Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Gość szpinakk
Hallo !!! Czy wy już tak schudłyście, że nie potrzebujecie kafeterii???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
HEJ !! Witam wszystkie!!! a Szpinakk widzisz jak to fajnie na forum samej hihihihi no sory nie obraz sie ,Ja przerwalam diete po 12stym dniu,zaluje okropnie ale juz nie dalam rady bylo mi slabo i bolala glowa nie wiem czy z ,,kobiecych dni,, czy z tego goraca co bylo.No i w sumie jest tylko 2 minus ,ale i tak sie nie poddaje w sobote pelnia ksiezyca wiec moze pojdzie mi troche lepiej oczywiscie w tym czasie nie popuscilam sobie jechalm troche na owockach i jest niezle, Chyba jestem juz za stara na odchudzanie .no coz ale pomalutku skoncze diete . Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Jaska pewnie, że smutno mi samej. Dzięki, że się odezwałaś. Nie martw się tym przerwaniem DC tak bardzo - ja też przerywałam dietę z powodu "kobiecych dni " już dwa razy. Potem poprostu wracałam do diety - niestety takie uroki naszej natury. Życzę ci dalej powodzenia Ja jakoś się trzymam - chociaż bardzo trudno tym razem, jedyna radość to batoniki - wczoraj zjadłam na kolację zbożowego i tak udaję do dzisiaj, że jeszcze czuję ten rozkoszny smak - ach te kuszące słodycze :( buuuuuuu Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Dzien dobry !! Witam wszystkie odchudzaczki a predewszystkim sama siebie ,bo widze ze ostatnio to Szpinakk i ja tylko piszemy.Pozdrawiam Szpinakk!! a co u reszty jak tak Latiz???co z Twoaj dietka???Jaskolko ?? poweidzcie jak Wam leci??Millej soboty .Caluski dla wszystkich. a Ja dzis zaczelam poczatek konca mojej dietki mam nadzieje ze doprowadze ja do konca,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
No pieknie!!to ja tu sobie zagladam zeby sie podtrzymac na duchu a tu nikogo przez caly dzien dzieki Kochane odchudzaczki ,no nawet Ciebie Szpikakk ???jak Ci idzie nie chwalisz sie . Chyba macie lepsze zajecia ze Was tu nie ma, No nic do jutra,papappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Jaska melduję się na posterunku - nie miałam w weekend dostępu do internetu. Trzymam kciuki za początek końca twojej DC !!! Robi się cieplej to mniej się chce jeść czyli nawet pogoda nam sprzyja - trzymaj się dzielnie ! Jeśli chodzi o moje postępy to może ten tydzień nie jest oszołamiający - zgubiłam 2 kg - ale bilans ogólny od początku moich zmagań czyli od 23.05 z wzlotami i upadkami to minus 9,5 kg czyli obecnie ważę 75 kg, jeszcze trochę zrzucania przede mną, ale cieszę się, że nie muszę już ukrywać się w obszernych bluzeczkach i spodnie już luźne ach jakie to przyjemne ... Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Dzien dobry , w ten paskudny dzien gdzie to slonko ktore wczoraj bylo ,znow bede siedziec w domu i patrzec za jedzonko,no pieknie . Szpinakk super Ci idzie ,gratuluje.mam nadzieje ze malymi kroczkami mi tez tak ladnie bedzie szlo. CO u reszty odchudzaczek ?? Pozdrowienia dla wszystkich ,papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
