Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Paulink, dasz rade, masz motywacje (kasa...) masz wage, ktora spada;) Masz nas:) Ja troszke zmeczona jestem ta dieta, monotonne to jedzenie, dzieci wcinaja slodycze, owoce, tosty, obiadki, zupy... Ja im to przygotowuje i cierpie;) Maz mnie dzielnie wspiera, mowi, ze chudne w oczach (klamie...) Ale jestem mu wdzieczna:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Hej dziewczęta...no to...bijcie,szyczypcie,drapcie i kopcie...miałam załamkę o zgrozo 7 dnia...podjadałam.Przyznaję się...teraz już czuję się choć troszkę oczyszczona,ale czekam na baty ;-((( I baaaardzo was przepraszam...hlip.Sama na siebie się wściekłam,ale bałam się wcesniej przyznać...;-((( Nie róbcie tego co ja...teraz zakupiłam kilka batonów więc jest mi lżej.Ale ich nie nadużywam,Za karę tez dzisiaj troszkę poćwiczyłam...Ale lekko.Mam nadzieję dotrwać do świąt.I jak nie schudnę choć 5 kg to kara - na świąteczną kolację zupka grzybowa i szlaban!!! Tak to sobie wymyśliłam i tak ma być.To mnie zdyscyplinuje.Sama siebie bym nie podejżewała o taka glupotę...Ale nie poddaję się.nie wiem jak waga ale cm w bioderkach mniej....To jeszcze co najmniej 8 ;-//// Chciałabym was jakoś wesprze,ale wstyd mi i mam jakiegoś doła...i nie mam siły do samej siebie...i do mojej głupoty!!! Debil ze mnie i tyle.A wy dziewczynki jak się trzymacie?Piszcie,że macie efekty - to motywuje takie kretynki jak ja ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara, dam Ci dobra rade- juz nie mysl o tym co zrobilas. Brnij dalej! U mnie lepiej, juz sie nie doluje, waga wreszcie ruszyla w dol:) Waze 60,5 kg czyli stracilam 5 kg przez 17 dni diety. Jest ok, czuje sie zadowolona:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Staram sie wlaśnie o tym nie myśleć...Trzymam się dalej i jest dobrze.Dużo chodzę,w poszukiwaniu różnych rzeczy bo robię remont,strasznie dużo piję...jest zimno więc woda gorzej wchodzi ale brnę !!! Mam czasn na swoje hobby - patrz biżuteria, różne wycinanki,naklejanki itp.Duuuuużo się uczę,szukam pracy i wklepuję balsamy do ciała,antycellulitowe ,maseczki i peelningi...I czasem zaglądam tutaj,ale jakoś się pusto zrobiło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć jak ja wam zazdroszcze silnej woli ja jestem załamana kiedy stosowałam dietę i po trzech tygodniach to było 2 czerwca 2006r z wagi 92 kg schudłam na 83,5 kg byłam najszczęśliwsza na świecie a teraz wiecie ile mi przybyło. Dzisjaj rano weszłam na wagę i było 98 kg ja się chyba zabjie jestem znowu potworem. Moja dieta leży w szafie i nie mam silnej woli żeby ją zacząć. A ci co mnie teraz widzą mówią wcale nie przytyłaś mam wtedy ubaw po pachy wcale nie widać tych 14,5 kg ciągną się gdzieś za mną. Jeszcze dodam że nie wychodziłam z diety i to był błąd. Pozdrawiam P.S Gratuluje Wam super wyników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
Jestem tu drugi raz, to dzieki Wam kupiłam sobie tę diete, bo zaciekawiły mnie Wasze sstarania, a tu nikt mi nie odpisał,jak zapytałam Was wszystkie;)czy dieta ta na 14 dni ma sens/Dziś zaczełam pierwszy dzień. Koktailem Cappucino i mi nie smakował, zupa kurczakowa jest ok, zobzcymy koktail kakaowy na podwieczorek.Dam znać jak mi idzie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dagis, trzymam kciuki! Pewnie, ze 14 dni scislej da efekty. Pewnie pozbedziesz sie 3-4 kg:) Ale pamietaj, ze jesli nie bedziesz madrze wychodzila z DC to jo-jo murowane! Musisz zrobic przynajmniej tydzien mieszanej a potem jakies 1000 kcal. Albo po 2 tyg DC przejc na bardzo niskkokaloryczna diete (np jarzyny i chude mieso, jakies 700-800kcal dziennie) i co tydzien dodawac 200kcal, az dojdziesz do wlasciwej dla Ciebie liczby. Pamietajac by kalorie nie pochodzily z weglowodanow, raczej z bialka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuniab
Hej dziewczynki!Wróciłamna dietke!już kończe 2 tydzień!ale jest mi bardzo smutno że tylko w drugim tygodniu diety schudłam 0.5 kg. Wogóle moja waga nie chce się ruszyć z miejsca!Mam pytanko czy w 3 tygodniu znowu zacznę więcej chudnąć??Czy to normalne że tak mało się chudnie w drugim tygodniu?? Trzymam za was kciuki!Mam nadzieje,że wam się uda schudnąć i oczywiście później nie przytyć!POWODZENIA!!!:)Wiem,że jesteście dzielne i poradzicie sobiew tych chwilach przetrwania!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pączuś
Ja dużo czytałam na temat tej diety i robię przymiarkę. Nie wiem tylko czy w moim mieście Olsztynie znajdę jakiegoś rozsądnego konsultanta? Jak to sprawdzić? Bardzo chętnie porozmawiam z Kimś na gg albo forum. Zawsze razem jest łatwiej. Mam do zrzucenia dużo kiligramów tzn 30.To tragedia! Niedawno koleżanka zrzuciła 37 więc jest to możliwe. Czekam na wiadomości. Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ________________________
Gość kuniab
Hej!Czyżby nikt się nie odchudzał??dlaczego znowu to forum podupadło?Dziewczynki sprawmy by forum odżyło?Co wy na to?Zauważyłam że czasami tętni życiema a potem znowu podupada!Dzielmy się naszymi osiągnięciami, poradami, porażkami(oby takich jak najmniej)!To bardzo pomoaga!!Czekam na was:)i zachęcam do pisania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie wszystkie odchudzające się i odchudzone pochwalcie się swoimi osiągnięciami. Pączuś witaj w naszym gronie, masz fajny pseudonim-bardzo smakowity.Moja konsultantka -fajna kobietka-w swojej karierze i pobiła rekord w odchudzaniu klientki.Dziewczyna zgubiła 47kg,ale nie wiem w jakim okresie czasu. Jestem na diecie już 57 dzień,dużo się w niej pozmieniało.Od 3 tygodni jem śniadania ,grapfruita i 2x zupę.Pomimo upływu czasu czasami jeszcze mam wielką ochotę na świeże pieczywo,kusi mnie jego zapach,nie smak,(zwłaszcza,jak muszę je kupić dla rodzinki), trudno się wtedy oprzeć.Ale nie daję się złamać,wystarczy,że trochę je powącham.Zresztą pokus będzie teraz coraz więcej.Wiadomo ani się obejrzymy, a święta tuż ,tuż.trzeba będzie szykować smakołyki dla rodzinki i gości.Mam nadzieję,że też wytrzymujeciei nie dajecie się złamać pokusom. Wierzę,że jak będziemy się wspierać nawzajem,damy radę,i to my wygramy,a nie nasze zbędne,kochane kiloski.Dajcie znać,jak sobie radzicie. Co z resztą dziewczyn z naszego forum?Hej dziewczynki odezwijcie się,jak Wam idzie? Pozdrowionka Basia :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
Dzieki Kaska14, juz jestem 7 dzień na diecie i zdecydowałam sie na 21 DC jednak. Martwie sie tylko, by potem nie przytyć.Schudam już 4 kg, ale wiem, ze połowa z tego to woda.Czy znacie kogos, kto schudł na tej diecie i nie przytył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No, widze, ze Wam jakos idzie:) Ja jestem po a raczej pomiedzy:) Robie 2 tygodnie przerwy. Jem do 1000 kalori dziennie. Potem wracam na scisla, za jakies 2 tygodnie. Stracilam ponad 5 kg przez trzy tygodnie scislej. Jest ok:) Mozna po DC zachowac wage, najwazniejsze aby stopniowo zwiekszac ilosc kcal, np. dodajac co tydzien 200 i jesc duzo bialka i malo weglowodanow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuniabb
Witam!Widzę,że nie zostałam sama na placu boju!Bardzo się ciesze!U mnie teraz leci 3 tydzień, trzymam się dobrze, chociaż na widok chleba albo słodyczy strasznie leci mi ślinka i ledwo się powstrzymuje!Mam problem bo przez ten strajk pracowników poczty nie mam jeszcze diety, a mi się zaraz kończy i nie wiem co zrobić jak paczka nie dojdzie!!:((Dziewczynki bardzo mnie ciekawi, która z wwas wychodziła z tej diety , jak i czy się udało? A także czy można być na tych zupkach z 5 tygodni , 6/??bez przerwy??czy coś powaznego się stanie , czy zwykłe osłabienie??czy też bez żadnych powikłań??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
jestem na diecie już drugi tyddzień,i przyznam szczerze, ze nie mam siły, chce mi się spac, wszystko mnie boli.wytrzymam jeszcze 11 dni, potem stopniowo dieta. czy po diecie DC mozna jeśc węglowodany w ramach tych 800 kcal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuniabb
Podobno węglowodany trzeba stopniowo i w niewielkich ilościach wprowadzać do diety! Ja sobie zrobiłam wczoraj "nagrodę" za 3 tygdnie diety tzn obżerałam się czym popadło!Oczywiście nie obyło się bez prezentu na drugi dzień w postaci 0.5 kg więcej + zły humor!teraz dalej się odchudzam na ścisłej, dopóki nie osiągne wymarzonej wagi! a jeszcze pozostało mi 5 kg. !:(( niby tak nie wiele a ile może zmienić:( nie wiem czy dam rade do świąt staram się ,ale tylko cały czas się denerwuje na siebie! jak wy wytrzymujecie jak waga wam wolno spada ,albo nawet bez powodu przybywa 0.5 kg mimo że było się na ścisłej i porzestrzegało się wszystkiego!nie wiem czemu ale kilka dni temu tak mi się zdarzyło!i wtedy własnie przyszło załamanie! dziewczynki piszcie porady i o sobie !idą święta nie chcecie zaskoczyc całej rodziny i wyskoczyć z pięknym ciałkiem na święta a co dopiero na sylwester!nie chcecie żeby wszyscy wami się zachwycali??ja chce i to bardzo!!! daltego będę walczyć!!BĘDĘ WALCZYĆ Z KILOGRAMAMI( i z moją rodziną która cały czas mi mówi żeby jadła, i przestała się odchudzać , cały czasm mówią o jedzeniu)!!WALCZCIE RAZEM ZE MNĄ!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pączuś33
Czy ktoś wie, czy w Olsztynie mogłabym spotkać się z konsultantem DC? A może któraś z koleżanek popisze za mną na gg o swoich zmaganiach z nadwagą? Teraz to już chyba do Świąt nie zaczynam, ale ostro od Nowego Roku. Chciałabym iść do klubu Puszystych albo pod kontrolą dietetyka. Szukam po internecie. Pomóżcie! Mój nr gg 3421642, mam 33 lata, jestem z Olsztyna ( tego na Mazurach ). Dzięki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
wczoraj pozwoliłam sobie na kilka paluszków przy diecie ścisłej (niby), czy myslicie, ze to jakoś zakłóci cały proces?czymozna kontunuowac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
