Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gume bez cukru i mietowa, raczej nie owocowa. I nawet mozna cole light ale uwaga! Cola moze blednie poinformowac organizm, ze to cos slodkiego i wywolac atak glodu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 dzien minal:) i wcale nie jest tak zle- moj sposob by przetrwac ta diete jest taki aby wynajdywac sobie mnooooostwo zajec aby nie miec czasu myslec o jedzeniu:) wierzcie mi, naprawde pomaga!! tyle ze nawet nie mam nieraz czasu posiedziec przy kompie i popisac z Wami:( bardzo mnie ucieszyla wiadomosc o diet coli, mialam nawet dzwonic do mojej konsultantki by sie o to zapytac, a Wy mnie uprzedzilyscie:) trzymajcie sie cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 razy przez 3 lata i już nigdy więcej nie wezmę jej do ust po każdej efekt jojo z 80kg do 104kg cos okropnego. Znajoma kupiła partię chyba jakąś trefną bo jak przyłączyły się do niej 2 kumpelki to reakcja była taka;1 wymiotowała, druga zrobiła się czerwona jak burak a trzeciej to mało co głowy nie rozsadziło byłam tego świadkiem i nigdy przenigdy nie nie nie. Nie polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Tery. Może Twoje koleżanki były uczulone na jakiś składnik zawarty w preparatach.Być może nie tolerowały mleka,a może nie do końca poinformowały swoje konsultantki o chorobach,które mogą mieć lub mają.Dużo również zależy od samego nastawienia do diety.Wiadoma sprawa,jeżeli powiesz sobie,że dany smak Ci nie pasuje,z niechęcią i wstrętem będziesz po taki preparat sięgała. Ja jestem po raz pierwszy na DC,jak do tej pory udało mi się spróbować wszsystkie smaki zup. Moje ulubione to:jarzynowa,która jest bardz sycąca i grzybowa,koktaili nie piłam,więc nie mogę się wypowiedzieć w tym temacie.Jadłam też batony,najbardziej smakował mi czekoladowy,chociaż wszystkie są dla mnie za słodkie.Trzeba je dzielić na małe kawałki i popijać kawą inaczej trudno je zjeść. Anesza gratuluję zerwania z nałogiem.To napewno była heroiczna decyzja:nie poalić i rozpocząć DC.Należą si Tobie ogromne :).Tak trzymaj. Kaska14 jestem zTobą.Dla Ciebie to nie pierwszyzna być na DC. Razem wytrzymamy i będziemy jeszcze piękniejsze. Miłego dnia dla wszystkich odchudzających się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basias, dzieki. Glod minal. Gorzej z zachciankami, cos bym czasem zjadla... Glowa juz mnie nie boli, sennosc tez przeszla. Jest dobrze:) I Wam zycze aby sie udalo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniec dnia czwartego:) i jest dobrze, a nawet bardzo dobrze:) nie waze sie na razie, ale za to zaczynam widziec po sobie efekty:) na lepsze!! na wage wejde doiero po 1 pierwszym tygodniu i to jedzenie tez zdaje sie byc duzo lepsze:) albo moze jestem tak wyglodniala ze wszystko by mi smakowalo mam nadzieje ze u Was tak samo dobrze i pozytywnie jak u mnie:) trzymajcie sie, buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesza, ciesze sie, ze tak dobrze Ci idzie. Po 4 dniu to juz z gorki bedzie:) U mnie tez calkiem dobrze, zaczelam 7 dzien od koktajlu truskawkowego z otrebami. Otreby syca, nawet ta jedna lyzeczka. A ich najwiekszy plus to poranne wizyty w WC:) A Wy, Dziewczynki nie cierpicie na zaparcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Hej dziewczątka... Wczoraj miałam przeokrutny kryzys...Od samego rana było mi niedobrze,nie mogłam nawet pomysleć o jedzeniu,i do tego ból głowy oraz ból jajników...Eh...bylo źle.Ale wmusiłam w sieie jedzenie i pospałam.Przeszło.To pewnie od leków które biorę ,albo taki jakiś dzień gorszy... Ale ważne że wytrwałam.I jestem z tego dumna.Troszkę bywam zmęczona i batoniki mi się skończyły...wierzę,że dam radę...Zauważyłam też coś co może wam się wydac bradzo śmieszne - mianowicie będąc na diecie ulgę przynosi mi gotowanie i pieczenie ... ;-) Piekę ciasteczka i wypróbowuje przepisy...Nie będe wam pisała co robię,ale przynosi mi o ogromną ulgę.Rozwożę to siostrze dla jej małych