Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Zważyłam się. Bez rewelacji. Ale jestem przed okresem, więc liczę na lepszy wynik przy następnym ważeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tu taki zastój moje panie? jak efekty walki w tych pierwszych promieniach wiosennego słońca? u mnie w połowie drugiej ścisłej aktualnie 85,6 kg na budziku czyli prawie 17 kilo mniej od 6 stycznia :-) zamiast endermologii zdecydowałam się na razie na nieco tańszą alternatywę działającą podobnie - tzw. żelazko antycellulitowe i jestem po dwóch zabiegach "masakrujących" moje uda zasysaniem, masowaniem i szczypaniem :-) mam nadzieję że to coś pomoże :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sobie kupiłam preparat ujędrniający. Na razie nie widać efektów tego ujędrniania, ale wytrwale wmasowuję w uda i brzuchol. Wczoraj miałam kryzys, myślałam, że przerwę dietę, bo prawie zasłabłam, bałam się, że nie dotrę do domu. Ale w domu przespałam się pół godzinki i odżyłam. Uważajcie na siebie, czytałam, że ta wiosenna zmiana czasu powoduje dużo ataków serca, bo o ile w niedzielę można się wyspać, to w tygodniu, zanim przestawi się zegar biologiczny, taki szok wyrwania jednej godziny odpoczynku, jest czasem zbyt silny dla organizmu, żeby go wytrzymał. A my jesteśmy dodatkowo osłabione, powiedzmy sobie szczerze, głodówką, więc to może się spotęgować. Odpoczywajcie dużo (jeśli możecie, bo ja przy moich kochanych, ale nader aktywnych, dzieciakach, mam z tym trudności).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_a
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_a
witajcie dziewczyny W ostanich 1,5 roku mocno mi się przytyło po leczeniu hormonalnym, po odstawieniu hormonów zastanawiałam się jak pozbyć się tych wszystkich nadprogramowych kilogramów i zdecydowałam na dietę cambridge. Dziś mój pierwszy dzień. Mam nadzieję, ze wytrwam, gdy dopadną mnie wątpliwości będę szukała motywacji na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Wiktoria wśród nas. Ja jutro mam ostatni dzień DC, ale na pewno nie ostatni na forum, gdyż czeka mnie jeszcze przynajmniej jedna tura DC. We wtorek ważenie, ale nie spodziewam się rewelacji, do tej pory w ostatnim tygodniu albo waga się zatrzymywała, albo wręcz rosła. Ale na mieszanej planuję dobić do 72, a przy kolejnej ścisłej jeszcze powalczę na szóstkach :) A propos, międzyczasie, jak skończę ścisłą, a zanim zacznę następną, mam w planie wykonać cały program A6W, żeby mieć śliczny, płaski brzuszek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Czytam Wasze opinie i zmagania z dietą - jestem pod wrażeniem niektórych z Was! Ja po załamaniach nerwowych spowodowanych moją tuszą zaczęłam dietę Cambridge! Namówiłam mamę i siostrę, która musi zrzucić z Nas najmniej ale po nieudanej diecie proteinowej (dukan) przytyła. Kiedyś byłam na diecie Herbalife, schudłam jakieś 8 kg ale niestety, przerwałam dietę, bo konsultantka zwiała z miasta :) Od 24.03 jestem na 1a stopniu diety gdyż muszę zrzucić jakieś 22kg! Początkowo byłam dość sceptycznie nastawiona, ale to, że w diecie nie ma tylko koktajli - daje mi jakiś wybór smakowy i trzymam się dzielnie!(baton toffi z kawą powala ;d ) Czuje się najedzona i lekka jednocześnie, miłe uczucie! Postanowiłam czasem tu wejść i coś napisać! Każde wsparcie jest potrzebne! POWODZENIA ;) - ja mam nadzieję, wytrwam te 21 dni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj lahflhflvcsfjsj wśród dietowiczek! Życzę sukcesów. Jak zdążyłaś się na pewno zorientować, na tej diecie chudnie się szybko, miło i bezproblemowo, a żeby utrzymać rezultat schudnięcia, konieczne jest stopniowe wychodzenie z diety. Ale to na pewno wiesz. Ja dzisiaj mam ostatni dzień ścisłej. Nie spodziewałam się, że zajdę aż tak daleko. Trzy tury po 3 tygodnie, 20 kg na minusie, o obwodach nie wspomnę, bo tamte przeddietowe ubrania po prostu wyrzuciłam (wisiały na mnie jak worki). Cieszę się, że skóra jakoś jeszcze się trzyma, pomimo tego, że swoje lata już mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_a
