Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Niuni wszystkiego naj z okazji urodzin..wlasciwie zycze ci zdrowego maluszka bo to chyba naujwazniejsze..a do tego wszystkiego co sobie wysnisz;) strasznie goraco..malego rozbieram izostawiam tylko w pajacyku z krotkimi raczkami i nogawkami..wstyd przyznac sie nie mama pojecia jak to sie po polsku nazywa..kapelutki dzis tez kupilam..smieszne bardzo..no i stroik do footbolu jeden brazylijski i jeden holenderski(polskich nie maja niestety w sklepach) bo my zu kochanym fani pilki noznej ..nadal w nia grywamy(grywalismy do przyjscia na swiat Licha;) ) ja yoge cwicze codziennie(polowa mojego zawodu) ale niestety jakos to nie pozbawia mnie brzucha wiec dodam pilaties..ale sama w domu przed dvd..jakos nie lubie chodzic na zajecia bo sama je prowadzilam i bede..w domu samej tez jest dobrze;) dostaje wscieklizny widzac moj brzuch i uda..i im cieplej tym bardziej jestem nabarmuszona no bo jak tu pokazywac cialo..wszyscy mowia ze mam obsesje..i byc moze ale cholera widocznie nie mam pewnosci siebie..coz nigdy nie jest pozno na odkrycia dotyczace samej siebie;) Licho uwielbia upaly i spi caly czas..kolki raz wieksze raz mniejsze ..ale licze na to ze pojda sobie ....kiedys..coz trzeba wytrzymac.. wysylajcie zdjecia waszych pociech..bardzo lubie je ogladac..a kiedys nawet nie patrzylam na dzieci:) papapap

http://img252.imageshack.us/my.php?image=sta703515rj.jpg http://img322.imageshack.us/my.php?image=sta704089lg.jpg moi faceci;):))

Hej Dziewczynki:) Niunia wszystkiego naj!naj!naj! Illeli cudne to Twoje Licho:) a zdjęcie z Tatusiem rewelacja:) a ten kombinezonik to u nas chyba rampers się nazywa, przynajmniej tak mi się zdaje, że to o to chodzi:) Dana przetestowaliśmy przełożenie małej na drugą stronę łóżeczka, bo u nas stoi tak, że z jednej strony da się podejść a z drugiej jest ściana i mała teraz ciągle w drugą stronę łepetynkę obraca, wygląda więc na to, że trzyma głowę po prostu w stronę pokoju, ale dzięki że o tym napisałaś, będę częściej zwracać uwagę. Pozdrawiam

Licho super!!! a oto naz Pyszniak [URL=http://imageshack.us]http://img63.imageshack.us/img63/9306/p42000079to.jpg

http://img63.imageshack.us/img63/9306/p42000079to.jpg

kolejna próba, że to u mnie nie działa [URL=http://imageshack.us]http://img63.imageshack.us/img63/9306/p42000079to.jpg

A teraz cała rodzinka na spacerku [URL=http://imageshack.us]http://img134.imageshack.us/img134/6741/p50300010ad.jpg

Slonko..Lichu wpadla w oko twoja ksiezniczka;)..co za oczka i usteczka:) Postanowilam, ze z racji upalnych dni i tego ze Licho spi wiecej,skoncze moja prace roczna i zrobie pare innych kreatywnych rzeczy...ale nic z tego..siedze przed komputerem i zachowuje sie jakbym nigdy nie maial do czynienia z internetem ani z normalnym pomyslunkiem..tak mi sie nie chce nawet kiwnac palcem, kiedy zacznie sie to zmieniac.. dzis przyszla pani ktora sprzata(nie bylo jej od urodzenia Licha bo nie miala ochoty na ludzi krecacych sie po domu, pani popatrzyla sie na mnie ze wstretem i zaczela sprzatac..czy wy tez tak strasznie wszystko zaniedbalyscie? czy tylko to ja taka beznadziejnie leniwa i kompletnie niezorganizowana? Kolo pazdziernika chcemy przeprowadzic sie do innego miasta,uciec z wielkiego do mniejszego ale tylko na okres kiedy Licho bedzie male,zeby mial ogrod i zeby nie bylo wielu samochodow i zeby plaza byla blisko..ale na sama mysl ze musze sie zajac sprzedaza domu ..i innymi takimi czynnosciami dostaje drgawek..nic tylko bym lezala i wlasciwie po prostu byla.. Lubie spac z Lichem, on zamiast plakac kiedy sie obudzi(tak jak w swoim lozeczku) po prostu sie przytula. Mgdo nie moge otworzyc zdjec:((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((((( jak wasz dzien dziewczeta? buziaki

