Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna76

Hej, Hej!!!! Mamuśki,marcówki 2006!!!!!

Polecane posty

Słonko - u mnie w domu to samo - podziała obowiazków był, a teraz to ja sama wszystko prawie:( . najbardziej wkurzają mnie poranki, - wchodze do kuchni a tam jakiś talerzyk, szklaneczka, kubeczki ...sretki i coś jeszcze - zacząć dzień od pomywania (nie znosze@!!!). no i kurze!!! fuj- niech wynajdą środek, aby tak zetrzeć raz na tydzień i z bani!!!- a tu codziennie warstewka sie zbiera!!!cholerne kurze!!!!!fuj nie nawidze!!!! a Ty mamo lipcowa ja swoje maleństwo nazwiesz???Od mojej Olwki wara!!!!nie podoba sie nie musi!!! nam sie podoba, a szczerze mówiac dlatego Oliwia, bo nikt z otoczenia osoby o takowym imieniu nie zna...ale co ja sie tłumacze...!!!!!!!!!!!!!!:P co do dnia - to podobnie przebiegają, ale Oliwka coraz bardziej kumata!!! kochana nasza 👄 - z dnia na dzień coraz bardziej Ją kochamy, hmmm.....można bardziej...??hihi rączkami sie bawi- a jak!!! do pysi wpycha i slini sie, a ślinką sie bawi jak \"mówi\"- babelki puszcza i sprawia Jej to wyjątkową radość. z goła pupką leżeć uwielbia, lubi jak sie do Niej mówi i usmiecha....hmmm o kapać sie lubi...jeść uwielbia - wtuli sie we mnie- kocham te chwile...ja NIE CHCE DO PRACY....tak dobrze sie już zgrałyśmy...a jak mam ją zostawić z rodzicami to jakoś dziwnie sie czuje, jak jakiś zdrajca!!! imprezka- i owszem, ale karmię piersią wiec nawetr piwko odpada!!! a właśnie, kiedy czas na leczenie kaca???!!!!!!!!!!! ale jeszcze troche ina to sie czas znajdzie, a wtedy hulaj dusza!!!!:?) :) :D wieka buźka dla wszyskich👄 spadam ...do wyrka, no może na mecz z mężem popatrze,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny. jak ja wam zazdroszcze gdy czytam że byłyście u fryzjera na piwku....ja nawet jeszcze o tym nie mysle Moja kosmetyczka jak zobaczy moje brwi to się zapłacze o fryzjerze nie wspomne. Ale to nic na wszystko jeszcze przyjdzie czas. Póki co nie mogę się nacieszyć z mojego Szymonka. Jest bardzo pogodnym dzieckiem i bardzo rzadko placze. karmie caly czas piersia. pozdrawiam http://images4.fotosik.pl/31/b45c9d76f0617db2.jpg[/URL http://images4.fotosik.pl/31/d34565323d95272a.jpg[/URL http://images2.fotosik.pl/68/1437cb78f1ed8c0d.jpg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie, fajnie was poczytac...robie to codziennie, tylko zazwyczaj rece mam zajete malym i pisac nie ma jak...ale wlasnie spi w chuscie, wiec...........;-) Wlasnie to Maksio uwielbia - jak go nosze w chuscie, blisko serduszka, juz wiem dlaczego afrykanskie dzieci nie maja kolek;-) Poza tym podobnie jak wasze dzieci uwielbia lezec z gola pupa, czyli przewijanko jak najbardziej, no i kapiele oczywiscie:-) Uwielbia i jak sie z nim gada, robie to po doroslemu, ale i w jego jezyku, by wiedzial, ze prowadzimy dialog...wtedy najczesciej mnie nasladuje, to jest smieszne:-) Poza tym kocha swoja karulele z misiami i wtedy spiewa razem z nia, kocha noszenie na ramionku, spacerki i swoj wibrujacy lezaczek...No i oczywiscie - jak twierdzi moj maz - swoja mame, bo jak wchodze mu w pole widzenia, to znika caly pozostaly swiat;-) Ja tez go uwielbiam... Kijaneczko, twoj Szymonek, to prawdziwy ksiaze;-) widze, ze wy juz po chrzcie. Aurelko zaraz sprawdze fotki. Emi prosilas mnie kiedys o fotki z wnetrza mieszkania, wysle co mam, ale np kuchni i jeszcze nie robilismy, jeden pokoj nie urzadzony....no ale zobaczysz...Tylko musze znalesc chwile. Illeli pytalas czym sie zajmuje. Jestem technologiem zywnosci i projektuje nowe wyroby dla jednego z najwiekszych polskich producentow zywnosci. Bardzo lubie swoja prace i z nia jest zwiazana praca doktorska, ktorej sie podjelam, ale teraz boje sie, ze nie wydole...za duzo obowiazkow;-) Poza tym prowadzimy sklep Factory Outlet w Pulawach. Wiem, jak Ci musi byc na obczyznie, bo ja przez 2 lata mieszkalam, pracowalam i studiowalam w Stanach, w Reno, skad sciagnal mnie moj obecny malzonek. To byla chyba najlepsza decyzja w moim zyciu...