constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 a ktoras z Was tu miala rozchwiane hormony? Ponoc dobra jest Maca, roslina peruwianska..Reguluje hormony! Mam ja, ale na razie nie stosuje.. :-) http://www.doz.pl/apteka/s0_0-Szukaj?value=maca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Malinowa_Róża Napisano Październik 1, 2011 Witam dziewczyny w sobotnie popołudnie:) Dla mnie niezbyt miłe niestety, gdyż ranek spędziłam na SORZE, na szczęście stwierdzono tylko, iż kostka skręcona, ale boli jak cholera...;/ Muszę przyznać, że jesteście niezłym kompendium wiedzy o ziółkach. Ja narazie czekam na leki od endo, a potem będę myśleć o ziółkach.:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 Konstacjo :) Ale z Ciebie dowcipnis;) tak to ja stoje,fajna mam brode?achachaaaaaaaaaa Kochana zejdz do mnie zejdz pojdziemy do Sw Alberta:) JA Ci dam,mowilam masz liczyc do stu i oddychac a wlos dopiero jak wyjdzie ze skory usuwac!! a poki co smarowac tylko mascia antyb. nawet glupim tribiotic czy cos z anty,zeby stan zapalny sie nie tworzyl...no nie:) ktos tu kiedys mowil,ze facet by powiedzial,ze kobiecie nie dogodzi;) i co?? mamy bioxet mamy ciensze wloski tez zle;) grube jeszcze gorzej;) zartuje..jasne ze lepsze cienkie ale po co wrastaja nie? albo,tak jak by nie mogly sie zdecydowac wyjc czy nie wyjsc o to jest pytanie?:) zostaw to Cie prosze..az wylezie bys mogla go ujac:) naprawde zrob to swiatelko pulsujace:) Wiesz co..ja nie mam problemu z owulacja:) jak nie bralam yasminelle mialam ja normalnie cykle 28 dni...okres normalny 4 dni tylko zarastalam wiec zaczelam brac yasminelle i po 3 miechach zrobilam hormony i wyszly bardzo niskie estrogeny jak u baby w menopauzie:( i nie wiem jak teraz ale pewnie tez...no i ta endo mi powiedziala,ze przy hormonach wyzsze nie beda..boje sie odstawic bo jednak drospirenon w nich zawarty dziala antyandrogennie...boje sie ze efekty elektrozlizy i wogole pojda na marne..wiec chcialam tylko zamienic fina na palme a yasminelle brac...a teraz mam wode z mozgu i brain fog juz chyba bo sama nie wiem..co z tymi estro..musze spytac kogos madrego..a moze tu ktos wie? a co do niepokalanka to pisza ze przy kuracji hormonalnej nie mozna go stosowac bo juz czytalam:) myslalam tylko o wierzbownicy i palmie:) bo to mozna chyba? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 zeby MAlinowa Roza nie skakala to by nozek nie skrecala;) zdrowka.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 KONSTANCJO i Polindo przeczytajcie tu jest o Soyfem i PALMIE..wszystko przeczytajcie:),wiem ze duzo,wiem;) Podanie jednej dawki Soyfemu, pod warunkiem, że dawka ta zostanie wchłonięta w całości przez organizm, to odpowiednik 1/80 * 26mg = 325g estradiolu, czyli ilości równej w przybliżeniu ilości estradiolu znajdującej się w organizmie dojrzałej kobiety (300g). Ze względu na okres półtrwania genisteiny, wynoszący 5-8 godzin należałoby tę dawkę przyjmować co około 5 godzin, co daje około 4-5 tabletek na dzień (zalecana w ulotce dawka to 2-4 tabletek), pamiętając, że podczas przyjmowania kolejnej, w organizmie znajduje się jeszcze połowa poprzedniej. Estrogen to jeszcze nie wszystko co jest potrzebne do uzyskania efektów feminizacyjnych. Największą bolączką transek M/K jest testosteron, a dokładniej jego metabolit dihydrotestosteron (DHT). Oddziałuje on na receptory androgenowe (sam testosteron jest praktycznie nieaktywny biologicznie http://pl.wikipedia.org/wiki/Dihydrotestosteron) oraz blokuje działanie receptorów estrogenowych. Naturalnym roślinnym antyandrogenem (fitoantyandrogenem) jest wyciąg z palmy sabałowej (inne nazwy: saw palmetto, palma karłowata, bocznia