Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość smutna_małgosia

Dziewczyny z hirsutyzmem

Polecane posty

Gość załamana goshia
czesc Dziewczyny juz kiedys tutaj u Was byłam wiec pozdrawiam i przechodze do sedna sprawy;) Ponad miesiac temu ginegolog zlecil mi badanie na testosteron i prolaktyne, z czego wszystko niby w normie (no prolaktyna troche podwyzszona). Pan doktor stwierdzil ze zaradzimy cos na te wlosy i zaczal wypisywac mi recepte na diane. Pomyslalam sobie ze kurcze fajnie bo te badania hormonalne nie powinny ograniczac sie tylko do dwoch pozycji bo przeciez testosteron nie jest jedyna przyczyna nadmiernego owlosienia, poza tym naczytalam sie tu u Was o dianie ze jest nie za dobra :( wiec mowie mu ze absolutnie nie chce zadnej diany i czy moglby mi przepisac skierowanie do endokrynologa no i oczywiscie przepisal ale termin wizyty mam pod koniec lipca ;( a zapisywalam sie juz miesiac temu :( super ze mają tylko jedna babke od tego i to nawet nie wiem czy ona nie okarze sie taka sama jak moj ginekolog :( moze mi cos poradzicie w tej kwestii, gdzie w warszawie panstwowo mozna sie w miare "szybko" dostac do jakiegos nieglupiego ginekologa-endokrynologa ( bo do takiego mam skierowanie). Plissss o rade :) nie daje juz sobie rady z tym :(((a ci lekarze to nie wiem mysla ze czlowiek przesadza czy co:/ja to tlumacze tak ze to tak samo jakby facetowi zaczal rosnac biust (nie w wyniku nadmiernej tuszy) to tez bylby przerazony!! a tu idziesz do lekarza i raptem zleci ci jedno badanie na testosteron! ZGROZA! przeciez oni dobrze wiedza ze to trzeba zbadac tez inne hormony i to nawt kilka razy w jednym cyklu !!!dlatego takie wazne jest zeby trafic na kogos kompetentnego kto chce i stara sie pomagac! ech sorry ze tak sie rozpisalam!! jeszcze raz plis o namiary na jakiegos endokrynologa w warszawie!! TRZYMAJCIE SIE DROGIE PANIE :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj goshia 🌼 No ja nie mogę Ci polecić ginekologa z Warszawy, mam nadzieje, ze dziewczyny się odezwą i coś zaproponują!!! APELUJĘ O INTERWENCJE I POMOC DLA GOSHI!!!!!! Trzymaj się i nie poddawaj, najgorzej jest wtedy, gdy człowiek juz w nic nie wierzy 🌼Głowa do góry!!!! Hmm, ekspertka powiadasz, hmm, nieszczególna ze mnie espertka :-) ale moge powiedzieć co robię na \"swoim podwórku\" :-D Otóż do nakładania używam rękawiczek, które czasem są dołączone do preparatów farbujacych albo uzwam takiej łopatki, która była dołączona do kremu depilującego VEET, zostawiłam ja sobie i korzystam :-) Stara szczoteczka do zębów, czemu nie :-D Pozdrawiam 🌼 Od jutra zapowiada sie znou galop w pracy, co mnie nawet cieszy, dobrze czasem zapomnieć o tym wszystkim tak totalnie. Pozdrawiam włochatki 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam.......
:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella-dona
Bylam kiedys na Remiszewskiej na Targowku w poradni endokrynologicznej -mila doktor ,kilka badan ale ze u mnie hormony sa w normie to nie zdecydowalam sie na hormony wiec juz tam nie chodze.Nie wiem czy tel. aktualny ale podam 0-22-679-01-47 jak chcesz to sprobuj.Bardzo dobrze ,ze nie dalas sobie wcisnac Diane 35 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bella-dona
W Warszawie na Remiszewskiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pATRYCJA 1988
Witam. Mam taką prośbę. Czy może mi ktoś wytłumaczyć krok po kroku jak rozjaśniać te włosy tą Joanną o której była mowa. Za kilka dni będę chciała założyć na pewną uroczystość nowa suknie :) a kilka włosów nie daje mi na razie takiej możliwości. Jestem w jeszcze gorszej sytuacji gdyż nie dostałam ulotki (nie było jej w pudełku). Nie wiem więc ile czasu mam to farbę trzymać itp. itd. Nigdy również nie farbowałam włosów ponieważ mam ładne długie czarne włosy hehe :) :) :) W takim razie czy ktoś mógłby mi jakoś punkt po punkcie to wyjaśnić. Byłabym bardzo wdzięczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
częśc :-) Spróbuje wyjaśnić. Ja używałam Joanny do pasemek blond i robiłam tak: 🌼 do pojemniczka wlewałam wodę utlenioną, a nastepnie wsypywałam proszek do tej wody oczywiście :-) 🌼 mieszałam składniki aż zrobiła sie z tego jednolita, niebieska masa 🌼 taką masę nakładałam na te partie ciała, gdzie były włosy przeznaczone do farbowania :-) w moim przypadku włoski na rękach 🌼 nakładam w rękawiczkach bądz szpatułką z kremu depilującego Veet, taka cienką warstwę 🌼 trzymam do 20 minut, ekekt na 3 tygodnie jeśli bedziesz miała jakieś pytania dodatkowe, pytaj śmiało :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ulalalalalalalala
ładne rady :-D pożyczę sobie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pATRYCJA 1988
AHAAAAAAA :) :) :) to juz mi rozjaśniło sytuacje :D Bwielkie dzieki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka odpiowiedz
troche to trwało ale zdecydowałam sie i bardzo Ci dziekuje MAŁGOSIU :) :) :) teraz mam aby takie pytanie 1)gdzie przechowywac to co mi zostało z tego opakowania? (czy moze lezec w pokoju czy raczej w lodowce)??? 2) i jeszcze jedno :) po okreslonym czasie (u mnie 40minut) spłukałam to i tylko tyle :) nie brałam tej 3-ej tubki jak mi radzilas :) boje sie jedkak ze na mojej skórze (tak jak miało to miejsce kiedys po podobnych zabiegach) zaczna wyskakiwac krostki i bede czerwona. :( :( :( czy moge ja sobie teraz posmaraowac jakims balsamem i to nie wzmocni zwlosów :) 3) czy moge sie jutro opalac po tym zabiegu :) ? jeszcze raz DZIEKUJE - CZUJE SIE O WIELE LEPIEJ 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybka odpiowiedz
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam
a tą joanną można też rozjaśnić włosy na brzuchu, czy mi "wyżre"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana goshia
witam ponownie wesoła_małgosiu dziekuje ze wsparcie w wolaniu o pomoc w sprawie endokrynologa!! bella-dona Tobie dziekuje natomiast za namiary na ta remiszewska bede dzwonic i dowiadywac sie kiedy mogliby ewentualnie mnie przyjać! jeszcze raz dzieki Dziewczyny przepraszam ze ja tak tutaj bede sie wyplakiwac ale ja naprawde nie potrafie tak zyc:( ciagle jest tego wiecej a ja mam dopiero 21. zawsze chcialam miec dzieci ale przez to wstydze sie w ogole blizsszych kontaktow z facetami poza tym ostatnio sie zastanawiam jak dlugo ja jeszcze pozyje:( niestety jest ze mna gorzej niz zle. to mi zrujnowalo wszystko, odebralo radosc zycia i calkiem zniszczylo psychike:( nie wiem jak Wy sobie z tym radzicie albo moze poprostu macie mniejszy problem niz ja. tak bardzo chcialabym zeby ktos mnie zroumial ale nigdzie nie ma mozliwosci pogadania z osobami o takim samym problemie poza wygadaniem sie tu. sa kurcze terapie dla alkoholikow, narkomwanow itp ale dlaczego nie ma czegos takiego dla Nas. przed chwila na mojej brodzie zobaczylam ze zrobilo sie tego coraz wiecej ;(( ja juz nie moge. nie ciesze sie kazdym kolejnym dniem nie mowie sobie ze jutro bedzie nowy dzien tylko ze niestety jutro tez jest dzien:( wstydze sie siebie, wstydze sie za siebie bo nikt nie zrozumie tego ze ja tak wygladam nie dlatego ze chce. codziennie budze sie i boje sie wstac. wiem ze ciezko zrozumiec to co pisze ale ja juz naprawde stoje na krawedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też gosia
