Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Loniusia, chyba na słowacje paszporty nie potrzebne :) Bardziej ielona karta na samochód, spoko możecie jechać na Słowacje tylko z dowodami osobistymi :) Izka, mojego wpisu na poprzedniej stronie do ciebie chyba nie przeczytałaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moni ja wiem, że ja mogę bez paszportu:), ale Mateusz nie ma swojego dowodu, a w moim nie jest wpisany (w starych była taka opcja, w nowych nie) więc nie pojedziemy. A dla niego nie zdążymy wyrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEJJJJJJJJJJ LASECZKI Moni urlopik extra chociaż byliśmy w trójkę w końcu, bo w dzień powszedni to gdzieś się mijamy . Co do 3 latka to dusił właśnie młodego mały sie odpychał ale był słabszy my reagowaliśmy i staraliśmy sie starszemu chłopcu tłumaczyć , że Kris jest mały słabszy i że tak nie wolno sie bawić , mama 3 latka też delikatnie reagowała tłumacząc ale to nie pomagało a jak pomogło to na bardzo krótko i a piać było to samo , co do innych dzieci robił to samo ale tam mamy były konsekwentne , mówiły chłopiec jest niegrzeczny odchodzimy , my byliśmy zmuszeni do towarzystwa tamtego gagatka bo dojechaliśmy do tego towarzystwa , ale my jesteśmy lotna brygada i nie siedzimy na miejscu więc kontakty nasze były minimalne . Co do paszportu zgadzam się ze Słonkiem nie puszczą i do wniosku idą obojga rodzice z aktem ślubu i urodzenia chyba dwa zdjęcia i okres oczekiwania 3 tyg. u nas. a paszport jest na 5 lat. Też sie do tego przymierzamy ale coś dojść nie możemy. Moni a jak Ty się czujesz? do usłyszenia muszę troche popracować .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak byliśmy w akopanym to mieliśmy jechać na SŁowacje, ale wlaśnie ta zielona karta nas powstrzymała-górale mówili że puszczą dziecko przez granicę, ale pewnie nie mieli racji... Izka, kurde ja bym chyba trzasnęła tego 3 latka... A czuję się różnie, ostatnio miałam skurcze i muszę Fenoterol łykać :( Dzisiaj ostatnoi dzień w pracy, od jutra tylko na ok.3 godz dziennie jak będę dobrze się czuła-jutro też nowa niania-zobaczymy jaka ta będzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nooooooo Dziewczynki A wy gdzie ?????????????????????????????? A mały dostał jelitówki od wczoraj , dziś tylko ma biegunkę , mój skar sie wymęczył i dziś też ma dzień mamy i mama i mama aż serce sie krajało jak miałam iść do pracy auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, i pogoda bleeeeeee pada i pada i nie pójdziemy na spacer jak tak będzie och och , jelitówki dostał od upierdliwego duszącego 3-latka więc suma sumarum młody dusiciel dostarczał samych paskudztw ale co tam to tylko dziecko gorzej jak rodzice sie ciesz z poczynań dziecka . no kończe papapappapapapappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Hej Hej !!!!!!!!!!!!!!! LASECZKI DZIEWCZĘTA GDZIE JESTEŚCIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Moni to cudownie , że jesteś na zwolnieniu ale czemu na te 3 h do roboty? nóżki do góry i odpoczywaj 🌻 u nas chyba już końcówka jelitówki , ale za to szwagier trafił do szpitala z powodu tego wirusa dostał wysokiej gorączki oraz oczyszczał namiętnie organizm i dziś jest w izolatce , chyba już mutanta jakiegoś dorwał bo lekarz stwierdził żeby jak najmniej odwiedzin bo się wirus rozsieje . co za paskudztwa się mnożą , dobrze że maleńki nie dostał tej odmiany bo strach pomyśleć . Słonko co u Was jak postępy Alusi w chodzeniu ? Hej Dziewczynki napiszcie coś co z WAMI ? no spadam papappapapapapappapa👄 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hajka Ja tylko na momencik bo szykuję się właśnie na spotkanie z Maniką i Majusią. iłęgo popołudnia Kobitki Buziole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej, a ja ide jutro zaszczepic Mlodego na MMR- przetrzymalam go 3 miesiace ze strachu po tym jak sie naczytalam (glownie tutaj :) o tym paskudztwie, az wezwanie dostalam imienne do przychodni. Wasze pociechy pewnie juz po, szukalam wrazen ale niewiele znalazlam- bylo ok? No i zastanawiam sie co lekarka powie na wage Mlodego- ma juz ponad 14kg, hmm hmm.. Dobrze ze i wzrost niezly, na 90 centylu, i noga- z sandalkow nr 23 juz mu palce wylaza... Spory chlop! :) Izka-1, Twoj synek chyba podobnie wazy (choc teraz bidulek pewnie troche stracil wagi po tej jelitowce...) - co na to Wasz pediatra, nie wydziera sie na Was? Nasza poprzednia lekarka psy na nas wieszala, do szpitala mi chciala dziecko wysylac a on na cycu tak przybral... No ale zobaczymy jutro, nowa lekarka, nowa opinia, trzymajcie kciuki bo az sie boje.... :) Pozdrowionka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agutka u nas po szczepieniu MMRII nie było żadnych skutków ubocznych. Mateusz waży 13,5 kg (waga z wczoraj) i nigdy żaden lekarz mi nie powiedział że jest za gruby, tylko że dobrze wygląda:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziweczynki, pochwale sie wam: dostałam awans -od poniedziałku bedę pracowała w dziale HR! Czyli 5 lat studiów nie poszło na marne!!!! Nie wiecie nawet jak sie ciesze :)))) :)))) :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjj Baboki Kosiane !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Karolina 🌻 gratulacje z awansu suuuuuuuuuperancko , nie wiem co znaczy skrót HR próbowałam odszyfrować ale chyba za wąska jestem w tej tematyce, jak byś mogła podrzuć odszyfrowanie:) Aga ja tam sie nie przejmuje wagą Małego a waży z przed dwóch dni 13,500 a ze wzrostem i wagą zawsze był na 97 centylu i chyba to sie za bardzo nie zmieni , moja lekarka nic na to nie mówiła tylko rosły chłopak po tatusiu , natomiast piguły były upierdliwe kazały głodzić woda poić itp. śmiać mi sie chciało bo wszyscy znajomi mówili że wybiega i wzrost pójdzie w górę i będzie dobrze i tak jest młody buja w górę chudnie może nie na wadze ale w oczach bo sie robi wysoki taki dwu latek co do nogi nosi 22 23 zależy od firmy. czyli tak samo jak u Ciebie. Kris był szczepiony na MMR II nie było negatywnych objawów było OK. Pogoda ładna sie robi Loniusiu urlop Ci się szykuje cudowny :) Słonko dawaj info jak spotkanie jak Damy sie bawiły, zgodnie ? :) no kończę czas coś porobić 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorrki Agutka chyba Cie przechrzciłam 🌻 to się już nie powtórzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) HR czyli zasoby ludzkie czyli dział personalny czyli rekrutacja, szkolenia, motywacja, oceny, zwiazki zawodowe, awanse etc... wszystko co z personelem związane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Izka to nasze chłopaki w tej samej kategorii wagowej:D Pogoda coraz lepsza - mam nadzieję że do 14.08 sie nie popsuje Karol_ina ja też trochę w tej branży się specjalizuję, głownie szkolenia i treningi umniejętności, ale kiedyś były też rekrutacje - z tym, że ja tego nie lubiłam i cieszę się żejuż mam to za sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie Wy drogie Panie w tej samej branży robicie SUUUPER . Karolina dzięki za wyjaśnienie