loris 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 Anised będe czekać na twoje relacje po stosowaniu tej mięty. Ta mięta zielona jest faktycznie bardzo trudna do kupna, tzn. nigdzie jej nie ma. A mnie doszedł jeszcze jeden problem. Zaczynaja mi sie robić żylaki na nogach.Nie mam jeszcze żadnego na wierzchu ale żyły juz prześwitują przez skórę. Jeszcze tego mi trzeba. Ale właściwie to było do przewidzenia bo moi rodzice oboje maja żylaki więc dostane je w spadku.Czasami naprawdę mam juz tego dość.Ciekawa co jeszcze mnie złego spotka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 ja akurat kupiłam taka mięte w doniczce :) wypatrzyłam ja przypadkiem :) stała obok bazyli :) jak będziesz miała okazje pobiegac po warzywnikach to szukaj mięty spicata :) w smaku jest znacznie delikatniejsza niz ta pieprzowa:) ja tez mam takie grube zyły przeswitujace zarówno na nogach jak i na rękach :) feeeee zylasta jestm okropnie, a do tego bardzo blada wiec wszystie zyly doskonale widac - poracha :( kup sobie krem z wyciagiem z kasztanowca i smaruj nogi!! potrzymaj je w górze chociaz raz dziennie przed kwadrans. pewnie zyly Ci wychodza bo masz siedząca prace?? pocwicz nogi troche w pracy, zeby poprawić krązenie. ja testowałam takie cwiczenia na sobie i wiem, ze pomagają :) trzeba sie ratować poki jeszcze jest czas :) moja mama ma okropne zylaki a ja robie wszystko aby ich nie miec:) pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pauuulla24 0 Napisano Wrzesień 11, 2009 czytam tak tu o tym laserze,i powiem szczerze,ze ja w to nie wierze. 3 lata temu,jak jeszcze laser byl duzo drozszy niz teraz,chodzilam na baczki,szyje i brode - i mialam spokoj przez niecale 2 lata. Teraz znowu wloski mi tam rosna. To jest choroba - i tu laser nie pomoze! Co z tego,ze laser usunie wlos wraz z cebulka i cala reszta?? Choroba jest silniejsza,i tak jak w moim przypadku,potrzebowala niecalych 2 lat,by wloski znow zaczely rosnac! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nie dajcie się zwieść Napisano Wrzesień 13, 2009 Depilacje usuwania włosów laserem -skuteczną,- napewnoo nie robią kosmetyczki !!!! To sie przeprowadza w specjalistycznych klinikach. NIE DAJCIE SIG NAMÓWIC !!!! szkoda kasy zabieg który przeprowadzaja kosmetyczki to tylko doraźna forma. Widziałam ludzi owłosionych jak wilki ,-plecy , twarz, ręce - ale to lekarze podejmują takie działanie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***majka*** 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 a ja robilam laser na bikini -skonczylam zabiegi jakies 3 lata temu, i roznica jest nieziemska. oczywiscie zalezy jaka powierzchnie sie robi, ale ja jestem baaardzo zadowolona i teraz robie nogi. nawet jesli bede musiala powtarzac zabiegi co 3 lata to uwazam ze sie oplaca, bo roznica jest ogromna. po pierwszym zabiegu na nogi cale wakacje mialam spokoj z goleniem, a tak to prawie codziennie musialam golic nogi i robily sie podraznienia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 majka a gdzie robilas ta depilacje? i ile kosztowało Cie bikini? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 aniseed smaruję nogi różnymi kremami i żelami z kasztanowcem i heparyną bo od dawna wiem, że żylaki mogę odziedziczyć. Od roku mam pracę głównie siedzącą i to własnie spowodowało te moje problemy. Od dawna bolą mnie nogi zwłaszcza w upale i to też świadczy o tym , że żylaki mieć będę na pewno.Na razie są to prześwitujące żyły ale do żylaków juz pewnie niedaleka droga. No, cóż? Najwyżej pójdę na ich wycięcie. Jeszcze tego mi trzeba.Wiem też, że przy kłopotach z żylakami nie powinno sie stosować depilatora elektrycznego ale nie wyobrażam juz sobie golenia nóg maszyną.U mnie depilator to prawa ręka.Myślę, ze ta praca siedziąca jest najgorsza bo nie ma ruchu przez długi czas i dodatkowo źle to wpływa na sylwetkę.Zaczęłam jeździc na rowerku stacjonarnym po 30 minut żeby swoja kondycje poprawić.Kobietki jak pomyslę ile kiedyś miałam silnej woli i siły do ćwiczeń.Pamiętam, jak chodziłam do szkoły i miałam na popołudniu to przed szkoła 30 minut ćwiczyłam, potem szłam do pociągu 3 km na nogach , po szkole to samo. A jak potem pracowałam dość ciężko fizycznie to potrafiłam przyjechać z pracy i od razu siadałam na rowerek i ćwiczyłam 40 minut na ciężkich obrotach. A teraz nie mam jakoś motywacji do ćwiczeń.Dopiero od tygodnia ćwiczę ale na najlżejszym biegu.Jednak ruch jest naprawde potrzebny w każdym wieku.A jak u Was jest z ćwiczeniami.Trenujecie coś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 ja smigam na moim orbitreku dwa razy dziennie, krece hula hopem, wykonuje normalne cwiczenia gimn. i jak mam ochote to jeszcze biegam po lesie. dodatkowo codziennie chodze na dlugie spacery z psem:) ja musze sie pilnowac i cwiczyc, bo mi to pomaga na moje stany depresyjne :) skoro nie mam pieknego, gładkiego ciałka, to niech chociaz będe wysportowana :) uaaaaaa mamy ZŁOTO!!!! uaaaaaaaaaa :) :) :) Brawo Brawo! brawo!!!!!!! uwielbiam siatkówkę!! :) dobra lece cwiczyc :) a jutro czeka mnie depilacja brrrr [nienawidzę tego robić :( :( :(] pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 13, 2009 Loris ale cwicz nogi w pracy :) kręć stopą, napinaj ją, tak aby nogi Ci nie zdrętwiały podczas długiego siedzenia :) mi niestety tez puchna :( ale na opuchlizne bardzo pomaga mi zel babydream z rossmanna [seria dla kobiet w ciązy] zwracaj uwage tez na skład woy mineralnej - wybieraj te niskosodowe :) pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Wrzesień 14, 2009 Tak życie jest niesprawiedliwe i często przychodzą do mnie myśli, dlaczego na każdym kroku muszą być jakieś problemy. A za chwile mówię sobie, że przecież nikt nie mówił mi, że będzie w życiu łatwo i są ludzie, którzy maja znacznie gorzej.Chyba nie ma ludzi, którzy nie maja problemów.Mówię sobie, że jak mi już wyjdą te żylaki to po prostu pójdę je wyciąć i tyle. Co mam do stracenia? A na razie muszę się zmobilizować do większego wysiłku fizycznego.Kupiłam sobie stepper więc w pracy, o ile się da będę chodzić na steperze a w domu rowerek plus więcej spacerów.Zrezygnowałam ze słodyczy bo wiem, że w naszym przypadku niewskazane a i dla sylwetki wyjdzie na plus. Musze się jakoś motywować a jak tutaj Wam napisze to będę się pilnować, żeby robić to co postanowiłam. Mam nadzieję!!! Trzymajcie się kobietki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 14, 2009 mnie dobija jeszcze fakt, ze nie moge znalezc pracy :( :( loris te zyły wychodzą Ci tylko z tyłu? czy masz tez z przodu? bo ja mam :( ale odganiam od siebie myśl o żylakach, bo nie chce sie jeszcze bardziej dołować :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***majka*** 0 Napisano Wrzesień 14, 2009 robilam bikini w estetice. nogi robie w dermedzie, bo mieli promocje. loris, tez mam ogolnie slabe naczynka i pewnie bede miec zylaki. pod kolanami cos mi sie juz pojawia. jakos bardzo tego nie widac, ale troche mnie to martwi. moja mama tez ma takie sklonnosci, a uzywa depilatora wiec raczej sie nie martw. cwicze w sumie nie zbyt czesto, ale mam zamiar zapisac sie na fitness wkrotce. mam fajna figure, ale trzeba dbac, zeby to sie nie zmienilo :) w ogole w polsce chyba za malo uwagi przywiazuje sie do sportu, a ruch jest taki wazny!! dobry na wszystko. jak bede miala dzieci to bede bardzo dbala, zeby uprawialy jakis fajny sport. no ale na razie faktycznie czas wziac sie za siebie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Wrzesień 14, 2009 Myślę, że w naszym przypadku w ogóle cukier jest nie wskazany bo może podnosic insulinę a ona z kolei podnosi androgeny. I nie tyle nadmiar cukru co cukier w ogóle. Tylko tak ciężko żyć bez słodyczy. Ja je bardzo lubię, szczególnie placki, które piecze moja mama.Batony w zasadzie moga nie istnieć dla mnie, tylko te placki. Na razie sie trzymam i nie jem słodkiego. Mam nadzieję, że tak zostanie.A z tymi prześwitującymi żyłami to mam je z tyłu w miejscu kolan.Na nogach mam też popękane żyłki. Ale w zasadzie spotkało mnie juz tyle złego, ze te rzeczy mało robia już na mnie wrażenie.Staram sie cieszyć tym co mam i myśleć, że sa tacy, którzy maja znacznie gorzej. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 14, 2009 majka dzięki za info ide na tory ja juz szału dostaje :( pracowałam troche więcej jak rok ale nie miałam umowy o prace, wiec nie mam teraz nawet tego gownianego zasilku :( nic ...zero kasy :( czasami mamjuz takiego doła, ze nawet nie mam siły wstac z łózka :( ostatnio miałam słabsze momenty i przyznam sie, ze nawet nie mialam siły cwiczyc. weszłam na orbitrek - pokreciłam sie z minute i koniec:( chyba byly tez jakies problemy z cisniniem, bo ja sie momentami ledwo na nogach trzymalam. na laboratorium urody dziewczyny pisały o tym, aby przy nadm. owlosieniu zrezygnowac definitywnie ze slodyczy i kawy, wiec pewie cos w tym jest. a dziewczyny siedzace na tamtym forum maja spora wiedze na temat hormonow itp. ja tez lubie slodycze ale staram sie ich nie jadac, bo mi wtedy waga ladnei spada :) hehe niestety nie jestem z tych, ktorzy moga zjesc 5 czekolad dziennie i nie przytyja nawet grama :P loris ja sie staram nie myslec o zylakach, zeby ich bardziej myslami nei sciagac. co wieczor przed zasnieciem wyobrazam sobie, ze jestem piekna, gladka, nie mam zadnych wloskow na ciele, krostek, przebarwien, blizn itp. dobra ide troche pocwiczyc, bo od soboty sie lepiej czuje i musze nadrobic zalegosci z zeszlego tyg. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ....finka Napisano Wrzesień 14, 2009 HIRSUTYZM ----zbedne włoski sa objawem zmian hormonalnych .Poprawic prace jajnikow.............................. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ....finka Napisano Wrzesień 14, 2009 Nalewka z nagietka 2 x dziennie łyzeczke .Mieszanka ziol ;50g jasnoty białej ,50 g koniczyny białej,100 g nagietka.Zioła zemlec z cukrem,zazywac 2x dziennie po 1 łyzeczce,popic ciepła woda . Pomocna tu bedzie akupresura stop -punkty jajnikow . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ....finka Napisano Wrzesień 14, 2009 Nalewka z nagietka-do kupienia w aptece;2x dziennie łyzeczke . Poprawi prace jajnikow. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 15, 2009 ...finka dzięki :) podczytuje Twoj topik o chorobach kobiecych i robie notatki :) leczylam sie kiedys ziolam zaleconymi przez irydologa - kuracja okazala sie skuteczna :) gdzies przeczytałam jeszcze, ze owies podnosi hormony ale nie pamietam dokładnie jakie. kurcze musze od razu, jak znajde jakies interesujące info, robic notatki, bo później nie pamietam gdzie co przeczytałam i o co dokładnie chodziło:o :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Mirabella* 0 Napisano Wrzesień 15, 2009 http://www.doz.pl/leki/p3726-Cynk_chelat_aminokwasowy Co o tym sądzicie dziewczyny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 15, 2009 znalazłam ostatnio taką notkę w necie - może Was zainteresuje :) Ziołomiód czarnuszkowy (czarnuszka – zmielone nasiona), pokrzywowy (kłącze z korzeniami pokrzywy!), Maydis stigma (znamię kukurydzy), wilżynowy (korzeń wilżyny) , kwiat koniczyny jako antiprostatica czyli w apiterapii przerostu gruczołu krokowego oraz jako środek antyandrogenny w leczeniu niektórych chorób u kobiet (policystyczne jajniki, hirsutyzm, trądzik androgenny, niedobór estrogenów). W tym celu wymienione surowce: nasiona czarnuszki zmielone, zmielone kłącze pokrzywy, zmielone znamiona kukurydzy i zmielony korzeń wilżyny, zmielone kwiaty koniczyny w proporcji 1:1 wymieszać. Na każdą łykę miodu wrzosowego lub akacjowego dać 1 łyżeczkę przygotowanej mieszanki ziół, 1 łyżeczkę alkoholu 40% i 1 łyżeczkę wina wytrawnego lub półwytrawnego, wymieszać, po 3 dniach zażywać 2 razy dziennie, rano i wieczorem po 1 łyżce, przez 1-3 miesiące. Po 1-3 miesiącach zrobić przerwę i kurację powtórzyć. Ziołomiód można także przygotować ze świeżych zmielonych surowców, podobnie przerabiając. ide na tory mi sie wydaje, ze chodzi głównie o kawe z kofeina - wiec taka zbozowa, czy orkiszowa chyba moze byc. jak znajde dokladniejsze info dam znać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
loris 0 Napisano Wrzesień 15, 2009 Nie wiem, czy dam radę zrezygnować z kawy.Wstaję bardzo wcześnie rano i ona stawia mnie na nogi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość hgf Napisano Wrzesień 15, 2009 wątpię żeby jedzenie słodyczy miało wpływ na porost włosów. już chyba prędzej mięso faszerowane hormonami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
***majka*** 0 Napisano Wrzesień 16, 2009 mirabela, z tym cynkiem mozna sprobowac. ja bardzo czesto sie przeziebiam wiec wzmocnienie syst. immunolog. to dodatkowy plus, ale wydaje mi sie, ze najpierw nalezaloby zrobic badania i skonsultowac sie z lekarzem, bo slyszalam, ze nadmiar cynku moze byc grozny dla organizmu. aniseed, taki ziolowy przepis to dla mnie masakra, skad te zielska wytrzasnac??? :/ ja slodyczy w sumie za bardzo nie lubie i jem dosc malo, ale jesli to mialoby pomoc, to moge sprobowac odstawic calkiem. a kawa.... uwielbiam kawe!! szczerze mowiac nie wyobrazam sobie zycia bez porannej albo popoludniowej kawy, no ale coz, moze powinnam chociaz ograniczyc... jakby wypisac wszystkie sposoby, jakie probowalysmy (ja w sumie nie tak znowu duzo, ale na tym forum to juz wszystko sie pojawilo) to niezla by byla lista, i co waszym zdaniem jest najskuteczniejsze? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brenda27 0 Napisano Wrzesień 16, 2009 Pewna kobieta, która ma bardzo dużą wiedzę o hormonach napisała: dieta niskowęglowodanowa prowadzi do wyrównania poziomu insuliny w organizmie,do zmniejszenia jej ilości, w związku z tym podnosi się shgb, a zmniejsza ilość czynnych biologicznie androgenów, więc może w lżejszych wypadkach aga poprawiać stan włosów i cerę. Nie można jednak całkowicie rezygnować z węglowodanów, trzeba jeść węgle złożone o niskim ig i łg ( indeks i ładunek glikemiczny ) w stosunku po jednej trzeciej węgli, białka, warzyw. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Mirabella* 0 Napisano Wrzesień 16, 2009 Ja mam niewielki stopień hirsutyzmu w porównaniu z niektórymi z was na tym forum a i tak trudno mi się tego świństwa pozbyć. Chociaż muszę przyznać że lata walki przeróżnymi kuracjami, depilacją pastą cukrową i leczeniem Diane 35 z przerwami dały jakieś efekty. Teraz biorę Diane 35 i od kilku miesięcy właśnie biorę dodatkowo cynk 10 mg i widzę że jest lepiej niż z samą diane. Ale znalazłam w necie właśnie ten cynk w chelatowanej postaci czyli lepiej przyswajalny. Jeśli chodzi o przedawkowanie to wiadomo że nie można z niczym przesadzać. Warto jednak spróbować wszystkiego co daje jakąś nadzieję czyż nie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aniseed 0 Napisano Wrzesień 16, 2009 hgf mieso tez na pewno ma zły wpływ, bo wszystko szprycuja teraz hormonami, antybiotykami i innym syfem :( chociaz ja nie jadam miesa, a włochy i tak mam :( majka zioła mozna kupić w aptece zielarskiej albo w necie :) pytasz co jest najskuteczniejsze - nie wiem :( trzeba wszystkiego probować i wybrac najlepsza opcje dla siebie. ja jestem taka przewrotna, ze u mnei nie sprawdza sie nic, co u innych czyni cuda ;) brenda byłam kiedys na diecie niskowegl. ale jakos nei zauwazyłam aby pomogła mi na redukcje włosów. co prawda nie byłam na niej zbyt długo, bo jakis miesiac, moze przy dluuuugim stosowaniu przynosi lepsze efekty. Mirabella a robiłas badania z krwi na obecnosc cynku w organizmie??? tabletki antykoncep. na pewno wplywaja na obnizenie tego pierwiastka w organizmie. warto sie zbadac, zeby pozniej nie przedawkować :) pozdr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
*Mirabella* 0 Napisano Wrzesień 16, 2009 aniseed: może w tym problem wlaśnie że nie jesz mięsa. Najwięcej cynku znajdziesz właśnie w chudym mięsie i rybach. Więc może ty też powinnaś zrobić sobie takie badania. Wiesz ja kiedyś też postanowiłam nie jeść mięsa kiedy byłam nastolatką było to mniej więcej wtedy kiedy zaczęły pojawiać się te włosy. W ogóle zawsze byłam niejadkiem, byłam chuda mizerna i blada. Może to jest właśnie dobry trop z tym cynkiem. Dużo ostatnio się naczytałam na ten temat w necie. Jedno jest pewne cynk jest najlepszym blokerem 5-alfa reduktazy który przekształca testosteron w dihydrotestosteron przez który min rosną te włosy. Wiesz dobrze by było gdyby ktoś potrafił nam powiedzieć ile tego cynku powinnysmy przyjmować żeby właśnie sobie nie zaszkodzić. Nadmiar cynku może znów prowadzić do niedokrwistości. No i właśnie w tym problem ile tego brać i przez ile czasu. pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość bytkóww ona Napisano Wrzesień 16, 2009 http://www.allegro.pl/item744776833_ant_egg_oil_cream_usuwa_cebulki_wlosow_nowosc.html http://www.allegro.pl/item744734884_ant_egg_oil_cream_usuwa_cebulki_wlosow_nowosc.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zerix Napisano Wrzesień 19, 2009 dziewczyny powiedzcie jak to jest z tą państwową wizytą u endokrynologa czy koniecznie trzeba mieć skierowanie? jakoś nie mam ochoty no dodatkową wizytę u rodzinnego i mówienie o tych włosach tylko po to żeby dostać skierowanie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość zerix Napisano Wrzesień 19, 2009 chyba że wymyślę jakiś inny powód ale nie wiem jaki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach