Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 31-latka

rocznik 1974--co porabiacie dzisiaj?

Polecane posty

Witam,pragnę się odhaczyć,może zgłosi się ktoś z tego rocznika i z Zaduszek,bo właśnie wtedy się urodziłam?Ale nic mi nie dolega,uśmiecham się i nie mam długich zębów,mało tego w ub roku,na 30te urodziny urodziłam sobie drugiego synka,tyle,że on urodził się dzień wcześniej,tzn we Wszystkich Swiętych....... Mieszkamy od półtora roku na Pomorzu,jesteśny Łodzianami.Starszy synek idzie do pierwszej klasy,próbuję wrócić do pracy,choć ciągle karmię małego.Kocham mojego męża,który tu nie pasuje,bo jest szczawikiem:urodził się w 1975!Oburzające.Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agami-no to milego sprzatania zycze-ale mimo to , pewnie juz jestes szczesliwa , ze rodzinka w komplecie?! Kwiatek-moj maz jest z 76 wiec dopiero szczawik.Ja prawie w tym samym czasie co ty urodzilam corke , no to mamy pieluchy w domu obydwie. Morze -fajna sprawa. Bylam w tym roku w waszych stronach. W Kolobrzegu mieszka moj ojciec wiec tez go odwiedzilam. Kwiatek -jak tam dajesz sobie rade z duza roznica u dzieci-to w koncu 6 lat!? Czy to nie ty pisalas , ze ma juz 7 lat? Gubie sie w wpisach! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja sobie daję radę z dużą różnicą wieku?No,daję,bo MUSZE,ale czasami jestem usmarkana jak małe dziecko.kacperek(starszy) b mi pomaga,jest nieoceniony,naprawdę.Jestem szczęśliwa,że mam już dwóch synów,już wystarczy.W zeszłym roku był zjazd absolwentów u mnie w liceum.Nie mogłam być,bo mały był nieprzyzwoicie mały,a oprócz tego nie wiem,czy to fajne spotkanie.Co o ytm myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim Wy moje drogie panie piszecie że macie mężów szczawików a co ja mam powiedzieć? M ój to stary pryk z 65r. to dopiero coś U mnie też jest spora różnica wieku u dzieci [mam troje] Gabrysia 12 lat,Rafał 10 a Zuzia we wrześniu skonczy 2 latka Ale co będę narzekać Najważniejsze ze wsyscy zdrowi No to pa lece do garów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agami---to sie chwali-trojka dzieciakow! Ja nie mam juz cierpliwosci -moze gdybym wczesniej wziela sie za \"robote\"HA!HA! Tak wiec pozostane przy jednym-zanim \"wyjdzie\" z domu to juz i tak bede w podeszlym wieku. No u ciebie tez kolosaln aroznica-ale skoro sobi edajesz rade ,to nigdy nia dzieci nie zapozno-a ty jests najlepszym przykladem.Tak dalej! Kwiatek-musze ci powiedziec , ze wlasciwie zawsze marzylam o takim szkolnym spotkaniu. Ja sie nie widuje z tymi ludzmi , bo mieszkam od nich pare setek km wiec czesto zastanawiam sie co z nich \"wyroslo\". Ile dzieci, jak wygladaja itd. Jednak jak sobie pomysle , ze nawet nie raz jak zawitam do tej miejscowosci , to i tak ni e ma kogo odwiedzic-no moze do 2-3 ide i to wszystko , bo reszta zdziwaczala lub tez wyjechala lub tez nie ma ochoty na stare znajomosci , bo maja swoje zycie i nowe problemy itd. dlatego tez jakbym miala sie rozczarowac tymi ludzmi , to lepiej niech zostana w pamieci takimi jakimi byli za lat szkolnych. Z jedna kolezanka do dzisiaj utrzymuje kontakt , mimo ze liceum zakonczylysmy 10 lat temu i dziela nas tysiace km , to udalo nam sie juz 3 razy spotkac. Pisujemy prawie codziennie i telefonujemy tez czesto. O taka przyjazn trudno w dzisiejszych czasach. PAPA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 31 latka
co porabiam? jestem bezrobotna i nieszczęśliwa w małżeństwie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też 31 latka
