LUKSUSOWE DZIWKI

alez ja sie nie kieruje emocjami, wrecz przeciwnie. smieszne było dla mnie tylko to ze ludzie czasem wierza we wszystko co im sie napisze. a prawda jest taka ze osoba która ma jakieś wartości nie będzie biła brawo luksusowej, a skoro to robi to sprawa jest prosta. sorry ale w jakim ty żyjesz świecie ze nie możesz tego zrozumieć? ja stawiam sprawe twardo : laska która popiera luksusową sama jest bardziej pusta od niej, to samo z facetem. ale nie mam zamiaru dyskutować nad "pojęciem morlaności" przez dupodajki. smieje sie tylko z naiwniaków. gdybyś teraz widział uśmiech na mej twarzy :P

żałosne jest analizowanie: dlaczego luksusowa tak robi hehe chyba nie macie nic innego do roboty. mnie to nie obchodzi, a skoro ty sie chcesz nad tym zastanawiac to powodzenia hehe

jesli jestes gejem to chetnie cie poznam, powaznie.

Wiesz co ja tu nigdzie nie widziałam kogoś kto by popierał raczej akceptuje !!!! I zrozum wreszcie ze nie każdy ma zycie usłane różami że każda sytuacja ma jakies podłoże. Luksusowa pisze taka historie i czemuś jej to służy !!!! A jakby sie zastanawiac nad Twoim podłożem to jestes bardzo zaniepokojony że ktoś akceptuje "niemoralność" moze ktoś taki jak luksusowa kiedyś Cię skrzywdził ?????

Ale ja nie nawiązuje znajomości z ludźmi z netu. Taka moja zasada. POZDRAWIAM

przecyztała topik to bys sie dowiedziała ze ciężkiego życia to luksusowa nie ma, wiec nie użalaj sie nad nia. uważaj raczej by kiedys do takiej jak ona nie fruwał sobie twój facet lub mąż.

No widzicie do takeij jak ona nie wyfrunął sobie facet lub mąż. Dziwka jest tylko narzędziem a kto z niego skorzysta na tego trzeba spojrzeć !!!

Mysle że wieksza dziwką jest kobieta która udaje żonke i matke a puszca sie na lewo i prawo, to jest dla mnie dziwka. A to o czym mówi Luksusowa to praca. Nie udaje ze jest kimś kim nie jest.

smieszny jestes. nazywac puszczanie sie pracą. nie obrażaj tych co naprawdę ciężko pracują. nie bezszcześć słowa "praca" człowieku. nieważne czy kobieta jest zona, matką, wdową czy panna - kurwienie sie zawsze będzie kurwieniem, niezaleznie jak pieknie byś to nazwał i jakie historyjki do tego dorabiał.

Moralność to tylko kwestia kulturowa. Nie ma jednej moralności, tak jak nie ma jednej prawdy. Każdy ma swoją.

do 000000000000000-> piszesz: "smieszne było dla mnie tylko to ze ludzie czasem wierza we wszystko co im sie napisze..." no to niech wierzą, co ci do tego??? czemu kpisz z ludzi którzy myslą inaczej od ciebie? Chyba trudno ci w zyciu,, bo przeciez nie wszyscy wokół ciebie maja takie samo zdanie jak ty. zawsz tak sie emocjujesz??? A tak na marginesie cos mi tu smierdzi: luksusowa na poczatku pisała ze od faceta dostała mieszkanie i samochód, a potem ze zbierała na Tigre. Nie wiem, cos tu jest nie tak, albo zle zrozumiałam.

ma tylko do końca lipca. nie jest ich właścicielką.

calcium a CO TOBIE do tego, ze ja tak PISZE? no co? to działa w dwie strony jakbys nie zauważyła

teraz kółko adoracji luksusowej bedzie analizować, bo chyba nie maja co robic, pracy nie maja, zycia towarzyskiego nie mają, wiec beda sie pasjonować wyimaginowanym zyciem luksusowej dziwki.

