LUKSUSOWE DZIWKI

czyli anarchia? Samson lubi dzieci, to też ok?

tolerancja w narodzie To ze Samson lubi dzieci to jest coś innego. Kiedy jedna strona chce a druga nie chce to jest to gwałt, pedofilia czy jak to nazwiesz. To jest przestępstwo. Kiedy prostytutka chce i klient tez chce to jest to układ, który obojgu odpowiada. Jest to przestępstwo tylko wobec urzedu skarbowego. Ale jest róznica i to ogromna miedzy przestępstwem finansowym a gwałtem.

nakręcacie się, a dziwne jest, ze założycielka topiku zniknęła, a jest luksusowa dziwka, to prowokacja.

Ludzie weźcie na wstrzymanie!!!! Dziewczyna robi co lubi...... nikogo nie okrada...... nie krzywdzi.... nie zabija!!!! Studiuje - chce mieć porządny zawód, nie zyje chwilą myśli też o przyszłości...... I co w tym złego???? Niby żyjecie w cywilizowanym w miarę rozwiniętym kraju a ciemnogród od was bije taki że szok!!!! Krytykujecie cenę jej bielizny..... pamietajcie że sama na nia zarobiła, w ten czy inny sposób ale doszła do tego sama! Czyli wg was lepiej jest ukraść 5 tysiecy niz je samodzielnie zarobić??? Jeśli tak to gratuluje.... dzięki takiemu myśleniu nasz kraj zawsze zostanie państwem bezprawia! Zastanówcie się lepiej nad sobą i nie osądzajcie bo to nie do was nalezy!!!

A kto mowi o tym ze lepiej ukrasc????

I nawet jezeli to jest prowokacja, co z tego, po to jest forum aby dyskutowac na rozne tematy, nawet wymyslone :) a taka sytuacja normalna nie jest, i dla mnie to ona nie mysli o przyszlosci..........to ze studiuje to nie znaczy ze madra jest zyciowo :) to niech szuka roboty w swoim zawodzie :P

martyna 22-mam pytanie jak byś zareagowała jeśli przez przypadek kiedyś dowiedziałbyś się że twoja córka zarabia w taki oto sposób?????tez bys powiedziała że to jej sprawa ,że sama na siebie zarabia????że ma do tego prawo??powiesz jej żeby się nie przejmowała tylko dalej robiła to co lubi????przecież nikogo by nie zabijała,okradała ani krzywdziła!!!ja bym się załamała gdybym dowiedziała się że moja córka sprzedaje swoje ciało dla przyjemności momo iż daję jej kase i opłacam studia!!

Wiecie co pierwszy chyba raz pzreczytałam naprawdę ciekawy topik. Dzięki ! A jeżeli chodzi o "problem" to każdy żyje jak lubi, ja uważam, że w życiu najwazniejsza jest miłość. I żyję tak, żeby się w niej spełniać i ją pielegnowac ;)

martyna 22-mam pytanie jak byś zareagowała jeśli przez przypadek kiedyś dowiedziałbyś się że twoja córka zarabia w taki oto sposób?????tez bys powiedziała że to jej sprawa ,że sama na siebie zarabia????że ma do tego prawo??powiesz jej żeby się nie przejmowała tylko dalej robiła to co lubi????przecież nikogo by nie zabijała,okradała ani krzywdziła!!!ja bym się załamała gdybym dowiedziała się że moja córka sprzedaje swoje ciało dla przyjemności momo iż daję jej kase i opłacam studia!!

Dzien dobry wszystkim :) Mam nadzieje ze milo spedziliscie wieczor. Zaczne moze od tego ze faceci ktorzy wynajmuja dziewczyne taka jak ja pierwszy raz nie traktuja jej jak psa czy sluzaca. Oni sa tak oniesmieleni ze nawet sobie nie wyobrazacie! Boja sie nawet podejsc czasami do mnie, jak juz dochodzi do spotkania to czesto sie zdaza ze rozmawiamy zamiast isc do lozka a dopiero po paru spotkaniach facet sie przelamuje. Zreszta niegdy zaden z nich nie potraktowal mnie jak psa...to sa kulturalni ludzie a nie jacys zboczency, dla wiekszosci seks analny to szczyt rozkoszy ktorego nie dostaja w domach ale nie wazne... Po drugie jesli chodzi o moja przyszlosc. Pieniadze ktore zarabiam mam odlozone na koncie. Oczywiscie kupie sobie dzis te buty ale nie za 4 tysiace... Jesli chodzi o bielizne to panowie ktorzy za mnie placa lubia jedwabie, koronki, kaszmir... To sa ich zyczenia a ja dobrze sie czuje w takiej bieliznie. Jesli chodzi o to co bym zrobila gdybym dowiedziala sie ze robi to moja corka...hmmm, nie wiem. Nie mam dzieci, teraz moge powiedziec ze by mnie to nie denerwowalo ale moze powiedzialabym tak dlatego ze wlqasnie sie tym zajmuje. Moze jak urodze kiedys dziecko bede myslala inaczej narazie uwazam ze kazdy ma prawo robic ze swosim cialem co chce.

Do luksusowej....: Jakoś mało mnie przekonujesz o tym że jesteś tak luksusowa za jaką się podajesz.....Osobiście wiem jak takie kobiety wyglądają a nawet jak się zachowują.... Po pierwsze: to bardzo inteligentne osóbki, faceci płacą im za luksus nie tylko pod postacią dobrego sexu ale przede wszystkim za luksus pokazania się.... nie ze słodką wytapetowaną różową lalą w koronkowej bieliźnie, ale z osobą o dużej wartości wewnętrznej. Często kobiety te prowadzą interesy...niekoniecznie przynoszące krociowe zyski....np galerie, drogie sklepy z ekskluzywną odzieżą itp.... Po drugie: nie buszują po sieci pokazując swoje racje w tak mało przekonujący sposób jak Ty. Nie wierzę że faceci z klasą, bogaci płacą Ci za takie usługi...według mnie nie masz nic do zaoferowania po za sexem i to mysle też wątpliwej jakosci.

Nie bede zmieniac Twoich przekonan o poziomie \"luksusowych\". Masz racje ale nie do konca... A jesli chodzi o buszowanie po tym forum to robie to po prostu z braku zajecia w tej chwili i nikogo nie chce do nieczgo przekonywac. Jakie argumenty masz na mysli?

dajcie dziewczynie spokój. to jej sprawa co robi. a z jej wypowiedzi wynika że jest niegłupia i kulturalna. nie wiem czy nie zdecydowałabym się na to samo co ona, gdyby nie to, że nie mogę - mam blizny na ręce. wolałabym tak pracować niż robić to co robię - udzielam korepetycji a latem sprzątam biura albo pracuję w telemarketingu. myślę, że przez całe lato albo cały rok akademicki nie zarobię tyle ile ona przez tydzień. i jestem zdana na finansową pomoc rodziców, a to mnie potwornie męczy, bo wiem, że im nie jest łatwo. niech każdy ocenia siebie, nie ją.

Poza tym nie jestem zadna rozowa lala tylko zadbana elegancko ubrana dziewczyna...

...prostytucja

tak sobie myślę,że lepsze takie luksusowe dziwki niż te wszystkie zapyziałe koleżanki, przyjaciółeczki, cichodajki, które roznoszą syf wie co

jak długo zajmujesz się tą profesją? jesli mozna wiedzieć:)

Od roku, moze troszke wiecej...Dwa lata temu spotkalam mojego pierwszego sponsora ale wtedy byl to jeden mezczyzna a tak od roku mam klientow.

Moglabys podac swoje wymiary? :)

Nie znam dokladnych wymiarow... wiem tylko ze mam 173 cm i waze 50 kg

i nigdy nie mierzylas sie w talii, biodrach, biuscie? a jak kupujesz bielizne to tez czuja? ;)

:O

Jak kupuje bielizne to wiem ze mam 70 C a stringi s lub m. A jak wygladam...Blondynka, proste dlugie wlosy, zileone oczy, opalilam sie teraz troche. Na codzien sie nie maluje, tylko rzesy.

Mam bardzo chude nogi :( dlatego nie lubie za bardzo spodnic, wole dlugie sukienki albo spodnie. ;)

cholera, nie spodziewałąm się, że topik tak szybko się rozwinie :D łozyłam temat, bo sama zastanawiam się, czy nie wejść w ten biznes. Też brzydka nie jestem. Mam 20 lat. Jeżeli mam dorabiać w pubie w kusej spódniczce i króciótkiej bluzeczce (tak sobie szef wymyslił), to jako "luksusowa" zarobie coć, na co w pubie nie mam szans. A o przyszłość będę się martwiła później :D TRZEBA ŻYĆ CHWILĄ!

Trzeba zyc chwila! ja pieprze! Powiedz to rodzinie, wiece, żyje chwilą! :-D

twoje bardzo chude nogi do bardzo zgrabnej figury? a co jesli klient zazyczy sobie zebys wystapila w skapej mini?

pewnie w przyszłości swoim dzieciom jeśli będziesz je miała nie powiesz że puszczałaś się za gruby szmal.a co zrobisz jeśli np. twój mąż poruszy ten temat a dziecko przypadkiem podsłucha i dowie się że jego matka była dziwką????napewno będzie cię kochało ale założe się że będzie mu cholernie wstyd!!!a tobie nie bedzie wtefy wstyd???no ale fakt \"luksusowa dziwka\"nie mysli o przyszłości bo poco i nie zastanawia się nad tym że tym co teraz robi w przyszłości może skrzywdzić nie siebie ale swoich bliskich,bo poco \"luksusowa dziwka \" ma myślec o tak ludzkich sprawach????liczy się tylko i wyłącznie hajs.!!!!gratulacje dla ciebie naprawdę ,ogromne gratulacje!!!

Na szczescie moi klienci nie wymagaja zebym sie ubierala w jakies ciuszki ktore wiecej odkrywaja niz zakrywaja. A jak juz sie przed nimi rozbieram to nie zwracaja uwagi na moje nogi, zreszta oni widza co biora wczesniej wiec zapewne im odpowiada to jak wygladam jesli nie to ida z moimi kolezankami... Przestancie juz piepszyc o rodzinie, dzieciach itd. Wogole nie wiem czy kiedys chce miec dzieci a jesli chodzi o faceta to albo to zrozumie albo nie. Ja nie mam zamiaru sie niczego wstydzic. A co gorsza cos ukrywac. A tak dla przykladu... mam jedego klienta ktory siedzial 6 lat w wiezieniu za pobicie ze skutkiem smiertelnym. Teraz ma swoja firme leasingowa i bardzo dobrze mu sie powodzi. Czy jego przeszlosc jest lepsza od tego co ja robie teraz? Ja nikogo nie zabilam, robie tylko to co uwazam za sluszne a co najwazniejsze nikogo nie krzywdze... Jego zona akceptuje przeszlosc swojego meza, dlaczego wydaje wam sie takie nieprawdopodobne to, ze kiedys spotkam na tych kolacjach czy przyjeciach faceta w ktorym sie zakocham a on we mnie mimo ze doskonale bedzie wiedzial co robie??? To nie sa jakies moje marzenia w stylu preety woman, ale czy nie jest to mozliwe? A jak spotkam chlopaka ktory wlasnie wyszedl z wiezienia i nie bedzie mial grosza przy duszy a ja bede mogla ytrzymac nas za kase zarobiana teraz to co? Tez nie mam prawa sie zakochac albo on we mnie bo robie to co robie? I jeszczejedno, sa kobiety ktore mialy w swoim zyciu wiecej partnerow do seksu niz ja do tej pory i nie robily tego za kase. W takiej mozna sie zakochac i nie byc zranionym tak? Ale jak juz sie dostaje za seks kase to jestes kurwa ktora nie zasluguje na nic w zyciu???