witajacie dziewczyny, pierwszy dzień zaliczony, nie czuję się słabo, nie odczuwam głodu. Jestem bardzo konsekwentna gdy na czymś mi zależy, po wypróbowaniu smaków jestem dobrej myśli. Ggeisha podziwiam i gratuluję siły charakteru, 20 kilo, Chapeau! Chciałabym zasięgnąć opinii osób w sprawie "smaczku do wody - bulion warzywny", Czy warto w niego zainwestować? Zamierzam używać go w chwilach wzmożonego głodu i spodziewam się, że będzie smakował jak gorący kubek rosołu, rozczaruję się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja polecam bulion warzywny, jest dobry. Stosuję go do zupek - dodaję troszkę i mogę zamiast całej zupki wypić pół, i tym samym mam 5 posiłków dziennie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oświadczam, że zakończyłam trzecią turę. Teraz mieszana i za jakiś czas (miesiąc, dwa) wskakuję na czwartą - mam nadzieję, że ostatnią - turę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oświadczam, że zakończyłam trzecią turę. Teraz mieszana i za jakiś czas (miesiąc, dwa) wskakuję na czwartą - mam nadzieję, że ostatnią - turę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuje ggeisha :) Ja dzisiaj zaczynam 2 stopiń po ścisłej!czyli 800 kcal,a za tydzień wskakuje na 1000,bo musze skonczyc diete przed wyjazdem jka juz pisalam,a Ty zaczynasz 2 turę tzn? od nowa diete czy jak?pozdrawiam i 3mam kciuki za was dziewczyny! ja będąc na ścisłej zrzuciłam 12 kg w 5 tygodni,dzisiaj zaczynam 6 mam nadzieje że zrzuce jeszcze kilka ,chciałabym 10 :) zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuje ggeisha :) Ja dzisiaj zaczynam 2 stopiń po ścisłej!czyli 800 kcal,a za tydzień wskakuje na 1000,bo musze skonczyc diete przed wyjazdem jka juz pisalam,a Ty zaczynasz 2 turę tzn? od nowa diete czy jak?pozdrawiam i 3mam kciuki za was dziewczyny! ja będąc na ścisłej zrzuciłam 12 kg w 5 tygodni,dzisiaj zaczynam 6 mam nadzieje że zrzuce jeszcze kilka ,chciałabym 10 :) zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gratuje ggeisha :) Ja dzisiaj zaczynam 2 stopiń po ścisłej!czyli 800 kcal,a za tydzień wskakuje na 1000,bo musze skonczyc diete przed wyjazdem jka juz pisalam,a Ty zaczynasz 2 turę tzn? od nowa diete czy jak?pozdrawiam i 3mam kciuki za was dziewczyny! ja będąc na ścisłej zrzuciłam 12 kg w 5 tygodni,dzisiaj zaczynam 6 mam nadzieje że zrzuce jeszcze kilka ,chciałabym 10 :) zobaczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martakaja2009, zaczynam czwartą (nie drugą) turę, to znaczy 4 raz od nowa ścisłą. Ale jeszcze nie teraz, na razie skończyłam trzecią i muszą sobie dać czas na wyjście z diety, zwiększenie metabolizmu i odpoczynek od tego chemicznego (chociaż całkiem smacznego) żarcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 dzień a od dwóch mam rozwolnienie, dość przykry problem aczkolwiek myślę, że to organizm się oczyszcza : ) Przede mną ciężka batalia o te 65 wyznaczone ( wymarzone ) kilogramy. Aczkolwiek widzę już, że nie jestem tak 'opuchnięta' i ogólnie, super smakuje mi grzybowa, żurek - kwaśny więc dobry i zupa orientalna ze względu na ostrość : ) boję sie jarzynowej i pomidorowej, mama i siostra mają wstręt :D ja aktualnie zjadam te, których mam dużo ; ) znalazłam sposób na przetrwanie pierwszych - najtrudniejszych - dni! Podziwiam Was wszystkie, że tak długo walczycie - z cudownymi efektami! Oby tak dalej Kochane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_a