piłkowana, serenoa repens). Jest to dosyć silny inhibitor 5-alfa-reduktazy typu I oraz II, czyli enzymu katalizującego przemianę testosteronu w DHT. Jednak wyciąg ten hamuje także aktywność aromatazy katalizującej przemianę testosteronu w estradiol, czyli bez podawania estrogenów również nie dojdzie do feminizacji. Z badań wynika, że większe dawki 800-2000 mg dają pozytywne efekty w hiperandrogenizmie u kobiet, u których poziom testosteronu i DHT jest przekroczony kilkakrotnie osiągając poziom zbliżony jak u osobników męskich (http://www.luskiewnik.gower.pl/informacje_wrzesien.html). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 Konstancjo i Polindo:) czyli tu mamy odpowiedz o co chodzi z tymi dawkami palmy duzymi od 800 do 2000 to dla tych u ktorych jest duza hiperandrogenizacja co maja kilkakrotnie wiekszy testosteron i dht (jak u faceta) czyli spokojnie mozna brac 600 i bedzie wystarczajaco:) Ale ja dalej nie wiem co z tymi estrogenami.. chyba zaczne brac a potem sie zbadam i zobacze czy cos sie zmienilo z tymi estrogenami..ale jak biore yasminelle to i tak wyniki beda zafalszowane..jak lekarka mowila..no ale nawet jak biore yasmineelle ktore maja niskie dawki ale maja estrogeny to powinnam je miec w jakies normie prawda? a ja nie mam nawet tej najnizszej normy.. Tylko androstendion podniesiony lekko.No nic juz koncze ten temat bo jakos ciezko mi dojsc do ladu z tymi interakcjami miedzy palma yasminelle a moimi hormonami:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Październik 1, 2011 Luisa nie nachodz biednej Constance heh :D Soyfem to jest cos takiego jak palma czy jak? :) A jezeli ja mam DHT w pozadku to mimo tego moge brac palme nie? Luiso gdzie ty to wszystko znajdujesz? ;) A co sadzicie o niepokalanku pieprzowym, chyba gdzies o tym mowilyscie, albo o czyms podobnym, bo wyczytalam,ze to dobre ziolko na hirsa i w dodatku na uregulowanie okresu. Wiem ze Constance cos bierzesz na uregulowanie cyklu, tylko nie pamietam co :) Oj Malinko, trzymaj sie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Październik 1, 2011 Jej za duzo tego! heh:D jak by nie mogli poprostu napisac ile czego brac i bylo by najlepiej. :) Bo idzie sie pogubic, jak wy sie gubicie to co ja dopiero heh:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 a wlasnie ze bede dreczyc Konstancje Polindo:) bede jej zmora;) NIEEE!! no soyfem to nie to samo co palma:) PAlma ma zbijac dht(zly testosteron) a soyfem to jakby odpowiednik estradiolu.. czyli nie to samo.Jedno dostarcza jakby roslinne estrogeny (soyfem) a palma ma blokowac enzym ktory przeksztalaca testosteron w ten zle dzialajacy (DHT)..nie ma co sie samemu w to bawic,jak amsz dht i androgeny w normie,to chyba nie trzeba brac palmy wtedy,ale by to wiedziec tzeba by zbadac androgeny i dht. A jak amsz estrogeny w normie to nie ma sensu lykac soyfem bo po co?:) takie niby logiczne,ale jakos ciezko mimo to cos wywnioskowac a to dlatego,ze ingerencja fitoestrogenami w gospodarke hormonalna moze jej pomoc ale i zaszkodzic wiec mysle,ze trzeba skonczyc te somysly i spytac lekarza po badaniach co on na to:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Październik 1, 2011 O nieee czyli ja musze czekac az do grudia na zbadanie dht i estrogeny i tego wszystkiego, bozee chyba musze znalezc innego lekarza na te badania, bo do grudia wykituje. Ale jezeli bede miala wszystkow normie to niczego nie bede musala brac, czyli pozostaloby mi tylko chemiczne pozbywanie sie wlosow ehhh.... :( z jednej strony bym sie cieszyla bo hormony w normie i to bardzo dobrze, ale z drugiej moze branie palmy i tego wszytskiego by pomoglo na wlosy, ale mogloby namieszzac w gospodarce hormonalnej zapewne. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 POLINDA czekaaaj:) MAM Mam,znalazlam...pisza tu,ze jak bierzesz palme dziala u kobiet na androgeny zmniejsza je,,,a jak amsz za duzo estrogenow to one sie wyrownuja a jak masz za malo jak ja:) to one sie powinny zwiekszyc i super..czyli widzisz nie powinno nam zaszkodzic,sama zobacz: Saw Palmetto: Cytat: Wykazuje oddziaływanie antyandrogennym, antyestrogennym i przeciwzapalnym. Stosuje się go przy leczeniu dolegliwości prostaty jak również przy niezłośliwym przeroście prostaty, który najczęściej pojawia się u mężczyzn w podeszłym wieku jak i osób stosujących syntetyczne leki testosteronowi. Pełni funkcję podobną do afrodyzjaka johimbiny stosowaną przy leczeniu impotencji. Jest przeznaczona i dla mężczyzn i dla kobiet. Hamuje przetwarzanie testosteronu w dihydrotestosteron, co jest bardzo korzystne dla osób z trądzikiem androgennym (ja mam), ponieważ ten drugi właśnie jest odpowiedzialny za wzmożoną prace gruczołow łojowych skóry. Palma sabałowa działa antyandrogennie. Dla mężczyzny korzystniejszym srodkiem w leczeniu prostaty jest własnie ta roslinka, poniewaz nie powoduje takich objawów feminizacji jak hormony syntetyczne (o stokroc silniejszym dzialaniu). Mimo to jednak od wiekow byla stosowana przez kobiety, u ktorych wystepowal niedorozwoj piersi. Wlasnie w celu wywolania ich wzrostu. Hamuje ona rakotworczy wplyw estrogenow na sutki. Wyciąg z palmy sabałowej wywiera również działanie antyandrogenne i antyestrogenne oraz przeciwzapalne w zależności od zapotrzebowania organizmu. Ma to istotne znaczenie, ponieważ ubocznym skutkiem leczenia prostaty steroidami jest feminizacja, stwarzająca poważny problem nie tylko medyczny. Jeśli palmę sabałową przyjmuje kobieta o niskim poziomie estrogenów to może to wywołać wzrost jego poziomu, jeśli natomiast kobieta ma wysoki poziom estrogenu to palma zmniejsza jego poziom. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 TU jest co dla kogo i jakie ziola na co: nie bede juz kopiowac tylko link wysle,ZOABCZCIE: Tu pisza,dokladnie ze np.wierzbownica dla osob z niskimi estrogenami itd..fajnie opisane,super: Polindo a badania to zrob tak czy siak:)to podstawa :) http://www.laboratoriumurody.pl/forum/ujedrnienie-piersi,t576,90.html Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bea Francja 0 Napisano Październik 1, 2011 Witam,zajmuje sie od kilku lat depilacja pasta cukrowa.Szkolilam sie i pracowalam we Francji a od niedawna jestem w Polsce.Mam sporo klientek z problemem nadmiernego owlosienia i poki co,sa one bardzo zadowolone z efektow :) Dojezdzam do klientek na terenie calej Warszawy.Zapraszam bardzo serdecznie do skorzystania z tej metody depilacji a jesli chcialybyscie porozmawiac z osobami korzystajacymi z moich uslug to z pewnoscia udziela one Wam wszelkich informacji :)) Zapraszam Beata tel 515 277 546 mozna dzwonic o kazdej porze dnia bez skrepowania Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Anna1965 Napisano Październik 1, 2011 Mumio - Pradawny tajemniczy środek leczniczy na wiele chorób Ta zagadkowa substancja jest uważana i ceniona od wieków, za swoje wspaniałe właściwości lecznicze. Posiada unikalny skład chemiczny; witaminy z grupy B, olejki eteryczne, sterydy, kwas hipurowy i benzoesowy, oraz ponad 50 mikroelementów; chrom, krzem, glin, żelazo, magnez, sód, fosfor, bar, wapń, potas, srebro, miedź, cynk, tytan, ołów, nikiel, bizmut, cynę, siarkę, wanad, beryl, mangan. .etc Tubylcy nazywa mumio "Krwią Gór" lub "Łzami Gór". Ponieważ występuje tylko w kilku miejscach, jest bardzo trudno ją zlokalizować, od wieków miejsca