Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

mój 8 dzień i mam lekki zjazd. w niedzielę mój żołądek znów dał czadu, ze snu wyrwały mnie mdłości plus silna biegunka. do rana nie zmrużyłam już oka. mimo to nie przerwałam diety, wczoraj czułam się lepiej, a dzisiaj znów kiepsko. sama nie wiem co się dzieje. na razie schudłam równo 2 kilogramy. idzie mi jak po grudzie, co chwilę mam kryzysy i wątpliwości. może dlatego, że moje ciało jest dziwnie opuchnięte, ciężkie, toporne. do tej pory będąc na diecie czułam różnicę, byłam lekka, a moja ciało nabierało sprężystości. może to kwestia zbliżającego się okresu, ale to chyba trochę za wcześnie na zatrzymanie się wody... nie wiem. może ktoś mnie palnie w łeb?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grybusia91
byłam u konsultantki i dostalam zapas na tydz :P moj pierwszy dzien jutro;p hihi^^ trzymajcie kciuki :P Dodam że jestem baardzo podekscytowana i wierze ze dam rade:P konsultantka mowi ze sie nie poleca fazy I bo jestem mloda i wogole ale ja si aparlam i che te 3 tyg zrobic intensywne:P co myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNaObcasach
RATUNKU! :( Szosty dzien i waga nawet nie drgnela..czy to w ogole mozliwe?!? Chyba wszechswiat sie zbuntowal i kilogramy wchlaniam przez skore z powietrza. Trace motywacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Emy
U mnie waga też idzie opornie, tydzień za mną tylko - 2 kg, zobaczymy następny tydzień :) Dziewczyny więcej motywacji!!! Jeśli teraz waga idzie wolno to później napewno przyśpieszy, buźka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNaObcasach
Tak wlasnie sobie mowie- poczekaj i zobacz co przyniesie drugi tydzien :) Jutro spotkanie z konsultatntka. Wazenie, mierzenie i zobaczymy co ona powie na moja posepna mine :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MamoNaObcasach, spokojnie. U mnie w pierwszym tygodniu też zawsze szło opornie. Dopiero ketoza się uruchomiła, widocznie wody nie straciłaś (stąd brak spadku na wadze), a może nawet więcej tejże wody zgromadziłaś i to zrekompensowało utratę tkanki tłuszczowej, która na pewno już nastąpiła. W przyszłym tygodniu zobaczysz skok w dół o kilka kg i tak już będzie szło siłą rozpędu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwka
Witam U mnie dieta zaczęła się rewelacyjnie otóż minęło 6 dni od stosowania diety a ja schudłam 5 kg, czyli dosyć nieźle :) z tego co czytam to niektóre z was chudną po kilogramie . Mam nadzieje że jeszcze 10 pójdzie dosyć szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNaObcasach
ggeisha , dobra kobieto- niech Ci swiat te slowa wynagrodzi ,bo podbudowaly ledwo zipiaca motywacje daleszej kontynuacji scislej diety. drugi tydzien zaczyna sie jutro. bardzo jestem ciekawa jak organizm zachowa sie w tym tygodniu. licze,ze zjednoczy sie z moja wizja utraty kg :D minimum 3 ;) po tygodniu juz wiem co lubie a co odpada z produktow. gotowe czekoladowe kartoniki- niebooooooo dla mnie :) zupy ostra pomidorowa oraz chili- totalna porazka jak dla mnie, bleee ;) shake o smaku maslanych ciasteczek- tfu, tfu ; reszta mniam mniam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko toleruję batony - czekoladowy i toffi i zupkę jarzynową. Nic poza tym. Ale daję radę jechać na tym przez 3 tygodnie :) Dzisiaj odbieram zapas na 4 turę DC. Nie wiem jeszcze kiedy zacznę. Albo na początku maja, albo tak w środku. To zależy od wielu czynników (głównie zdrowotnych). Waga stoi jak zaczarowana. Co mnie cieszy. Bo jem bardzo dużo i właściwie już wszystko (włącznie ze słodyczami).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MamaNaObcasach
O tych batonach to ciagle mowi moja konsultatntka - ze bede nimi zachwycona ;) Po tym tygodniu juz bede moga ich sprobowac. Cudowna nowina z rana: waga sie ruszyla!!! :))))))))))) 71.7kg wiec 1.3kg mniej. I oby tak dalej :) Milego dnia kobietki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxxxxxiza
Witam, stosowałam diętę, ale niestety zaszłam w ciążę i mam do sprzedania taki zestaw: - 19 koktajli o smaku ciastka maślanego - 17.07.2012 - 9 koktajli o smaku kakaowo-pomarańczowym - 7.08.2012 - 5 koktajli o smaku toffi z orzechami - 28.10.2012 - 6 koktajli o smaku waniliowy - 28.05.2012 - 1 koktajl cappuccino - 01.08.2012 - 2 batony o smaku orzechowym Łączna cena 210zł, przesyłka gratis, wychodzi 5zł/produkt. Zainteresowanych proszę o kontakt na adres: petroniusz29@gmail.com Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda, że nie wcześniej. Dzisiaj właśnie kupiłam cały zestaw po cenie 7.80 za sztukę :( W prawdzie nie masz nic z moich ulubionych smaków, ale może przemęczyłabym się na tych koktailach. No nic, trudno, życzę udanej i spokojnej ciąży i pięknego zdrowego, radosnego dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!! Nawet nie wiedziałam, że jest takie forum tej diety!! Fajnie!!! Ja ta dietę stosowałam po porodzie 1 dziecka 3 lata temu i schudłam bardzo ładnie efekty były widoczne niemal odrazu. Lecz zaszłam w kolejną ciążę no i po porodzie znów wróciłam do tej diety!! Lecz teraz juz nie wiem czemu nie jest cale tak łatwo kilogran schodzi w 4-5 dni chociaz trzymam sie i nie podjadam wszystko robię ściślę wg diety!! A już 3 tydzien będzie jak ją stosuje. W pierwszym tyg waga można powiedzieć leciała bo na ok 10dni schudłam z 3 kg a teraz naprawdę idzie jak krew z nosa- tak pomału! Czy któras z Was miała taki zastój w utracie tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj zaliczyłam dół :( Waga 68,6 kg - taka samo jak w zeszłą niedzielę... A tak ładnie po zakończeniu ścisłej schodziły kg, po 1 tygodniowo. A w tym tyg nic nie drgnęło... Do tego zaczęłam ćwiczyć, jestem po 1 wizycie na siłowni ( w piątek). Moja kondycja to jedna wielka masakra, pani trenerka patrzyła na mnie z politowaniem...Nie dałam rady zrobić połowy tego, co mi zaleciła, a zakwasy mam takie okropne, że ruszać się nie mogę, koszmarnie bolą nogi i brzuch. A dziś idę kolejny raz, nie poddam się. Tylko ta waga mnie dobiła, że stanęło w miejscu. Mam jeszcze do zrzucenia 8,6 kg i chyba jednak wrócę do DC ścisłej, jeszcze jedną turę. Ale waham się cały czas czy jednak tego nie zrzucić ćwiczeniami i niskokaloryczną dietą. O ile to możliwe... BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ans,ja myślę że jak najbardziej jest to możliwe ,żeby niskokaloryczną dietą i wysiłkiem fizycznym zrzucić te 8,6kg,ale na to potrzebny będzie czas,nie zrobisz tego w miesiąc,i też mogą być chwilowe zastoje wagowe (ja najdłuższy zastój miałam 2tyg) waga stała jak zaklęta,i też miałam chwile załamki,ale się nie poddałam i dzisiaj cieszę sie wagą 53kg,chociaż chciałam dojść do 55kg,a tu nadal kg lecą.Również chodzę na siłownię i mówiąc szczerze jak dobrze poćwiczę,to waga potrafi podskoczyć nawet do 1,5kg w górę,ale mam świadomość że jak kg. rośną,to nie dlatego że się opycham tylko dlatego że ćwiczę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aza no ja tez ćwiczę na siłowni codzienie i jestem na 1 fazie DC bo tylko w 1 fazie kg mi schodziły a teraz mam okropny zastój ale też się nie poddaje muszę wytrwać bo jak teraz przerwę jak zaczęłam to potem zostanie tylko niechęć i nie będzie mi się chciało zaczymać od nowa i zwłaszcza że tym razem mi sie nie udało. Puki co walczę by się nie poddać i te kg jakos poszly a mam ich sporo do stracenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerowercia,powiem szczerze,że nie wyobrażam sobie ćwiczyć na 1 fazie diety,jest to chyba nawet zabronione,ale może się mylę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aza wiem kochana ale ogólnie czuje sie dobrze przyzwyczaiłam sie do szejków i jak jeste głodna to udaje mi sie zaspokajac nimi głód i jakoś nie czuje głodu i ogólnie czuje się dobrze- raz poszlam na sróbowanie na siłownie i ogólnie czułam sie jeszcze lepej niż siedząc i myśląc o tym kiedy schudnę i tak kolejne razy i faktycznie nic mi nie jest nie robi mi sie słabo ani nic a wręcz przeciwie czuje sie o wiele lepiej także z chęcią ćwicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie AZA miałaś przestój w swojej wadzę? Bo mnie to normalnie wkurza że mimo wysiłku