skrótu , ja myślałam po polsku nie uderzyłam w obczyznę , ale mogłam mocniej ruszyć makówą , Loniusiu, Agutka mamy po prostu mamy chłopaków na 5 z plusem rosłych ,jest na czym oko zawiesić hihihihih, a dziewczynki są zwiewne czyli wszystko spoko :) no spadam do roboty.......:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja tylko na momencik, w pracy huk roboty, w domu goście, w mieście regaty się zaczynają....na nic czasu. Spotkanie super:) Manika 🌻 . Co do Dziewczynek to miłościa do siebie nie zapałały a my z Maniką zgodnie stwierdziłyśmy, że posiadanie bliźniąt musi być przechlapane:) Buziaki, lecę odebrać Młodą od teściów, mam nadzieję, że żyje jeszcze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spoko Izka, ja jestem Aga, trafilas :) Waga wyszla Miskowi hmm hmm.... 14,800 kg :/ Ja sie troche przejmuje, juz bylo lepiej - zwolnil przyrost, myslalam ze sie wyciagnie a on od roczku znow tak jakos skoczyl z waga, przybylo mu 1,300kg. Pewnie przez to ze ostatnio w kolko chce cyca, wymusza wrecz wyciem, inne jedzonko poszlo wek, znow mam oseska co 2h przy cycku! Nie wiem co z tym zrobic, nie mam serca go zostawic jak on tak wyje, moze to przez temperature, latem dzieciaki wiecej pija, on innych rzeczy specjalnie pic nie chce... Ale martwie sie ta waga,kurcze... Lekarka akurat specjalnie sie nia nie przejela, ogladala za to z upodobaniem jego sisiola. Stwierdzila ze ma stulejke. Czy u dziecka w tym wieku w ogole mozna mowic o stulejce??! Dopiero mu sie zaczyna delikatnie sprawdzac co jakis czas czy juz schodzi napletek wiec chyba wszystko ma jeszcze czas sie unormowac?! W ogole dziwna jakas ta lekarka, stara baba, nie lubie takich. W kazdym razie Mlody zaszczepiony, dzis nic sie jeszcze nie dzialo, nawet nie spuchlo, jestem dobrej mysli :) Pozdrowionka, musze popracowac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj hej. Nie wiem czemu ale jestem strasznie ostatnio zmeczona. Dzisiaj rozbilam glowe, az krew poleciala o drzwiczki od pieca.teraz chodze z plastrem na wlosach ale nic mi chyba nie jest bo zyje:P Bylam z matim bez meza ostatnio w miedzybrodziu zywieckim.tutaj jest kilka fotek:http://fotoforum.gazeta.pl/5,2,izabela833.html A teraz dobranoc-jeszcze sie odezwe, maz poszedl w koncu do lozka i czas do niego dolaczyc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo Kobietki! Dzień dobry:) a w zasadzie pochmurny Ależ się cieszę, weeeeekend zbliża się wielkimi krokami:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjjjjjj Kochaniutkie Loniusia suuuuper ,że już weekend też się cieszę ,szkoda że pada i jest zimno ale podobno w sobotę ma być lepiej . Izabela nie mogę otworzyć zdjęć , co TY robiłaś w parterze , że o drzwiczki od piecyka, jak u Matiego jakie robi postępy co mówi napisz coś więcej . Agutka podobno dziecko może być osowiałe nawet przez 12 dni po tej szczepiące , ale masz super faceta , napisz jak Ty go usypiasz ja swojego na rękach w odpowiednim tańcu , jak byliśmy nad morzem to wszyscy patrzeli jak dużego faceta mama nosi i buja ale co tam dzieckiem się jest tylko raz . A Twój skarb urósł Ci coś na pewno ale ile teraz mierzy? A co do cycusia to mam to samo ale w nocy czasami to krew mnie zalewa bo ostatnio budzi sie co 45 min jak był oseskiem to miałam macierzyński i mogłam czasami sie zdrzemnąć w ciągu dnia kiedy on spał teraz jestem w pracy a po południu mój agent nie śpi , a nawet jak młody nie pije, to chce trzymać cycusia w ustach i nauczył sie go trzymać zębami boziu to do