No właśnie - gdzie to słońce i ciepło, które miało sprzyjać naszemu chudnięciu, Trudno Jaska musimy trzymać się dalej a jeżeli chodzi o patrzenie na jedzenie to możesz tylko na torebki cambridge lub w chwili szaleństwa na batonika DC. Ja właśnie jestem po połowie czekoladowego - ach co za rozkosz mniam mniam musiałam się ostro starać, żeby nie zjeść całego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Pierwszy tydzień zaliczony hurraaaaaaaaa Skoro jestem tu sama to gratuluję też i sama sobie tego sukcesu. Jaska jak tam twoje zmagania ??? Jakie menu dzisiaj serwujesz ?? hi hi Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Dzien dobry . Witam Szpinakk,no jak ja tez tu jestem wiec tez CI gratuluje!!!! No ja dzis mialam same przysmaki,na sniadanko batonik czekoladowy,ale juz mi nie smakuje tak jak na poczatku.a zaraz obiad sobie zrobie chyba na szybko pewnie koktail truskawkowy ,a potem pomysle co n a kolacje. Cale szcescie ze dzis nie pada i zaraz sobie pojde na jakis spacerek,ogolnie jest niezle ,jakos sie trzymam. Pozdrawiam wszystkich serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Widze ze juz tylko My Szpinaczku zostalysmy na placu boju!a przypomnij mi ile masz lat i wzrostu bo nie chce mi sie szukac wczesniej???no coz u mnie znow padalo za dlugo nie pospacerowalam,pozrawiam,papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
hej Jaska !!! Moja charakterystyka: mam 1,6 i 31 wiosenek i lubię szpinak. ;) I mam wstrętne rozstępy na udach, biodrach (i pod kolanami tak jak ty). I podobnie jak ty zaczęłam znów nosić bluzki trochę krótsze niż do połowy uda. A ile wiosenek jest u ciebie? Wczoraj miałam dołek psychiczny i wieczorem związany z tym kryzys dietowy - tak mnie kusiło zjeść coś innego, ale na szczęście jakoś udało się i na kolację nagrodziłam się batonikiem DC. Zaraz zrobię sobie połowę śniadanka czyli 1/2 zupki jarzynowej mniam mniam ... Popzdrawiam i życzę miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Czesc wszystkim . Czesc Szpinaczku,wlasnie moje nastepne pytanie mialo byc o szpinak hihi zastanawiam sie jak mozna to lubic chociaz moj maz tez lubi,ble.. Ja mam 33 lat 1,66m i rozstepow furka ale juz nie sa takie czerwone przynajmniej tylko zbladly,ale jest ok ,najbardziej mi przeszakadzaja jednak na ramionach w sumie na przedramieniu bo jak zaloze bluzke bez rekawow to niewyglada to ciekawie. u mnie wczoraj nawet w miare bylo kusilo mnie tez na majonez ,bo corka wpadla na taki wspanialy pomysl i kupila,na pokuszenie . Dzis dopiero pije kawe zaraz cos zrobie na sniadanko.Na batony chyba juz n ie moge patrzec.a jesli mozesz mi powiedziec czy stosujesz tylko DC ,moze wczesniej cos innego stosowalas?i jakie efekty? ide na ta kawke ,Milego dnia CI zycze .i Pozdrawiam. Oczywiscie wszystkie odchudzaczki ktorych nie widac tez .papapp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Uwielbiam szpinak a szczególnie lasagnę ze szpinakiem ........................ Ale nic więcej nie piszę bo już mam apetyt na co więcej niż zupkę z torebki Wracam więc do diet próbowałam 1000 kcal i dietę kopenhaską tą z jajkami i grapefruitami, z 1000kcal długo nie wytrzymałam a i chudnięcie było bardzo słabe, na kopenhaskiej wytrzymałam półtorej tygodnia, ale potem mój żołądek i zęby zastrajkowały - żołądek bolał z głodu między posiłkami a zęby bolały jak widziały grapefruita - nie przepadam za nimi tak generalnie to zaczęłam się odchudzań na początku 2003 jak przekroczyłam 70 kg i efekt był taki, że w tym roku doszłam do 84,5 super dieta ;) jak na razie to wychodzi, że DC jest najskuteczniejsza bo jakoś potrafię się zmobilizować - chociaż za pierwszym razem było mi o wiele łatwiej niż teraz trochę się boję tego tygodnia bo dziś przyjeżdza rodzinka z dziećmi na tydzień i będzie cięźko utrzymać dietę , może przejdę na mieszaną a tak na marginesie - uwielbiam