Trzeci dzień był trudny, uporczywy ból głowy, osłabienie, liczę, że wraz z kolejnymi dniami będzie lepiej. Lahflhflvcsfjsj, jaki masz sposób na przetrwanie pierwszych dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Jestem waszym doradcą online. Pojawiłam się na tym forum ponieważ razem ze Slimitin Aqua realizuję kampanię informacyjną dla wszystkich osób zainteresowanych zdrowym odżywianiem oraz pragnących schudnąć. Jeśli macie jakiekolwiek pytania, zapraszam do dyskusji w tym wątku. Jestem do Waszej dyspozycji. Kinga, Doradca on-line marki Slimitin Aqua www.slimitin.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Doradco, chyba pomyliłaś tematy. Przeczytaj jeszcze raz dokładnie tytuł wątku. Wiem, dziewczyny, że pierwsze dni są trudne. Ale już niedługo włączy Wam się ketoza, zobaczycie ile w Was będzie energii! Ja sobie radziłam tak, że zakupiłam paski do badania ketozy i za każdym pójściem do WC badałam, czy to JUŻ :D. Jest zajęcie i jak się już zobaczy ten różowo-liliowy odcień, to jest taka radość :D Trzymajcie się dzielnie! Ja po pierwszym dniu mieszanej nie rzuciłam się na jedzenie. Nie miałam w planie, ale wypiłam pół lampki wina (poczęstowano mnie), za to tortu na imieninach nie tknęłam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadrabiam dziś zaległości na forum :) ostatnio się jakoś rozmijałam z komputerem, bo pogoda sprzyjała spacerom. Wczoraj minęło dokładnie 30 dni diety. A w poniedziałek zaczęłam 2 tydzień mieszanej i mimo moich obaw (dzięki Ggeisha za wsparcie!) waga wciąż spada w dół. Ok. 1 do 1,5 kg tygodniowo. W niedzielę waga pokazała 70,6 kg :D W weekend trochę sobie pofolgowałam, ale wszystko w ramach zdrowego rozsądku. Pozwoliłam sobie na wino czerwone. A od poniedziałku znów rygor, rano: koktajl, w pracy: baton DC i owoc (jabłko lub grejpfrut), a w domu obiad (dużo warzyw, mięso z piersi z kurczaka lub tatar albo sałatki) i lekka kolacja (ostatnio mam fazę na biały ser). Cieszę się, że waga zjeżdża w dół, bo jeszcze trochę kg zostało, no i muszę się zmobilizować do ćwiczeń, bo póki co to raczej spacery uprawiam. Ggeisha skorzystałam też z twojej rady żeby nie liczyć kalorii i pójść w jakość jedzenia. Uciążliwe było to liczenie kalorii i pilnowanie 800... Także staram się jeść małe porcje i patrzę na skład potraw. I myślę, że to działa. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny potrzebuje waszego wsparcia:( jestem dopiero drugi dzien na diecie:( a juz mam dosyc. wczorajszy dzien byl okropny- wszystkie skutki uboczne wystapily... konsultantka poradzila mi diete 800kal. dodam ze waze 83kg - 174cm. mam troche do zrzucenia a probowałam wszystkiego... na nic nie mam siły i ochoty. Mam wrażenie ze wszystko w tej diecie jest bardzo słodkie czy mozna cos z tym zrobic? wczoraj oprocz zaplanowanych posiłkow zjadłam jablko i papryke;/ Nie wiem co robic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiktoria_a
Słodkie są napoje i batony, ale masz jeszcze spory wybór zup, pomidorową, która jest według mnie lekko kwaśna, podobnie jak żurek, jest jeszcze kurczak z grzybami, orientalna, grzybowa, jarzynowa. Kryzysowy dzień trzeba przetrwać, później będzie lepiej. Wczoraj czułam się fatalnie, dziś nie odczuwam żadnych negatywnych dolegliwości związanych z dietą. Dużo piję wody mineralnej to pomaga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skończyłam 2tyg scisłej...4kg...Zostało mi jeszcze 10kg..jak zrzucę 8hg to bedzie i tak sukces..A jak jeszcze ta wagę utrzymam to uznam za cud ;) Wiem ze to tylko ode mnie zalezy..ale czasem cięzko jak diabli..w szczególnosci ze ja mogę zyc na samych słodyczach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
soowka7..ja akurat uwielbiam słodkie więc dla mnie super...ale np.bardzo mi smakuje pomidorowa bo jest lekko ostra i wogole zupy chyba cie ratuja jak nie lubisz słodkiego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny! Od 3 tygodni czytam Wasze forum i sama zdecydowałam się na dietę Cambridge. Jestem już 10 dni na ścisłej i schudłam na niej 2,5 kg, ale zanim zaczęłam zrobiłam sobie taki tydzień "przygotowania" i schudłam na nim 3kg. Moja waga od 4 dni stoi w miejscu:( Myślicie, że coś jest nie tak? Pytam Was o zdanie, bo nie korzystam z opieki konsultanta (brak czasu) i sama kupuje produkty w aptece. Proszę poradźcie mi czy powinnam już włączyc posiłek konwencjonalny, czy czekac jeszcze na większy spadek na ścisłej? Pozdrawiam i podziwiam Was za wytrwałośc i spadki kilogramów:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lushek - To DC można kupić w aptece? Wydawało mi się, że można kupić dietę tylko i wyłącznie od konsultanta. To na pewno Cambridge? A co do wagi w miejscu - nie zbliża Ci się okres? A może za często się ważysz? Raz w tygodniu myślę, że jest optymalnie i wtedy widać spadek wagi. Poza tym w ciągu dnia normalne są wahania wagi nawet do 2 kg (zatrzymanie wody, kupa itp.). Kassik26 - ja też mogłabym na samych słodyczach, dlatego na ścisłej dałam radę - koktajle, batony pycha :) A teraz na mieszanej uczę się nowych smaków i też jest całkiem nieźle (pokochałam ogórki kiszone!), a ochotę na słodycze zaspokaja baton. Ggeisha - gratuluję :) Wiktoria_a - mój sposób na przetrwanie pierwszych dni na DC to zielona herbata, ciepłe napoje bardzo mi pomogły, i kładzenie się spać wcześniej niż zwykle. A najważniejsze to mieć jakieś zajęcie, nie myśli się o jedzeniu. I celebrowanie posiłków, nie wypijałam koktajli po kątach tylko jak człowiek przy stole z resztą rodziny siadałam do posiłku. Moje początki nie były straszne, ja miałam raczej trudne ostatnie dni ścisłej. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lushek - To DC można kupić w aptece? Wydawało mi się, że można kupić dietę tylko i wyłącznie od konsultanta. To na pewno Cambridge? A co do wagi w miejscu - nie zbliża Ci się okres? A może za często się ważysz? Raz w tygodniu myślę, że jest optymalnie i wtedy widać spadek wagi. Poza tym w ciągu dnia normalne są wahania wagi nawet do 2 kg (zatrzymanie wody, kupa itp.). Kassik26 - ja też mogłabym na samych słodyczach, dlatego na ścisłej dałam radę - koktajle, batony pycha :) A teraz na mieszanej uczę się nowych smaków i też jest całkiem nieźle (pokochałam ogórki kiszone!), a ochotę na słodycze zaspokaja baton. Ggeisha - gratuluję :) Wiktoria_a - mój sposób na przetrwanie pierwszych dni na DC to zielona herbata, ciepłe napoje bardzo mi pomogły, i kładzenie się spać wcześniej niż zwykle. A najważniejsze to mieć jakieś zajęcie, nie myśli się o jedzeniu. I celebrowanie posiłków, nie wypijałam koktajli po kątach tylko jak człowiek przy stole z resztą rodziny siadałam do posiłku. Moje początki nie były straszne, ja miałam raczej trudne ostatnie dni ścisłej. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Jestem z Sopotu i u mnie tylko w Gdańsku można kupic DC w jednej aptece przy Akademii Medycznej. Konsultantka jest w Gdyni, ale nie mam czasu na umawianie się na spotkanie:( Niestety nie jestem przed okresem tylko tydzień po, więc to na pewno nie to. Zastanawiam się czy mój organizm nie przyzwyczaił się po prostu do tak małej ilości kalorii... W poniedziałek chcę już zacząc pierwszą mieszaną bo bardzo boję się Świąt... Czy powinnam zrobic jeszcze jeden tydzień ścisłej? Zostało mi do zrzucenia jeszcze 5,5 kg... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lushek...ja mam np tak ze 1 tydzien ścisłej i 3,5 kg a drugi tydzien ścisłej i 0,7kg. Wiec moze masz tak jak ja. Jakby mi zostało 5,5kg zaczełam bym mieszana po 2 tyg ścisłej..Ja planuje teraz miesiac na mieszanej a potem zobacze ile mi zostanie do zrzucenia,albo pociagne mieszaną albo ostatni raz na scisłą:)Tak sobie wykombinowałam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×