Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość MilenaMilenaMilena
A co po 7 dniach? Od nowego miesiąca liczymy plusy od nowa, bo w końcu nie wiem :) jak tak to znów mam szanse :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok, juz widze. Fajnie, ze teraz widac mnie juz od razu, nie musze przesuwac paska :P Dopisalam cos do info (a propos wpisywania wynikow w nawiasie). Mysle, ze mozemy zostac przy przyznawaniu medali po uplywie tygodnia, ale niech inni tez sie wypowiedza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milena, tak jak to bylo ustalane wczesniej - od pierwszego dnia kazdego nowego miesiaca wpisujemy wyniki od poczatku, a w nawiasie podajemy sume calosciowa z poprzednich miesiecy. A medale dotycza tylko biezacych wynikow, z danego miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
No to jednak jak na razie nie kupuję DUACU. Moge się meczyć z pryszczami nawet pare miesięcy jeśli ma mi się za jakis czas trwale poprawić :) licze na AD, tyle juz się z tym męczę, że czas nie gra roli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
znów to zrobiłam--> dziękuję za wyjaśnienie, była kiedyś o tym mowa, ale pojawiło sie wiele propozycji i pogubiłam się w końcu , które zostały zaakceptowane , a które nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to dopiero wyjdzie w praniu, czy ten pomysl sie przyjmie, czy nie :o Bedziemy go testowac po raz pierwszy :) Ja jestem za, ale jesli ktos ma inny pomysl, to sluchamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ambitna
bylam u kosmetyczki - jestem zadowolona z efektow. Umowilam sie na nastepny miesiac na kolejny zabieg. Kiedy wyciskala mi te ropne, przezywalam straszne katorgi :P dlatego postanowilam, ze nastepnym razem jak bede u kosmetyczki, nie bede miala zadnych ropnych wykwitow. A jak to zrobic? Nie wyciskac :P Jest 1 marca, bardzo ladna, okragla data. Lapy precz! :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
...a mi sie nie podobała ;/ ok ja znikam, jutro jakoś zajrze , papapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heyy.. gzdie Wy wwszystkie jestescie?? echh.. zajete?! to dobrze.. mam nadzieje ze nie tym co ja;/// poleglam znow.. ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
:( Wiem co czujesz kitty, tez poległam, spadłam z wielkiej góry :( wyglądam jak dalmatyńczyk...szybko to sie nie zagoi bo się babrze :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
:( nie wyrabiam juz z ta mordą, wstydzę sie po domu chodzić :( jezu jaką ja mam przez to niską samoocene, tylko siedzę i gnije przed tym kompem, przez to co mam na ryju, jezzzzuuuu :( ropa mi wszystko podłazi :( wszyscy wkoło mnie denerwują :( co z tego, że się zagoi jak zrobią się nowe :( nigdy nie doczekam się łądnej buzi :( już mam przez to nerwice!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milenka, Kitty - 🌼 🌼 - kwiatki dla Was :) Też mam takie momenty, że myślę, że nigdy się tego nie pozbędę. Wiem jak to jest. Niestety nerwice to chyba po części w jakiejś formie wszystkie mamy :o Trzymajcie się - musi być lepiej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey dziewczyny!!! Oojjj...jak mnie tu dawno nie byłooo...No więc...co tam u mnie...yy...różnie...raz na wozie, raz pod wozem...Staram się coraz mniej ruszać gębę, ale jak wiadomo, nie zawsze mi to wychodzi...Teraz się zakochałam po uszy i z tego powodu zaczęłam chyba trochę bardziej o siebie dbać...I staram się coraz mniej buźkę ruszać...Ale to niekiedy jest tak silne, że nie wyrabiam:| No ale...staram się, staram...Teraz to mnie dobijają te wszystkie blizny:( Jak to cholernie widać:( Pozdrawiam Was wszystkie kochane:* Wytrwałości życzę:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tez jest jakis sposob... zakochac sie :) Wtedy rzeczywiscie motywacja jest ogromna. Zycze ci, by ten stan trwal jak najdluzej i by Ci sie w koncu udalo wygrac z nalogiem! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety nie u kazdego tak to dziala :p czesc osob chce wygladac dla partnera idealnie..i konczy sie same wiecie jak :o masakra tego co wydaje nam sie takie widoczne... i pozniej dolem jak ja sie facetowi pokarze :o ogolnie... wiadomo ,ze chcemy jak najlepiej wygladac dla faceta...tylko, ze nie kazdemu sie to udaje wprowadzic w zycie w "prowidlowy" sposob :) jedno wam powiem... brakuje nam dystansu do siebie, w tym chyba problem :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie nie na kazdego to dziala... Zreszta nie kazdy sie zakochuje, zacznijmy od tego. Ja np. jeszcze nigdy nie bylam zakochana :) Mam na mysli taki filmowy stan zakochania, ze ciagle myslisz o tej osobie, nie mozesz spac, jesc i ... masakrowac twarzy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie przed randka z nerow i checi wygladania jak najlepiej...zdarzylo wlasnie dobrac sie do jakiegos syfka, a na jednym oczywiscie sie nie skonczylo :o teraz na szczescie juz tak nie robie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja pokochalam pierwszy raz w zyciu a on mnie zdradzil;(( to mnie cholernie doluje! mam propozycje randek od nie jednego:D ale na razie moja twarz jest w takim stanie ze te zblizajace randki jeszcze bardziej mnie denerwuja.. ;// bledne kolo;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kitty... duzo jeszcze roznych "przygod" z facetami przed toba...takie jest zycie... nie zawsze rozowe 🌼 my chyba musimy sie nauczyc myslec o nas bez patrzenia na to co inni widza, mysla i tak dalej... bo chyba wlasnie obiektywizmu nam brakuje :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obiektywizmu, luzu, dystansu, wszystkiego :o Chyba po prostu za duzo myslimy, za wiele sobie wyobrazamy, za czesto analizujemy... Przynajmniej ja tak mam i to jest duzy problem :) Pieprzony perfekcjonizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
echhh.. postaram sie w miare mozliwosci nie myslec o mojej cerze.. tylko myju myju kremik i koniec. szybko. i do roboty;) a nie siedziec godzinami przed lustrem i liczyc pryszcze.. poprzygladam sie moim znajomym i zaczne im liczyc.. haha:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XY2
No właśnie, trzeba zrobic przy lustrze swoje czyli przemyc, nałożyc krem, maści i uciekac. Ja wczoraj jeszcze dołożyłam jedną czynnosc niestety - poszły 3 zaskórniki. Nie wiem do czego to zaliczyc: plus czy minus lub +/-, bo naprawdę dzisiaj już nie ma w ogóle po tym śladu. Jest fakt, ale dowody nie istnieją. Poza tym byłam taka dzielna - pozwoliłam dwóm pryszczom zagoic się samodzielnie i stwierdzam, że to o wiele lepsze niż wyduszanie. Wysuszyły się i odpadły. Proces znikania trwał tydzień. Teraz mam tylko lekko różowe miejsce. Zaskórniki są, ale jakoś tak bardzo się nimi nie przejmuję (oprócz tych 3), bo nie są wypukłe i pod pudrem ładnie skóra się wyrównuje. Mam ochotę postawic minusa za te blizny, które zostały, tak mnie potwornie wnerwiają. Smaruję je brevoxylem i dodatkowo używam na całą twarz Efaclar K, a ten też pomaga na przebarwienia. Może tak za pół roku znikną. Bardzo tego chcę, aż tak bardzo, że zamiast cieszyc się z zagojenia ranek i niewyciskania, łapie mnie co chwila przygnębienie i dół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madosia
witam... nie wiedziałam nawet że tyle jest dziewczyn z "nałogiem"(bo od niedawna zaczęłam zdawać sobie sprawe że to jest nałóg). Walcze z tym od dawna i faktycznie jak czytam to forum- potrzebna jest pomoc psychologa a nie dermatologa. Hmm.. nie czytałam wszystkiego bo stron jest 200 ileś więc zabieram się za czytanie w wolnych chwilach, mam ndzieje że znajdę odpowiedzi na swoje pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja za to ostatnio postanowilam, ze do lustra na blizej niz metr nie podchodze, do tego mam slabe swiatlo w lazience... wiec nie ma szans by te zaskorniki zobaczyc :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witamy nowa kolezanke! 🖐️ XY2 - bez przesady, jesli nie ma po tym sladu, to mysle, ze spokojnie moze byc +, w najgorszym wypadku +/-. Nie dajmy sie zwariowac, przeciez "normalni" ludzie tez czasem cos wyciskaja. Przy okazji przypominam jaka jest zasada liczenia dni bez nalogu wpisywanych w nawiasie: tam wpisujemy sume plusow z poprzedniego miesiaca + sume plusow z biezacego. Czyli np. jezeli w lutym bylo to 7 dni, a w marcu 2, to wpisujemy w marcowej tabeli: 2 (9). Z tego co widze, niektorzy wpisuja w nawiasie dokladnie taka sume jaka byla w poprzednim miesiacu, nie dodajac wynikow z biezacego miesiaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madosia
o co chodzi z +? robicie sobie pod koniec kazdego miesiąca podsumowanie kto ile dni nie wyciskał? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MilenaMilenaMilena
Ja sobie myślałam, że coś za duzo mam plusów i że pewnie pomyślicie, że nie mam nałogu, że wymyślam mając kilka syfków ;/ i jakoś tak pare dni przed masakrą już o niej myślałam , jak patrzyłam na moje syfy. Chyba cos w tym jest, że nie chce być za ładna czy za dobra w walce z nałogiem w tym wypadku :( łatwo jest tym, którym nowe pryszcze prawie się nie pojawiają, ale co z tymi które coraz mają ropne :( ja z takimi białymi nie umiem chodzić..... Jeśli usunięcie wielkiego białego nie równa się minusem w przypadku osób, którym pojawia się takich mało, to jak się ma usunięcie kilku w przypadku osób dotkniętych trądzikiem ? Czy może jest wśród walczących jakaś osóbka która ma duzo pryszczy, a mimo to stara się nic nie wyciskać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×