swojego i wyrzeczeń jest przestój! i nic w dół nie idzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerowercia,pisałaś wcześniej ,że kg.lecą ci wolno,może z tego to wynika ,że ćwiczysz na siłowni,a mięśnie które wyrabiasz też swoje ważą,wiec się nie przejmuj że waga stoi,tylko uważaj na siebie,żebyś się nie przeforsowała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam przestoje,ale ja ważę sie codziennie (tak dla mojej orientacji w sprawie)i dobrze mi to robi,bo już nie wpadam w panikę jak tylko waga trochę podskoczy,bo już znam na tyle swój organizm ,ze wiem na co go stać,a i jakaś dziewczyna na tym topiku poleciła mi fantastyczny lek o nazwie AQUA FWMIN ściąga nadmiar wody z ciała i przed @ nie wyglądam jak balon, samopoczucie też mam ok.i kg.nie rosną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nerowercia! Nie powinnaś ćwiczyć na ścisłej ;).ale to ty decydujesz,ja zaczynałam podobnie jak ty waga 93 kg,byłam na 600 kcal przez 3 tygodnie,ważne zybys się mioerzyła,bo czasem waga stoi a obwód się zmniejsza,teraz minęły mi 2 miesiące na cam,bridge w sumie schudłam 14 kg teraz jestem na 1000 kcal teraz dopiero zaczęłam ćwiczyć,ale zalecane systematycznie 3 razy w tygdniu,nie poddawaj się ,czasem waga się zatrzymuje np. przed okresem,głowa do góry,3mam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiowa
ja dzis zaczynam druga ture DC. A propos przestoju to ja od 2 tygodni nic w dol - postanowilam wrocic na scisla.... zobaczymy -aza-gratuluje efektu i efektów - zazdroszcze Ci mega, ja tez mam 164 cm, startowalam co prawda z 82 kg, ale jakos ponizej 65 kg od 3 tygodni zejsc nie moge :(:( 55kg to dla mnie bylby jakis cud!! jak to zrobilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiowa,nie wiem co bym ci mogła doradzić,ponieważ nie wiem jak z diety wychodziłaś,bo dla mnie to miało wielkie znaczenie,miałam paru fachowców kolo siebie (lekarzy),którzy mnie ustawili na odpowiednie tory:)podaję ci mojego maila jak będziesz chciała więcej informacji to napisz malgorzatachor@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi znów waga spadła przeszło 2 kg w 3 dni, pomimo objadania się ciastem i innymi frykasami! Nic z tego nie rozumiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiowa
Kurczę! ale wam zazdroszczę dziewczyny! ni gratulacje wielkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martakaja2009 moje ćiwczena na siłowni nie sa takie drastyczne ja po prost chodzę sobie głównie na bieżnie i nie biegam tylko chodze szyvbszym krokiem ok 5km to tak jakbym codziennie spacerek robiła sobie na dworze tylko oglnie siłownia motywuje mnie b chodzić a na spacerku takiego szybszego tempa by mi sie nie chciało. No i kilka razy ćwiczoka na biodra i z reguły godzinka mija, po takich ćwiczonkach czuję sie o wiele lepiej chociaż troszkę urozmaicenia od codzienności. aza właśnie mój przestój wagi moż być spowodowany tym faktycznie że @ dostałam - nie pomyślałam o tym. No zobaczymy jak będzie po @ czy waga sie ruszy czy dalej nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna_Zuzanna
witajcie, Wystartowałam wczoraj z wagą 62,8 kg przy 158 cm wzrowstu. Jeszcze nigdy nie wygladałam tak źle...;( Przy moim niewielkim wzroście wygladam zaiste....dorodnie ;) Mam 38 lat, miałam ok.10 lat temu sukces z DC - straciłam 10 kg. Ostatnio kilka podejśc...bezskutecznych....i efekt jojo...... Niestety przyczyną jest wysokokaloryczne jedzenie + alkohol.... Mam nadzieję,że tym razem wytrwam.....Planuję 3 tygodnie ścisłej diety.... Największym problemem jest utrzymanie wagi-przynajmniej u mnie, bo schudnąc-jak sie upre...potrafie ;) A jak Wy sobie radzicie??? Potrzebuję wsparcia.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna56.82
Jestem w ciąży i nie mogę stosować dalej DC. Mam wiele produktów zupy napoje i tetrapaki bez batonów. Miałam zamiar spalic ok 20 kg i kupiłam na zapasu aby nie zrezygnować z tej formy odchudzania a teraz niestety żałuje. Może ktoś chciałby odkupić? Wyśle gratis. Kontakt e-mail. anna56.82@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×