batony z DC - jeśli byłaby dieta na samych batonach to myślę że wytrzymałabym z miesiąc niestety jestem strasznym słodyczożercą cały czas jestem pod wrażeniem twojego samozaparcia w odchudzaniu bo z tego co czytałam wcześniej to twoje osiągnięcia są naprawdę rewelacyjne Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Czesc wszzystkim ktokolwiek tu dzis zajrzy . Witak Szpinakk ,ja poleglam wlasnie wczoraj nie mogalm wytzrzymac takie super brzoskwinie mialam buuuu,ale itak dobrze ze nie rzucilam sie na reszte jedzenia ,a dzis tez chyba wlacze kalafiorka bo zanim ja skoncze ta moja DC to juz nie bedzie tych warzyw co lubie najbardzie. Pogoda znow barowa u mnie strach pojechac na rowerek bo nie wiadomo czy nie bedzie lalo. Milego dnia pozdrawiam ,papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Witaj Jaska !!! U mnie dziś za to piękna pogoda, ale intuicyjnie solidaryzując się z tobą wczoraj zjadłam sobie fasolki szparagowej - nie mogłam odmówić mojemu czteroletniemu gościowi, który chciał zjeść ze mną troszkę fasolki. A dziś jeszcze poprawiłam mrożoną kawą z lodami i bitą śmietaną - i co gorsza nie mam żadnych wyrzutów sumienia ;) Stwierdziłam, że nie będę robić wielkiej sprawy z mojej diety przy gościach. kalafiorek też lubię Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Czesc czolem kluski z rosolem hihi Witaj Szpinakk ja dzis padam boli mnie wszystko od szyi do tylka miesnie kosci mam tylko nadzieje ze to nie zaden wirus,i leze sobie i nic mi sie nie chce robic wlasnie sobie gotuje kalafiorka juz pachnie mniam .Pogoda w koncu ladna dzis sie zrobila mam nadzieje ze to na dluzej niz jeden dzien, Jak tam u CIebie leci dietka??mysle ze ok i pogoda tez??Pozdrawiam serdecznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olivvia
dziewczyny chce kupic tą diete .poradzcie mi czy na allegro jest tanio??i czy moge najpierw kupić tylko na 1 tydzień??prosze ws

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie stare i nowe kruszynki! Wpadłam na chwilę do domu i od razu zajrzalam na forum. Widzę, że świetnie radzicie sobie same. Gratuluję postepów w odchudzaniu. Nie mam czasu czytać dokładnie wszystkiego, więc jeżeli macie jakieś pytania to piszcie , jestem w domu do połowy dnia w niedzielę. Forum zmieniło się, ale koślawa kobitka została. A już myślałam, że jej wiecej nie zobaczę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Witam wszystkich, olivvia ja zamawialam u konsultantki diete,nigdy nie kupowalam na Allegro,nie wiem jak tam z nasza dieta jest,ale ja chyba bym sie bala tam kupic,a konsultantka przynajmniej przesle Ci zasady potem wyjscie z diety i bedziesz mogla sobie nawet do niej zadzonic jesli czegos bys nie wiedziala,wiec musisz sie nad tym zastanowic ,a z cenami to normalnie chyba koktajl kosztuje okolo 5,50zl batony sa po 7zl a napoje w karrtoniku chyba po 8zl, ja zamawialam ze strony www.eodchudzanie.fr.pl .daj znac jesli bedziesz zaczynac DC,powodzenia, Pozdrawiam Maba i wszystkie odchudzaczki,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Telefony wszystkich przeszkolonych konsultantek można dostać w Centrum DC w W-wie pod nr. 22 859-03-04 w dni robocze godz. 8-16.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