hej Laski!!! ja serio ostatrnio mało czasu mam na wszystko...ale już po chrzcinach- było super!!! Okliwia- aniołek!!! spała, w knajpce sie fajnie rozglądała i była bardzo spokojna i grzeczna. przesle fotki. ja tez łóżeczko przestawiłam- Oliwia wyraźnie preferowała prawy boczek - ale ją przekładałam i teraz sie wyrównało. ostatnio z kumplem gadałam o położeniu na brzusdzku - czego moja Oliwka nienawidzi!!! - powiedział, (a jest specjalistą od rehabilitacji, fizioterapeutą) że od tego sie odchodzi!!! to nie jest naturalne położenie i nie wolno za dużo diecka układać na brzuszku. pozdrawiam- piekne te wasze pociechy, papa.

[URL=http://img213.imageshack.us/my.php?image=pict13297vy.jpg]http://img213.imageshack.us/img213/3407/pict13297vy.th.jpg

[URL=http://img384.imageshack.us/my.php?image=pict13422kw.jpg]http://img384.imageshack.us/img384/3914/pict13422kw.th.jpg [URL=http://img213.imageshack.us/my.php?image=pict13489fy.jpg]http://img213.imageshack.us/img213/1671/pict13489fy.th.jpg

Magda78 podobno jesteś z Gdyni? Mogłabyś mi poradzić b. dobrego ginekologa w Gdyni? Skoro mam tam mieszkać musze zacząć od lekarza:-))) Ty masz ślicznego dzidziolka więc pewnie twój też dobry... Boze ja naprawde nikogo tam nieznam...bedzie mi ciężko ale może jakoś się rozkręce. Pozdrawiam wszystkie mamusie z naszego forum i dziękuje za wsparcie i pomyslne życzenia

Mritta --- Amadzia jest wprawdzie nie z trójmiasta ale ma kontakt do bardzo dobrego lekarza ginekologa położnika nazywa sie on Dering, z tym ze on przyjmuje we Gdansku-Wrzeszczu, jakbys była zainteresowana daj znac na pewno posłuzy Ci kontaktem do niego:), ja tez jak byłam w ciazy byłam u niego na połówkowym Usg, bo nie dosc ze bardzo dobry fachowiec to ma super sprzet....Ale moze i Magda poleci Ci równie kogos dobrego z Gdyni:) Powodzenia Pozdrowienia dla wszystkich mamus i słodkich dzieciaczków:):):)

\'we Gdansku\' :O skad mi sie to wzieło??!!;);)

mritta 28 wprawdzie ja rodzilam w kwietniu ale czytam Wasc często i powiem Ci ,ze rzeczywisćie Doering to świetny spec i ma super opinię... a dojechac z Gdyni do Wrzeszcza to akurat betka. Jeśli chcesz wiecej informacji o czymkolwiek to służę...tez jestem przyjezdną i w Gdansku mieszkam dopiero albo aż...6 lat :) Fakt...wolałabym mieszkać w Gdyni... anyway..zapraszam na kawę do Gdanska :)

Witam, Mritta moge ci polecić mojego ginekologa, on specjalizuje się w położnictwie. Ja jestem zadowolona z tego jak prowadził moją ciążę, która była trudna, bo bardzo wcześnie zaczęło sie u mnie zatrucie ciążowe i doszliśmy do szczęśliwego końca, a zagrożone było i dziecko i ja. On tez prowadził ciążę mojej koleżanki, której ciąży dawano 10 % szans a teraz Patryk ma 1,5 roku. Ten lekarz nazywa sie Andrzej Golonko, przyjmuje w Clinica Medica, nr tel. (58) 661 50 55 (nie zrażaj sie jak długo nie odbierają, recepcjonistki są tam "szybciutkie"). Wizyta kosztuje 60 zł, USG 50 zł. W ogóle cala ta Clinica Medica jest fajna, wszyscy specjaliści na miejscu, laboratorium też. A jesli chodzi o Deringa o którym pisała mamaemi to owszem jest on znany ze sprzętu i z tego, ze dobrze rozpoznaje płeć dzieci, ale z tego co wiem to jest drogi. Ale sama zadecyduj. Pozdrowienia.

Dering bierze za wizyte 100 zł - z USG - bardzo dokładnym, wiec ceny sa nie takie znowu straszne. jakby co służe kontaktem:) a przy okazji- obserwujcie swe pociechy- czy zadnych guzków nie ma - i nie martwcie się , że jakieś nadopiekuncze jesteście - ostatnio znajonych roczna córeczka - okazalo sie , że ma guzki, a lekarz mówił, że to przepuklina:( - o zgrozo - co za lekarze- wiec jakby co to USG i specjaliści!!!!! pozdrawiam i zycze zdrowia!!! to najważniejsze na świecie - zdrowie!!!