słuchajcie, czy mozna zrezygnowac z diety mieszanej po scisłej, tzn, jak to zrobic, buy nie było jojo, nie mam kasy juz na dietke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Kuniab trzymaj sie mocno pazurami i nie puszczaj!!! Myśle tak jak Ty! Chcę ZABIĆ wszytskich na święta i sylwka.Obiecałam sobie że jak w wigilę będę siedziała przy rosole albo grzybowej coby móc zgubić choćby 1 kg więcej do sylwka.A jak nie to kara i w domu zostaję!!! Nie ma bata.Waga mnie wogóle wkurza ostro.Dlatego się nie waże.Po prostu jak czuję,że spodnie luźniejsze to wchpdzę na wagę.I tak na przykład po 7 dniach wchodzę a tu tylko 1 kg.A dzisiaj - 10 dzień...rano wchodzę na wagę 4 kg mniej.Ale to nie ma znaczenia bo cm nie gubię cholera...a to najważniejsze w końcu ;(((( A pamiętam poprzednim razem jak się odchudzałam to potrafiłam sgubić 4 kg w 2 tygodnie a potem przytyć 3 w ciągu nastepnego tygodnia.I tak wkoło ;-(((( Jak sie trzymam? Jak mogę...czasem leppiej czasem gorzej.Jak jest baaaaardzo źle można skubnąć 2-3 szczypty kapusty kiszonej.Wczoraj skubnełam i dostałam że tak powiem...no wiecie.I pewnie to z tego te 2 kg w ciągu 2 dni ;-) A poza tym robię sobie plany na całe dnie.Sprzątam,czytam,spaceruję,robię remont,piorę,ćwiczę czasem troszkę na orbitreku,wychodzę z piesiem,chodze po galeriach w poszukiwaniu prezentów (ale nie kupuję pierdół tylko szukam czegoś wyjątkowego) szukam czegoś fajnego na sylwka...teraz będzie mnie czekał gorszy tydzień,bo koncepcje mi się skończyły ;) A...i trza się zabrac poważniej za siebie.Coby ładniej wyglądać ze 2 razy na solarium iść trzeba coby efekty z lata podtrzymać,popaćkać ciałko-bo skoro chudniemy to trzeba o skórę zadbać...Ehhh....doła mam jakiegoś a jutro kijowy dzień mam od 6 do 19...;/ Poza tym gratuluję wyników - ja mam jeszcze daleką droge przed sobą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja do Was wracam za kilka dni. Jak tylko zakupie nastepne \"proszki\". Bo mi ta umiarkowana dieta niskokaloryczna nie wychodzi. Ciagle cos podjadam. Nie ma to jak scisla DC! Wiesz co masz jesc i kropka! Musze jeszcze z 5-7 kg zgubic. A Wy sie trzymajcie mocno, zebym miala do kogo wracac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
dziewczyny, no niestety przerwałam diete i rzuciałm sie na jedzenie, co dalej???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to co? Wracaj na DC i zacznij spokojnie jeszcze raz:) Ja tez dzis zaczelam:) Musze sie pozbyc jeszcze 5-7 kg. Do Swiat chce stracic chociaz 4 kg, a potem powolutku reszte:) Jestem dobrej mysli:) Pewnie za jakis czas przyjad watpliwosci i zmeczenie monotonnymi smakami. Ale wzajemnie sobie pomozemy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam napisac, waze 60,5 kg. Wiem, ze to nie tak wiele, ale niska jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A na wiosne wazylam 74kg, ale bylam slonica! To mnie motywuje, stracilam 14 kg to jeszcze 7 dam rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dagis80
Dzieki.Ale jest naprawdę cięzko.Kurde podziwiam Was wszystkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam 4 dzien. Jestem pelna nadziei i optymizmu i juz 1,3 kg lzejsza:) Ktos sie do mnie przylaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SaraSara_20
Kaska sama nie jesteś ;-) ja z Tobą...tylko akurat chora jestem na jakieś grypsko i całe dnie przesypiam...niby to dobrze,bo jeść ię nie chce,ale i chudnąć się nie chudnie.Może to przez leki...pewnie tak...skoro nawet guma niiszczy efekt...kur!!! przepraszam...2 cm zgubiłam w dupie przez 14 dni...jezu...jeszcze tak dużo przede mną... i święta...chyba sie rozryczę...;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×