przyjemności nie należy ale też nie wiem jak go tego oduczyć on tak płacze jak nie dostanie co chce i to przez sen i woła mama mama jak mu nie dać . no kończę Dziś moje maleństwo kończy 17 m-c od niani dostał teletubisia ale był zachwycony . no papappapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej:) Iza w miedzybrodziu moi rodzice maja dzialke wie c czasem tam jezdza, ale zadko od kilku lat. a ja jestem z sosnowca:P mati od jakiegos czasu lubi swoj fotelik (odkad sprzedalismy jego 0-13kg zrobil sie zazdrosny) wiec mozemy w miare bezpiecznie i bezstresowo podrozowac, ale ze wzgledow zdrowia psychicznego i tak jezdzimy w godzinach dzemki matiego:P od tygodnia mamy tez kotke, kinie:) wzielam ja ze wsi, tam tego maja pelno a my chcielismy jakies zwierzatko, wczesniej fundnelismy sobie zlotsa rybke, Dziurke;P maz sie tak napalil ze chce wiecej rybek i wieksze akwarium(dziurka mieszka w kieliszku na stopce ok 3l). mati natomiast z kotka zrobil sobie raczej ofiare niz ulubiebnice. ale to pewbie normalne. stara sie w nia trafic czym tylko sie da, czasem zrobi moja moja albo normalnie poglasska ale na ogol biedny kot zwiewa gdzie pieprz rosnie przed moim synkiem:) ostatnio kinia weszla na 5m orzecha:/ najpierw siedziala w polowie a potem zamiast zejsc weszla wyzej:/ tesciu sie po nia wdrapywal, zrzucil ja z drzewka a ona biedna tak sie go przestraszyla, ze ladujac na ziemi uciekla i wrocila do do mu ok 22.00. nastepnego dnia przed tesxciem pod fotelami sie kryla. trza bylo ich na sile zaprzyjaznic, ale juz jest ok.:)Tyle o kocie. Mati i jego postepy... z nocnika na razie jak wiekszosc zrezygnowalam na jakis czas bo mati porzucil swoje sikowe sukcesy i teraz znowu na nim dluzej niz 5sek nie usiedzi:/ Co do mowy to odmienia:to, ta,te (np. jak chce auto w sklepie mowi to, a potem i te, albo jak wyrzuca mi bielizne z szafy:P\"), nie, tak (rzadko:P), mama, tata, baba, da, cia (ciocia), dziadzia, brumbrumcicicici, ty kocie ty:), nasladuje tez glosy niektorych zwierzat. kot nazywa sie kinia bo wydaje mi sie ze jest szaNSA ZE MATI SIE NAUCZY do niego po imieniu zapodawac:) zazdroszcze troche tym, ktorych dzieci juz siuper gadaja. np. corka kuzynki w zasadzie jest w stanie powtorzyc kazde slowo a ma 18mies.ehhh a moje na ogol mowy podniesionym tonem y i wskazuje palcem jak cos chce. A kiedys wydawalo mi sie ze powiedzial:jade, ide cce i nie chce:)ale to bylo tylko raz moze 2:) oprocz mowy mati nauczyl sie samodzielnie zjezdzac na zjezdzalni(posobnie jak majki to jego ulubiona zabawka na placu zabaw), moze tak ok 30min zjezdzac. Pozdrawiam:)wkleje potem jakies fotki to przesle znowu linka, moze bedzie dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kobitki:D wreszcie mogę się do was odezwać:D Słonko🌻 znamy się przecież z topiku, wszystkie swoje bolączki i radości opisujemy, ale super było się poznać w realu:D Nasze córcie oczywiście walczyły o zabawki :D, a Majka była zazdrosna, kiedy tylko brałam Alusię na kolana;) s\\koda, że wy wszystkie mieszkacie tak daleko i nie możemy się spotkać, bo dla mnie 100km do Szczecina, żeby spotkać Słonko to już szczyt moich możliwości. Jednak czasem muszę jechać, żeby coś załatwić:) Wklejam adres do albumu ze zdjęciami z naszego spotkania: http://manika74.fotosik.pl/albumy/240195.html Jestem jeszcze u siostry w Szczecinie i jutro wybieramy się na The Tall Ship Races:) Zapowiada się interesujący weekend, więc Wam udanego też życzę kobitki, a przede wszystkim słonecznej