Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lajla

Cambridge-czy ktos stosował?

Polecane posty

Dzień dobry, oj zrzedł ten topik, pewnie wszystkie już odchudzone na maxa opalają się na plaży. Szpinakk - jak miło, że jesteś. Jo-jo - uważam, że każda motywacja jest dobra, pisz o efektach, jestem ciekawa. Wmów sobie, że dla siebie to robisz, będzie Ci łatwiej. Pofolgowałam sobie nieco ostatnio, dziś zdecydowałam się wrócić do zupek, myślałam, że mnie \"zemgli\" na samą myśl, ale nie, jakoś przeszła mi grzybowa gładko. Wściekła jestem na siebie, że zamówiłam napoje z owoców leśnych - to jest nie do wypicia. Więc jeśli któraś będzie chętna, bo jej smakują jak ambrozja - chętnie odstąpię albo zamienię się na inny smak. Oczywiście, jarzynowe zupy zeżarłam i pozostało mi po nich tylko wspomnienie:( Nie wiem czy pisałam, ale niedawno uświadomiłam sobie, że od zeszłego roku schudłam 12 kg!! Jednak szaleństwo dietowe jakoś działa. W tamtym roku w sierpniu ważyłam 83 kg, teraz 71, muszę sobie to ciągle powtarzać, przekonuje mnie ta myśl. A jeszcze jak wyobrażę sobie siebie za rok, kiedy napiszę, że w zeszłym roku ważyłam 71, a teraz 65, to każda pokusa staje się nieważna. Buziaki dla wszystkich bardziej i mniej wytrwałych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Witam wszystkie dietujące się i nie tylko ... Ja na razie zaliczam się do tej drugiej kategorii - niestety w ubiegłym tygodniu nie zaczęłam DC - ach trudno. Mam nadzieję,że od jutra się uda. Latiz super,że udało ci się utrzymać wagę przez rok na minus 12 kg. Gratulacje i mama nadzieję, że w przyszłym roku też ci pogratuluję - chyba, że zamiast na kafeterii będziesz spedzać czas z innymi chudzielcami na plaży - czego i tobie i sobie życzę ;) Jo-jo trzymaj się i żadnego wstydu z powodu motywacji - przecież to miłe podobać się mężczyznom. Pozdrawiam - jestem z wami (chociaż dziś jeszcze w teorii) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Jestem - już nie tylko w teorii, ale i praktyce. Zaczęłam dziś od jarzynkowej - niestety nie przypominała w smaku ani pizzy ani lodów ani pierożków z kapustką - ach ... jakoś to przetrzymam. Zaplanowałam teraz 2,5 tygodnia - zobaczymy. Pozdrawiam i zapytuję co u was ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello, Szpinakk, chyba już tylko my tu zostałyśmy. Ja dziś rano śniadanko - skusiłam się na rogalika, ech... zjadłabym trzy, ale poprzestałam na jednym + serek Twarożek + pomidorek.Potem zupka DC, potem sok pomidorowy i trzy suche chlebki Wasa. I woda. I kawa czarna bez cukru. Siedzę jeszcze w pracy, niejaki głód odczuwam, ale będzie dobrze:) Jutro jakoś rozsądniej spróbuję, ale w pracy jestem całymi dniami, więc rozsądnie trudno, a na ścisłą jakoś nie mam siły. Pozdrawiam, ktokolwiek tu zajrzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czytam posty, które powstały tu, kiedy ja istniałam całkiem poza netem, no i Szpinakk ma w zęby ode mnie. Jak mogłaś napisać słowa LASAGNE ZE SZPINAKIEM???? I ja mam się odchudzać??? Zaraz wpadnę w depresję. Marzy mi się takie jedzonko. Ech... niewdzięczna kusicielko!! To skandal. Po co ja Was zaczęłam czytać? Aha, żeby mieć motywację. Ładna mi motywacja, nie ma co!! Czekam na wypłatę, zamówię w końcu te batony, bo się boję, że zostaną mi tylko napoje leśne, a ich nie strzymam, słowo daję!! Cały czas powtarzam sobie, że te 12 kg od zeszłego roku, to moja zasługa. Żeby nie mieć pokus tak sobie gadam. Ja jestem, a Jaski nie ma. Chyba do śmierci będziemy się tak wymieniać. Jestem ciekawa jak pozostałe maniaczki DC? Może któraś się odezwie, w końcu sezon urlopowy nie trwa wiecznie... Dobranocka i dzień dobry na jutro. Będę rano, więc poczytam sobie jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Latiz - biję się w piersi (czy słyszysz jak mi w środku chlupocze niegazowana nałęczowianka?) , przepraszam, przepraszam, przepraszam :P już nigdy nie wspomnę o l... z. sz... mi też na samą myśl szaleją w żołądku soki trawienne niestety wczoraj wieczorem też szalały jak wściekłe i troszkę (czytaj strasznie) pomieszałam moją ścisłą DC zachęcam cię do kupienia batoników - są pyszne i bardzo pomagają gdy się ma ochotkę na coś słodkiego pozdrawiam Ps. mogę z tobą założyć antyfan club napoju z owoców leśnych - kiedy mój żołądek widzi samą torebkę z tym napojem udaje wtedy że jest tak pełny, że już ani kropelka się nie zmieści - wstrętny oszust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Latiz - biję się w piersi (czy słyszysz jak mi w środku chlupocze niegazowana nałęczowianka?) , przepraszam, przepraszam, przepraszam :P już nigdy nie wspomnę o l... z. sz... mi też na samą myśl szaleją w żołądku soki trawienne niestety wczoraj wieczorem też szalały jak wściekłe i troszkę (czytaj strasznie) pomieszałam moją ścisłą DC zachęcam cię do kupienia batoników - są pyszne i bardzo pomagają gdy się ma ochotkę na coś słodkiego pozdrawiam Ps. mogę z tobą założyć antyfan club napoju z owoców leśnych - kiedy mój żołądek widzi samą torebkę z tym napojem udaje wtedy że jest tak pełny, że już ani kropelka się nie zmieści - wstrętny oszust

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj(cie) Ja dziś bardzo grzecznie - dwa chrupkie chlebki z twarożkiem i kawa. Ale już mam głód, więc zaraz zupkę sobie zaczynię. Szpinakk - trzymam Cię za słowo - żadnych l. ze sz., nawet w skrócie!!!:) Założyłam dziś spodnie, które miesiąc temu były OPIĘTE na maxa, a dziś... cóż sterczy mi materiał na biodrach, w udach luźniutko. Bajeczka!!!! Biegam co chwila do lustra, bo własnym oczom uwierzyć nie mogę. Bosz... a co będzie za dwa tygodnie... Hmm... Okaże się. Gdzie jest Jaska?? Taka optymistyczna dusza i co? Brakuje jej. Jasko, odezwij się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj(cie) Ja dziś bardzo grzecznie - dwa chrupkie chlebki z twarożkiem i kawa. Ale już mam głód, więc zaraz zupkę sobie zaczynię. Szpinakk - trzymam Cię za słowo - żadnych l. ze sz., nawet w skrócie!!!:) Założyłam dziś spodnie, które miesiąc temu były OPIĘTE na maxa, a dziś... cóż sterczy mi materiał na biodrach, w udach luźniutko. Bajeczka!!!! Biegam co chwila do lustra, bo własnym oczom uwierzyć nie mogę. Bosz... a co będzie za dwa tygodnie... Hmm... Okaże się. Gdzie jest Jaska?? Taka optymistyczna dusza i co? Brakuje jej. Jasko, odezwij się!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja - Jo-jo. Musiałam zmienic nicka , bo mi się hasła poplątały. Witam po krótkim urlopie. Chyba odchudzam sie juz naprawde dla siebie. Niestety mój wynik nie jest zachęcający - tylko 4 kg w 9 dni ( a przestrzegałam diety baaardzo skupulatnie). Pocieszam się że (a) żadną inną metodą nie schudłabym tyle, (b) nigdy w życiu nie piłam tyle (2-2,5 litra dziennie woddy i herbaty), więc moze to woda waży a nie tłuszcz (c) wchodzą na mnie stary jeansy. Batoniki to błogosławieństwo dla łasuchów!!!! Pozdrawaiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy jest tu jeszcze Maba? Kto wie kiedy będę mogła jeść owoce? Bardzo się boję efektu jo-jo a owoce uwielbiam ( zwykle jadłam minimum 0,5 kg dziennie , w sezonie 1 kg!). Czy jest tu ktoś kto zaliczył pełen cykl (3 tyg. wyłącznej, 2 tyg wychodzenia z DC ) bUŻKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Przepraszam!!!Mam nadzieje ze mi wybaczycie .Ja jeszce zyje tylko mam urlop hihi odezwe sie kolo 2giego wrzesnia.Latiz witaj,dzieki za pamiec.Pozdrawiam Wszystkie odchudzaczki .Szpinaczka tez.papapapap Trzymac sie diety mi prosze ja sie trzymam jak moge najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olik
cześć, jeszcze się nie udzielałam, ale zaczęłam Was podczytywać jakiś czas temu. Właśnie skończyłam 3 tygodnie diety ścisłej. Teraz planuję przez 4 tygodnie być na diecie mieszanej (2 tyg. 2 posiłki Cambridge + jeden zwykły i 2 tyg. 1 Cambridge + 2 zwykłe). Nie schudłam jakoś rewelacyjnie pomimo tego, że trzymałam się diety, nie podjadałam. Chociaż i tak jest już dużo lepiej. Przy wzroście 164 chciałabym z 71 kg schudnąć do 60. Teraz po 3 tygodniach ścisłej ważę 65,5 kg. Jeżeli chodzi o wymiary najwięcej schudłam w talii bo 9 cm, za to w brzuchu tylko 2 :( W biodrach 4cm. Wiem, że teraz na mieszanej ten jeden posiłek powinien zawierać 400kcal. Czy można wypić szklanę soku pomidorowego? Czy ktoś wie ile to będzie kalorii? Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Olik, Ja teraz jestem 13 dzień na ścisłej. Moja waga wyjściowa to 71,5 kg (wzrost 166 cm), teraz 66 kg. To troche mniej niż się spodziewałam ale i tak sie cieszę. Boje sie tylko , ze juz nic nie schudnę. Czy wiesz czy na przejściowej tez troche sie chudnie?. Dlaczego będziesz na przejściowej 2x 2 tyg a nie 2x1 tydz ? Myślę , ze jak zakończę ta dietę to ze 2-3 miesiące będę na zwykłej diecie niskokalorycznej (która teraz jawi mi sie jak uczta!), a dopiero potem moze powtórzę DC (docelowo chce wazyc ok 59-61 kg). Nie mam pojecia o soku pomidorowym, niestety. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olik
Joann, życzę Ci żebyś schudła (ja po 14 dniach ważyłam 66 i właśnie przez ostatni tydzień waga pozła w dół tylko o 0,5 kg :(- ale mam nadzieję, że teraz coś się ruszy). Na mieszanej też się chudnie, a żeby robić 2 razy po 2 tygodnie poradziła mi koleżanka (ale z tego co pamtam Maba też tu tak radziła) i myślę, że tak będzie dobrze. Myślę, że dłuższe wychodzenie pozwoli mi powoli utrwalać dobre nawyki żywieniowe. I mam nadzieję dalej powoli chudnąć, a już jednak będzie można zjeść coś dobrego (dzisiejszy obiad - pierwszy od 3 tygodni to była uczta dla podniebienia :)) Trzymaj się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj 16 dzien - 65 kg. Marzę o jabłku i o śliwce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Wracam ,wracam- mam nadzieję, że się uda - mimo niestety licznych przeciwności. Ostatnio grzeszyłam - ale to była odpowiedź na duży stres Mam nadzieje, że wy się trzymacie Latiz mam nadzieje, że spodnie coraz luźniejsze - uważaj żeby nie zgubić !!! Jaska jak tam po urlopie - mam nadzieję, że wypoczęłaś - a jeśli jeszcze dietowałaś się to podziwiam olik jak tam twoja mieszana - mam