łakomczuchów ,bratu i komu tylko mogę...Siotra mnie ochrzaniła,że chcę schudnąć a innych utuczyć ;-))) Czytam też dużo o diecie plaż południa.Brzmi interesjąco.Namawiam mamę na jej wypróbowanie...Trzymcie się dziewczyneczki baaaardzo mocno i nie poddawajcie się.Za pasem coraz chudsze ciałeczka i zgrabniejsza figurka ;-) Buziaczki i ciepełka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara, milo, ze sie odezwalas:) Duzo zdrowka i wytrwalosci Ci zycze. A ja juz mam batoniki na drugi tydzien DC. Jutro sie waze to dam znac czy sie ciesze, czy jestem zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Ja szczerze mówiąc zastanawałam się czy się odzywać bo koro można się narazić na takie kłótnie,olebgi i tym podobne kłótnie to wolę już sama się z tym zmagać.Po prostu niektóre baby myślą,że jak ktoś ma do zrzucenia mniej niż 30 kg to "wydziwia " wymyśla sobie problemy a do tego jest głupi bo słucha lekarza...I ten ostatni koment w postaci "Ja mam rodzinę i prawdziwych przyjaciół" A my co? Nie mamy? Mamy...tylko,że tutaj wszytskie jesteśmy w tej samej sytuacji.Ktoś to nie jest własnie na DC nie zrozumie...No mniejsza... W każdym razie musze sobie zamówić batoniaste ;-) ... Tylko jak je mam to się powstrzymć od nich nie mogę...a jak nie mam to cierpię...szkoda,że tylko koszują zwłaszcza,że ostatnio jestem niestety bezrbotna ;-/ ;-((( Mam nadzieję,że jak schudnę to się zmieni...bo na razie chodzę,szukam ,szukam i nic...eh.Ale nie będę was tym zadręczać.Chciaam się z wami podzielić pewnym odkryciem,a własciwie kilkoma. Otóż polecam wam herbatę DILMACH Brendy Spice.Jest po prosu przepyszna - ma stawy smak ,jest mocno rozgrzewająca z nutką brendy.Oczywiście nie zawiera żadnych niedozwolonych składników typu owoce czy cos takiego.Jest BOSKA jak dla mnie.Ponadto jesli lubicie kawę to polecam specjalne sklepy gdzie można kupić kawę mieloną aromatyzowaną - też świetnie smakuje,a jest bezkaloryczna.Ja osobiście jestem fanką kaw rozpuszczalnych i takich w sklepie nie udało mi się odszukać ,ale znalazłam sklep w necie gdzie mają kawę rozpuszczalną.Teraz własnie popijam ajerkoniakową i choć niecierpię kawy bez mleka to z napojem waniliowym jest super.I ten zapach....hmmm...Jak to mówią 80% smaku to zapach ;-) Także jak coś to podam linkacza.Co do pytania o wizyty w WC to ja nigdy z ttym kłopotów nie miałam...Ale na DC posiłkuję się blonnikiem - dosłownie 1 malą,niepełną łyżeczką domieszaną do herbaty ( moim zdnaiem błonnik jest lekko slodkawy) .Tylko nie można przesadzać,bo zamiast wiadomo czego będą z was wypadać twarde kamyki...baaardzo nieprzyjemne więc nie próbować i duuuuuużo pić ;-) To na tyle ;-) A wogóle dziewczynki ile płacicie za batoniki? I gdzie kupujecie ? Nie wiem też czy mam zwidy czy omam,ale czuję jakby spodnie były w udach nieco luźniejsze...ale nie chwalę się - nie ważę się póki nie będę miała pewności,że wchodze w mniejsze ciuszki.Wtedy sie zważę...Może za jakieś 10 dni ;-) czekam na wasze wyniki ;-) Tosiam ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraem
Witam!!! Niestety ja batoników nie mam bo są trochę drogie a poza tym jakoś tak wyszło :-( Tak w ogole to chciałam się pochwalić. Już 5 dzień na DC za mną. Jestem z siebie dumna bo oparłam sie pokusie zjedzenia czegoś "normalnego". Przyznam się że tęsknię za czymś co po prosu można by ugryść. Nie żadne fast foody itp niezdrowe żarełko ale po prostu nasze zwykłe swojskie jabłuszko, chebek razowy i pomidorek... Pocieszam się tym że na mieszanej będę mogła zjeść trochę warzywek i mięsko z rybki :-) A jak Wam idzie? Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki SaraSara_20 miło Cię znowu usłyszeć:) Wracaj na forum i nie przejmuj się krytyką.Różni ludzie żyją na świecie.Niktórzy z nich mają przyjemnośc w dokuczaniu innym. Kaska 14 co tam u Ciebie słychać,jak samopoczucie? Anesza masz super nastawienie do DC.Pełen pozytyw-gratulacje.Tak trzymaj.:) Jestem bardzo zadowolona z cotygodniowych wizyt u mojej pani konsultantki.Muszę eię Wam pochwalić moim sukcesem.Byłam bardzo ciekawa ile zgubiłam do tej pory w obwodach.Tak więc mogę zameldować: pas: -14 cm biodra: -13 cm udo :-7 cm waga :-15 kg Jestem przeszczęśliwa :):):).Mam nadzieję,że jeszcze trochę sadełka mi ubędzie.Jestem dobrej myśli.Podobnych i jeszcze lepszych wyników życzę Wam z całego serca. Buziaki :):*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
O boże!Dziewczyno !!! CO ZA SPEKTAKULARNE WYNIKI !!!! gratuluję z całego serducha ;-) To Cię musi niesamowicie dopingować.Za pewne czujesz się BOSKO !!! Ale Ci zazdroszczę (oczywiście pozytywnie zazdroszczę) Jestem pod ogromnym wrażeniem...aż musiałam pare razy czytać to co napisałaś... WIELKIE WOW !!! To ile już jesteś na diecie że masz takie efekty? jak samopoczucie??? Ja mam jakieś gorsze samopoczucie...Jestem zupełnie bez sił.Jakby ktoś mi odesłał siłę z mięśni ... dziwne.Poza tym ogólnie dobrze...głowa nie boli,ale padnięta jestem zupełnie... ehhh....Dobrze,że sobota,to mogę troszkę odpocząć i poleniuchować ;-) Jeszcze raz gratulacje !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulnka*
Witaaaam gorąco! bo tak się czuję w moim paru(nastu?) kilogramach za duzo :) Ślędzę od jakiegoś czasu Waszą dyskusje, ale postanowiłam, że się przyłączę kiedy juz będę pewna swojej decyzji co do Cambridge. I jestem. Własnie zamowiłam sobie ścisłą na dwa tygodnie i od wtorku zaczynam...A jako, że samotne odchudzanie przeraża mnie bardzo, bardzo to licze na wsparcie :) Jak czytam o Waszym pozytywnym nastawieniu, sukcesach i samopoczuciu na diecie to czuje, że mi też może się udać. Duże Buziaczki. Paulina :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
A witamy,witamy serdecznie nową cambridgówkę ;-) Powodzenia,wytrwałości i duuuuużo wiary !!! Uda się na pewno ;-)))Ja mam własnie znajomych na kolacji... od 15 w kuchni byłam...i zrobiłam tyle pyszności ;/ szkoda,że nie mogę sprbować... I ciekawe czy to wszytsko jadalne bo nie moglam spróbować żeby doprawić ;-) Może być śmiesznie ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SaraSara, Ala to juz przeszlosc, wiec pisz, pisz, pisz;) Ja tez gotuje bez doprawiania, rodzina jeszcze zyje;) Paulinka, witaj! Basias, powalajace wyniki! Saraem, tez czasem tesknie za normalnym jedzeniem... No, melduje wage 65,3 czyli 3,1 kg mniej po 7 dniach:) W nagrode kupilam sobie dzis rozowa bluzeczke. Rozmiar za ciasna, specjalnie. Mam nadzieje ubrac ja za 2 tygodnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka wszystkim, Witaj Paulinko w naszym gronie,na ile to będzie możliwe,znajdziesz w nas wsparcie.Nam się udało zgubić trochę kilogramów,wierzę,że i Tobie się to uda.Musisz myślć pozytywnie.Takie myślenie,to połowa sukcesu.:):) Dziękuję za gratulacje:),są motywacją do dalszej walki z moim balaścikiem(czytaj: kiloskami). SaroSaro_20 na diecie jestem dokładnie 42 dni.Można powiedzieć,że jest to zmodyfikowana dieta ścisła,tak jak wcześniej pisałam, od początku diety mogłam jeść kapustę kiszoną i surową marchewkę. Na DC czuję się bardzo dobrze, nie miałam i nie mam żadnych przypadłości związanych z tą dietą (bóle głowy,zimno,zaparcia czy nudności,nic z tych rzeczy).Ogólnie jest :).Najtrudniej przychodzi mi walczyć z pokusami.Czasami nie daję rady i muszę sobie wmawiać,że jeszcze trochę i będę mogła zjeść-choć trochę -ryby i warzywa,które uwielbiam.A tak a\"propos wchodzę w dżinsy,które nosiłam 5 lat temu.Zakładam je bez rozpinania,hurra :):).Oby tak dalej. Pozdrowionka Basia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Weszlam po tygodniu na wage i widze ubytek 3 kg. Nie wiem czy to dobrze czy zle:) Myslalam ze wiecej mi zleci, ale chyba to i tak nie najgorzej:) Wazne ze duzo lepiej sie sama ze soba czuje:) To chyba najwazniejsze. No, i widze efekty:))) Tak wiec- nie poddawac sie, razem damy rade. Buziaki dla wszystkich:) ps. moze to i dobra metoda- chyba tez sobie kupie cos do ubrania, takiego numer mniejszego by miec wieksza mobilizacje:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anesza, rowno tracimy na wadze:) Ja tez wiem, ze 3 kg to dobry wynik, ale tez mialam nadzieje na wiecej. Dziewczyny, trzymajcie sie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saraem
No cóż ja schudłam tylko 2 kg aczkolwiek zauważyłam żę coś mi waga szfankuje. Eee i tak jest dobrze i jeśli w tym tempie będę chudnąć to osiągnę spokojnie swój wymarzony cel (54 kg). Aktualnie waże 65. Ps. Już 8 dzień za mną!!!! Było ciężko ale ani razu nie zgrzeszyłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulnka*
No już się kończy mój pierwszy dzień z cambridge...i muszę przyznać że czuję się najedzona . Nawet bardzo najedzona:D Tylko popełniłam głupstwo bo opowiedzialam koleżance , że postanowiłam się odchudzic dc i teraz już nie tylko ona ale pare innych znajomych próbuje mi wmówić, że to głupota, chociaż wiem na 100% że same nigdy na oczy nie widziały ani produktow ani efektow. No cóz...nie wiem czy napisałam, a chyba wypadałoby, startuję z 75 kg i 169cm...eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie 61,3 Powoli ta waga spada:( To juz 13 dzien diety a stracilam tylko 4 kilo:( Jakies doly dietowe mnie dopadaja. Mam nadzieje, ze Wam idzie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co tu tak pusto???:( A ja smutna i zla, waga stanela w miejscu, mam ochote na ludzkie jedzenie, a tu trzeci tydzien scislej mnie czeka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Kasiu,proszę Cię nie załamuj się teraz.Te trudne chwile napewno miną.Szkoda dotychczasowego trudu.Napij się ciepłej herbatki,jak możesz posłuchaj ulubionej muzyczki albo idź na spacer.Dzisiaj jest taki fajny słoneczny i ciepły dzień.Trzymaj się,będę za Ciebie trzymała kciuki.Wytrzymasz,nie ma innej opcji-musi się udać. Napisz,jak sobie poradziłaś. Paulinko witaj w naszym gronie :).Nie daj się znajomym i koleżance.W nas masz pełne wsparcie.Też przez to przechodziłyśmy,ale dzięki temu forum i dziewczynom można przeżyć trudne chwile. Pozdrowionka Basia :):) P.S.Odzywajcie się częściej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
czescm słuchajcie zamówiłam tę diete ale na 14 dni, czy to ma sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulnka*
Kurcze Kaska14 jak ja ci zazdroszczę, ze już zaczynasz 3 tydzień . Dzisiaj dobiega końca mój 3 dzień a ja już zrobiłam lite produktów które pochłonęłabym chętnie. Przychodzą mi na myśl nawet takie rzeczy, których nie lubię np grahamka z kefirem. Wypiłam wczoraj wieczorem truskawkowy i załamałam się. Jest obrzydliwy . Dobrze , że mam tylko 2 egzemplarze tego paskudztwa. Zreszta wszystko inne też jest okropne. Na samą mysl, że mam to przełknąć dochodzę dp wniposku , że nie dam rady tak jeść przez 3 tygodnie. Odkładam posilki jak długo się da. Wolę już Głodowac. Jak mozna polepszyć smak czegokolwiek? Mam niestety strasznie duzo kurczakowej i cappucino. Gdyby nie to, że moja mama wydała na to swoje oszczędności już dzisiaj pewnie bym się rzuciła na kasze gryczaną... eh.. straszna załamka, ale czytałam u Was że pierwsze 4 dni są najgorze... może przeżyje. POzdrowionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paulnka*
Hej pisajcie coś, pisajcie:] Dzisiaj rano odetchnęłam z ulgą, gdyż na moje pytanie " Wago, wago powiedz przecie, ile mi ubyło?" Waga odpowiedziała - 2 kilo Ci ubyło gratulacje... No dobra, gratulacje, sama sobie złożyłam. Spadek mobilizuje. innym spojrzeniem looknęłam dzisiaj na jarzynową :D Szkoda tylko, że efektów nie widać, ale czego mozna wymagać po 4 dniach nawet od najwybitniejszej diety. Na 3 tydzien zamawiam sobie duuużo batonikow... czekoladoholik czyli ja, stał dzisiaj na wolontariacie trzy godziny w pasażu na przeciwko stoiska ze słodyczami.. aheh brzęczały mi pieniążki w kieszeni , ale nie kupiłam tych pysznych michałków.. Wam też życzę powodzenia. Wiem , że u Was tez juz z górki. :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×