W końcu jestem - wróciłam dziś do pracy i widzę, że tu cichutko Niestety tak jak się obawiałam trochę poszalałam z jedzonkiem przy gościach ( w weekend lody były dwa razy dziennie- o zgrozo), ale mam nadzieję, że potem to nadrobię - na razie więc torebki z zupką na bok. Jaska jak tam twoje boleści ??? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Gdzie jesteście ? Jaska mam nadzieję,że wszystko OK ale ta cisza troszkę mnie niepokoi ? Ja niestety szaleję kulinarnie z moimi gośćmi , ale od poniedziałku wracam do diety. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Dziwwczynki!!! Kupa czasu, ale 1. nie miałam dostępu do maila 2. po dwóch tygodniach zakończyłam ścisłą 3. nieścisła to porażka, ale bez przesady 4. ważę 71 i waga nie drga ani w jedną, ani w drugą stronę 5. nie mogę się zebrać, żeby wskoczyć w DC 6. już myślałam, że Was nie znajdę muszę chwilę popracować, jak dziś nie dam rady napisać nic więcej, to jutro Buziaki dla wszystkich LATIZ. PS nie wiem czy się zaloguję, bo zabyłam tajne hasło, ale spróbuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i zalogowałam się hurra!!!! Od przyszłego tygodnia będę miała net w domu, więc będę częściej zaglądać. Po dwóch tygodniach na DC ciężko mi wrócić, ale si ę nie obżeram, mało tego, zaraziłam męża i zaczął si.ę odchudzać. Więc będzie łatwiej. Spróbuję zacząć od przyszłego tygodnia, na razie jadę na warzywkach, no i arbuzie - mogłabym go jeść kilogramami,. Do wqrześnia zostały dwa tygodnie, a zamierzałam zrzucić jeszcze pięć kg. Będzie porażka jak mi się nie uda. Spróbuję. Całe szczęście, mam dużo ruchu, to też pozwala mieć dobre samopoczucie. Skrobnijcie coś, żebym wiedziała, że jeszcze tu jesteście. Pozdrawiam i dobranoc. I Dzień Dobry dla tych, które zajrzą tu jutro!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Witaj Latiz !!! Jak to miło, że tu jesteś. Tak mi było smutno samej. Ja też przerwałam ścisłą i zamierzam wrócić - próbuję już od poniedziałku i niestety - może jutro mi się uda zacząć. Pozdrowienia dla męża - super, że się solidaryzuję z Tobą - będzie łatwiej Ja trochę się obżeram - oj jak wstyd :( ale mam nadzieję, że będzie lepiej Do zobaczenia w wirtualnym świecie (jak tu się można pożegnać - do usłyszenia nie pasuje , do zobaczenia właściwie też jakoś dziwnie chyba do napisania ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Witaj Latiz !!! Jak to miło, że tu jesteś. Tak mi było smutno samej. Ja też przerwałam ścisłą i zamierzam wrócić - próbuję już od poniedziałku i niestety - może jutro mi się uda zacząć. Pozdrowienia dla męża - super, że się solidaryzuję z Tobą - będzie łatwiej Ja trochę się obżeram - oj jak wstyd :( ale mam nadzieję, że będzie lepiej Do zobaczenia w wirtualnym świecie (jak tu się można pożegnać - do usłyszenia nie pasuje , do zobaczenia właściwie też jakoś dziwnie chuba do napisania ? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
nie "chuba do napisania" tylko "chyba do napisania" sorry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jo-jo
Witam, Jestem 3 dzien na DC. Na razie jest OK, nie jestem zmęczona ani głodna, efekt po 2 dniach też niezły - 1,5 kg. A jednak potrzebuje wsparcia, bardzo. Wstyd przyznac ale na dietę zedcydowałam się dla mężczyzny, a z tego zwiazku chyba nic nie będzie. Tzn chcę być dobrze zrozumiana- mężczyazna nigdy nie wymagał ani nie sugerował żadnej diety ale sobie wymyśliłam , że jak po kilku tygodniach przymusowej rozłąki zobaczy mnie piękną i szczupła , to wszystko będzie w porządku. Wiem, że to głupota, ale teraz bardzo bardzo potrzebuję wsparcia wzmocnienia motywacji, etc. Pozdrawiam was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×