pogody👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw o zdjeciach- super, ale sliczne dziewczynki,jedna wielka sielanka!!! :o) Fajnie zobaczyc (!) ze Ala juz chodzi,a choc od niedawna to chyba zupelnie niezle co? :) Moj synek po MMR bez wrazenia,ani opuchlizny ani nic. Gdyby mialy byc jakies niepokojace objawy to jak szybko-nie wiem, juz moga odetchnac? ;) Na szczescie jest ok, Mlody zywy,uparty i energiczny jak zawsze uff, uff, uff! :P Izka, ja go usypiam przy cycku,on inaczej nie zasnie, wszelkie proby moje i meza- przez utulenie,ukolysanie,szeptanie,spiewanie,przeczekanie... wywolywaly jedynie histeryczny ryk, wiec dalam spokoj,nie mam serca,szkoda mi dziecka. Ale fakt ze juz nie daje rady go nosic, a on ostatnio taka przylepa ze ciagle na raczki chce, po schodach do domu tez go wnosze na IIIp bo nie mamy windy a tylko czasem ma ochote sam wejsc, zwlaszcza na wszystkie 3 pietra. Zaczelo mi glosno strzykac w kolanie, nie wiem czy to grozne, jesli nawet to i tak nie wiem co innego moge zrobic jak wziasc czasem Mlodego na rece- inaczej sie chyba nie da. Moja kolezanka ma bardzo powazne klopoty z kregoslupem a nosi/ czy tez podnosi do tej pory 6-letniego syna, mowi ze nie jest w stanie odmowic- w zabawie czy czasem zeby pocieszyc jak placze. Ja staram sie klekac przy Kacperku,przytulac go jak chce na raczki ale nie zawsze sie udaje. Czasem on po prostu chce cos zobaczyc/siegnac wysoko i dupa :( Obralam nowa strategie i stwierdzilam ze absolutnie nie bede go namawiac do jedzenia niczego, nawet owocow, warzyw czy jogurtu, nie to nie. Czasem wciskalam mu jeszcze 1-2 lyzeczki bo na dluzej wystarczy, bo to tylko owocki, bo szkoda otwartego sloiczka... A co tam, chrzanic, dziecko wazniejsze! Zobaczymy czy to cos da :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heeeej Dziewczynki Dziś expresem , jutro wyjaśnię , serdecznie pozdrawiam , zdjęcia suuuuper , aż zazdroszcze takiego spotkania, a dziewczynki wyglądaja uroczo i jakby sie kochały , suuuuper jeszcze raz . Pozdrowionka całuski i do juterka papappapapap👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejjjj Babeczki Cooooo tak pusto ? Wczoraj miałam dzień ganiany od ran, mama moja miała wiadomość , że stan wuja się pogorszył , i bym pojechała z babcią do niego w razie co, ale dzięki Bogu tylko w nocy był kryzys i jak przyjechałyśmy był pogodny i zadowolony , nie ma siły po tej chemii i schudł ok 50 kg w ciągu 2 miesięcy ale chce mu sie żyć i jest pełen optymizmu Bogu dzięki i mam nadzieje , przecież cuda sie zdarzają , nowotwór który mu na początku czerwca wykryli jest nieoperacyjny z licznymi przerzutami i tu jest problem ale przecież ludzie z gorszy stanów wychodzili mam ogromna nadzieję . wczoraj jeszcze mieliśmy spotkanie z moim chrześniakiem w parku , mój mały na początku był nieufny i siedział w rogu piaskownicy i nie chciał sie bawić ale jak już obcykał sprawę to buszowali jak pijane zające tulili sie i autkami jeździli po murkach , było fajnie Kacperek jest starszy od małego o 4 m-c zaciera się ta różnica ale czasami w zachowaniu jest bardziej przebojowy niż Kris , ale też Kacper ma duży kontakt ze starszym kuzynostwem tam są chłopaki 7 i 6 lat oraz dziewczyna 5 lat to Kacpra szkolą . tak doszłam do wniosku jak by Mały przebywał z nim z tydzień wyrównali by się z umiejętnościami. Agatka czy Twój Kacperek śpi z wami w łóżku ? bo nasz mały tak i nie mam serca go przenieś do łóżeczka . no kończę moje Miłe pappapapapapap :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×