Mamuski Pochwale się jak mój wczesniaczek rosnie :D:D:D Czekam Wasze zdjątka :) Chwalcie sie pociechami :P:P:P A co?? W miare teraźniejsze zdjatka: http://images4.fotosik.pl/27/x23q3h7pfnovotpq.jpg http://images2.fotosik.pl/64/3c6op7kqter0h0j4.jpg I usmieszek kochany ;) http://images2.fotosik.pl/64/okyv94wd36fafdr7.jpg

Oliwka przepiekna..co za wlosy!!! Emi synek slodki, usmiecha sie juz oczetami:)) Upalnie..ciagle jestesmy w ogrodzie albo na spacerach...kolki nadal daja sie we znaki..od 2 rano ide spac do pokoju goscinnego z Lichem, a ukochany spi ..ech ma taka odpowiedzialna prace,ze nie moge go zawsze wkoystywac;) Dostalam bardzo fajne zabawki od cioci..sa bialo czarne i Licho naprawde nimi sie bawi!!maca i smieje sie do nich i piszczy i furczy i gapi sie i gapi, nie moglam takich dostac tutaj..wiec byla to fajna niespodzianka. Kolorowe jeszcze nie sa na jego poziomie;) Ja troche lepiej sie czuje z sadelkiem bo zchodzi, rozpiescilam siebie i kupilam sobie pare fajnych ciuchow wiec od razu mi lepiej( proznosc) Czy wasze pociechy tez sie duzo poca? kiedy np leza kolo was..ja zawsze mam uczucie ze licho jak sie do mnie przytula to zaczynamy plywac...no i potowki???? Wlosy licha sa pomaranczowym-blondem..ja to nazywam truskawkowy..po tacie...a ja snilam o takich jak ma Oliwka..czarnych:)) papapa piszcie:)) buziaki

http://img101.imageshack.us/my.php?image=sta703985ge.jpg

hop hop

czesc kobietki :) jakas cisza na forum od kiedy pojawily nam sie nasze pociechy... rozumiem brak czasu - kazdy to chyba ma :) u nas jakos czas sobie plynie - mala jest z dnia na dzien coraz bardziej kontaktowa no i pieknie sie usmiecha :) a mama skonczyla pisac prace podyplomowa i teraz czeka na egzamin koncowy ktory przewidziany jest na 02/03 czerwca... amadzia - Oliwka ma tak dlugie wloski ze nie moge sie napatrzec bo Wiki to taki lysolek przy Twojej corce ;) emi - chlopak rosnie Ci jak na drozdzach... a jaki usmiechniety :) illeli - fajniutki pucus z Twojego synusia... az nie chce sie wierzyc ze walczysz z kolkami... http://www.latanowicz.pl/Wiktoria/page_04.htm a tutaj wklejam link do strony naszej corki - jezeli macie ochote to zapraszam :) zyczymy spokojmych i przespanych nocy :)

Kirrikirri dziękuję za zaproszenie...może kiedyś faktycznie sie spotkamy. Amadzia Mamaemii i Magda78 dziekuje za rade i tel. do Golonki zawsze to jakis punkt zaczepienia w Gdyni. Jeżeli macie adres do tego Doeringa to też poprosze. Dzisiaj robiłam krzywą cukrową mam nadzieje że wyszla mi dobrze i cukrzyca ciążowa cofnęla mi się tak samo jak u Słonka. Tak sobie czasem wchodze na forum i oglądam zdjęcia dzieci waszych ....kurcze jakie śliczne i juz takie duze.To naprawde skarb miec swoje malenstwo, mimo ze czasami dają popalić ...no nie? Teraz czeka mnie dużo pracy ...za dwa tyg wracamy z tobołami do Gdyni i szukamy z mężem pracy..(do Angli już nie wracamy). Mam nadzieję że coś znajdziemy. Acha...odzywała się Mysz..??? Czy urodziła i jak? Pozdrawiam wszystkich serdecznie

Mrittko bardzo mocno trzymam za Was kciuki i mam nadzieję że z tą pracą jakoś będzie i uda Wam się znaleźć coś ciekawego. A dlaczego przeprowadzacie się akurat do Gdyni, jakaś rodzinka czy tak po prostu? A co do Myszy to przysłała kiedyś linka ze zdjęciem synusia i nic poza tym..... Mam pytanie do Dziewczynek po cesarkach. Jak u Was z seksem? My całą ciążę musieliśmy pościć a teraz nie daję rady, wszystko mnie boli i nie wiem czy to sprawa psychiki, bo niby co ma boleć, rozumiem że po porodzie naturalnym może boleć ale po cięciu? Nie mam pojęcia co mam o tym myśleć, na wizycie u doktorka byłam powiedział że do rozpoczęcia współżycia nie ma przeciwskazań więc o co u licha chodzi? Kurka mąż mi w końcu zwariuje....:(

hejka:) fajne Wasze bąbelki. Illeli fajna babka z Ciebie i Licho cudne:) a ogoda nas rozpieszcza, co??? tak powinno byc cały rok - no nie?!:) :P a u nas wesoło. Oliwka coraz bardziej kumata- rozglada sie, smieje, gaworzy...super. pozdrawiam Emi - trzymam kciuki....

