starania o dzidzie

Gratulacje!!!

nienawidze takich wrednych komentarzy! jak cie sie nie podoba ito po co wchodzisz na forum i na ten topik? nikt cie tu nie zapraszał. Za gratulacje dzieki, mika. A jak tam twoje starania?

Widzisz - nie trzeba było się martwić na zapas - wiedzialam, że nie będziesz miala problemów. PS Ignoruj głupie posty!

pomogły chyba wakacje, totalne odprezenie i czas dla siebie , i ...dla miłosci oczywiscie.

lolonek gratulacje!!!!! mam pytanko do Ciebie :) takze jestem w ciazy ale do lekarza ide 29 sierpnia bede wtedy prawie w 6 tygodniu liczac od odtatniego okresu myslalam ze to za szybko ale Ty bylas szybciej powiedz czy widzialas na usg swoja kruszynke juz?? bo serduszka pewnie nie bylo slychac jeszcze?

Ja też bylam na wakacjach ... może cosik z tego wyjdzie... Ale przecież podświadomie myślałaś o dziecku - więc nie byłaś pewnie totalnie wyluzowana. Rozumiem , że twój mąż już wie.

tak, widziałm sliczny pecherzyk. Dodam ze usg było dopochwowe.

tak, wie, był przy robieniu testu . Bardzo sie cieszy. Powiedział mi, że chciałby zeby ciaza trwała dwa dni, bo juz chciałby zobaczyc

W którym dniu cyklu zrobiłaś test??? Miałaś jakieś przeczucie czy objawy - czy po porostu chcialaś sprawdzić???

w 35 dniu, przypuszczałam ze to ciaza: zawroty głowy, zgaga, niechec do kawy

Acha...ja jestem teraz w 20 dniu - bedę czujna ;-)

weszłam na mój stary topik, ciekawa jestem jak tam dziewczyny, które tam pisały. Ja w tej chwili mam wielki brzuch, 10 kilo wiecej ale i tak jestem szczesliwa. Jeszcze 3 miesiace i zobacze moja kruszyne. Bedzie zosia

Witam. Przypadkiem znalazlam ten temat,ciekawe czy ktos tu ejszcze zaglada. Widze ze nie tylko ja mam problem z zajsciem w ciaze,to chyba jakas blokada psychiczna u mnie,bo tak bradzo chce.Lolonek czytalam Twoj post w ktorym napisalas ze jestes w koncu w ciazy i tak bardzo Ci zazdroscilam ze wreszcie Wam sie udalo:) moja przyjaciolka jest wlasnie w 3 miesiacu i tak bym chciala byc na jej miejscu. Mam "pseudolaktacje" od kilku miesiecy,powod niby stosowanie tabletek antydepresyjnych,ale juz ich nie biore i nadal mam,wiec gin skierowal mnie na badanie prolaktyny,bo mozliwe ze mam zaburzone jajeczkowanie i to moze byc powod moich problemow z zajsciem:(

anula_81 mam nadzieję że jeszcze się tu pojawisz. Jak długo starasz się o dzidzię (ja ok 6 miesięcy) i co wykazało badanie?

ja od grudnia staram sie o dzidzie i nrazie nic z tego zastanawiam sie kiedy moga wypadac moje dni plodne moj cykl ma przewaznie 32 dni ostatnio mialam okres 22 marca

pomozcie mi to wyliczyc bo myslalam ze wypadaja one okolo 14,15 lub 16 dnia ale narazie sie to nie sprawdza

od jakiegos czasu staramy sie o dzidziusia i jak do tej pory to nic. Ale zanim zaczne sie czymkolwiek leczyc to chyba najpierw wysle mojego faceta na proste badanie spermy na obecnosc i kondycje plemnikow. BRAK DZIDZIUSIA TO NIE ZAWSZE NASZA WINA

hej, mojej siostrze wydawalo sie ze zna swoje cialo, mierzyla temp. itd, starala sie z mezem 10 m-cy o dziecko i nic. kupili testy owulacyjne, okazalo sie ze owulacje ma w innym czasie niz myslala... dzis juz jest w 8m-cu ciazy:)

Czesc wam ja tez staram sie o dzidzie i na razie czekam tylko nie wiem co myslec o tescie bo od 3 dni pokazuje 2 grube kreski cos dlugo?? Mam nadzieje ze sie uda bo tak bardzo bym chciala.ponad 2 miesiace temu urodzilam w 22 tygodniu martwego chlopczyka(Kubusia).Tak bardzo pragne dzidziusia napiszcie czy mozliwe jest aby test pokazywal tak dlugo 2 kreski?

Dziewczyny, poczytajcie o metodzie billingsa. Jest dużo w necie na ten temat. Ona dużo wyjaśnia, przy krótkich, długich i " dziwnych" cyklach. Biologia to nie matematyka, a poczęcie to nie tylko biologia :-). Ja jestem wierząca i dla mnie oparcie się w wierze to podstawa podchodzenia do tematu. Ale wiem, że każdy może podchodzić inaczej. Tak czy siak na metodzie Billingsa urodziłam już jedno dziecko :-) Ale i tak wiem ,że zawdzięczam to Jemu.

ja mam dwuletnią dzidzię i teraz staramy się o kolejne dziecko od 5 m-cy i nic nie trafiamy

dajcie znać jak Wam idzie

ja staram sie o dziecko od niedawna, ale juz boje sie z e jest cos nie tak nie wiem nawet jak bym chciala zrobic badania na plodnosc to ile kosztuja. prosze o wszelkiego typu rady

a tak nawiasem to doluja mnie nie ktore kolezanki ktore mowia mi ja to nie mialam z tym problemy a ty 3m-ce nie mozesz. to przez takie gadanie sama nie wiem co robic. GRATULACJE PRZYSZŁYM MAMĄ

my z mężem staramy sie od 3 miesiecy do tego biore kwas foliowy,ale na razie nic z tego,dzis patrzylam za zakupem testu na owulacje co wy na to?

Cześć dziewczyny, znalazłam Wasze forum przez przypadek bo też zastanawiam się czy kupić test owulacyjny, jesteśmy z mężem ponad rok po ślubie a od 5 m-cy staramy się o dziecko i nic z tego... Nie wiem czy powinnam się tym martwić czy poprostu cierpliwie czekać. Boje sie tylko, że jeśli miałoby być łatwo to juz bym zaszła w ciąże a skoro nic z tego tzn że może jest coś nie tak???

Mama wspaniałego i kochanego męża, kilka miesięcy temu postanowiliśmy postarać się o dziecko(właściwie to ja rozpoczęłam ten temat po tym jak widziałam radość mojej koleżanki i jej męża po tym jak dowiedzieli się że zostaną rodzicami). Na samym początku myślałam że uda się już za pierwszym razem bo przecież u wszystkich znamy nie bylo żadnych problemów więc dlaczego u nas miałyby być??? a jednak... staramy się 5 m-cy. Wiem że z jednej strony to nie tak długo ale z drugiej - vzy to nie oznacza że może być coś nie tak??? Mój mąż powtarza - spokojnie, wszystko w swoim czasie... nie panikuję, nie mam doła ale jest we mnie ten lęk, że może jest coś nie wporządku. Mam dopiero 24 lata a może już 24 ??? Od 5 m-cy biorę kwas foliowy tak jak zaleciła Pani ginekolog, ona też powtarza, że nie ma powodu do obaw, dopiero jak minie rok, wtedy będziemy mogli się przebadać, w tej chwili nie ma do tego podstaw ale łatwo wszystkim mówić SPOKOJNIE. Postanowiłam że do końca tego roku nie przejmuję się niepowodzeniami, może w tym miesiącu...

Cześć dziewczyny.W tym miesiącu zaczeliśmy starania o dzidziusia ale w porównaniu z Wami to jestem już emerytką-mam 37 lat.Z drugiej strony jak czytam Wasze wypowiedzi odnośnie nieregularności cykli miesiączkowych to cieszę się,że chociaż ten problem mam z głowy.Mam nadzieję,że wszystko pójdzie w miarę sprawnie i już niedługo zobaczę dwie kreseczki na teście czego i Wam życzę

Cześć Agi. Ja też nie mogę się doczekać tych upragnionych kreseczek... Czy to będzie Wasze pierwsze dziecko?? GłowA do góry! Wierzę że nam się uda!!! Trzymam kciuki za nas wszystkie!

Dzięki za wsparcie.To będzie nasze pierwsze dziecko ale staramy się myśleć pozytywnie-moja Pani Ginekolog nie widzi żadnych przeciwwskazań.Jedyne zalecenie to dużo miłości!Moja koleżanka-też 37-za 2 mies zostanie mamusią bliżniaków,ciąża przebiega bez powikłań.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki!