Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość zerooooo
orezultatów,paskudstwo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
wow chyba jakis wirus nam wszedl....ja dropletka mam do zwalenia 5kg a juz nie mam silnej woli dlatego myslalam ze silka mi pomoze...nie wiedzialam ze nie wolno na scislej cwiczyc..a na mieszanej mozna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na mieszanej nawet trzeba :) najlepiej 3 razy w tygodniu - nie codziennie. Ja zaczelam delikatnie od marszu na biezni pod gorke. Dzis ide znow i wprowadze reszte silowych cwiczen. Trzeba ten opadniety brzuszek ujedrnic i zamienic w miesnie ;) Opinie o DC sa rozne i tez spotkalam sie z takimi, ze ta dieta wyniszcza organizm i jest bardzo niezdrowa. Ciekawe tylko czy Ci ktorzy o niej tak zle mowia naprawde szczerze sie do niej przylozyli i powaznie ja potraktowali... Efekt jojo? coz, jesli czlowiek sie rzuci po tej czy jakiejkolwiek innej diecie na jedzenie to nie dziwne. To chyba oczywiste ze jesli ktos decyduje sie na diete to rowniez musi pozegnac sie z dawnymi nawykami zywieniowymi. Ja to traktuje jak przelom, nowy rozdzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, szczególnie tych co udzielaą sę też na innym forum, przez 3tyg scisłej zgubiłam prawie 9kg, teraz jestem na mieszaneji i waga nadal, chociaż wolniutko, spada... po mieszanej ze dwa tyg 1000kcal, a później może znowu powtórzę ścisłą... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagoodkaK
Czesc dziewczyny:) Dzisi po imieninowych obzarstwach stanelam na wadze i ku mojej wielkiej radosci 60kg:) wiec tylko 1 kg w gore:) ale jutro juz bede dzielna i nie moge sie zlamac bo jak tutaj czytam o Was to az mi glupio. Pozdrawiam Was!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagoodkaK
Czesc Dietowiczki dziś dzielnie od rana wypijam napoj owoce lesne calkiem, calkiem:) Zastosowałam sie do rad i bede dzielic je na 5 posilkow:) trzymajcie za mnie 2 raz kciuki:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
czesc!ja tez dziele na 5 posilkow saszetki:)latwiej mi gdy czesciej jem..i przestalam chodzic na silownie!no tym razem to juz nie nawale!buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada41
Cześć dietowiczki... u mnie na wadze 77 tj.kolejne dwa kilogramy mniej, łącznie 23. jakieś słabiutkie jesteście w sile woli. Nic tak nie podbudowuje jak idzie się do sklepu i przymierza rozmiar 42 a nie 50. Niestety ciałko obwisło wiec teraz dwa razy dziennie smaruję się jakimiś specyfikami od ujędrniania. Dziewczyny na mnie zadziałało strasznie jak koleżanka podarowała mi spodnie 42, wtedy kiedy miałam 48. Leżały na widoku i kuły mnie w oko, a dzisiaj mam je na sobie. Z mojej strony radzę omijać kuchnię !!!! i wszelkiego rodzaju imprezy. Sama wiem jakie mam słabości i niestety to najlepsze wyjście. Litrowy dzbanek wody i do komputera albo przed telewizor. Być może łatwiej mi bo palę (chyba trzy razy więcej), ale efekty sa porażające. Dziewczyny nie żyjemy żeby jeść tylko jemy żeby życ. Powodzenia. Mnie zostało jeszcze troche DC to chyba wydłużę do 4 tygodni choć to zabronione. Papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FARISKA
Ada41 jestem dumna z ciebie..no wlasnie moja polowa zjadla frytki z kfc i pachnie w calym domu ale ja pije wode a w brzuchu mam orkiestre, tak mi burczy:) no i ten bol glowy...ale jestem silna..jeszcze te 5kg..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagoodkaK
Jestem pełna podziwu dla Ady! normalnie szok:) Mi wszyscy mowia ze nie mam sie juz odchudzac bo zle wygladam. 168 i 60kg w porywach 59:) a ja chce 56:P damy rade dziewczyny byle do wesela:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
dopadla mnie grypa(oby nie swinska)wiec ciagle spie co jest bardzo pozytywne dla mojej diety bo nie chce mi sie jesc...poza tym odkrylam za w przedpokoju na dywanie waze 62.8kg a w pokoju 64.8kg wiec od dzis waze sie w przedpokoju:) jak ja kocham te batony,szczegolnie zurawinowy..hmm jutro znow batonik!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
dzis rano juz 63,8kg!!hurra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
a wy zyjecie czy nie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__
Witajcie ;) Pierwsze wejście może nie najlepsze, ale się staram ;) Dziś podjęłam decyzję o zastsowaniu DC i szukam po całym necie wszelakich informacji. Brakuje mi jeszcze jednej - macie może namiary na konsultantkę w Poznaniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagoodkaK
Czesc dziewczyny:) nie waze sie i moze to blad bo jak patrze na siebie to raz jestem chudza raz znow mam brzuchol wiec postanowilam nie spogladac w dol:) Bylam dzis w poszukiwaniu sukienki na wesele i co???? wszystkie co mierzylam to byly mi za duze:) a jak poprosilam spodnie lniane takie na mnie to ekspedientka poprawila mi humor mowiac ze "S" sie skonczyly:) tak wiec moje drogie nie poddawajmy sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Witam wszystkich. Dziś ostatni dzień drugiego tygodnia. Za mną baton orzechowy i kilka kilogramów. Wiem, że wytrzymam do końca, chociaż zaczęłam się obawiać, czy nie zachoruję, bo mój mąż chodzi potwornie przeziębiony a mnie już dzisiaj rano zaczęło gardło pobolewać. Zjadłam wapno i rutinoscorbin, jak nie pomoże to będę musiała sięgnąć po silniejsze leki, a wtedy - żegnaj dieto :( Bardzo bym chciała jeszcze ten jeden tydzień pociągnąć, bo tak nie lubię przerywać czegoś, czego się podejmuję... Jak myślicie, czy cholinex bez cukru można sobie ssać? Może lepsze byłyby płukanki z solę np.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, Ja zaczynam od jutra, wlasnie wrocilam z wczasow i przerazilam sie tym co ujrzalam, znow jestem gruba! Mam nadzieje ze uda mi sie wytrzymac na diecie Cambridge pelne trzy tygodnie, a pozniej na mieszanej. Waze obecnie 67 kg przy wzroscie 155 cm, czyli jestem taka mala swinka. Trzymcie kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Trzymam kciuki, Biedroneczko. Dasz radę - i będziesz zadowolona z rezultatów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
wow i znow nas pelno!jak sie ciesze!! jaca-randa..ja teraz mam angine a mimo wszystko jestem na diecie bo antybiotyki biore po szejkach a i tak ssam pastylki i chudne.. dzis 63.5kg jeszcze 3.5kg i bede szczesliwa chociaz niestety razem z brzuszkiem schudly mi piersi i musze kupic mniejszy stanik,ale jak patrze na brzuch to jestem taka szczesliwa ze o tych mniejszych piersiach zapominam:) trzymam za was kciuki i powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__
