,płakał doktor jakoś go odsłuchala ale nie widziała nic niepokojącego.Na drugi dzień mały zaczą kasłać więc zadzwoniłam do Tej samej doktor kazała podawać syrop Bronchicum i jakoś przeszło.Ja strasznie panikuję jak mojemu synusiowi coś dolega mój mąż uważa że jestem przewrażliwiona ale jak sie nie martwić jak codziennie słyszy sie o przypadkach sepsy.Zaszczepiłam czupurka przeciw pneumokokom a teraz coraz głośniej o meningokokach a co wy myślicie o tych szczepieniach?Pozdrawiam was wszystkie bardzo serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamcia ja też zaszczepiłam małego przeciw pneumokokom teraz czekam aż się wydobędzie z kataru i lecę zaszczepić na meningokoki. Iza okropneeeeeeeeeeeeeeeeee z tym robalem jeeeeeezu fujjjjjjjjj.jak on to wytrzymał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka, współczuję mężowi, taki robal to dopiero przygoda...brrr Dana, najczęsciej chodziliśmy do parku przy Dworku Białoprądnickim-ale jak ciepło było teraz koło bloku :) Wiesz z drugim malcem narazie się nie wybieramy dalej :) trzymam kciuki za szybkie i bezbolesne rozwiązanie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjjjj i te choróbska to coś fatalnego, biedne dzieciątka , co do m jakoś wytrzymał duży jest to wytrzyma mnie to dzieci najbardziej jest żal , a chłop kobitki poród wytrzymują a facet robalka nie wytrzyma :P. ja ostatnio lekarki sie pytałam to menkokoki cos takiego jest gorsze od pneumokoki bo idzie od razu na zapalenie opon mózgowych a pneumokoki może pozostawić jedynie albo aż zapaleni ucha , my bedziemy szczepić najpierw na meikokoki a później jaj skończy 2 latka na pneumokoki . ale najpierw musi wyjść z tego obrzydliwego krupa , co za ohydztwo paskudztwo biedactwo się męczy i przydusza . ale później szczepimy . Moni . Dana no tak wy już na saneczki możecie uderzać , u nas tylko mróz śniegu nie widać , jutro ide na 2 lata do chrześniaka , młodego fajna zabawa ominie buuuuuu a by się z Kacperkiem pobawił no cóż kiedy indziej dziewczynki samego zdrówka dla was i dla dzieciątek i buziaczki 👄 do usłyszenia pozdrawiam iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sedes dziecięcy z drabinką Numer artykułu: DW585750 109,99 zł nie wyskoczyło, więc wpisz nr artykułu pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka🌻 rany, wiatr tu hula:P Słonko jeszcze z Alusią w szpitalu:( Dana, fajne cudo;) Iza, ciągniemy topik:P Maja mówi coraz więcej, rysuje już jakąs pętelkę na kartce i mówi \'kółko\' coraz więcej pociechy z niej ale zaczynają się też histerie, a ponieważ z Kamilem to przerabiałam, to ją szybko ukrócę:) pozdrawiam kobitki🌻 piszcie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj hula oj hula to już zima Manika ciągniemy te sanki do dzieła dziewczynki , klawiatury w dłoń , mmmm u nas coraz więcej słów i pytania sie zaczynają ćo to ? , ktio to? i jak się obudzi to wpoła nie mamę nie tatę ale Blllaaanaa -psa , i taki uradowany jak przyjdzie chociaż ona się jego boi ale przyjdzie i ucieka . ze słów to ptaki to pii, ryby ti biby, długopis to było pipsiu jest teraz pisu , jest ciocia , dziadzia , itp i woła eee lub beee, lub sisi i zdejmuję rajstopy pi pieluchę i siada na nocnik .....hmmmm widzę zazdrościcie .. ale nie zawsze . wyszliśmy już z choroby ufffffff i mam już mojego synka z całym dorobkiem dokazywania , co do histerii to słuchy płacz przerabiam przerabiam , wiecie on ogólnie dużo mówi ale jakoś zapomniałam jak sobie przypomnę to napisze . życze zdrówka pozdrowionka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana, obvyło się bez nacięcia-ale...ponieważ mały był owinięty pępowina i miusieli na końcu szybko wyciągać to troszkę pękło, ale wogóle nic nie czułam i nie miałam problemów z siedzeniem jak po poprzedniej ciąży :)pod prysznic poszłam po godzinie, rzadnych bóli krocza. Jednak jest coś o czym musisz wiedzieć (ja nie wiedziałam i myślałam że coś się ze mną dzieje niedobrego), po drugiej i następnej ciąży bóle brzucha przy obkurczaniu się macicy są znacznie boleśniejsze niż za pierwszym razem -mnie bolało bardziej niż podczas porodu... Manika, jaki masz sposób na histerie? Mój Kamil jest w tym najlepszy...a ja czasem nie wytrzymuje :( Izka, a ty gdzie się podziewasz?? topik zastyga bez was...