jej zbiorów są ściśle strzeżoną tajemnicą. Przez wiele lat, eksport mumio z Rosji był zabroniony, mumio było i jest uważane za narodowy skarb. Ta rosyjska broń przeciw chorobom, nie ma sobie równej. Mumio w Rosji zostało dokładnie przebadane i oficjalnie licencjonowane do użycia medycznego. Jest ono tam bardzo znanym i szeroko stosowanym środkiem leczniczym wielu schorzeń. My oferujemy naturalne oczyszczone oryginalne Mumio z Rosji i Kirgizji płynie, dokładnie takie samo, które używane jest na dalekim wschodzie od wieków. Przy: chorobach nowotworowych, w tym także: białaczka, rak kości, kręgosłupa, osteoporoza, rak macicy, rak prostaty, rak przewodu pokarmowego, rak płuc i piersi, rak węzłów chłonnych (limfatycznych) i tarczycy. Inne zastosowania : wrzodach przewodu pokarmowego, -wrzody żołądka i dwunastnicy, chorobach wątroby , nerek i trzustki. chorobach serca, nadciśnieniu i niedociśnieniu, żył i tętnic. różnych odmianach gruźlicy, procesach zapalnych, anginie, katarze, przewlekłych stanach zapalnych dróg oddechowych, ostre i przewlekłe bronchity, , zapalenia płuc. nadkwasocie i niedokwasocie żołądka, zapaleniu ucha środkowego i przytępionym słuchu, żylakach, cukrzycy, bólach głowy, migrenach, padaczce, półpaścu i trądziku, astmie, reumatyzmie, złamaniach kości, stanach pourazowych, dyskopatia, (przyspiesza regenerację tkanki). egzemie i łuszczycy, bezpłodności mężczyzn i kobiet, procesach zapalnych u kobiet, nadżerkach szyjki macicy i pochwy, hemoroidach, ropiejących ranach, poparzeniach, zainfekowanych ranach, uszkodzeniach skóry, poparzeniach, odleżyny, łojotokowe zapalenie skóry. do kuracji odmładzających, Badania kliniczne i analityczne potwierdziły, że przyspiesza regenerację skóry, likwiduje podrażnienia, odbudowuje jędrność skóry oraz chroni ją przed przedwczesnym starzeniem się, wzmacnia włosy, działa korzystnie przy swędzeniu skóry głowy, pomaga w zwalczaniu łupieżu, niszczy gronkowca złocistego. sekretmumio@gazeta.pl http://kobiecawiedza.blogspot.com Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Bea Francja 0 Napisano Październik 1, 2011 Chcialam jeszcze przeprosic,bo wyslalam poprzedniego posta w dobrych zamiarach a moze nie zyczycie sbie zasmiecania watku.Oczywiscie ,mozna go usunac jesli ktokolowiek bedzie ak uwazal. Pozdrawiam Bea Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 bea francja:) fajnie,ze napisalas dane,moze ktoras skorzysta tym bardziej,ze do domu dojezdzasz:) jak dla mnie nie zasmiecasz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miła ma Napisano Październik 1, 2011 czy to dht to to samo co badam pod nazwą testosteron wolny? bo jeśli tak to mój nawet nie przekracza 1 a w normie mam podane do 4,2 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 cyt. Nie, nie jest to to samo. We krwi testosteron występuje w dwóch postaciach związanej (z pewnymi białkami) oraz wolnej. Tylko wolny testosteron może wnikać do tkanek docelowych. W skórze znajduje się enzym (tzw. 5-alfa-reduktaza) pod wpływem którego wolny testosteron dostający się się do komórek jest przekształcany w aktywniejszy biologicznie hormon, którym jest dihydrotestosteron. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 rany ile Wy piszecie :-) Luiso, no nawet nie pomyslalam o brodzie, kurcze! :-) ani o wasach! :-D jezeli chodzi o ten dht.. nie wiem, czy to sie bada.. moze i tak.. nie wiem czy da sie tez okreslic enzym 5alfa-redutaze.. Dobrze by bylo! Luiso, mozesz przytoczyc linki tych cytatow? Ciekawa jestem ich zrodla.. Jezeli chodzi o ten soyfem.. to wynika z tego cytatu, ze jest on niezbedny u transow stosujacych palme (obnizajaca androgeny) by jeszcze bardziej sie sfeminizowac (zazywajac estrogeny), a u nas chyba nie ma tej koniecznosci.. :-). W kazdym razie wiesiolek i ogorecznik tez maja fitosterole i sa zalecane nie tylko dla kobiet w okresie menopauzy. Sa to pewnie te same fitosterole, wiec mozna je brac bez obaw.. A co z ta wierzbownica? Ja slyszalam tylko o dzialaniu antyandrogennym i przeciwlojotokowym... No ale podwyzszac estrogeny skoro sa w porzadku? Luisa, dawaj link :-D to postudiujemy lepiej te stronke.