Pyska - powodzenia (nie Emi - pomyłeczka:) )

Mamuśki Pyska na wstępie....duży wirtualny kopniak na szczęście :) Córunia superowa....a jak sie usmiecha mała pannica. Och jak miło pooglądać Wasze szkraby. Mritta a Tobie wszytkiego naj......super, że akurat Gdynia....piekne miasto. Słonko ja nie jestem po cesarce ale mam ten sam problem....chorobcia niewiem czy tak ma być........dziewczyny piszcie!!!!! W OGÓLE TO GDZIE JEST RESZTA..........ZAMELDOWAĆ SIĘ JAK NAJSZYBCIEJ!!!!!!!!!!!!!!!!

właśnie, a gdzie reszta??/ czasu mamy niewiele, ale hociaz cześc powiedzcie cipolindy, hihi a u mnie żdnych oporów - no może lęk przed kolejną ciążą - teraz to najniebezpieczniejszy okres,,,,a choć kocham dzieci to teraz nie pora na drugie- bynajmniej... niech organizm dojdzie do siebie, no nie:) ale nic a nic nie boli :O ,,,,wszystko w normie i fajowo- jak zwykle!!! pozdrawiam, a jeszcze jedna sprawa- macie już okres??/ ja nie mam- karmię piersią, ale Ty Niunia też i już dostałaś - ciekawe kiedy ja??? hmmm....:P

chociaż - oczywiscie- literka ucieka.....no tak bo paznokcie sie suszą i tak nieskładnie pisanie idzie..:) :(

Hej Marcówki!! :) Ale tu pustki... Chociaż przyznaję: mnie nie było baaardzo długo, głównie ze względu na brak dostępu do sieci. Przejrzałam jednak tych kilka ostatnich stron i kurcze, nie wiem do czego odnieść się najpierw ;) Bo dzieciaczki to macie miodne, po prostu :D Franek Mychy (Mycha, wracaj i pisz z nami- brakuje Twojego ciętego języka i zabawnych tekstów ;) ), Licho Illeli, Ala Słonka, Kacperek Emi, Oliwka Amadzi... No boskie, po prostu (Amadziu- ślicznie Twoja córcia na chrzcie wyglądała :) - aktualnie to temat chrzcin najbardziej mnie zajmuje, bo my mamy 18 czerwca. Kubusiowi kupiłam błękitno-białe wdzianko a\'la marynarz z przepiękną czapą. Fajne takie.). Mój Kubuś rośnie, ma dłuugie nogi- pewnie po dziadkach będzie wysoki, aktualnie waży 5200, uwielbia spacerki (dziś już odbyliśmy takowy- tak rano, ze względu na atakujące popołudniami meszki, a teraz śpi w wózku przy otwartym balkonie), zaczyna trzymać główkę, jest szalenie kontaktowy- śmieje się, dyskutuje, głuży (bo gaworzenie to od pół roku ;) ). Uwielbiam go bezgranicznie, choć nadal jest bardzo absorbujący i wiele zrobić nie mogę. A zaczyna się sesja na studiach i już muszę zakuwać (tak, tak-tymczasem wolną chwilę wykorzystuję na pogawędkę wirtualną z Wami :P). Wykładowcy idą mi na rękę- mam indywidualny tok studiów, na zajęcia chodzić nie muszę, bylebym zdała egzaminy. Pisanie licencjata odpuściłam jednak- obronię się najwcześniej we wrześniu-teraz skupię się na zaliczaniu, a pracy poświęcę lato. Pysiu podziwiam, że Ty tak dobrze dajesz sobie radę. Wiki jest bardzo wyrozumiała :). Swoją drogą-cudna z niej dziewczynka. No modelka Ci rośnie. :) No, to teraz rozmawiacie o seksie? Słonko, ja jestem po cesarce ;) , ale na temat seksu mogę tylko milczeć, gdyż ponieważ ;) a) moje libido sięga dna, b) i tak nie mam z kim uprawiać. Pisałam Wam, że jednak jestem samotną mamą? Już wkrótce czeka mnie pierwsza rozprawa o alimenty. Ocho, Kuba jest gło9dny! Lecę karmić :D