Załamana goshia – tak mnie poruszył Twój post, że postanowiłam się odezwać. Piszesz, że trudno Cię zrozumieć, ale to nieprawda, ja np. rozumiem Cię świetnie i uważam, że naturalne (niestety) jest to, co odczuwasz. Ja nie mam hirsutyzmu, ale mam coś innego, co też powoli i nieubłaganie odbiera mi urodę – tzw. „łysienie androgenowe” w najbardziej agresywnej postaci, bo zaczęło się u mnie, jak miałam zaledwie 18 lat. :( Znam wszystko, o czym piszesz – moja przypadłość też zamieniła mi życie w koszmar, przestałam się cieszyć czymkolwiek, w każdej minucie myślałam tylko o tym, że łysieję. Łysieję, a mam dobiero naście lat! Każdego ranka bałam się spojrzeć w lustro, bo wiedziałam, że zobaczę, że znów jest gorzej. Zdarzało się, że w ciągu dnia nagle wybuchałam płaczem z tego powodu. Moją obsesją były spojrzenia ludzi, wydawało mi się, że każdy widzi moje ubytki we włosach. Zaczęłam uwielbiać zimy, bo wtedy mogłam nosić czapkę, koszmar po prostu. Rozpaczliwie potrzebowałam rozmowy o tym, a jednocześnie nie mogło mi to przejść przez gardło, żeby porozmawiać np. z mamą (widziała oczywiście, ale nic nie mówiła, z kolei babcia np. komentowała to, co się dzieje z moimi włosami i to w takim tonie, jak by to była moja wina!) Ta sprawa zabrała mi ok. 7 lat życia, autentycznie. Teraz jest lepiej, nieporównanie lepiej, choć dobrze już raczej nigdy nie będzie. Co mi pomogło? Po pierwsze – uświadomienie sobie, że naprawdę nic na to nie poradzę, że mój stan się nie poprawi, wreszcie przyjęcie tego do wiadomości. Wcześniej łudziłam się, szalałam z różnymi lekami, modliłam się, cuda robiłam, ale na to świństwo właściwie nie ma leku. Kiedy to WRESZCIE zrozumiałam - uspokoiłam się. To był taki spokój wynikający z rezygnacji, ale o niebo lepszy niż wcześniejsza szarpanina. Pogodziłam się z tym (do pewnego stopnia, całkiem nie da się tego zaakceptować nigdy), że moją drogą jest maskowanie ubytków póki można, później pewnie jakieś treski, a potem... niestety pewnie peruka (to postępujący proces). Przestałam się przejmować ludźmi, mam wysoko głowę, kiedy z nimi rozmawiam, już mnie nie obchodzi, co pomyślą. I wiesz co? Większość z nich niczego nie zauważa. Myślę, że podobnie jest w przypadku Waszej przypadłości, wyolbrzymiacie ten problem w kontaktach z ludźmi. Z wyjątkiem włosów, jestem ładną dziewczyną, więc staram się o tym pamiętać po prostu. Mam teraz narzeczonego, który jest miłością mojego życia. On oczywiście widzi, jak FATALNE mam włosy (a raczej ich resztki), bo nie jest ślepy, a we wspólnym życiu nie da się tego ukryć, ale kocha mnie i wiem, że bardzo Mu się podobam. Jeszcze nie byłam w stanie z Nim o tym wszystkim pogadać, ale zbieram się powolutku. Aha, bardzo ważne – pomogło mi też, że ten proces bardzo przystopował, od ok. 2 lat sytuacja właściwie się nie zmienia na gorsze. Dlatego ważne byś nie rezygnowała z leczenia, jeśli daje jakąś szansę (na mnie akurat leki nie działają, ale to mój indywidualny przypadek). Co zrobię, jak włosy znów zaczną „lecieć”? Nie wiem, ale wiem że w końcu zaczną i że wtedy też będę musiała dać sobie radę. I dam. Muszę. Przepraszam, że się wepchnęłam na nie swój temat i tak rozpisałam, ale może wyciągniesz z tego coś dla siebie. Mocno pozdrawiam wszystkie dziewczyny, które muszą się zmagać z takimi paskudztwami, jak nasze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana goshia
tez gosia dziekuje Ci za dobre słowo!!:))ale wiesz ja jestem teraz w takim momencie ze wolalabym kazda inna chorobe tylko nie te wlosy:( staram sie walczyc ze soba ze przeciez nie zmienie tego placzem(bo mam dokladnie tak samo, ze nagle zaczynam wyc) , nerwami, brakiem snu tylko ze to wszystko dzieje sie samo. ja nie potrafie powstrzymac tego poglebiajacego sie dola, chociaz wiem ze to nic nie zmieni! wiesz ludzie na ulicy nie rozumieja przeciez tego ze cos moze byc z Toba nie tak i ze to jest choroba, ze ja nie chce tak wygladac. najgorsze ze ja sama nie moge patrzec w lustro:((( jestem przeciez kobieta a nie facetem;( w kazdym razie ciesze sie ze Tobie jakos sie wszystko poukladalo i mam nadzieje ze juz zawsze bedzie tak dobrze jak jest teraz!! dobrze ze znalazlas w sobie sile, ktorej mi brakuje. tylko ze ludzie inaczej reaguja na brak wlosow niz na ich nadmiar:(ciezko... pozdrawiam i jeszcze raz dziekuje tez gosiu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana...
