Cambridge-czy ktos stosował?

Cześć już 2 dzień jestem na diecie startuje od wagi 92,5. Mam nadzieje, że dam rade. Kuniabb kup sobie batony jak nie masz są pyszne szczególnie czekoladowy i morelowy. Ja kupiłam dietę na 3 tyg a w niej 20 batonów one są bardziej syte. Pozdrawiam

U mnie 5 dzien na diecie!No ja wiem właśnie ze sa te batoniki, ale to wolniej będę chudła, a mi włąsnie zalezy żeby jak najszybciej schudnąc. Dzisiaj normalnie znowu mnie słodycze strasznie kusza!Kurczątko co zrobic jak mam na nie dużą ochote??

blondi24 - cieszę sie ,że nie zostałam sama na placu boju!trzymam bardzo za Ciebie kciukiPisz o swoich motywacjach, bo mi czasami ich brakuje!Boję się że nagle słodycze wezmą góry, i wszystko będzie stracone!Wogóle jak się trzymasz??dobrze Ci idzie? mam nadzieje, że wytrzymamy i będziemy wreszcie szczuplutkie! naszczęscie u mnie zauważają już że schudłam!lubię komentarze ,wow schudłas?to takie pocieszające, ze wreszcie trud twojej pracy został zauważony!ale znowu wolałabym , też zęby czasem ktos mnie zdołował ,żeby moja motywacja rosła!bo zostało mi do schudnięcia jeszcze 7, 5 kg. więc musze się mocno trzymac!i przetrwac! dziewczynki, a jak was sie ktoś pytał jak schudłas? to co odpowiadacie? opowiadacie im o tej diecie, czy raaczej unikacie tego tematu i nie przyznajecie sie??bo ja nie wiem co odpowiadac.

Cześć dziewczyny! Zaczęłam dziś pierwszy dzień, co prawda planuję tylko 10 dni ścisłej i 10 mieszanej ale mam niewiele do zgubienia jakieś 5 kg. Mam nadzieję że się uda. Kuniabb - ja też bardzo lubię słodycze i gdyby nie batony ciężko by mi było przetrwać. Nie wiem skąd pomysł że na batonach mniej się schudnie, u mnie to bez różnicy oczywiście jem tylko 1 baton dziennie a nie 3. Jak mnie pytano w jaki sposób schudłam to odpowiadałam wykrętnie, nie każdy to rozumie i wie co to DC, czasami słyszałam głupie teksty typu że to chemia, po co się faszerować czymś takim, że wpadnę w anoreksje i takie tam. Dlatego teraz mówię po prostu że się odchudzam i nie wdaje się w szczegóły. Pozdrawiam

maziaczek5 - kupilabym te batony,ale one są strasznie drogie 7 zł. za baton??i tak dużo już wydałam na te napoiki i zupki.Gdyby kosztowały mniej z pewnością kupiłabym je. Trzymam za Ciebie kciuki!Dzięki za rade!Ja dzisiaj jakoś wytrzymuje już mi się tak jesc nie chce i o dziwno na słodycze już nie miałam takiej gigantycznej ochotki!DZisiaj wogóle to 6 dzień. Nie wiem czy wytrzymam jeszcze 15 dni!bez słodyczy!lae ja chce przejsc na zdrowa żywnośc, tylko jak się wyleczyc z nałogu słodyczowego??maziaczek5 -opisuj jak tam na diecie!jak się motywujesz,a i co jesz na diecie mieszanej??

Cześć moją dietę szlak trafił bo zamówiłam w niedziele bo mi zabrakło i miałam ją mieć we wtorek i nie przyszła do dzisiaj. We wtorek rano zjadłam 1 torebke i nie miałam już co jeść a w środe wieczorem zjadłam leczo bo byłam tak głodna, że aż mi było słabo. Jak miałam wytrzymać 2 dni na wodzie jestem tak wściekła, że szok. DC od nowa zaczynam od 18 września teraz jem 1000 cal. Ale zgubiłam 2 kg :) Pozdrawiam

Dziewczynki,a to prawda że jak raz sie zgrzeszy na diecie, np. mały lodzik, ciasteczko, cokolwiek, to dieta już jest nie ważna i od nowa cały proces się zaczyna??

kuniabb na pewno nic się nie stanie ale będziesz wolniej chudła albo waga się zatrzyma. To jest tak opracowane żeby dawało efekty i nie można dodawać na ścisłej. A jak coś zjesz to za dwa dni znowu sięgniesz po jakiegoś batonika. NIE RÓB TEGOOOOOOOOOO

Za późno przeczytałam, właśnie wrabałam coś słodkiego, bo już nie wytrzymałam!!!KURDE!!!KURDE!!!KURDE!!!KURDE!!!!!!!A już tak ładnie sie trzymałam!!!!!!!!!Co teraz zrobic aby to nie weszło we mnie i żebym nie przytyła??Żałuje!!KURDE!!!jestem strasznie wkurzona na siebie , Strasznie!jak mogłam to zrobic!!!!

Mnie tak wczoraj szlak trafiał i przerwałam dietę. A dzisiaj o 15 puka do drzwi pan i przyniósł mi dietkę. Takie mam wyrzuty, że szok straciłam 5 torebek. Ja chyba nigdy nie schudnę L

Oj blondi24 - doskonale Cię rozumiem!Ja chyba tez nigdy nie osiągne rozmiaru M, ani małego L!A tak chciałabym , marze o tym snie!ale kurcze, co mam zrobic jak u mnie w rodzinie tylko ja się odchudzam a wszyscy normalnie a to słodycze są zawsze w domu,albo cos dobrego gotują!ijak można sie powstrzymywac,nawet zamykam sie w pokoju,ale i tak zapachy dochodza!

Dziewczyny - spokojnie. Dacie radę, u mnie też były zwroty i upadki, odchudzanie to ciężka praca ale popatrzcie na mnie, schudłam 28 kg a zajęło mi to chyba z 8 lat bo co schudłam to znowu przytyłam, dopiero teraz uczę się rozsądnego jedzenia i jakoś udaje mi się w miarę wagę utrzymywać ale z pomocą DC. To nie tragedia jak ktoś zje coś słodkiego, przecież nie przytyje się od razu 5 kg. Na diecie mieszanej nie powinno się jeść zbyt dużo węglowodanów czyli chleba, makaronu, kasz itp. Moje posiłki składają się przeważnie z warzyw, gotowanego mięsa lub ryby,jajek,jogurtu naturalnego,maślanki, odżywki białkowej. Pozdrawiam

Czyli rozumiem, że jak sie jeden dzionek zgrzeszy a potem normalnie DC, to raczej nie powinno sie przytyc, tylko stanie waga,ale później znowu będzie się chudło??maziaczek5 - napisz jak wytrwałaś tak długo, co cię tak motywowało,że miałas cierpliwośc tak długo się odchudzac??

Czyli znowu zaczynam od poczatku, po wczorajszej wpadce i katastrofie!Dzisiaj dzień 1!A jak tam u was dziewczynki?

Hej!Czy ktoś jest chętny ze mną od jutra zacząc dietę ścisła DC??

Kuniabb - już wcześniej opisywałam tu moje boje z nadwagą, więc przypomnę tylko że od dziecka byłam mniej lub bardziej otyła, no ale jak osiągnęłam wagę 90 kg i wyglądałam jak słonica powiedziałam sobie dość!!! i tak to się zaczęło.Teraz zakupy garderoby sprawiają mi naprawdę ogromną przyjemność, w końcu mogę nosić dopasowane ciuchy i wyglądam naprawdę dobrze, co prawda wygląd skóry pozostawia wiele do życzenia ale z tym to już chyba sobie nie poradzę ale co tam zawsze jest coś za coś. Dziś 3 dzień ścisłej diety, idzie mi całkiem nieźle, najważniejsze że nie odczuwam głodu, zresztą w stosowaniu DC jestem już weteranką. Pozdrowienia i wytrwałości.

Hej!~Brak mi silnej woli i przede wszystkim motywacji??Dziewczynki błagam pomóżcie mi się zmotywowac??co wam pomaga w trudnych chwilach napadu głodu??i wogóle co was motywuje do odchudzania?

Cześć kuniabb jak Tobie idzie DC ja zaczynam od poniedziałku mam nadzieje, że nie rzuciłaś się na jedzenie i jesteś już niezła laska. Napisz jakie wyniki. Pozdrawiam

hmmm...... jak to napisac!!własnie rzuciłam się na żarcie i nie masz pojęcia blondi24 jak bardzo tego żałuje, przepadły wszystkie moje starania!a może zaczniesz ze mną dietke od jutra, a nie od poniedziałku??co ty na to??jakoś mam doła i nie moge zabrac sie za odchudzanie!a jak mam doła to rzucam się na słodycze i jedzenie, i nie moge sobie z tym poradzic. a jak już zjem to tego strasznie żałuje i mam giga poczucie winy!dlatego potrzebuje wsparcia!!a niestety w domu tylko słysze a może zjesz to , a moze tamto i co chwilka takie teksty!!!i jak tu się w końcu nie skusic!!

Kuniabb - nawet nie wiesz jak doskonale Ciebie rozumiem. Mam to samo, miałam wytrwać 10 dni a nawet tego nie potrafiłam, do popołudnia jakoś się trzymam ale potem.....lepiej nie mówić. Chyba to nie czas na DC jakoś nie mam nastawienia.

Cześć dopiero teraz zobaczyłam, że chcesz zacząć od dzisiaj, no ale już za późno. Zaczynamy od jutra. Jutro wstaje na wagę i napisze swoje wymiary. Ale dzisiaj najem się tyle żeby mi jedzenie zbrzydło J. I walczę 21 dni, pieniędzy w błoto nie wywalę. POZDRAWIAM

No ja narazie dzisiaj się trzymam, tylko DC!Miałam gigantyczną chwię zwątpienia!jednak udało sie!czyli chyba 1 dzień dietki zliczony pozytywnie!coś czuję ze długo nie wytrwam!,ale będę bardzo się starac!Fajnie blondi24 że razem będziemy się odchudzac!opisz ile ważysz i wymiary!!mam nadzieje,że codziennie będziesz opisywała swoje boje!

Cześć od dzisiaj zaczynam DC startuje od 93,5 kg i mam nadzieję, że jak ostatnio po 3 tyg będzie o 9 kg mniej. Ale już tak się nie zapuszczę z wagą. Mam silną wolę na razie J. Mam nadzieję, że damy radę. Pozdrawiam

jakis czas temu stosowalam DC przez 10 dni (dluzej nie wytrwalam) i bylam baaardzo zadowolona z efektow. W dodatku osognieta wage trzymalam -bez zadnych dodatkowych wysilkow - przez ponad rok. Potem nadeszly dlugoterminowe wyjazdy i ta ostatnia zima... No, co tu duzo kryc, zebraly sie zdecydowanie niechciane kilogramy. Tak wiec postanowilam sprobowac od dzisiaj. Wlasnie zjadlam zupke (ble). Startuje od 67,2 kg, a moj wymarzony cel = 55kg :) Do dziela! PS> Trzymam kciuki za Wszystkie Dzielne Kobietki na forum.

Hejka! Ja zaczęłam DC trzy dni temu, ale nie miałam pojęcia, że to aż takie ciężkie, chce wprawdzie schudnąc ok6 kg, ale długa droga przede mną, jako na złość w pierwszym dniu diety wzielam się za przemeblowanie, no i najadłam się poza dietą owocow i warzyw- porażka:(, ale teraz już mam 3 dzień i jakoś wcale nie jestem głodna... Piszcie bo samamu cieżko....a z wami jakoś raźniej :)

Jak mi się potwornie jeść chce wypiłam napój kakaowy i zjadłam batona. Pierwsze trzy dni są potworne. Ja zawsze wspomagam się przez pierwsze 4 dni adipexem po nim mi się nie chce jeść. Ja wiem, że nie wolno ale to jest silniejsze i nie chce się jeść. Pozdrawiam

Cześć dziewczyny.Jestem tuta jnowa,ale od jakiegoś czasu czytam Wasze wypowiedzi,które zresztą są bardzo ciekawe.Dopiero w przyszłym tygodniu spotykam się z konsultantką i chciałabym z kimś zacząć dietę.Ostatnio coraz mniej dietowiczek wpisuje się na forum. Szkoda.Dziewczyny zróbcie coś z tym,bo topic umrze śmiercią naturalną. Pozdrowionka

1 dzień za mną!Przetrwałam,ale miałam kilka momentów bardzo ciężkich i już mialam znowu zrezygnowac z diety, jednak dałam rade!jakiś cudem!bo bardzo mało brakowalo!!dzisiaj dzień 2 zobaczymy jak to będzie jest trochę ciężko!!

2 dzień za mną!strasznie jest mi ciężko , myślę tylko o tym aby coś przekąsic!!zupki i napoje już coraz gorzej mi wchodza!!a tu jeszcze 8 kg do zrzucenia! Widzę dziewczynki że chyba tylko sma pozostałam na placu boju!! Niestety mam trudnego przeciwnika!Na razie ja wygrywam,ale wątpie że dlugo wytrzymam. Kiedyś przeczytałam że organizm pamięta każdą diete, moim zdaniem to prawda, gdyz po obżarstwie dwutygodniowych, teraz po tych 2 dniach na diecie wróciłam do wagi z przed obżarstwa! Dziewczynki a co u was słychac, a może już macie piękne ciałka?:)

Witam serdecznie!! Ja tez się odchudzam. Od marca pozbyłam się 9 kg. I moim problemem stały się rozstępy, które zaczęły pojawiać sie podczas chudnięcia. Czy Wy nie macie takiego problemu ?? Bo w dodatku chudniecie o woele szybciej.