nadzieję, że jesteś coraz bliżej upragnionej 60 joann - gratulacje - a marzeniom pozwól jeszcze poczekać - życzę wytrwałości !!! pozdrawiam Wasz Ciągle Jeszcze Okrąglutki Szpinak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Witam,wracam tak jak obiecalam dzis ale caly czas czytalam co piszecie. Witaj Szpikakk !!! nareszcie jestes, Urlop ok!!!ha bylo super ,diete trzymalam na ile sie dalo na wyjazdach ,ale mam nadzieje ze nawet jak nie bylo to 1000 kcal,to zdobycie Giewontu i i pierwszego mojego 2wutysiecznika ,,spalilo,,moje dodatkowe kalorie.Dzis powoli wracam do rzeczywistosci hihi (czytaj) warzywek i owockow i na reszte mojej diety ktora czeka . A!!Zapomnialam sie pochwalic .MAM PSA !!!rewelacja ,mam nadzieje ze spacery z nim beda sprzyjaly mojemu odchudzaniu ,ale wiecie co??!pies maly jest gorszy niz noworodek hihihi, Pozdrawiam wszystkie odchudzaczki i ,,nowe i stare,,obecnoscia tu oczywiscie.Latiz gdzie jestes???? Milego dnia .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szpinakk
Jaska byłaś w TATRACH - jak ci strasznie zazdroszczę - to jeden z moich ulubionych zakątków Polski, ale dawno tam nie byłam - pewnie ślicznie wyglądasz z górską opalenizną i wyszczuplonymi kształtami ;) a co do psa to też moje marzenie - życzę długich i przyjemnych spacerowych szaleńst

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaska
Szpinaczku,bylam w Taterkach naszych juz 7my raz z kolei -poezja! a opalenizna niezla,niezla.ja tez lubie gory a poza Taterkami bylam tez rok temu w Pieninach w sumie tez ladne gorki ,Sokolica Trzy Korony.Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj, dziewczynki, mam takie urwanie, że nie mam kiedy pisać. Przedwczoraj weszłam na wagę i TARRRA!!!! 69 w ciuchach. Tak więc przekroczyłam (w dół) znienawidzoną \"70\"!!!!! Pełnia szczęścia. Buziaki dla wszystkich!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedyś \"jadłam\" te zupki z niezłym efektem. Zastanawiam sie nad powtórką. Czy możecie mi powiedzieć ile teraz kosztuje zestaw tygodniowy, i jakie są obecnie smaczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vanilka
eh dzis zaczelam - po raz n-ty a mam dopiero 20 lat... :( wstydze sie chodzic po ulicy i mam nadzieje ze wytrwam...duuuuuuzo do zrzucenia nie 10-15 kilo bo taka nadwaga w mojej sytuacji to marzenie...trzymajcie kciuki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millu
Witajcie.Śledze ten wątek od samego poczatku i wreszcie sie zdecydowałam :) Chcę zacząć w tym tygodniu. Poleccie mi w Warszawie taniego konsultanta. buziaki milka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megggg
ja ci odsprzedam za 5 torebek!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millu
5 zł za torebkę,dobrze zrozumiałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość millu
a skad jesteś i jakie torebki masz do odsprzedania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggg
z krakowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggggg
mam napoje-waniliowy 2szt ,2 sztuki napojukakaowego i 1 zupe grzybowa!!z krakowa jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megggggggggggg
miałam to wystawić na allegro za 25zł +3,5koszt przesyłki czyli za 28,5!1to taniej nizli normalnie/jestes chcetna ,moze masz inne propozycje co do ceny i wogóle czy jestes na kupnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×