przepraszam 31-latko ,że ukradłam nicka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc. Zapomniałam sie wpisywać - wybaczcie mi. Postaram sie tu cześciej zaglądać. Dzisiaj napisałam kilka listów motywacyjnych, a tak poza tym to chodziłam i obijałam się z kąta w kąt. Od kilku dni mam doła i nic mnie nie cieszy, nie mam nawet pomysłu na zorganizowanie sobie wolnego czasu, siedze w domu i nigdzie nie wychodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Padam na ryjek,jutro mój starszy synek idzie do pierwszej klsay,a ja jestem sentymentalna...Buuuu.Cały dom śpi,a ja wariatka,wspominam jak się rodził,uczył chodzić.Głupia jestem,ale mam tyle lat co Wy,więc wybaczcie...w ramach solidarności po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MirandaZ, glowa do gory! Bedzie dobrze! Nie z takich opresji - pewnie wychodzilas - skoro przezylas juz te 31 lat ;-) *widze, ze nick 31 latka jest tak chwytliwy, ze kazdy chce go miec :-D :-D :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tramper
Witam ...swietny rocznik 1974 :D Pozdrawiam Cieplo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Moja Niuńcia zaraz wychodzi do szkoły, w ogóle sie tym nie przejmuje tylko bawi sie ze swoja myszką. Ja zaraz muszę się szykować, mam dużo spraw do załatwienia dzisiaj.Ide zrobić sobie kawkę - momencik, juz jestem a więc na czym to ja skończyłam aha że mam dużo roboty, ostatnio jestem przemeczona, nie mogę sie wyspac, Na sama mysl, że mam juz tyle i to straconych lat w dodatku nie mam stażu pracy potrzebnego na starośc do emerytury to mnie trafia, staram sie o tym nie mysleć ale to co jakis czas wraca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miranda-zrob sobie pare dni odpoczynku-pojedz gdzies nad jezioro -to ci umysl rozjasni i przejdzie stres. Z praca wszedzie jest zle- z tym musisz sie pogodzic i nadal szukac. Cierpliwosci. Ja tez nie znalazlam w ciagu m-ca tylko potrzebowalam na to czasu. Przyjdzie zobaczysz i bedzie wtedy szlo z gorki! Kolezanka wlasnie wspomniala ostatnio o czeszkach. Tak, to te buty z Czech-biale tenisowki. Pamietam , bo sama zamawialam u sasiadki , ktora przywozila je z kraju sasiedniego. Czy wy tez je nosiliscie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez 74
witajcie ja tez jestem z 74 , urodzilam sie 23.09 mam 3 dzieci pozdrawiam serdecznie 3majcie sie 31 :):):):):):) i reszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To byly CWICZKI, wlasnie wrocilam z tego tematu... ktos wpisal, ze - lat temu mialysmy ... wlosy pod pachami... ha ha ha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 74 i reszta Dzisiaj jestem cała w skowonkach,bo moja maleńka córcia zawsze mówiła do mnie mamooo a przed chwilą tak pięknie powiedziała MAMUSIU Boże jak to cudownie zabrzmiało Aż się popłakałam ze szczęścia Pozdrawiam ciepło :D :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
amberangelik-witam! dzieki za przypomnienie! Agami-to musialo byc faktycznie wzruszajace! Moja jeszcze nawet nie umie powiedziec mamo. No mowi mama mama-ale czy wie co to oznacza-pewnie nie ! Tak wiec ja to musze jeszcze troche poczekac na mamusiu! Moja mama do dzisiaj mi wypomina , ze moj starszy brat to zawsze podejdzie przytuli i zawsze powie mamusiu , a ja to tylko mama. Ale to chyba juz tak od dziecinstwa nie bylo u nas zbyt okazywania uczuc! PA! Dzisiaj latam i wymyslam cos romantycznego-8 rocznica slubu! Jak te lata leca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
31-latka WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO WAM ŻYCZĘ Kawał czasu razem Ja jestem po ślubie 12 lat(w kwietniu minęło) i jestem bardzo ale to bardzo szczęsliwa z moim mężem Wiesz u mnie to jest tak że chyba nigdy nie powiedziałam mamo do swojej Zawsze mamusiu albo mamuśka a Ona najbardziej lubi jak mówię do Niej Zosieńka (jest najwspanialszą kobietą na ziemi) Pozdrawiam :)) PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agami-dzieki za zyczenia! Ja tez chce wychowac moja corke z uczuciami, bo chyba tego mi troche brakowalow dziecinstwie! Ja do mojej mamy tez mowie po imieniu zdrbniale i jej sie to podoba , bo czuje sie mlodo -moj maz tez po imieniu, mimo , ze mama ma juz 65 lat. PA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no a teraz czeka mnie bardzo przykry obowiązek musze lecieć do banku opłacić rachunki :( 😭 kurcze jak ja nie lubię tego robić!!!!!!!!!!!!!! zajrzę znowu wieczorkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No proszę wróciłam a tu cisza jak makiem zasiał Nie dziwię się założycielce topiku,bo Ona przecież z mężem świętuję ROCZNICĘ ŚLUBU ale inni????? Nie pozwólmy żeby nasz rocznik był gorszy od 41-latek Tam to dopiero wpisów Oni są ciągle w 10 na stronie głównej a my padamy po malutku 74 GÓRĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :D :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane agami ma rację musimy tu częściej zaglądać nie jest to łatwe przy braku czasu - sama długo tu nie zaglądałam a codziennie obiecywałam sobie że to zrobię ... dziękuję za wasze wspomnienia czeszki - faktycznie sama takie miałam a już prawie o tym zapomniałam a bajki z naszych czasów - ostatnio jestem na bieżąco gdyż moja córeczka wychowuje się na tych samych bajkach (i Miś Uszatek i Sindbad i Wróbelek Ćwirek i wiele innych) pozdrawiam Was serdecznie i obiecuję zaglądać tu regularnie Papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka111
Cześć :-) jestem co prawda rok starsza ale myślę,że mnie nie wygonicie? świetny topik... mam cudownego męża i dwóch synów 9 lat i 2 i pół roku. Pracuję i mogę czasem poklikać z tej pracy. Właśnie niedługo mam mieć zjazd klasy z LO ale wierzcie mi ,że prawie nikt nie chce przyjechać ;-( dziwne co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rybka - witaj ... oczywiście że nikt Cię nie wygoni ja tak jak i ty siedzę w pracy i jak mam chwilkę staram się tu zajrzeć a co do zjazdów - prawie zaraz po liceum wyjechałam setki kilometrów od rodzinnego miasta... teraz zaglądm tam dwa razy do roku - jak się uda ... ale utrzymuję kontakt - z jedną koleżanką z którą znamy się aż od podstawówki (od pierwszej klasy) i z jedną z liceum Myślę że to całkiem niezły wynik a jak przyjeżdżam... jest tak jak już pisała 31-latka reszta albo wyjechała albo zdziwaczała i nikt nie ma ochoty na stare znajomości. Ludzie boją się rozczarowań i chyba wolą nie organizować takich zjazdów. U nas pojawił się taki pomysł i nic z tego nie wyszło. Może później.... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rybka111
Luminka dzięki za miłe powitanko :-) z tymi zjazdami to dziwna sprawa. Niby się tęskni, niby się chce a jak co do czego przyjdzie to same odmowy... 3 lata temu miałam I zjazd - byłam w zaawansowanej ciąży i nie pojechałam - wtedy większość była, ale teraz po tych trzech latach jakoś nikt się nie garnie. Mną targają emocje, bo miałam w mojej szkole chłopaka, z kórym potem się rozstaliśmy i byłaby okazja się zobaczyć ale co tam teraz pojade i niech się dziej co chce nawet jak będą dwie osoby to warto :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×