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 Polinda, mowisz ze masz hormony wszystkie w porzadku? To po co Ci palma? :-) a Ty masz pco? co Ci wlasciwie dolega? moze Tys zdrowa? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Październik 1, 2011 Luisa, pewnie ze zrobie badania :) ale jestem na maxa wkurzona na moich lekarzy, bo zaden sie mna na powaznie niezainteresowal, zrobil niby podstawowe badania i tyle. A ja ok,szczesliwa ze sie mna zajeli, a czego sie na tym forum dowiedzialam- ze mnie lekarze praktycznie olali! Boze dzieki wielkie, ze na was trafilam :) bo tak zylabym w niewiedzy. No coz sprobuje z ta palma,a w grudniu powiem o tym lekarzowi i zobaczego jego reakcje i nagadam mu, ze wiecej sie od was dowiedzialam niz od niego :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 dalam linka:) wyzej jest o 17.50:) tam jest kiedy i co mozna a co nie wskazana w takich czy takich estrogenach,a dht i 5 alfa r mozna chyba jakos zbadac:) dlugo Cie nie bylo:) czytaj link z 17.50 palme mozna przy malych i duzych estrog wierzbownice przy niskich mozna.zobaacz:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 Luisa, ale yasminelle na hirsa? Czy ja wiem? Po co Ty sie tak trujesz? Masz okres jak w szwajcarskim zegarku! Hirsa chcesz zwalczyc yasminella? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Październik 1, 2011 Constance wlasnie problem polega na tym, ze ja nie wiem czy jestem zdrowa. Nie mialam polowy badan robionych, USG mi olali, o pcos nie wspominali,ze moze tak byc, tyle ze hiperprolaktynemia, no ale to wedlug mojego lekarza to nic! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 matko, gubie sie juz! :-) chyba jeszcze raz musze wszystko poczytac od momentu ostatniej wizyty :-) Polinda, o czym Ty mowisz? :-) czego takiego dowiedzialas sie od nas a nie od lekarzy? Po co Ci ta palma skoro masz hormony w porzadku? :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luisa29 0 Napisano Październik 1, 2011 http://www.laboratoriumurody.pl/forum/ujedrnienie-piersi,t576,90.html masz Konstancjo:) tamten cos sie nie otwiera dlaczego tu ciezko sie wklejaja te linki,jakos dziwnie.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
polinda1 0 Napisano Październik 1, 2011 Constance ja nie wiem czy moje hormony sa w porzadku :) mialam ostatnio badane je 1.5 roku temu i to tylko pare badan mialam robionych. Ale zakladam,ze moge miec w porzadku i ze nie i probuje sie od was dowiedziec czy tak czy tak moge to brac. :) A dowiedzialam sie od was wiellluuu rzeczy, serio :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 czekaj czekaj, masz dopiero 15 lat, prawda? mozesz miec robione usg dopochwowe? a co Ty wlasciwie masz? tylko hirsa i hiperprolaktynemie? miesiaczkujesz regularnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 Malinowa Rozo, jak sie czujesz? Boli Cie? Ja tez mialam kiedys kostke skrecona - gips na 2 tyg. :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
constance07 0 Napisano Październik 1, 2011 ;-) Ale Polinda, oswiec mnie, bo myslalam ze masz hirsa, ewentualnie pco.. Co jest konkretnie Twoim problemem? Bo juz nic nie rozumiem.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach