100 powodów dla których dziewczyny zcinają długie włosy.

DO bezpłciowej osoby podpisyjącej się jako jarys: ja komentuję wpisy założyciela tego topiku, więc jest to jak najbardziej w temacie, więc odczep sie człowieku i nie siej fermentu...

I znowu dotarła do mnie wiadomość w której był link do pewnej piosenki: http://wawel93.wrzuta.pl/audio/0sBIzdOPXTz/die_arzte_-_mein_baby_war_beim_friseur Myślę że oddaje klimat naszej rozmowy. Widzę że nawet Autorzy utworu lubią długowłose ;). Jeżeli ktoś nie zna niemieckiego, to macie link do tekstu z tłumaczeniem xD: http://www.tekstowo.pl/drukuj,die_arzte,mein_baby_war_beim_frisor.html Pozdrówka ;)

http://www.tekstowo.pl/drukuj,die_arzte,mein_baby_war_beim_frisor.html

średniowłosa, fajne są przykłady Torbickiej, Lis czy Urbańskiej, piękne kobiety, ale czy Halle Berry jako dziewczyna Bonda nie wyglądała pieknie?:)...moim zdaniem lepiej niż w Gothice. Sinead O,Connor, w layach swojej świetności, czy dość niesławna Amber Rose, niesławna ale wygląda pieknie:) Odniesiesz się do moich przykładów? Pozdrawiam

jeszcze jedno:) tak sobie pomyślałem, że jarys to jest tak naprawdę haircutter, a marek 440 to Długowłosa_17 nagle się zjawili hmmmm.:P

Kocham golenie

Rogerek jak sobie czytam ten Twój ostatni wpis to tak myślę że coś dużo wpisów pojawiło gdzie jest napisane kocham golenie i w ogóle że myślę że te wpisy są twojego autorstwa lub Adama . W kwestii marka 440 to wcale nie pisze jako marek żaden, tylko on w przeciwieństwie do was jest normalnym facetem ;)

Jak czytam wasze teorie spiskowe kto jest kim to mnie to śmieszy Wymagacie dla siebie szacunku a gdy pojawia się wpis który się wam nie podoba piszecie o jakiejś bezpłciowej osobie lub wręcz mówicie żeby się zamknął Gratuluję moralności

SCIELAM PIEKNE DLUGIE WLOSY majac 18 lat potem strasznie plakalam i zapuszczalam na dlugie ,mam w koncu dlugie wlosy ,proste ciemne do pasa, zdobia mnie bardzo,wiem ze w nich wygladam slicznie,podkreslaja moja cyganska urode, ktora mam w genach po dziadku

No właśnie, i znowu czytam że mam wiele tożsamości na swoim temacie... Głupota ludzka jak widać nie zna granic. Nie czuję potrzeby podawać się za kogoś innego niż Haircutter. Jest demokracja jak zauważył Rogerek, więc mogę na swoim topiku wygłaszać własne zdanie z którym można ale nie trzeba się zgodzić. Irytuje mnie stwierdzenie że taki lekko upośledzony Marek440 który nie zna kogoś o kim pisze a obrzuca go inwektywami, jest "normalnym facetem" bo lubi zarośnięte kobiety, a ktoś kto lubi elegancko obcięte i zadbane kobiety jest "normalny inaczej"... Kobietę kocha się za to jaka jest, a nie za długość włosów, i normalni faceci to wiedzą...jedynie imbecyle wymagają od swoich kobiet włosów do kolan czy kostek. Nie te czasy drogi Marku440. Jarys, niestety musisz się przyzwyczaić do teorii spiskowych na tym topiku, bo zdarzają się one często. Ja już czytałem tu że jestem kobietą, każdy wpis popierający moje zdanie był przypisywany mnie, no i według kilku fanatycznych oszołomów nie zgadzających się ze mną jestem kłamcą, zboczeńcem itp... No cóż, są ludzie i oszołomy. Dzieci takie jak Paulinka17 (długowłosa17) powinny zająć się odrabianiem lekcji i nauką, a nie bawić się w eksperta fryzjerskiego, zwłaszcza że pojęcia zielonego nie ma na ten temat. Średniowłosa jak zawsze szuka guza, teorii spiskowych i kłamstw, choć sama czasami bredzi coś bez ładu i składu... No cóż, to tylko internet, więc trzeba wziąć poprawkę nawet na takich cudaków... Mają prawo pisać, nawet gdy nie wiedzą co piszą. Życzę wszystkim dobrej zabawy. Ja mam ubaw po pachy czytając wpisy kilku ludków którzy wyjątkowo mnie śmieszą i irytują swoją głupio-mądrą retoryką... :)

Cóż panie Adamie, chyba sie jednak nie dogadamy jak widzę, a miałam taką nadzieję. Nie jestem dzieckiem takim jakim jestem w Twoim mniemaniu , co więcej nie mów mi kto powinien sie edukować, i co robie bo to moja sprawa.Po trzecie nie napisałam i nie uważam się za ekspertkę, ale służę dobra rada i mając za chłopka fryzjera i kolegów fryzjerów to wiem trochę panie Adamie ;)

Rogerku, jeśli chodzi o moją ocenę pań o których piszesz, to do przyjęcia dla mnie jest tylko wygląd Halle. To, że coś podoba sie nielicznym, nie oznacza jeszcze, że jest ładne w pojeciu uniwersalnym. Coś, co jest ładne podoba się prawie wszyskim, a łysych (czy "centymetrowych")dziewczyn na ulicach się nie widzi, prawda? Oznacza to, że jest to opcja, która nie podoba się prawie nikomu. Podobnie jak włosy do kolan, tu muszę zgodzić się z Adamem, to jest zdecydowanie "be" w pojęciu ogółu i w moim też. Nawiasem mówiąc, przez ten portal stanowię duże zagrożenie, bo od kilku miesiecy jadąc do pracy, zamiast skupić się na prowadzeniu, wypatruję wsród mijanych dziewczyn świtezianek i jeżyków. I nie widzę ani jednych, ani drugich. Jaki z tego wniosek? I to i to nikomu się nie podoba. Przykro mi, wiem, że o gustach się nie dyskutuje, ale jeżeli coś nie podoba się prawie nikomu, to znaczy, że jest poprostu nieładne. Rogerku, mnie temat długości włosów u dziewczyn właściwie nie interesuje. Weszłam na to forum przypadkiem i poprostu musiałam zaprotestować przeciw tekstom Haircuttera i tak to się ciągnie.

Co do Haicuttera powygłupiam sie trochę, bo ja też mam z tego niezłą zabawę: Drodzy moi, może mi ktoś uprzejmie wyjaśni (na początek): a) dlaczego zadbane mogą być tylko krótkowłose dziewczyny, b) na czym polega to, że np. T. Lis, (którego, nawiasem mówiąc, nie lubię) jest cytuję "lamusem, bez gustu i odrobiny rozumu" ( wpis ze str. 31 12.02.2008, g. 19.55) c) dlaczego M.Olejnik brakuje zdecydowania i odwagi ( wpis z 27 str 15.10 07 godz.13.44)? ja chyba rzeczywiście jakaś głupia jestem, bo nijak tych prawd objawionych pojąć nie mogę. Także wytłumaczcie mi to poprostu, jak krowie na miedzy, może jednak coś zrozumiem, może taka całkiem tępa nie jestem... pliiiis... Adam wprawdzie nieco złagodniał, już nie jestem kłamczuchą, tylko bredzę bez ładu i składu (to są takie dobre stalinowskie metody, jak ktoś ma inne zdanie, to do psychuszki, mnie i np. Marka440 także, Adam lubi takie totalitaryzmy) ale jednocześnie grozi mi jakimś guzem, więc rozumiecie, że się boję... ale jak mi wytłumaczycie to oco pytam, to ja Adama przeproszę, zniknę stąd i bedzie ok. No to jak ? Pomożecie? pzdr wszystkich i lecę oglądać skoki Kamila, on ma taką ładną długowłosą żonę...

średniowłosa też napisze jak ja to widzę ;) W moim mniemaniu to kompletnie jak dziewczyna jest łysa to jest to dopiero nieładne.Teraz odniosę się do twojej wypowiedzi co do włosów do kolan(nazwijmy ekstremalnie długich) oraz obciętych na jeża(ekstremalnie krótkich). Jak dla mnie to z włosami do kolan jest za dużo problemów a jeżeli są dłuższe niż do kolan to nawet niektórzy sądzą że nawet taka kobieta jest mniej kobieca niż ta z włosami do pasa. Co do krótkiego jeża to wydaje mi się, że bardziej się przez to jak facet wygląda i dlatego takich kobiet się nie spotyka. Dla mnie optymalna długość włosów to tak lekko za pupę i tylko do tego dążę ;) jeszcze jakieś 7 cm i będę utrzymywać taką długość, bo dla mnie taka jest najlepsza ;) Pozdrówka ;)

średniowłosa, fajnie się wymieniać poglądy, gdy potrafi się rozmawiać merytorycznie. Masz rację i świtezianki i jeżyki są w dużej mniejszości. Wg mnie jednak to, że nie widać ich na ulicy nie oznacza, że są gorsze. Mam inne poglądy niż Ty, mianowicie ja uważam, że to co jest powszechne i opowiada się za tym większość jest jałowe. Akurat ja jestem taką osobą, która lubi pewną odmienność, ale przecież już doskonale o tym wiesz:) Tak czy owak, pomimo, iż nie podzielam Twojej opinii, to szanuje ją, bo masz do niej prawo. A tak dodatkowo dla mnie najgorsza fryzura dla kobiet to włosy do ramion, jest tak powszechna, że nie ma na co zwócić uwagi. Nie musi być od razu na jeżyka, może fajny krótki bob, lub jakaś świetna asymetria. Ważne, aby coś prezentowała taka fryzurka:). Zauważyłem też, że kobiety z króciutkimi włoskami i te z długimi (długie to dla mnie do połowy pleców) mają swoich partnerów. Natomiast wolne są te z włosami do ramion, może dlatego, że jest ich około 80%. :)

Rogerek teraz mi zaimponowałeś swoją wypowiedzią bo muszę się z Tobą zgodzić ;)Włosy do ramion to taka powszechność. Ja wybrałam tą odmienność w stronę bardziej kobiecą jak dla mnie. Myślę , że takie z włosami do ramion są wolne bo jest ich więcej, i być może jak dziewczyna ma chłopaka co idzie za jego radą w sprawie fryzury. P.S. Mój chłopak też uważa że włosy długie to zaczynaja się od połowy pleców:).Pozdrówka

Wiajcie, Rogerku, mnie się też fajnie z Toba pisze, chciaż sam temat interesuje mnie średnio. Czy warto być oryginalnym kosztem estetyki? Chyba trochę przesada, bo przecież krótkie włosy nie są czymś aż tak bardo niespotykanym, żeby nazwać je oryginalnymi? Nie chcę broń Boże powiedzieć, że wszystke krótkie włosy sa brzydkie, niektórym jest rzecywiście lepiej w krótkich, ale...długie generalnie są ładniejsze. Ja nie mam szczególnie długich włosów, właśnie obejrzałam się dokładnie, siegają z tyłu ok 5 cm poniżej stanika , ale sa gęste i ośmielę się powiedzieć, że zadbane. I czesto słyszę na ich temat komplementy, od obcych ludzi na ulicy, ostatni w zeszłym tygodniu w galerii handlowej. I podobnie inne długowłose dziewczyny, które tu wcześniej o tym pisały. Gdybym miała na głowie najpiękniejszego nawet boba nie słyszałabym wcale komplementów, nikt nie zwrócił by uwagi na mój wyględ. Zdaje się, że w tym tygodniu jest finał Miss Polonia Stawiam dukaty przeciw guzikom, ze 80% finalistek ma włosy w przedziale od ramion do pasa. A przecież im bardzo zależy żeby wyglądac super, prawda? Podobnie jak większosci aktorek, modelek, itp pisałam już kiedyś, dla nich piekny wygląd przekłada się nie tylko na dobre samopoczucie, ale i na niezłą kasę. Rogerku rozumiem, że Tobie i Adamowi podobają się krótkie, oczywiście zostaniecie przy swoim i bardzo dobrze. Ale jesteście w zdecydowanej mniejszości, to widać, słychać i czuć. Co do Twojej spostrzeżeń, że singielki mają włosy do ramion, mogę tylko powiedzieć, ze nie zaobserwowałam tego zjawiska. Mam jedna krótkołosa psiapsiółkę, o której pisałam kilka miesiecy temu i ona jest w związku. Ale właściwie nie mam już zdadnej samotnej koleżanki, a wszystkie mają włosy takie właśnie do/za ramiona (ja chyba mam najdłuższe). Podobnie jak większość partnerek moich kumpli po fachu. Na brak powodzenia nie narzekają chyba również te celebrytki, o których pisałam przed chwilą. Rogerku, ale poruszyłeś temat niebezpieczny, bo potwierdzasz tezy Adama, że jedynym motywem związku jest fryzura. To co, jak ta krótkowłosa zapuści włosy, to zostanie porzucona? No nie, Panowie, aż tak żle to Was nie oceniam. Oczywiście wygląd liczy się w zwiazku, ale bez przesady... pozdrawiam, aga

Mogą się zarzekać że zostawią kobietę jak zetnie czy zapuści włosy xD Zapewniam Cię że sie tak nie stanie. Przywiązanie będzie takich kolesi trzymało przy tej samej dziewczynie ;)A właśnie jeśli chodzi o komentarze to też je słyszę ;D. Myślę że krótkie włosy nie są czymś nadzwyczajnym do utrzymania na głowie w przeciwieństwie do długich włosów i stąd ten podziw i ekscytacja mężczyzn zapewne. Nawet najpiękniejsza krótkowłosa fryzura nie wzbudza tak podziwu wśród facetów jak długie włosy( zaznaczając że nie chodzi o grono znajomych).W ich przypadku ścięcie się długowłosej na króciótko wywoła lawinowe zdziwienie natomiast. I niech w końcu Adamowi przestanie się kojarzyć słowo długowłosa jako synonim zaniedbana bo to bzdury.Ostatni wpis Adama z 01.12.2011 z 13:19 cytat:"Irytuje mnie stwierdzenie że taki lekko upośledzony Marek440 który nie zna kogoś o kim pisze a obrzuca go inwektywami, jest "normalnym facetem" bo lubi zarośnięte kobiety, a ktoś kto lubi elegancko obcięte i zadbane kobiety jest "normalny inaczej"..." Adam użył tu słowa zarośnięte zamiast długowłose. Średniowłosa, wiesz chyba że fryzura też się dla faceta liczy w szczególności jeśli chodzi o pierwsze spojrzenie i wyróżnianie się. Może mu się to spodobać ale nie będzie naciskał że odejdzie jak zetnę itp. Właśnie aby się z tłumu wyróżnić należy zaakcentować np fryzurę. I jedne mają krótkie inne bardzo długie i zostają zauważone, dodatkowo ubiór wpływa na pierwsze wrażenie ;) Dodając jeszcze coś od siebie. Wyróżniając się pod względem fryzury, np jakaś ekstremalnie krótka lub ekstremalnie długa wybieram długie włosy bo same rosną potęgując ten efekt;) a jak sie ma krótkie trzeba dbać podcinając często, a dobrze wiesz że nie znoszę fryzjerów(może to efekt tego że jestem długowłosą) ;) Pozdrówka;)

Średniowłosa jesteś extra :* rzeczywiście, haircutter chyba nie chodził do szkoły . No kurcze wystarczy przeczytać JEDNO opowiadanie np. to : ,, Kiedys mialam wlosy do pasa nie mialam z nimi problemow byly mocne i lsniace ". I CO TU MÓWIĆ O ZABDANIU TYLKO PRZY KRÓTKICH WŁOSACH ? co za normalnie... nie chce nikogo obrażać ale powinniśmy się przynajmniej RAZ zastanowić co piszemy :)

średniowłosa, niestety teraz ja nie mogę się z Tobą zgodzić. Estetyka nie dotyczy długości włosów, lecz dbania o nie, niezależenie czy są długie średnie, czy krótkie. Jeżli chodzi o to, że Twoim zdaniem używam argumentów, że tylko krótkowłose nie znajdą swojej drugiej połówki, to muszę sprostować, że nie o to mi chodziło. Pisałem tylko, że takie są moje obserwacje, a poznania swojej ukochanej osoby zyczę każdej kobiecie:) niezależenie od długości czy koloru włosów:) Z innej "beczki", nie wydaje Ci się to dziwne, że marki440 i inne nicki zniknęły po jednorazowym pojawieniu się? ;)

Estetyka nie, ale kobiecość i ostateczny wygląd tak ;)

No dobra, zapowiedziałem, ze nie będę komentował wpisów Długowłosej_17, ale zaczęła pisać normalnie. Bardzo cieszę się z tego, bo chyba tak naprawdę jest wartościową osobą, no ja w to wierzę. Może kiedyś zbłądziła wdając się w dziną utarczkę z haicutterem, ale kto z nas jest nieomylny??? Tak więc, kobiecość powiadasz, kobiecość różnie może być odbierana. Ja, jak już wszyscy tu wiedzą nie trzymam się stereotypów, kobiecość na pewno nie wyraża się długością włosów, choć taka panuje opinia publiczna:. Prawdziwa kobieta błyszczy obojętnie jakią ma fryzurę. Ja tylko piszę co mnie się podoba i proszę tylko o szacunek, bo ja na pewno szanuję opinie innych.:)

Ja też muszę powiedzieć że też jesteś zdecydowanie wartościową osobą, Twoje wpisy nie zaprzeczają same sobie i nie obrażają żadnych osób. Każdy ma prawo do swojej opinii więc ja szanuję Twoja opinię.Polemizując z Twoją wypowiedzią, że kobiecość nie wyraża się długością włosów to muszę powiedzieć że w pewnym sensie jest to prawda. Mnie raczej chodzi o ekstremalnie krótkie włosy np. jeż czy prawie łysa głowa, więc tu już jest ubytek na kobiecości tak z punktu wzrokowego. Krótkie fryzury też mogą być kobiece i ładne, ale pod warunkiem że pasują danej osobie. Znowu za długie włosy typu za kolana, wcale chyba nie będą aż tak kobiece także. Myślę że jest taka subtelna granica, np włosy długości minimum te 4cm przynajmniej kobieta powinna posiadać. Nie mówmy, że kobieta łysa wygląda zawsze jak kobieta, szczególnie w zimie ;)Znowu za długie włosy wcale się też mężczyznom nie podobają. Najlepsze jest chyba jak się ma albo takie do pupy (jak ja), albo ładną krótką fryzurę. Takie kobiety się zazwyczaj wyróżniają. Co do dalszych składowych kobiecości ;) to chyba także ubiór, sylwetka, makijaż itp ;)

zgadzam się w pełni, dodam tylko jeszcze "scent" in English:) uwierz mi Długowłosa_17 kobiety z jeżykiem na głowie potrafią mnie...uffff co Ci będę opowidał :)

Niech będzie po Twojemu ;). W końcu Ty jesteś facetem a ja mogę tylko gdybać. Każdy facet ma inny gust, jeden woli długowłose z takimi ekstremalnie długimi włosami jak marek440, mój chłopak woli długowłose, czyli takie jak ja ;D , jeszcze inny zachwyca sie średniowłosymi, a taki jak Ty krótkowłosymi ;) Świat jest pełny od różnorodności i nawet jeśli kobieta nie jest ładna to jak się mówi każda potwora znajdzie swego amatora ;) Więc chyba z definicji tego przysłowia wynika, że nie ważne jak wygląda bo i tak sie komuś spodoba ;)

drodzy, oj, nazbierało sie trochę... na początek autentycznie cieszę się z pojednania Długowłosej i Rogerka. Macie wspólne pasje, przewiduję długi dialog, aczkolwiek uważam, że dyskusja, niezależnie od tematu, jest ciekawsza przy przeciwnych stanowiskach, oczywiście z poszanowaniem tych odmiennych zdań, bez epitetów typu: zacofany, lamus, ograniczony (skąd my to znamy?). Rogerek, chyba sugerujesz ponownie, że ktoś tu się pod kogoś podszywa, ale ja jestem daleka od takich teori spiskowych, bo z natury jestem pragmatyczna: właściwie poco miałby to ktoś robić? Wiem, ze ludzie zachowują się często dziwnie, ale nie narazie nie mam mam podstaw, żeby tak sądzić Następnie wyjaśnienie: Rogerku, pisząc estetyczczne miałam na myśli piękne, bo estetyka to z greckiego chyba jakaś teoria piekna. Mówiąc prościej, zastanawiałam się co lepsze: oryginalność czy piękno? Czyli z mojego punktu widzenia: Michał Szpak czy, choćby np. Kuba Wesołowski? No cóż, ja zdecydowanie wybieram Kubę... Silenie się na oryginalność prowadzi często do wynaturzeń, patrz na artystyczne wizje Nieznalskiej I jeszcze jedno, ja wcale nie uważam, że większość zawsze ma rację, w każdym społeczeństwie jest więcej ludzi głupich niż mądrych i dlatego polityka w demokracji wzgląda tak jak wygląda...ale uważam, że jeżeli chodzi o gust to jest spontan, podoba mi się albo nie. I to co podoba się większości, jest po prostu ładne, jak np. fryzury dziewczyn na finale Miss Polonii (miałam rację, oddajcie mi moje guziki, przedział ramiona-pas w 100%-tach) I jeszcze Rogerku, z ciekawości mam takie pytanie: jak byłeś tu poprzednio, to wespół z Adamem strasznie niszczyliście taką prawniczkę, a niegłupia dziewczyna była. Czy robiłeś to z wrodzonej przekory? aga

Na początek, poproszę aby pisano o mnie z małej litery, tak się podpisuję. Dziękuję z góry:) Sredniowłosa: Pojednanie z Długowłosą_17...nie wiem, Ona ma swoje zdanie, ja mam swoje, ważane aby j przedstawiać z szcunkiem dla tej drugiej osoby, to mnie lekko drażniło u Długowłosej_17. Widać umie czytać ze zrozumieniem. Musi być fajną osobą. Estetyka piękność porównanie Szpaka z Wojewódzkim...hmmm zupełnie nie widzę jakiejkolwiek możliwości porównania tych osób. NaTOMIAST Ty próbujesz porównać mnie z Nieznalską...oj droga Ago, nie życze sobie tego!!! Wiesz, że za takie słowa mógłbym Cię pozwać o zniesławienie... Jeżeli chodzi o prawniczkę, to ni mam zielonego pojęcia o czym piszesz, nie mam takiej pasji, chęci, ani czsu jak Ty aby przeczytać cały topik od deski do deski i nie chce mi się wracać, bo po prostu nudzi mnie to:P

Rogerku, myślę, że nie bedę wiecej pisała, ani o Tobie ani do Ciebie. Nie lubię czepiania sie drobiazgów, szczególnie jak robi to facet. I czyżbyś podważał wyrok sądu wspaniałej III RP, który orzekł, że twórczość Nieznalskiej wielką sztuką jest? O zniesławieniu nie ma więc mowy, a ja celowo podałem drastyczny przykład, takich przypadków, ludzi usiłujących zwrócić na siebie uwagę za wszelką cenę, jest teraz niestety coraz wiecej. Należy do nich też Powiatowy (o którym wspomniałeś) a którego nazwisko nie przejdzie mi przez klawiaturę. I pomyliłeś się, bo ja pisałam o aktorze, Kubie WESOŁOWSKIM (przy którym się zreszta nie upieram, moze być np Garlicki) i nie widzę nic absurdalnego w porównaniu Kuby i Michała Szpaka: obaj są młodymi, sympatycznymi facetami, tylko jeden z nich wyglada normalnie a drugi cudacznie. I jeszcze a'propos Twojej uwagi o tym, że nie masz czasu przesiadywać przy komputerze w celach rozrywkowych, to mam podstawy sadzić, robisz to o wiele częsciej i dłużej niż ja. Pozdrawiam.

rogerku od małej ja nie zniknęłam . :D hehe xd podobno o gusta się nie sprzecza... każdy ma inne zdanie. Mi osobiście podobają się wszystkie fryzury, ale DOBRZE DOBRANE. Otóż, nigdy nie podobały mi się krótkie włosy, ale od września co tydzień spotykam się z pewną kobietą (nie będę wtajemniczać w szczegóły :D ) która ma włosy na ok. 2 cm. Moim zdaniem ta fryzura jest dla niej super. Także do każdego można dobrać odpowiednią fryzurę i wszystko będzie OK. ;) pozdrawiam wszystkich i proszę o odpowiedzi !!! :-)

dubadibufifafaj, dzękuję, że ktoś w końcu czyta to co piszę. Oczywiście zgodzę się, że fryzura jest kwestią gustu. Do pewnych osób nawet nie trafia przykład Halle Berry. Chyba już wiem dlaczego...brak urody i kompleksy, co niesie za sobą brak obiektywnego spojrzenia. odnoszę wrażenie, że za chwilę będziemy tu bronić krzyża, nie mam akurat nic przeciwko temu, tylko na Boga, nie tutaj!!!