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej weekend miałam imprezowy:D moni, ja gapa nie uprzedziłam was, dziewczyny, a przecież Maja to mój drugi poród:( właśnie obkurczanie macicy , po każdym kolejnym dziecku jest bardzo bolesne:( zwłaszcza w momencie przystawienia do piersi:( ale mnie położna uprzedziła zaraz po porodzie. Matko, dobrze, że miałam jednoosobowy pokój, bo przystawiałam do piersi i wyłam, skręcałam się z bólu na fotelu:O Najgorzej pierwsze trzy dni po porodzie. Dana wszystko przed tobą;) Moni, a no na histerię jest najlepsza ignoracja i stanowczość. Z Kamilem długo walczyłam na różne sposoby i nie było rezultatu, dopiero w przedszkolu pani psycholog mnie oświeciła. Kiedy maja zaczyna się złościć i wrzeszczeć bo jej czegoś zabroniłam lub nie dałam zakazanej rzeczy, biorę ją za rączkę i prowadzę do drugiego pokoju, kucam, mówię ,że nie wolno, tego co chciała zrobić, jak się uspokoi to dopiero może przyjść do mnie, ważne żeby dziecko patrzyło ci w oczy, żebyś miała pewność, że cię słyszało. I wychodzę, czasem wyje nawet parę minut i się uspokaja, emocje opadają i przychodzi się przytulić. Jeśli przy wrzasku rzuci mi się na podłogę np. w kuchni a ja coś robię przy garach, to po prostu nie zwracam uwagi, popłacze, nawet w złości napluje mi na podłogę:O, i się w koncu uspokaja. Ważne żeby się nie odezwać do dziecka, nie prosić, nie grozić, aż się uspokoi. Dopiero wtedy można tłumaczyć co i dlaczego. Jeśli coś takiego zdarzy się w sklepie lub innym miejscu publicznym, jak najszybciej bez słowa wychodzę ze sklepu, mała wyje, aż się uspokoi, wtedy dopiero tłumaczę i wracam do sklepu. Na ulicy to samo, tyle, że szukam ustronniejszego miejsca gdzie mała może sę wyryczeć, a ludzie nie będą na mnie patrzeć jak na wariata. To trudny proces i powoli przynosi rezultat, zwłaszcza u 4 latka, tak było z moim Kamilem, już za bardzo był rozpieszczony, on to potrafił cuda w histerii wyprawiać, rzucał mi nawet butami w okna, darł się pół godziny, aż dostał chrypy i bólu gardła, w przedszkolu wyskoczył przez okno, połamał obcasy dyrektorce w kozakach, bo walił nimi w drzwi, kiedy zamknęła go za karę w gabinecie swoim , normalnie cyrk na kółkach:O Mam nadzieję, że skoro u majki tak wcześnie stosuję te metody, to stłumię histerię w zalążku:) moni pisz, jak masz jkaieś pytania:) bo to ciężko tak streścić w jednym ogólnym poscie:) pozdrawiam dziewczynki🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj Dziewczynki ja jak zwykle brak kompa w weekend , a w sobotę akcja okna młody ze mną dzielnie mył i po drabinie zasuwa , wiecie młody układa puzelki aż miło , są ta raczej klocki gdzie na drewnianej planszy są otwory np na chmurki sa trzy chmurki w różnych rozmiarach dwa kotki i pieski , krówki świnki itp drzewka misie itp i wiecie on potrafi odnaleźć te figurki i włożyć w odpowiednie dziurki ,może to brzmi nie nadzwyczajnie , gdybym ja czasami nie miała problemu z dopasowaniem tych kotków gdzie różnią się tylko minimalnym kształtem dupki czy czegoś innego a on mnie poprawia i mówi nie to miał i pokazuję . co do histerii to też się zdarza i to coraz częściej a w szczególności w stosunku do Jacka , nie chce sie z m bawić nic mu dać iść z nim do pokoju itp tylko ze mną i wtedy wpada w histerię zanosi się płaczem bezłzowym ale tak restrykcyjnie jak Manika nie mogła bym postępować , kurcze za miękka jestem , może i kopie sobie dołek ale ulegam wszystkiemu pożyjemy zobaczymy , w rodzinie z nas się śmieją że zaprosimy pewnego dnia super nianię do wychowanie .... kto to wie .. a