Luksusowa dziwka ... jestes dziwka, czy CI sie to okreslenie podoba czy nie. Nie nazwe Cie kurwa bo ten wyraz nie ma dla mnie juz zadnego znaczenia bo za czesto i zupelnie bez sensu jest uzywany, wiec chyba stracil swoje znaczenie. Piszac to wcale Cie nie potepiam, podoba mi sie, ze \"otwarcie\" o tym mowisz (przynajmniej tutaj) BO watpie czy bylabys az tak otwarta gdybysmy lezaly \"lezak przy lezaku\" na plazy. Zawod dziwki istnieje od zarania dziejow. Byly dziwki krolewskie czyli luksusowe i dziwki zebracze czyli takie za piwo czy kromke chleba. A pomiedzy nimi jeszcze wiele roznych dziwkowych kategorii. Jestem 45 letnia kobieta i jeszcze nie tak dawno temu lzy ronilam nad dwoma dziwkami \"Nana\" i \"Dama Kameliowa\". Na pewno to robila niejdna z tych osob, ktore w tym momencie rzucaja w Ciebie kamieniami. NO ale inaczej podchodzi sie do tego co w ksiazce czy w filmie a inaczej do tego co w zyciu. Chociaz czesto mieszaja fikcje z realiami. Ale tylka na wlasny zytek. Tak juz niestety ten swiat jest ulozony.Jezeli wybralas taki styl zycia bo na dzien dzisieszy Ci odpowiada i lubisz robic to co robisz to zycze Ci zebys z wykonywanego zawodu miala jak najwiecej satysfakcji i zeby pracodawcy byli dumni z Ciebie. Chyba niewiele jest osob na tym forum ktore lubia swoja prace a i pracodawcy sa z nich naprawde zadowolneni. Wiec jezeli u Ciebie jest inaczej mozesz byc dumna z tego. TO jest woje zycie i Ty kiedys bedziesz za nie odpowiadac. Nie mam pojecia przed kim. Byc moze tylko przed sama soba. Wazne jest tylko to, zebys kiedys patrzac na siebie w lustrze nie odwracala glowy. Tak prywatnie to bardziej odoba mi sie \"instytucja\" luksusowa dziwka\" niz kochanka. W kochance nasz zasobny mazonek moze sie zakochac z luksusowa to raczej w rachube nie wchodzi. NO bo jakby nie patrzyl to samiec nie moglby zniesc ze przed nim kazdy jego znajomy czy nieznajomy mogl sobie z Toba co mu tylko to mozdzek podpowiedizal. Powodzenia Ci zycze i obys kiedys lusterka z domu wyrzucac nie musiala :-)

do oooooooooo-> a nie zauwazyła(e)s ze twoje dyskusje (na tym topuiku) to głównie "szarpanie" się z osobami o innym zdaniu? Odpuść sobie, co złego w debatowaniu nawet na temat naciągany i fikcyjny? pozdrawiam

... kiedyś młoda zabłakana duszyczka która została dziwką. Miałą luksusowe mieszkanie i pewnego dnia zapukał do jej drzwi jakiś Pan . Puk Puk otworzyła... i potem było jeszcze jedno puk w głowe z pistoleciku. I dziś nie ma juz w śród nas je... amiała tylko 18 lat. A mieszkanie do dziś stoi pewnie puste... bo już nie jest takie luksusowe...

mieszkania, w których ktoś padł ofiarą morderstwa idą za podwójną cenę. teraz jest taka "moda" snobistyczna na takie nieruchomości.

Coz za brednie... nie znam sie w temacie nieruchomości. Dla mnie to by nie był luksus - kocham czystość :)

Po za tym nie znam się na modzie...

A takie mieszkanie jest nieczyste? To, że kogoś zastrzelili to dzieło przypadku, a nie wina mieszkania.

Oczywiście bo tak wszędzie była krew. I tam straszy !!

Straszy? Duch luksusowej dziwki w butach z wężowej skóry i w kaszmirowym ręczniku?? ;)

nie nei luksusowe to było tylko mieszkanie ona nie była luksusowa. nie miała kaszmirów i węzowej skórki.

w fabryce dwutonowa maszyna spadająca z rampy. ryzyko zawodowe.

JESTEŚ POTRZEBNA I KONIEC. Ja tez bym tak chciała ale jestem za stara i za brzydka. Dlatego klepiemy se w trójke nudny żywocik za średnią krajową. Nie przejmuj sie tymi świętaszkowatymi hipokrytami, którzy rozdaja na prawo i lewo i zazdoszczą , że Ty na tym robisz piękne pieniadze.

No i jak ktos tu wspomniał nie możemy zapominac że napedza gospodarkę. A Ci co klepią biedę nie. No bo ile to podatku z mleka i chleba idzie na Państwo ?? Marne grosze.

MA BARDZO WAŻNE PYTANIE. Opowiedz mi LUKSUSOWA co powiedział byś mi na temat Twojej pracy w firmie telekomunikacyjnej. W tym przypadku musiałąś wymyślić jakaś histę mozesz mi ja zdradzić. Chce ocenić jak to wymyśliłaś.

Witam. Bylam wczoraj w takim fajnym miejscu w Sopocie \"Serengetti\", swietny wystroj mowie Wam. Ale wracajac do tematu, przeczytalam kilka wypowiedzi (\"ooooo\" juz omijam bo nie ma sensu tracic czasu :P) i powiem Wam jak to jest z facetami np. ode mnie na studiach. Wiec oczywiscie czasami podoba mi sie jakis chlopak w moim wieku, bez kasy ale straam sie panowac mnad emocjami. Nie chodze na randki czy jakies spotkania...Nie chce narazie zmieniac swojego zycia i nie chce sie z nikim wiazac. Jedyną \"odskoncznia\" na jaka sobie pozwalam to jak jestem gdzies na imprezie i poznaje fajnego chlopaka. Bawie sie z nim cala noc, czasami wracamy razem do domu bo mam ochote na seks nie zwiazany z pieniedzmi tylko taki z pozadania. Oczywiscie niegdy nie podaje numeru telefonu i raczej juz sie nie spotykamy. Zakochac sie to duze slowo, uwazam ze nie ma milosci od pierwszego wejzenia dletgo jak ktos mi sie podoba nie chce z nim spedzac wiecej czasu niz jedna impreza, nie chce sie zaangazowac. Bede po 15 teraz biore sie za male porzadki i na miasto!!!