❤️...jestem szczesliwa, takze, ze mieszkam w Lublinie, mimo, ze to zadna metropolia. Co do imprez, to u nas od miesiaca co tydzien cos...teraz na przyklad robimy grila w sobote z meza znajomymi (ja swoich za wiele nie mam, z racji dopiero poltorarocznego pobytu w Lublinie)...i wiecie co, mimo, ze kiedys lubilam winko, piwko i do tego fajeczke (tylko na imprezach)...to w ogole tego nie potrzebuje i dobrze sie bawie, na trzezwo. Naprawde:-D Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znalezc oczywiscie:-) A co do imion, to ja od poczatku wiedzialam, ze to bedzie chlopczyk o imieniu Maksymilian, zdarzylo sie wiele niesamowitych zbiegow okolicznosci kierujacych nas do patrona naszego synka - Sw. Maksymiliana Kolbe (jestesmy wierzacy)...I nawet jak sie komus to imie nie podoba, to tez mam to gdzies;-) A Oliwke to tez znam zaledwie jedna. Piekne imie Amadziu, chyba lepsze niz Ada;-) Co do imion dziwnych u nas w rodzinie, to moj maz jest Patrycjusz, jego siostra cioteczna Żywia, a jej synek Bożydar, mamy też małego Eryka:-) :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja podobnie jak Niunia - czytam dosc regularnie nasz topik, ale pisac z Oliwia trudno i wolno... Niunia tak chwalisz ta chuste...hmmm moze sie skusze...na allegro kupiłas?? daj namiary jakby co.... moja Oliwka kończy jutro 3 miesiace!!!!!!!!!!!!!! szok!!!!!!!!!!!!!!1taka duza!!!!!!!!!!!!!!!! poszczepieniu jestesmy- spoko, troszke była niespokojna wczoraj, ale juz ok - chociaz pojawiła sie jakas wysypka- krosteczki na buxce- moze od marynowanych sledzi w smietanie, hmm, nie wiem....a mozwe to od slinki- ciagle paluszki, a co ja mówie paluszki!- całe piastki do buzi wpycha i obsliniona cała.....tak takk... koncze , papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadziu zanim kupisz chustę postaraj się najpierw pożyczyć od kogoś i sprawdzić czy Oliwka będzie chciała w niej siedzieć, bo podobno jak od maleńkiego dziecka się nie przyzwyczaiło to nie bardzo mu się potem podoba. Ja miałam taką możliwość i pożyczyłam od koleżanki, niestety chyba już za póżno bo Mała miała już 6 tyg. i za nic w śiecie nie chce w tej chuście leżeć, zresztą koleżanka mi pożyczyła na przetestowanie bo jej Mała też nie tolerowała......całe szczęście że to jedna z tych tańszych, bo jakbym kupiła taką bajerancką za ponad stówkę to bym się trochę wkurzyła.... link do chust: www.chusta.pl http://www.allegro.pl/item102950886_kultowa_chusta_premaxx_baby_bag_0_18m_cy_nowa.html http://www.allegro.pl/item103811656_chusta_nosidelko_0_18mcy_nowe_wzory_okazja_cenowa.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuski Niuniu czekam na fotki :) Aurelko Twój Kubus prześliczny 👄 Dumna musi byc mamusia z takiego Kubusia :D:D:D ??? Amadziu zobacz czy Oliwce ząbki sie nie wyrzynają. Znam takie przypadki......jak tak mocno piastkę ssie.......a nie marudzi?? Mój też piąsteczkę wcina i do tego tak fajnie cmoka :) I dzis muszę sie mu głęboko przyjrzeć ;) Lena mój Kacper cały czas ma kłopoty z zatkanym noskiem i już czasem nie mam siły...najgorzej jest przy jedzeniu. Illeli super, że masz takie fajane miejsca na spacerki, u mnie też nie jest najgorzej ale żadnej kawiarenki na powietrzu w okolicy nie ma niestety :( Co do ubioru......u mnie jest podobnie....uwielbiam warstwowo sie ubierać i generalnie bardziej na luzie (skończyłam grac w kosza dopiero na pod koniec studiów, więc może ten styl sportowy właśnie z tego wyniaka :) )Ale oczywiście do pracy odpowiedni i na imprezke troszkę bardzie sexi :P Kijaneczko ale masz fajnego chłopaka....nie dziwię sie, że sie nie możesz nacieszyć :) Dziewczyny martwię sie bo mój synek w ogóle nie chce leżeć na brzuszku a juz nie wspominając o podnoszeniu głowki.......on niewie, że ma się na rękach podtrzymać tylko ręce bierze do tyłu jak małysz......a do tego taka histeria!!!!! Czy któraś ma lub miała taki sam problem......poradźcie coś proszę......czy mam sie martwić Głowkę w pionie trzyma super i przekręca...tylko klimat na brzuchu mu nie odpowiada :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słonko- dzieki wielkie, masz Ty kobieto racje!!! a cena do najnizszych nie należy, to fakt, a po co mi taka siatka na zakupy, hehe...wiec jeszcze sprawe chusty przemyśle. Emi- o cholercia, moze i masz rację, zwłaszcza , że od 2 dni jakaś taka nieswoja- troszke marudna- ale zwalałam to na pogodę (deszcz- w mieście \"ślimoza\") lub szczepionkę...a przed jedzeniem to głodna do pirsi aż sie rwie, a po chwili główjkę odrywa...i płacze, po czym znowu possie i znowu ryk i tak kilka razy....co to jest??? walka miedzy głodem a zmęczeniem. hmmm... Emi - Oliwia pozycji na brzuszku nie znosi!!!rączki Jej do przodu układam, a ona czesto - podobnie jak Twój Skarbik- do tyłu je przekłada i sie wierci i wzdycha i płacze....ale nie ma sie co dziwić- to nie jest naturalna pozycja dla dziecka! wiec dzieci na początku tego nie lubią, zwłaszcza, że główka ciężka i utrzymać ją to nie lada wysiłek...zatem spoko- nie mart sie, ale próbuj, kładź- chociaż na chwilunie...bedzie ok!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to widzę, że nie tylko mój szkrab na brzuszku leżeć nie lubi.....a w pionie to i owszem główeńkę pęknie trzyma ale jak przyjdzie na brzuszek przewrócić to od razu histeria.... Kupiliśmy na allegro zabawki edukacyjne firmy Bawi, baardzo fajne i niedrogie. Zaraz skopiuję linki: http://www.allegro.pl/item104486874_bawi_3_piesek_zebuloo_zab_plusz_wyszaca_35cm.html http://www.allegro.pl/item104486869_bawi_3_zyrafka_emilka_wyszaca_z_lustrem_75cm.html Żyrafkę chcemy powiesić nad przewijakiem a piesek na poręczy od leżaczka znalazł miejsce.. Jadę dziś do Zusu, bo coś namieszali i żadne składki do funduszu emerytalnego mi przez prawie 2 lata nie trafiały....eh..te urzędy.. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadziu a z chusty od razu nie rezygnuj, wydaje mi się że to naprawdę może być super sprawa, może na jakiejś takiej większej babcinej spróbuj. Albo w jakimś sklepie po prostu się przymierzcie, chyba pozwolą na chwilę dziecko włożyć...Ja bardzo chciałam korzystać, chociaż moja Mała specjalnie na rękach dużo noszona nie jest, wystarcza jej leżaczek ale czasami muszę gdzieś na chwilkę wyskoczyć i trzeba ten cholerski ciężki wóżek wszędzie tachać...no ale nic to pozostaje mi czekać aż skończy trzy miesiące i będę mogła ją w nosidełku nosić bo akurat dostaliśmy w spadku od znajomych, tylko żeby chciała w tym siedzieć..... A wiecie co , sąsiadka mi wczoraj zrobiła awanturę, że wózkiem windę psuję!!! Co za kretynka!!! winda u nas akurat bardzo często nie działała i zanim wózka nie było...a ona wymyśliła że z wózkiem się nie jeździ, rozumiecie???, powiedziałam jej że za każdym razem jak będę wracać do domu to mogę do niej dzwonić żeby schodziła i mi ten wózek na 8 piętro wnosiła.....najlepsze jest to, że za niecałe pół roku sama spodziewa się wnuków i to bliźniaków na dodatek, więc chyba jest zła na cały świat, bo wózek dla bliźniąt do naszej windy za żadne skarby nie wejdzie, już mój się ledwo mieści.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale pustki... Dziewczyny, co z Wami??? ;) Na spacerkach wszystkie? Witam serdecznie w piątek! 