Cambridge-czy ktos stosował?

Chodziło mi o to że ja toleruje tylko kakao i wanilie i żadnych zup...Pa

Witam wszystkich. To znowu ja:) Wytrzymałam na drugim podejściu 17 dni ( -4kg) niewiele zabrakło do skończenia przynajmniej ścisłej DC:( Jednak podróż do domu ( "na groby") zmusiała mnie do skosztowania niektórych potrwa przyżądzonych przez mamę ( uwielbiam sałatkę warzywną), chociaż i tak o dziwo nie jadłam dużo. Jednak spotkanie z rodziną ( siostrami, braćmi), z którymi nie widziałam się od ponad roku skończyła się winkiem, drinkiem itd.:). Poddałam się:( I dlatego w dniu wczorajszym dołączyłam do osób rozpoczynajacych zmagania. Rodzina nie widział mnie bardzo długo i dlatego od razu zauważyła, że zeszczuplałam. Strasznie urosłam:) Więc dalej do dzieła. Dzisiaj mnie cholernie ssie!!!

hej, dzis przyszła moja paczka, akurat w porze obiadowej, zrezygnowałam wiec z tradycyjnego obiadku i wzięłam sie za diete. Ta zupa pomidorowa jest straszna!!!!!!!ledwie to przełknęłam, mam adzieje, ze reszta bedzie choc troche lepsza.

HEJ!!! U mnie własnie mija drugi dzień nie jest zle :) Edyta 1983 ciesze sie ze dołączyłas i dałas znać jak Ci idzie. Trzymam kciuki za Ciebie no i za siebie , oraz za wszystkich innych zmagających sie z nadwagą :)Nara:)

u mnie czwarty dzień, jestem głodna :-) trochę ratuje mnie kawa iczasem jakiś kęs jedzenia... chyba od czwartku przejdę na łączona, czy mieszaną, bo zapomniałam jak to się fachowo określa, czyli dwie saszetki plus jeden posiłek

Hej. właśnie odebrałam paczuszkę z dietą na 3 tyg. Pan kurier stwierdził, że jestem już ich stałą klientka:) A tak na poważnie to już......3 dzień. Postanowiłam się nie ważyć:( nad czym bardzo ubolewam. Wierzę jednak, że jeżeli nie wagowo to chociaż objętościowo się zmniejszę:). Już niedługo zabawa andrzejkowa i Sylwester! Zobaczycie jak to zleci. Własnie zajadam batona czekoladowego ( smakuje jak milk way:]). Piszczcie więcej bo czytanie jak inni sobie radzą na DC i doping innych bardzo pomaga. Pozdrawiam

Hej, Sawage masz racje, jak tylko zaczynam byc glodna to albo pije wodę albo zaglądam na forum zeby sie zmotywować.

Hej dziewczyny napiszcie prosze z jakich stron zamawiałyście produkty do DC, mam zamiar pierwszy raz zastosowac tą dietę i nie chciałabym zostac oszukana :) z góry dzięki

hej, ja kupilam na allegro

Hej !! Własnie mija trzeci dzien zmagan z moimi zbednymi kilogramami :( Trzymam sie dzielnie scisle według zasad nie podjadam choc musze przyznac ze mam pokusy ale nie, nie dam sie musze byc silna inaczej wszystko na nic Wiedziałam że tak bedzie to mój nie pierwszy raz i wiem tez że warto to przetrwac,ale trzeba byc silnym :)Pisząc tu tez mnie to w pewien sposób umacnia czuje sie jakby zobowiazana do tego aby dociagnac to do konca:) Wiec zachecam was piszcie to pomaga:) Pozdrawiam do jutra :)Pa:)

Witajcie. W końcu zaczełyście pisać super:) Jednak nie wytrzymałam i stanęłam dzisiaj na wadze... i co... nic...waga wogóle nie drgnęła od poniedziałku! Dzisiaj rozpoczął sie 4 dzień i jeszcze tak nie miałam, żeby chociaż 0,5kg nie zrzucić:( sama sie pocieszam, że może jest to winna zbliżającej sie miesiączki! Oby to była przyczyna:) W pracy złożyłam wypowiedzenie i od razu po nowym roku rozpoczynam pracę w nowej firmie. Więc to mnie motywuje do walki, bo przecież trzeba ładnie wyglądać:). Pocieszam się też, że ścisłą zakończę przed zabawą andrzejkową! Trzymajcie się.

OJ, OJ, OJ laseczki! Gdzie jesteście? Od rana taka cisza:(

hej, jezelio mnie chodzi to moge jakoś znieść uczucie głodu, ale smaku tych zupek juz nie, no ale cóz jem te okropności. Musze sie pochwalic ze bylam dzis u mamy i nie sksilam sie na nalesniczki z pieczarkami:) pozdrawiam

HEJ!! Dzis czwarty dzień :) Rety jak was tu mało gdzie sie podziewacie ??? Piszcie to motywuje nie tylko piszacych ale i czytajacych! Nie wiem jak jeszcze moge was zachęcic ? Ja mimo wszysto będę pisała .... A co do pokus to bedzie dla mnie najgorszy mam nadzieje wekend tzn.. w niedzielę idziemy na roczek a jakby tego było mało to ja szykuje wiekszosc potraw mąż próbuje a jakby i tego było mało to robię tez torta tak ,tak pysznego torta nie wiem jak to zniosę.Trzymajcie kciuki:)

Oj,Oj Staśka to trudne dni przed Tobą, nie zazdroszczę. Ale mysle,że twarda z Ciebie kobitka i dasz radę. Ja dzis wybieram sie na małą imprezkę z okazji moich urodzin...zero jedzienia, zero alkoholu i tego trzeba sie trzymać!!! Tym bardziej ze od wtorku waga pokazuje trzy kilo mniej, szkoda tylko ze to sama woda a nie tłuszczyk. pozdrawiam

Dziewczynki, zwracam się głównie do Savage i Staski, Widziałam Was we wcześniejszych rozmowach na forum...tak czytam sobie właśnie zeby poprawic sobie humor....i mam pytanko stojujecie DC ponownie bo pojawił sie efekt jo-jo, czy chcecie zrzucić kolejne kilogramy. Ja starsznie boję sie jo-jo.

edyta1983 jeżeli o mnie chodzi to znowu walczę, gdyż mam do zrzucenia jeszcze ok 10 kg. Efektu jojo do tej pory nie miałam, wręcz przeciwnie kg pomalutku ubywa, ale na DC gubi się ładnie i szybko dlateg też powtórka. Moje pierwsze podejście rozpoczęłam o ile dobrze pamiętam 26 lutego 2007r. na ścisłej zgubiłam ok 9kg, a do dnia dzisiejszego łącznie prawie 17 kg więc o jojo nie mam mowy. Drugie podejście rozpoczynałam już kilka razy i jeszcze nie udało mi się dotrwać do końca ścisłej:( może teraz się uda:). Dzięki DC po raz pierwszy uwierzyłam, ze można schudnąc! Efekty sa rewelacyjne... mówię wam warto wytrwać, chociaż jest ciężko..., jednak pamiętajcie, że DC trwa 5 tyg. nie 3tyg. Większość osób kończy na 3tyg. i uważam, że jest to wielki błąd i dlatego u wielu osób może wystąpić jojo. Ja już teraz odchudzam sie z głową:). Przez te 8 miesięcy wiele się nauczyłam, druga sprawa to to, iż od marca ćwiczę od pon.-czwa. codziennie ( 1x interwał, 1xstep, 2xspine bike).Pocieszam się, bo trenerzy zauważyli moją b.dużą zmianę. Podobno wagowo zgubiłabym więcej do tej pory gdybym nie ćwiczyła, ale podobno teraz tłuszczyk zamienia się w mięsnie, a sa one cięższe niż sadełko:).Pozdrawiam.

Savage Twoje efekty sa imponujące...kurcze mam nadzieje ze ja tez bede miała tyle sily co TY:) Ja na ścisłej mam być 6 tygodni ( zalecenie lekarza), dzieki za odpowiedz

HEJ!! Pozdro dla wszystkich dzis minął piaty dzień ,jeszcze sie nie ważyłam zrobie to w poniedziałek to bedzie akurat tydzień:) Savage zgadzam sie z toba w zupełności jesli chodzi o DC :) EDYTA1983 nie to że sie odchudzam ponownie DC to nie jest efekt jojo. Tak jak pisała Savage przejście całego cyklu zgodnie z zaleceniami jest bardo ważne to podstawa !!!Poprzednim razem odchudzałam sie pod okiem konsultantki i sciśle trzymałam sie jej zaleceń . A tak na marginesie to nie miałam do zrzucenia 5 czy 10 kg w pierwszej serii schudłam 15 kg w tej juz tyle nie potrzebuje... Czasem jak czytam że ktos odchudza sie stosując DC a ma np -5kg nadwagi to uważam że to lekka przesada DC jes ''dietą ostatniej szansy ''i przy sporej nadwadze Ale to ich decyzja i mi nic do tego . Moja dieta za każdym razem trwała 6 tygodni 3tygodnie scisłej potem co jest bardzo ważne!! Wychodzenie z DC przez tydzień 2 torebki i jeden posiłek, nastepnie 1 torebka i 2 posiłki a szósty tydzien juz bez torebek ale nisko kałoryczne posiłki poniżej 1000kal a potem 1000kal itd....Pzdrawiam:):)

witam, gratuluje wytrwalosci wszystkim wam!!! ja po tyg na scislej lekko lamanej.. przeszlam na mieszana.. nie jest latwo:) ale moze i dobrze, potrwa to dluzej ale.. efekt jest wazmy:) pozdr

czesć Wszystkim, Bardzo cieszą mnie Wasze odpowiedzi, Motywujące:)

Gdzie podziewacie się dziewczynki, boję sie ze zostałam sama na polu walki:(

jesteśmy, jesteśmy..., gdy jestem w pracy mam swobodny dostęp do komputera, ale w domu niestety mój syn okupuje mój komputer, bo nie mamy internet stacjonarnego:(, a tak wogóle jest ciężko, ale się trzymam. Oglądam właśnie "jak oni śpiewają" i dziwię się J.Liszowskiej, że będąc cały czas pod "ostrzałem" telewidzów, mediów itd. nie próbuje schudnąć. Zycie na pierwszych stronach gazet niestety zobowiązuje... taka moja refleksja. Ja przynajmniej mam o tylę komfortową sytuację, że mogę się odchudzać i tyć i nikt mi złego słowa w twarz nie powie, sama czuję i widzę kiedy wyglądam źle, fatalnie i kiedy czas najwyższy coś z tym zrobić chociaż nie zawsze się chce i co najważniejsze udaje. Więc odchudzajmy się ( osoby z nadwagą) dla siebie, lepszego wyglądu i samopoczucia, bo osoby z tuszą są zawsze "obgadywane" ( oszukiwałam się, że jest inaczej). Oczy otworzyły mi się jak zgubiłam kilka kg. Moi drodzy znajomi, rodzinka koledzy z pracy "otworzyli się" i już mówią mi "w twarz" jak wyglądałam, a jak teraz wyglądam!!! Straszne, co o mnie myślano i mówiono, gdy miałam nadwagę!!! LIFE IS BRUTAL. Wybaczcie, ale mam chyba dzisiaj zły dzień i muszę się wygadać pisząc. Już więcej nie będę się żalić. Trzymam za was i za siebie kciuki, bo tylko osoby walczące z nadwagą, wiedzą o czym piszę i wiedzą ile to nas "kosztuje". Miłej i udanej niedzieli. p.s. mam chandrę, a jutro jest wszystko zamknięte:(

witam długo mnie nie było... ale jakos czasu za mało... bylam tydzien na mieszanej i tylko 0.5 kg schudłam wiec od soboty znowu zaczelam scisła, ale od poniedzialku bede jesc 2 saszetki i same warzywa to moze cos schudne jak przez tydzien nic waga nie spadnie to wracam znowu na scisla i zadnych odstępstw... jeszcze 9 kg przede mną strasznie dużo... nie wiem co robic bo boje sie że organizm sie buntuje i juz tak bede chudła 0.5 kg tygodniowo to do wiosny mi zejdzie waga do 48 a ja musze na sylwestra wazyc 50 kg!!! moze ktos mi cos poradzi... pozdrawiam

ja przez 4 dni schudłam 2 kg niestety dopadło mnie przeziębienie, pomyślałam, zelepiej przerwac dietę i się wykurować no i jasna cholewka, zaczęłam jeść tak jak wczesniej, wszystko już mam spowrotem, jutro znowu zaczynam, ale teraz będe twarda, 3 saszetki, jedna kawa i herbata zielona i tak przez 2 tygodnie, jak zejdę kilka kg to już nie wracam do dotychczasowego stylu odżywiania, po prostu albo uważam i jestem szczupła, albo jem na co mama ochotę i nie narzekam, ze szczuła nie jestem :-P wybór jest prosty i oczywisty :-) tak więc od jutra drugie starcie, ostateczna rozgrywka, a potem wygrana ;-) powodzenia Wszystkim z soba na czele :-D

HEJ !! U mnie mija 6-sty dzień przez te dwa dni a własciwie trzy było ciężko :(ale nie dałam sie , nie zrobiłam żadnego kęsa i zero alkoholu jestem z siebie zadowolona :).Podobno wszystko co przygotowaliśmy z mężem było bardzo dobre i ja w to wierze choć nie póbowałam niczego nawet torta . Jutro mija tydzień więc czeka mnie ważenie zobaczymy jakie są efekty:) Pozdrawiam >>>

Staśka71, no i jaki wynik po tygodniu? :) ja już na dzisiaj wszystko skonsumowalam, no i powiedzialam sobie, ze juz nie bede glodna ... w sumie na pewno wytrzymam, bo jednak odpowiednie nastawienie to podstawa :)

czesc Dziewczynki, Musze schować swoja wage, bo swira dostane. Za każdym razem jak wchodze do łazienki sprawdza ile kilo. Jutro waże sie ostatni raz ( bo jutro mija u mnie 7 dni), a później ważenie dopiero za kilka dni. Jutro dam znać jak moje osiągnięcia. pozdrawiam

HEJ!! Dziś minął tydzień ważyłam sie ubyło 3,5kg :) super i oby dalej w dół :)Napisz jak u ciebie Edtya 1983 czy są efkty?? Razem zaczynałyśmy........ Trzymam kciuki za wszystkich odchudzających sie :) Pozdro....