co do słów nowych i nie nowych to jest miś , krok -krokodyl , buuu-buty , pipi -ptaki,a wczoraj wołał siusiu czyli eee i sadzam go na nocniczku ale tylko z pozytywką i robi siusiu i nasłuchuję czy mu zagra a jak gra to wstaje i tańczy jaki ubaw . wczoraj tez było młodego kuzynostwo ale nawalczył sie z kuzynem . Mikołaj ma 13 lat zapasy uprawiali młody go dusi i powala na ziemię ... nie wiem czy to wychowawcze , jak przyjdzie wiosna i mi zaatakuję tak inne dzieci to będę miała :P Moni trzymaj się i całuski dla dzieciaczków 🌻 Dana dawaj znaki jak tam u Ciebie i coraz bliżej rozwiązania ... ale to minęło .. hm czas leci buziole dla Was 🌻 Manika buziole ach byle częściej gadać buzia 👄 Pozostałe dziewczynki 🌻 odzywać się ja to w weekendy raczej nie obecna a tak to sie będe starać co dzień liczę na odwzajemnienie uczucia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mnie nastraszyłyście tym obkurczaniem się macicy...niech to szlag jak nie urok to sraczka! Dziś byłam na wizycie wszystko ok, szyjka wysoko, rozwarcia brak, za 10 dni usg i ktg.Napiszę co i jak i ile waży maleństwo.Dziś też zaczęłam 9 miesiąc. Co do ataków histerii To Bartkowi też się parę razy zdarzyło, ale ja to również zupełnie zignorowałam i może dlatego nie powtarza się już. Należy tylko umieć rozróżnić kiedy to jest histeria bo dziecko coś chce i ze złości że tego nie dostało świruje czy po prostu może jest zmęczone lub coś mu dolega i mała rzecz potrafi je wyprowadzić z równowagi, wtedy nie ma co szkolić dziecka tylko przytulić i odwrócić uwagę od problemu. Mój Bartuś jeszcze nie mówi więc siłą rzeczy nie zawsze domyślę się o co mu chodzi - on się frustruje bo nie jest rozumiany problem narasta a potem mała kropla i czara się przelewa. Izka my też układamy puzzle, mały bardzo je lubi i zauważa czasem szczegóły których ja się nie dopatrzyłam.Bystre mamy dzieciaczki! Buziaczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjjj Dziewczynki tak na momencik , roboty full , Danuś to cudownie że wszystko Ok , jak tylko będziesz wiedzieć co na usg to dawaj , wiecie tak zauważyłam że przez ostatnie 2 tygodnie młody zrobił ogromny postęp w takim logicznym myśleniu mówię o kształtach , puzzle oraz ten garnuszek grający co wkładasz kształt i śpiewa kocham ciasteczka są mniam mniam ..... dawniej wkładał tylko kółko a teraz potrafi już wszystkie kształty przestawia sobie dopasowuję... po prostu jestem już zachwycona tymi postępami i zaczął od wczoraj mówić ze zrozumieniem \"nie ma\" zadaję mu pytanie a on mi odpowiada jest albo nie ma , a i dom pokazuję mu domek i zadaje pytanie co to jest a on odpowiada dom . Coooo dziewczynki jest już cudownie nasze maluch robią ogromne postępy i są coraz samodzielniejsze :) a dziś młody był na saneczkach z nianią , po raz pierwszy w tym roku , był zachwycony, nie chciał wracać do domu , w ubiegłym roku było mu obojętne czy jechał w wózku czy sanki siedział na sankach jak lalka zero zachwytu , za to w tym roku to już bedzie frajda dla niego :D co tam u was moje drogie dużo zdrówka i buziole 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjjj CO Z WAMI Babeczki bo będę gryzła po zadkach , dalej do klawiatur !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! u nas ogromne postępy edukacyjne , młody zaczyna klecić pytania sformułowania z trzech wyrazów np. co to ? nie ma. kto to? chodź tu . ola chodź . itp i to przez ostatni tydzień taki postęp . a puzle układa bez pomocy i jej nie chce przepędza jak chcę mu pomóc. uwielbia sanki , a wszędzie sie wspina,a jak mu sie przypomni to woła na nocnik eeee siada i siusia zawsze go chwalę całuję i ogrom oklasków jest przy tym . a jak u was dziewczynki jakie postępy u maluchów , wizualnie to już takich postępów nie ma wiadomo rośnie ale nie jest to tępo błyskawicy . trochę mu przycięłam włoski grzywkę i boki , ale ogólnie to on nie lubi jak coś mu robie przy włosach