witam! wiem co wszystkie czujecie,wiem bo mam tak samo nie bede duzo pisac bo niemam juz sily!!!zalamana gosiu wyobraz sobie ze nie jestes sama z tym jak sie czujesz,wszystko co napisalas jest jakby wydarte z moich ust,dla mnie rownierz kazdy dzien ,kazda chwila jest udreka,zastanawiam sie ile jeszcze ...chcialabym zniknac,rozplynac sie gdzies bo to mnie przeroslo.Nie potrafie sie juz nawet usmiechac...to tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana goshia
załamana... ja wiem...!!! nie chce pisac ze fajnie ze nie jestem sama, ze czujesz to samo - bo wolalabym zeby nikt nie musial czegos takiego przechodzic, ale przynajmniej wiemy ze jest ktos kto nas rozumie!trzymam sie resztkami sil i Ty tez postaraj sie bo my tak naprawde walczymy o siebie dla siebie!!!moze jakos damy rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do zalamanych
Hej dziewczyny (zalamana i zalamana goshia) czyzby bylo az tak zle???? Gdzie macie te wszystkie wlosy i jakiego koloru????? Ja rowniez jestem owlosiona (cale nogi-okolice bikini mam poprostu czarny gaszcz, rece, twarz-was i broda), ale sie nie zalamuje poprostu depilator, pensetka w ruch i jest OK. Do tego makijaz na twarz, piekna fryzurka, ciuszki oraz usmiech i faceci ( nie tylko(???)), bo nawet kobiety sie za mna ogladaja. Dziewczyny ja dawniej tez taka bylam, tylko sie przejmowalam swoimi wlosami. W koncu postanowilam cos zmienic. Rozpoczelam od przefarbowania wlosow (blond odmladza mnie i odswieza), przemiana radykalna, zrzucilam pare kilogramow (ok.3-4 kg) tez od razu lepiej sie poczulam, a reszta sama sie dopasowala. Kiedy zrobie sie na "bostwo" i przejde ulicami miasta i widze zaiteresowane spojrzenia mezczyzn w moja strone - dziewczyny poprostu chce sie zyc, ale niestety przedtem trzeba sie troche poswiecic dla swej urody, a nie zalic sie. Zastanowcie sie nad soba, co by zmienic w sobie, czy fryzurka nowa albo nowy kolor szminki lub tez zalotnie podkrecone rzesy, to wszystko naprawde pomaga, a przynajmniej warto sprobowac. Pozdrawiam Was wszystkie zalamane , przemyslcie moja propozycje, a jak cos wam sie spodobalo w mojej wypowiedzi albo jak cos jeszcze chcecie do niej dodac, to chetnie poczytam. Ula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniuk
OK. też tak robie ale u mnie to samopoczucie nie trwa długo. W momencie gdy poznaje faceta trace juz poczucie kobiecości-jedna noc i rano widac cała zmore lub wyjazdy na dłuższy czas z innymi ludzmi. Tego do konca nie da sie ukryc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny 🌼 Czytam o waszych dołach i pamiętam siebie sprzed kilku dobrych miesięcy, było tak samo. Rozpacz, rozpacz i jeszcze raz rozpacz, lek przed otwarciem się na innych, na mężczyzn szczególnie. Zapewniam was, ze wszystko sie zmienia, kiedy spotyka sie kogoś, komu zwisa, czy mam włosy, czy nie tam gdzie nie trzeba. Są tacy faceci, musicie im zaufać i dac się pokochać, nie odpychać, dać do zrozumienia, że potrzebujecie delikatnosci. Odkąd mam tę chorobę jestem duzo bardziej nadwrażliwa na wiele rzeczy, mój mąż o tym wie, ławto wpadam w rozpacz, jestem płaczliwa i łatwo mnie załamać. Mój mąż o tym wie i stara się to zrozumieć. Nie komentuje pewnych spraw, przemilcza, prawi mi komplementy, kiedy czuje, ze ja tego potrzebuję. Otwórzcie sie, ja wiem, ze to strasznie trudne, ale jeśli dopadnie was wielka miłośc, to nie nieszczcie jej same, tego