🖐️ 👄 U mnie pogoda fatalna- raz słońce, raz deszcz. Byłam z małym godzinkę, złapała nas ulewa, schroniliśmy się w centrum handlowym. Teraz zaś znów słońce, więc babcia wzięła Kubusia na przejażdżkę, a ja mam chwilę dla siebie (czytaj: na sprzątanie i naukę, co równa się siedzeniu przed komputerem, bom leniwa strasznie :P ). Jeny, dziewczyny. Jadłąm kilka dni temu po raz pierwszy, gdy karmię, sałatę i mały dostał strasznych kolek. Do tej pory nie miałam styczności z kolkami, więc nie mogłam sobie wyobrazić Waszego problemu. Teraz już wiem i ogromnie współczuję Wam, które borykacie się z kolkami od dłuższego czasu. Tragedia. I w ogóle Kubę bardzo bolał brzuszek, nie mógł się wypróżnić. Zaczęłam podawać espumisan, a wczoraj wieczorem, gdy już nie wiedziałąm co zrobić, a Kuba szalał z rozpaczy- napoiłam go koprem włoskim Hippa. Potem possał cyca i usnął na 5 h, by o 1 w nocy strzelić kupę. ;) I dziś już ze trzy kupy były, mam więc nadzieję, że ta nieszczęsna sałata w moim menu będzie dziś tylko przykrym wspomnieniem. Jednocześnie myślę sobie o tzw. \'kryzysie 3 miesiąca\'. Czytałąm dzis dużo na ten temat, i objawy jakby się zgadzają. No ale Kuba trzech miesięcy jeszcze nie ma. :o Amadziu może Twoja Oliwka ma kryzys? Słonko koniecznie napisz jak się te zabawki sprawdzą, dobrze? Bo bardzo przypadły mi do gustu i kto wie, czy nie kupię. Zwłąszcza tego psa ;) I motylka z tej serii. Wczoraj kupiłam Kubie to, co sama chciałabym mieć, gdybym była dzieckiem- fajną materiałową książeczkę \'Na zakupach\' z zabawkami na rzepy w środku. Trochę na niego poczeka, ale ja już się pobawiłam ;) Lena, Moni78 to może na maila wyślijcie nam zdjęcia Waszych pociech? Ja w każdym razie bardzo o nie proszę :D W ogóle dziewczyny: piszcie, ślijcie fotki marcowych dzieci, bądźcie. Miłego popołudnia! :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha, jeszcze kwestia imion i lipcowej mamy, która nie miałą nawet odwagi zalogować się czarnym nickiem. Zajrzałam z premedytacją do lipcówek 2006 i tam jedno z dzieci ma mieć na imię Mieszko. To pewnie jej synek. I jej sprawa. Mnie Mieszko się nie podoba, jej nie musi Kuba. Ale czy to powód do dyskusji?? Rany, niektórzy ludzie są naprawdę beznadziejni :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piesek zebuloo- SUPER!!!!! właśnie zamówiłam go dla Oliwki i dla Maleństwa koleżanki - właśnie jest w szpitalu i .....czeka na przyjscie swego szcześcia! Słonko jestes wielka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do husty- zdecydowałam, że teraz juz bardziej przyda sie nosidełko i takowe własnie zakupiłam, ża...bagatelka 20 zł w komisie , hihi cena rozsadna, wiec nawet jak nie polubi to niewielka strata. Aurelko , Twój Kubuś jest do Ciebie bardzo podobny- fajowy facio!!! ale Ty sie ucz kochana, masz dla kogo, chociaż wierze, że nie chce sie...Maleństwa sa takie rozkoszne, że trudno sie od nich oderwac... a i walcz o swoje- dla Kuby ma sie rozumiec - i ściągaj kase od \"tatuśka\"!!!!!!!!!!!! Niunia- Twój z kolei Maxio przypomina mi Oliwke..minki no i te włoski... musze Ci powiedzieć, że od 2 tygodni myjeemy Jej główkę szamponikiem dla dzieci- Jonsona - fajnie sie sprawdza- włoski na takie mięciutkie i lsniące...i zero ciemieniuchy, a już zaczeła sie pojawiac :( ale ja zwalczyliśmy- szybkie rozpoznanie- szuybka reakcja= żegnaj ciemieniucho!!! :) miłej nocki (przespanej) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o nie!!!!!1 HUSTY!!! matko to sie czytac nie da!!1 oczywiście CHYSTY! też cos! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochane aurelko dziekuje za super zdjecia..tak jak ci napisalam synek pierwsza klasa i Licho powinno sie obawiac konkurencji;) Licho jak to Licho zwariowalo bo od trzech dni spalo od 23 do 11.30!!!! a w dzien nic..ha a ja juz sie przestawilam ze w nocy nie spie a w dzien moge sobie odsapnac..a tu znowu zmiana..myslalam wczoraj ze padne, a ukochany gwiazdowal w pracy ..wiec bylam sama. nie wiem na ile Lichu zostanie takie spanie i nawet nie chce miec nadzieji, oczywiscie ze budzil sie w nocy na picie ale to szlo szybko..lezalam cala noc i patrzylam sie na mojeo chlopca ..moge tak w nieskonczonosc. Slonko zapytaj sie nastepnym razem sasiadki zeby wyjasnila jak psujesz winde? takiego absurdu jeszcze nie slyszalam..ignorowac babsztyla albo po prostu karaluchy pod wycieraczke!!! kijaneczko sliczne zdjecia:)) ach te nasze dzieci wszystkie boskie ...krolewiatka obu plci;) Nosidelko super sprawa..jak juz pisalam mam chuste i nosidelko i w zaleznosci od nastroju Licha nosze go raz w tym raz w tym Licho ma super szyje ...i ciagle chce stawac..wasze dzieciaczki tez tak maja..oczywiscie nie sam ale jak go biore na rece to smieje sie i nozki wyprostowuje i jest radosny jak dotyka odlogi;) zaczyna tez podnosic piers z glowa i macha tymi nozkami ..ach jak bedzie fajnie kiedy bedzie raczkowal.. Dziewczyny czas tak szybko mija i az mnie to czasami przeraza..chce lapac te chwile i zatrzymywac je w sercu..ale pamiec plata figle jak na ulicy widze malutkie dzieci to zastanawiam sie czy Licho tez bylo takie ,potem widze na zdjeciach ze tak..robie lichu co 2 tygodnie zdjecia kolo pewnej zabawki i wten sposob widze jak rosnie i jaki jest gigantyczny.. Licho chyba bedzie atleta;) jego lapsko to nie lapeczka;) ja poluje szybko przed wyjazdem na skladany wozke do maxi coisi..czyli fotelika samochodowego..bo tak do samolotu bede musiala targac wszystko ..a tak dolna partia sklada sie jak parasolka..a gorna to fotelik..nie wiem dlaczego wczesniej o tym nie pomyslalam..przyda sie na rozne podroze bo po polsce jedziemy w ardeny a potem do wloch..juz sie nie moge doczekac..kocham podroze:) niuniu twoja praca brzmi bardzo ciekawie ale przyznaje sie bez bicia ze mam blade pojecie na ten temat:))).. ja tez powinnam sie uczyc..zostal mi jeden egzami koncowy i najwazniejszy plus praca roczna,ktora mam w polowie napisana..planuje wziasc laptop i pisac w polsce ale nie wiem jak to bedzie bo moja glowa czasami pozostaje wiele do zyczenia..a musze trzymac poziom bo mam stypendium echhh..mam kolezanket ktora ma blizniaki!!! i pracuje i sie uczy..jakas beznadziejna czasami jestem z moim marudzeniem. Oliwia to piekne imie..kiedys wszystkie moje lalki sie tak nazywaly i moja ulubiona ksiazka byla \"\"Oliwia i Filip\"\" .. Licho ma na imie Jonathan Paulo..pierwsze po zmarlym naszym kochanym przyjacielu a drugie po moim ojcu..i mam w nosie to czy komus sie podoba czy nie..jonathan przez nasze J..wiele osob mowi mi ze to kretynskie imie dla malego dziecka..ale my uzywamy roznych przezwisk plus zdrobnienia..Jonha..Jonhi(oczywiscie czyta sie bez h).. zreszta nadawanie imion to nie przesciganiu sie w zadowalaniu swiata..nasze dzieci maja imiona takie ktore sa dla nas najpiekniejsze..lipcowa mama po prostu jak wiekszosc ludzi bawi sie w ocenianie..i krytykowanie ..takie osoby maja pelno kompleksow i problemow..ja nie mam czasu na wlazenie do ludzi i komentowanie imion!! amandziu 3 miesiace..buziaki..wielkie..Licho 25 bedzie mialo 2:))) Powiedz co Oliwka robi,jakie sa nowe zachowania ktorych nie ma w pierwszych miesiacach:)) zabawki slonka super...tez mam wielkie lusterko ale zyrafke chce zamowic dla przyjaciolki :)) dziewczeta nie wiem czy juz pisalam o tym..moja pamiec beznadziejna ale naprawde fajny jest balsam dove brazujacy..primo daje super efekt opalonej a nie zoltej skory..nie brudzi ..ladnie pachnie i jest wydajny:))..zobaczylam recenzje na pierwszej stronie..wie wiem ze w polsce tez jest:)) fajna sprawa jak sie nie ma czasu na soarium..ja jestem wymazana i mam piekna delikatna opalenizne :)) co najwazniejsze nie zlazi wstretnie jak inne mazidla..:)) mamy walczace z kolkami moj doktorek przepisal mi extra magnez caciumi i cynk..moze spytjcie sie waszych lekarzy ..:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Mamuski Pocieszyłyscie mnie z tym leżeniem na brzuszku. Ja też kupuję nosidełko, bo targanie tego wózka och. Właśnie takowego poszukuję. Słonko zabaweczki super.....właśnie zakupiłam sobie tzn. Kacperkowi takiego pieska :) Aurelko co za książeczka, bo ja nie bardzo wiem. Może jakiegoś linka podeślesz. Słonko a sąsiadak masz \"galantą\" :D No takich rzeczy to jeszcze nie słyszałam :D Illeli ale twój synuś pieknie głowke trzyma a ja mojego za cholercie nie moge zmusić. Niech mnie ktos przytuli 😭...spotkałam koleżankę, z którą się nie widziałam kupę lat (ona urodziła w październiku-co wiedziałam) i ona o jaki fajny synek i kiedy się urodził i bla bla bla i pytanie - karmisz piersią - a ja przecież nie karmie a bardzo chciałam ale mój synek nie (za dużo miała przejść po urodzeniu i do tego ten zatkany nosek do dziś).......... i normalnie płakać mi się chce 😭 wszyscy się mnie pytają jakby wiedzieli, że nie karmię i bardzo mi z tym źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Robimy chrzciny 10 czerwca. W związku z tym mam pytanie do Amadzi. Jak ubraliście Oliwkę? Jak byś mogła opisać warstwami co mała miała na sobie, bo na zdjeciu nie wszystko można dojrzeć, to byłabym Ci wdzięczna. Czy mieliście jakiś specjalnie kupowany na tą okazję biały becik? Nie wiem jak ubrać Paulę, bo na dworzu pewnie bedzie ciepło, a w kościele zawsze chłodno. A tak w ogóle to co u Waszych maluszków słychać? Paula jest ostatnio na etapie polowania na wiszącego przy pałąku leżaczka misia.Złości się, bo rączka jeszcze nie do końca posłuszna i nie zawsze w misia trafia. A my z mężem, okrutnicy, podśmiewamy sie z tych prób, ale też chwalimy ją jak sie uda uchwycić misia. Komedia z tymi dzieciaczkami. Kazdy dzień przynosi coś nowego. I znowu mam doła z tego powodu, ze do pracy trzeba bedzie wracać i ktoś inny będzie obserwował te postępy. Okrutne to jest. Pozdrwienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madziu 78- najpierw ubranko Oliwki: 1.body z długim rekawkiem 2.cienkie białe rajstopki (takie maleńkie są!!!super!!!) 3.sukieneczka- jak na zdjęciu 4. miałam jeszcze takie fajne spodenki \"dzwony\":- takie dzieci kwiaty- bialutkie 5. białe buciki- z materiału- atłasowe do tego becik- rozek biały-polarkowy ...i wsio :)aaa czapeczka obowiazkowo na uszka, (przeciagów to się boje najbardziej!!!) powrót do pracy- zgrozo!!!:P ja też nie chce zostawiać Oliwii z kimkolwiek- nawet jeśli to będą moi rodzice...:(. ale cóż, do września jeszce troszke, a na tydzień ( do końca roku szkolnego) biore zwolnienie- juz z moją, to znaczy Oliwki pediatrą rozmawiałam, mówiła , że naturalnie- zwolnienie da!!!:) Illeli- zdjęcia SUPER!! fajna z Was rodzinka. podaj mi namiary na ta książeczkę o Oliwii i Filipku...:) moze będe ja czytać mojej Kochaniutkiej...:) co do postępów- sa codziennie jakieś niwe ...patrzy juz tak...tak jakby wszystko rozumiała. wpycha rączki do buziaczka, próbuje łapać zabaweczki jak leży na macie. na brzuszku coracz ładniej leży.col jeszcze...a godzinki sobie przestawia...wcześniej ja klładziemy spać...i fajnie dla Nas...hiih ;) ale dzis łeb mnie bolał....ojjj:D przetlenienie, czy co?! byliśmy w lwsku na spacerku , nad jeziorkiem...ale to pewnie ciśnienie! raz słońce , raz deszcz...hmmmmwzięłam tapletke- codipar...mam nadzieje, że nie zaszkodzi Oliwce...ale chyba nie, bo w szkole rodzenia mówili, że jak będzie bolało krocze to śmiało można braś 1 tabletkę paracetamolu co 4 godziny...wiec teraz nie powinno zaszkodzić tym bardziej... pozdrawiam, ..padam, jutro też do lasu sie wybieramy,,,no jak pogoda dopisze...w tygodniu zdjęcia podrzuce, papa. miłej niedzieli 🌻 Emi nie martqw sie- wazne, że synuś zdrowy rośnie, a że nie karmisz poiersia, no cóz, trudno darmo- najważnbiejsze, że Mały zdrowo sie chowa!!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
Witam Mamusie! Dawno mnie nie było coś moja organizacja do d...Ale inne też kobietki poznilkały - Iwi się nie odzywa, Monie, a wcześniej takie aktywne -podobnnie jak ja niestety.Jak jest chwila to nie wiadomo do czego ręce włożyć... Magda77 - co u Was?Jak Mateuszek?Odezwij się! Kobietki śliczne macie dzieci i same też jesteście śliczne, Ja prześlę na maila przy następnej okazji mojego małego smoka (strasznie wielkie chłopisko - waży już 6 kg...) Aurelka nie mam Twoich zdjęć - proszę wuślij mi bo jestem Ciebie i Kubusia bardzo ciekawa - mój adres - danutamierzwa@op.pl Dzięki! Słonko - zabawki rzeczywiście pierwsza klasa - zakupiłam żyrafę i pieska zebuloo. Dziewczyny chwaliłam się że mały nie kolkuje ... - jakie to były piękne czasy...Ostatnio co wieczór tak się biedny męczy a ja nie wiem jak mu pomóc...Koleżanka mi poradziła abym nagrzewała jego biedny brzuszek suszarką i rzeczywiście pomaga -wypróbujcie.Już dwa razy podałam małemu infacol i też w sumie szybko pomogło.ale generalnie pomaga ale nie rozwiązuje do końca problemu.Już się boję wieczoru. Nie wiem już czy to moja dieta czy co? (a propos diety - hi hi tesciowa wczoraj zaprosiła mnie na obiad - zupa ogórkowa, smażony indyk z brokułami, a na deser galaretka z truskawkami....Żal mi było a wiem że ona zrobiła to nieswiadomie) Moje maleństo Bartuś kochany też już fajnie trzyma główkę, choć jeszcze mu się trochę chybota, ślicznie się śmieje i zaczyna fajnie wokalizować, niestety nie zaśmiewa się głośno tylko czasem mu się wyrwie ale rzadko.Wciąz karmię piersią i tylko piersią oprócz infacolu nie poznało jeszcze innego smaku i już sama nie wiem czy to dobrze czy to źle??...Ciągle słyszę komentarze - "niedobra matka", "maciora" - a dlaczego? - bo nie chce małego dopajać....a nie chcę dlatego że trzech pedaitrów się radziłam i powiedzieli wszyscy zgodnie nie dopajać pierś wystarczy!Dopiero w czasie upałów rumiankiem lub koperkiem.No i już mam doła jak kolejny raz usłyszę o dopajaniu glukozą i że jestem niedobra to mnie chyba ten na trzy litery strzeli!!! Emi - co do karmienia piersią - nie martw się, przytulam Cię wirtualnie! Popatrz na to z drugiej strony - nie będziesz miała na starość osteoporozy a Twoję zęby później wypadną niż nasze...Mały i tak jest szczęśliwy i przecież zdrowo rośnie.Moja teściowa karmiła synów mlekiem krowim z butelki tym co pod drzwi przynosili i im nie zaszkodziło.Chyba,...A teraz te mieszanki są cudowne i smaczne więc małemu nie szkodzisz.A co do pytań innych - myślę że to nie są pytania wycelowane po to, aby zrobić Ci na złość raczej zwykła ciekawość.Tylko nie pogodziłaś się do końca z tym że nie karmisz więc Cię to boli...Sorry za tę psychoanalizę - może poszłam trochę za daleko chciałam pomóc... Dziewczynki będę na bieżąco w miarę możliwości , buuuuziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dana25
coś link nie wchodzi. Zobaczcie na allegro - dla dzieci - ozdoby i dekoracje - obrazek na desce.piekne! Wysłałam zdjęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amadziu czy ty jesteś nauczycielką? Tak wywnioskowałam z twojej informacji o pracy. Ja też uczę w szkole i od września wybieram się na roczny urlop dla poratowania zdrowia. Rozważ to. Ja wrócę do pracy jak Szymek będzie miał 1,5 roku. Pozdrowionka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dana Bartuś fajowy a jaki duży z niego chłopak :D Dzięki za pocieszenie.......muszę właśnie jakoś to przełknąć....może będzie lepiej. właśnie jutro zaczynam remont to może nie będę miała tyle czasu na użalanie się. A co do dopajanie ja jakbym karmiła też bym tak robiła jak Ty, bo też na początku mi tak radzono jak jeszcze karmiłam. Uważam, że robisz bardzo dobrze a glukoza to zamierzchłe czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emi ..powiem ci w sekrecie ze na poczatku uwielbialam karmienie piersia..piersi zawsze mialam bardzo male,ciupenkie tak ze zadnych stanikow tylko sportowekiedys mialam komplesky ale ze na codzien jestem zwiazane ze sportem ..odkrylam dobre tego strony...moje piersi sa teraz ogromne..i cale w ochydnych rozowych bliznach..cale cialo przeszlo ciaze wspaniale a piersi sa horrorem..boli ciazy..kregoslup nieprzywyczajony peka..do tego ciagel jestem na cos uczulona i mam straszne ranki na sutkach..ale zaciskam zeby i mysle sobie 6 miesiecy..plus maly ma kolki a gdybym karmila go tzw bezkolkowym mlekiem to wszystko bylo by ok. Twoje dziecko wie i bedzie zawsze wiedzialo ze jestes najkochansza ..to jest wspaniale..masz zdrowego robaczka i ty jestes zdrowa i to jest najistotniejsze:)) wiele dzieci niecierpi lezecz na brzuszku..i jest to normalne..czesto dzieci nie raczkuja za to chodza szybciej.. jeden z moich fakultetow to byla psych rozwoju..i tam kiedys przeczytalam o pomysle,ktory razem z moja kolezanka i jej Aukije uzylysmy..kupilam jej pozytywke ruchoma..i kladlysmy ja przed mala..a ona zac iekawiona muzyka i ruchem zaczela w koncu podnosic nie tylko glowke i cala piers..troche marudzila na poczatku i plakala ale potem ciekawosc przekonala ja. czasami tez warto jest isc do masazysty z maluszkiem..tutaj lekarze mowia ze czesto dzieci podczas porodu maja nadwyrezane miesnie i sciegna..i kiedy to sie rozmasuje wszystko jest ok..licho tak mialo przez kilka dni z szyjka i lezeniem przy karmieniu ..poszlam do takiego dzieciecego masazysty i po dwoch wizytach bylo po sprawie..z brzuszkiem tez tak jest bo jezeli malenstwo ma kolki to wszystko jest obolale albo zaprcia i jak sie je kladzie to nawet wiecej boli..jasne ze sa chwyty kolkowe itp..ale to jak z nmi jak nas boli brzuch i dotykamy to jest twardy i czasami bolesny..wiec moze lezenie na nim jest niemile.. synek mojego przyrodniego brata nie chcial lezecz na brzuchu a teraz pomyka tak szybko !! i byl pierwszy ze wszystkich znajomych lezacych na brzuszku dzieci!!! dana ty sie nie sluchaj innych bo kazdy bedzie mial swoja opinie..i swoje zdanie i czlowiek zwariuje od tych komentarzy..ja zaczynam byc jak sklaa bo tu oni uwazaja ze ja jestem ufo..ale co mnie to obchodzi..kochamy nasze dzieci..chcemy dla nich najlepiej..moj tata powiedzial cos prawdziwego,ze kobieta ma instynkt i ze zawsze powinna sie kierowac nim i tylko nim..bo kazde dziecko jest specjalne i kazde innnaczej sie traktuje...moje Licho tez tylko piers..a co ma innego ? az mnie strzela ch.... jak sie terroryzuje matki!!!! OBECNIE W KAZDYM PRAWIE KRAJU ODCHODZI SIE OD DOKarmiania ..malych berbeci....zreszta kazdy robi cos innego..jezeli chce sie dawac glukoze to prosze bardzo jezeli ty nie chcesz to usmiechnij sie slodko i powiedz tak jestem okropna matka,chce zaszkodzic mojemu dziecku.. fujjj glupota ludzka nie ma granic... amadziu..ksiazka byla romansem..ognistym o dziedziczce i parobku i ich cialach wiec moze poczekasz jeszcze z tym;) ale postram sie Bidwell, George ..oliwia i filip\"saga;):))) kochane musze leciec ..wszystkie mamy ..jestescie naj i ja jestem naj i mamy wierzyc w siebie :)) papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×