nienawidzi myć głowy z tym to mam ogromny problem , są spazmy jak naleci ociupinka wody na buzie , z choroby już wyszliśmy .. jest cudownie, jest coraz samodzielniejszy i gdzieś oczami wyobraźnie jestem jak idzie do szkoły , wiem to kupa czasu , ale czas szybko leci , marzy mi sie czasami wyjście z domu tak samej pochodzić po sklepach i dla tego tak wybiegam w przyszłość . sorrki macie tak czasami może to egoistyczne myślenie , ale czasami brakuje mi swobody , a jak wam ? serdecznie pozdrawiam Iza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, Iza ciągniemy ten wóz:D witam kobietki u mnie nie ma takich postępów jak u ciebie, Iza:O jedyne co to Maja powtarza po nas wyrazy i trzeba uważać co się mówi;) ale nie składa wyrazów, jedyne co jej wychodzi to \"chodź tu\". Nocnik jeszcze nie opanowany:( Ale radości wiele, bo to taki kochany i przymilny dziabąg:D Tatuś jest jej bozyszczem:) jak wraca z pracy to majka leci i niesie mu od progu kapcie:) i ja mam ją już z głowy bo okupuje tatusia, mama juz przestaje istnieć;) Dziś idę wieczorem na babską imprezkę do koleżanki, a dzieci zostają z tatusiem:D pozdrawiam was wszystkie🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jeżeli któraś z mam znalazłaby czas na wypełnienie malutkiej ankiety, to byłabym wdzięczna. Ankieta jest na moje potrzeby, sama ją stworzyłam, strona nie jest zawirusowana ani nic z tych rzeczy. Jej tematem są produkty dla mam i dzieciątek i wybór \"ulubionej\" marki. Ankieta znajduje się na stronie: http://ankietadlamam.cba.pl/ Dziękuję! 🌼 P.S. Wyniki opublikuję na Kafeterii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Izka wiem o czym myśłisz, pisząc o potrzebie swobody. My czasami chodzimy do znajomych, wracmy w środku nocy po kilku browarkach, a mama opiekuje się Pyzką i jest ok. Ale miotam sie między potrzebą wolności a w3yrzutami sumienia. Nawet jak jedziemy na zakupy po pracy bez Pauli to ja mam wyrzuty sumienia, ze ją na tak długo zostawiłam. ciekawe jak wyjdzie z wakacjami, bo nie ukrywam, ze marzy mi sie wyjazd bez malucha. Co do postepów, to z mówieniem nie ma żadnych problemów, podobno bardzo dużo mówi, buduje zdania typu \"mama śpi w pokoju\", używa własciwie wyrazów, trudnych wyrazów, mówi w miarę ładnie \"r\". Podobno ja i mój mąż tez bardzo szybko mówiliśy. Co do nocnika to lenistwo moje, męża i mojej mamy niestety nie skutkuje postępami. Udało sie zlapać kilka sików i to tyle. Ciągle sobie powtarzam, ża muszę się za to wziąść i nic nie robię. Co zabaw, to z kształtów jest rewelacyjna, wkłada wszystkie odpowiednio, łącznie z cyferkami i jeszcze je nazywa (np.: ćwierć koła, szóstka itp.) Na budowie postępy, fundament wynurzył sie spod ziemi, trochę musiał go nasz BOB Budowniczy osuszać palnikiem, ale zbliża się ku końcowi. Niestety musimy trochę opóźnic przyjazd ścan, bo nie wyrobimy sie z fundamentem, a chcieli przywieść ściany już 7 grudnia. Co na Mikołaja kupujecie, albo już kipiłyście? My juz jakiś czas temu kupiliśmy Arkę Noego firmy Simba i niemogę sie doczekac kiedy się pobawię:) To samo z kolejką, któą dostanie od moich rodziców. Dzięki dzieciom robienie prezentów na Mikołaja czy pod choinkę nabiera nowego sensu. Dobra idę na obiad, plusy mieszkania z rodzicami, codziennie obiad pod nos:) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zplangklowani
slyszalyscie ze maja pozamykac onetowe fora? ludziska nagminnie lamali ustawe o ochronie danych osobowych i onet przegral sprawe w sadzie . podobno od 14 grudnia nie bedzie juz kafeterii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjjj Dziewczyny Halooooooo wczoraj coś nie mogłam wejść na kafe , hmmm czyżby mieli nas zlikwidować ?... Danuś jak sie czujesz .. to już ostanie nogi :) jeszcze 2 in 1 :) a u nas sobota dobrze że była deszczowa bo bym sie zagryzła , miałam fachowców od płytek , kurcze jak to niemrawo szło, z młodym zabawa , trochę sprzątanka itp . Krystian coraz więcej mówi , może nie tak jak Pyza Magdy ale potrafi powiedzieć Buu- to but, Liiiś to Liść , Palu -Paluszek do jedzenia , miś-miś , myśsz- co koło tego to mysz , właściwie wszystko powtórzy no z podstaw , a coca cola to koj koj , nie lubi ale lubi jak my się krzywimy jak on piję i mówimy beee , a jak chodzimy na spacery to patrzy na wszystkie kupy psie i woła eeee beeee , też ma na co patrzeć :D W niedzielę 02-12-2007 ja jak co rano chociaż niedziela ale po fachowcach pyłu co nie miara myłam podłogę odwróciłam się dosłownie na moment , a on chwyciła piwko tatusia z dnia poprzedniego i chlup w dziubek , ja do niego Krystianku to feeee beeee itp a on mi na to mniam mniam i masuje się po brzuszku , z niego to urwisek rośnie ale taki słodki , wszędzie wchodzi , wszystko sięga , ostatnio na stół sie nauczył wchodzić , a rodochę ma przy tym , im więcej zakazujemy tym on bardziej się cieszy młody mi już skończył 21 m-cy , boshe jak ten czas leci , a wydaje sie że było to tak niedawno , jak sie urodził , w tym samym dniu bo 03-12-2007 urodziła się koleżance córcia Amelcia , równe 21 m-cy różnicy , dziś mikołajki , młody dostał karabin , oczywiście tatuś prezent wybierał , taki na baterię , odgłosów moc i świeci , a od dziadków jednych misie , Krystian uwielbia misie wszystkie, małe duże , chodzi tylko i woła miś , nie samochody tylko misie , samochody też ale mniej a od drugich dostanie popołudniu prezent , a i od niani słodkości , ten to ma dobrze , okres dzieciństwa jest najpiękniejszym okresem a jest tak ulotny i krótki , jak dzieci już pójdą do przedszkola to zaczynają się reguły a o szkole nie mówię , teraz to jest okres słodkiej beztroski , takiej do bólu dziewczynki życzę Wam samej pomyślności i radości z okazji Mikołajek a i wielu prezentów hihihi w skarpetki Dziewczynki piszcie coś , chociaż parę słów , utrzymujmy kontakt proszę :) pozdrawiam Iza całuski dla dzieciaczków 👄 i dla Was 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dana:D no chyba nasz topik jest skazany na zagładę:( Maja jest podziębiona i strasznie się smarka, ale jeszcze dopóki nie ma gorączki to ja kuruję domowymi sposobami. dziś jest u nas na rynku festyn mikołajkowy dla dzieci. Idę z maja chociaż obawiam się że nie będzie zachwycona hałasem i tłumem:) to fajna impreza dla starszych dzieci: parada mikołajów, ciepłe kakao i pączki dla wszystkich dzieci, konkursy i tańce, paczki ze słodyczami dla każdego dziecka. Przez noc wyrosły nam choinki na trawnikach:D :D :D dzieci będą dekorować te choinki zrobionymi w szkole ńcuchami i ozdobami. Ciekawa jestem jak się to wszystko majce spodoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjj Manika wypluj to słowo , ach to kraczenie ... musimy sie bardziej strać , młody zdrowy , całe szczęście :) mikołajki minęły u nas takich atrakcji jak u Ciebie Manika nie ma , wy to macie fajnego burmistrza , u nas nikomu sie nie chce . może Dziewczyny w ferworze zakupów , świeta ida , ciekawe co u Sło9nka i Alusi , mam nadzieję że OK , kurczę szkoda że sie nie odzywa . Słonko 🌻 daj jakiś znak wiecie ostatnio przeglądałam wpisy marzec kwiecień itp . było nas tyle co sie teraz dzieję . przecież czasu chyba trochę więcej , bynajmniej u nas , młody coraz lepiej sie sobą zajmuję czasami nawet sobie poczytam jakąś babską gazetę , ostatnio chce się nauczyć skakać do góry coś mu nie wychodzi nie umie sie odbić , zobaczymy kiedy posiądzie tę umiejętność :D ale deszczowo brrrrrrr i zimno , paskudna pogoda życzę dużo uśmiechu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WRrrr....Manika nie mam w domku Twojego gg, tylko w pracy zapisałam bo tam najczęściej włączam a na karcie jak na złość zero kasy i nie mogłam zadzwonić . Napisz mi na gg jaki kolor tej dachówki bo różnice w cenach znaczne, ma być ceglasta, brązowa czy grafitowa czy jeszce inna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×