problemu można sie z czasem pozbyć, jakoś zamaskowac, a stracona miłośc może juz nie wrócić. Nie marnujcie sobie życia. Życzę wam powodzenia i dużo siły na walkę z tym cholerstwem i samym sobą 🌼 ehhhhh, mówie wam, są gorsze problemy, wiem coś o tym, nie dość, ze ten hirsutyzm, to jeszcze zwalają mi sie na głowę inne problemy. Od dziś mam wielki kamień na sercu i zupełnie nie wiem, co zrobić, nie umiem skupić sie na pracy, łzy mi w oczch stoją......... mówie wam, może byc gorzej....... kiedy źli, zawistni ludzie żyć nie dają :-( 😭 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jejeuejejeuueee
o, jak tu smutno :-( moze to przez tę pogodę....... trzymajcie sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to długo nie byłam szczesli
wa :( :( po farbowaniu wlosow ta Joanna juz mi odrosly i sa gdzie niegdzie czarne :( :O czy teraz po tych kilku dniach moge znow jes pofarbowac???????????????????????????????????? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🌼 Nie wiem, czy balsam bronzujący moze mieć coś wspólnego z owłosieniem, wątpię, szczerze mówiąc. Być moze w Twoim organizmie nasiliły się jakieś zmiany. Cóż, lepiek dmuchać na zmine i zacząć się badać. Ginekolog i endokrynolog wskazany, badania na poziom hormonów. Od tego musiałbyś zacząć. Zależnie od wyników będziesz postępwac dalej albo leczenie farmakologiczne, albo kosmetyczne. Trzymaj sie, uszy do góry 🌼 W razie pytań, pisz ile sie da :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ten dzial
Krem kosztuje ok 40 zlotych. Ja go kupuje w galerii centrum - jestem z wawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ten dzial
Krem kosztuje ok 40 zlotych. Ja go kupuje w galerii centrum - jestem z wawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ej dziewczynki a powiedzcie mi, co jest przyczyna tej choroby i czy mozna ja leczyc hormonalnie?? dlaczego nie mozna sie pozbyć tej przypadłości??Pozdrawiam was serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć no nie moge :-) Wszystko zależy od ginekologa, fakt, w pewnym wieku wizyta jest juz wskazana. Musisz powiedzieć z czym przychodzisz, a ginekolog zadecyduje jak badać Cię i leczyć dalej. Jesli zdecyduje sie na badanie, to pojejrzewam, ze wykona badanie usg brzucha lub ewnetualnie badanie przez odbyt, które szczerze mowiąc nie wiele daje. Pamiętam swoją pierwszą wizytę, też byłam przed współżyciem dopiero i lekarz zdecydował się na badanie, choc sam przyznał, ze jest niedokladne i niewiele można po nim stwierdzić. Potem miałam usg i serię badań hormonalnych i różnych dodatkowych. Życze powodzenia, im szybciej zaczniesz leczenie, tym lepiej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłaczek przyczyn jest wiele: hormony, obciążenia genetyczne, nadwrażliwośc na normalną ilośc hormonów. Trudno się to leczy, bo włosiary są zawsze oporne, a dobrych 100 % metod nie ma. Te skuteczniejsze laserowe są drogie i trzeba je powtrzać i skorelowac z leczeniem hormonalnych, jesli jest to wywołanie przez hormony. To tak po krótce :-) Pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam
Miałam badania na testosteron,wyszedł mi wynik 31 ng/dl, tzn. że jest w normie? pod spodem było napisane, ze w wieku rozrodczym do 80, po menopauzie 62. A co do tego rozjaśniacza joanna, to mogę rozjaśnić pojedyńcze włoski na brzuchu, nie będę miała podrażnień?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×