Hej, jutro dokonuję zakupu. Jakie smaki polecacie? Co Wam najbardziej smakuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Fariska, a jakie pastylki ssasz? Ja nie wytrzymałam - i jestem po 3 strepsilsach (a one mają cukier w składzie :( ) - niestety, gardło bolało mnie tak potwornie, że zaczęłam zażywać to, co miałam. Kupiłam sobie też szałwię w nalewce - i będę płukać gardło, ale te strepsilsy mi bardziej pomagają. No trudno - siła wyższa. Ale skoro Ty chudniesz dalej, to może i mojej diety szlag nie trafi. Co do smaków Duża - ja na pierwszy tydzień zamówiłam sobie 1 raz dziennie koktaile: capucino, kakao, orzechowo-toffi, waniliowy oraz napoje w kartonikach. Na kolejne tygodnie na śniadanie mam batona - kocham wszystie prócz żurawinowego. Na obiad i kolację (a raczej 2obiady i 2 kolacje, bo dzielę sobie posiłki na pół) mam zupki - jarzynową, pomidorową i grzybową (inne mi nie przechodzą). Odradzam brokułową - czuć ją jakimś takim... plastikiem. Ale każdy ma inny gust...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JagoodkaK
Czesc dziewczyny!! moja waga stoi ciagle 59kg... Dzisiaj kupowalam sukienke na wesele i o dziwo na metce widnieje 36!!!! Bardzo sie ciesze ale gdyby na tym moim mieszaniu jeszcze ze 2 kg spadlo do 18 lipca to bylabym wdzieczna:) Powiedzcie co jecie jako dodatkowy posilek na mieszanej?? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fariska
czesc jaca_randa ja biore strepsils i nie przytylam a zdrowie najwazniejsze ...nie przejmuj sie cukrem i jedz pastylki.. ja uwielbiam zurawinowy baton!!uwielbiam!! ja tez juz kupilam sukienke na wesele bo w piatek lece do polski:)i mam ja w rozmiarze 10!!!!hurra jaka ja jestem szczesliwa ale ja az sie boje jesc na tym weselu aby nie utyc:(buziaki moje chudzinki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaca_randa
Gratuluję, laski. Pięknie schudłyście. Też bym tak chciała... A ja wreszcie się odważyłam i kupiłam sobie wagę. Przed dietą ważyli mnie u lekarza - ważyłam coś 71 kg w ubraniu i butach (pewnie bez ubrania z kilogram mniej). A dzisiaj, po dwóch tygodniach ścisłej zważyłam się na mojej nowej wadze i ważę 66.35 kg. WOW. Oczywiście, nadal wydaje mi się to ogrrrromna waga (najlepiej mi z wagą około 57 kg, czyli prawie 10 kg mniej), ale to i tak jest wielki sukces i mnie dopinguje, żeby nie przerywać ścisłej. Pewnie do mojej upragnionej wagi nie dobiję, trudno. Może sobie strzelę kolejną ścisłą, ale już nie w tym roku. Później przechodzę na mieszaną, następnie jakąś zdrową niskokaloryczną (dużo białka, warzyw, jakieś owoce, kasze, ciemne pieczywo - niewiele) - i na tym mam zamiar się zakotwiczyć. Już mniejsza o chudnięcie, bardziej zależy mi na wdrożeniu nawyków żywieniowych i doładowaniu organizmu wartościowymi substancjami odżywczymi. Ciekawa jestem ile jeszcze uda mi się zrzucić wagi na ścisłej i mieszanej... Kilogram, dwa? Niech by już to było, bo na początku roku to ważyłam chyba z 80 kg (nie wiem dokładnie ile, bo nie miałam odwagi się zważyć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj pierwszy sie rozpoczal i powolutku mija, do walki z nadwaga dodalam rzucanie palenia. Moje kochanie sie lekko zdziwilo jak rano nie poszlam zapalic sobie! Rano waga pokazala 67.1 kg. Mam nadzieje ze wytrzymam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__
Ladybugflies - trzymam za Ciebie kciuki !! Ja zaczynam od jutra. A razem raźniej:) Ja, niestety, mam więcej do zrzucenia... Ważę 75 kg. Będę szczęśliwa, jak będzie 68 - to moje optimum, przy którym czuję się kobieco. 60 - waga moich marzeń, na razie, niestety, jest dalekim marzeniem...Ale, małymi kroczkami, kto wie :) Póki co jestem pełna optymizmu!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__
Damy radę, a co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Duża__
No! To zakup dokonany :) Od jutra przez 3 dni będzie masakra (z tego, co piszecie), ale damy radę, no nie? Trzymajcie kciuki!! Jutro napiszę co i jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×