KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Lola1989 nie poddaję się ;) i już nie poddam, nie mam na to czasu, siły ani ochoty ;) buzia na prawdę szybko mi się regeneruje, w sobotę wieczorem zrobię mikro z prawdziwego zdarzenia. musze sie tylko strasznie pilnować żeby nic nie ruszac, bo niby mam ładną buzię i na pierwszy rzut oka na prawdę jest z nią coraz lepiej, ale ja z moja zdolnością już widzę tam jakieś zaskórniki^^ samopoczucie raczej dobre. dopiero 2 dzień totalnego odwyku a tyle efektów :D ale z każdym dniem z jednej strony będzie coraz coraz lepiej, ale też z każdym może być coraz trudniej żeby się powstrzymywać, aż w końcu dojdzie do dnia kiedy przejdzie mi ta pieprzona chęć. i tak też sie stanie ;) jest dobrze a będzie jeszcze lepiej na tym zakończmy moje dzisiejsze rozważania :D

youtube ;)

To jest super zdanie! NIE MAM CZASU, SIŁY I OCZOTY! tego się trzymajny, no cóż ja też godnie walczę! Słońce zaczyna przygrzewać, przebija się przez te chmury, ono też walczy ;) jak chłodna ta wiosna, jak ja konczyłam szkole pod koniec kwietnia do byłam mega opalona i podczas matur było bardzo ciepło a teraz lipa... Ale już czuć ciepło! Poza tym dziś bylam pochodzić po sklepach, zapowiada się ciekawa moda na wiosne i lato. kwiatuszki, spódniczki, wszystko takie pastelowe i słodkie. Dziewczyny musimy się brać, że móc pięknie rozpocząć lato 2011!!! do miłego!

Dziewczyny, jeżeli któraś z Was ma ochotę pogadać (ja mam ogromną) to piszcie do mnie na maila! Wymienimy się gg czy coś. Buziaki!:*

uda mi się! - dziękuję kochana :* teraz patrząc w lustro(najchętniej bym je wszystkie wyrzyciła) skupiam się na moich rysach twarzy a nie na tym czy mi coś nowego wyskoczyło i tych czerwonych plamach haha ;p Ale serio Ty nie musisz nikomu niczego zazdrościć jesteś śliczna! A ten Twój uśmiech, aż się sama do monitora uśmiecham :D To nie będzie łatwe ale wierzę, że nam się uda! Czuję, że jesteśmy na dobrej drodze :) Trzymam się już 3 dzień (to dla mnie dużo ;P) Pozdrawiam :*

Hej dziewczyny;) Ale jestem napełniona,zamiast wyciskania jadłam na okrągło co mnie opętało? Ale lepsze to niż wyciskanie.Tylko,że ja miałam się odchudzać.....;/ No trudno,dam radę.Cieszę się,że udaje się nam wszystkim oby tak dalej. Dziś mój dopiero pierwszy dzień.Idę na spacerek mimo iż lekko kropi pospaceruję z parasolką;))Lubię chodzić w czasie deszczu:) pa

Aune69, nie martw sie tez tak mialam, to odreagowywanie, kontrolujesz duszenie to przepadasz w lodówce, bo sie nie zdarzysz zorientowac ile zjadlas. Masakra! ja przez to przytyłam. z 57 kg na 65 :( przy 172cm wzrostu właśnie wróciłam z marszobiegu, ale mam tak słabą kondycję, że nawet pół godziny nie bylo. No cóż,nie wszystko na raz. Aune69, możesz ze mną przerzucic sie na zdrowe odzywianie:) na sniadanie jem zwykle owsiane platki na wodzie z otrębami pszennymi(mają najwięcej błonnika) Choć nie wiem czy od owsianych jęczmienne nie sa lepsze,bo o min30% blonnika wiecej zawieraja. Ale przy naszych problemach ze stresem, nerwami i depresyjnymi zachowaniami owsianka jest the best!, do tego kilka orzechow (czasem), jakis owoc ( pol jablka,kilka winogron, zalezy co znajde w domu), to polewam kefirem lub jogurtem nat. Duzo wody, zielonej herbaty i yerba matte ( to cudowny napój zastępujący wszystko i na wszystko) :) Jest jednak sukces , dzis oczywscie zagladam do lusterka (choc obiecalam, ze nie bede) i tu zaskakujaca ładna buzia. Dosłownie mega:) i mniej sie patrzy, grzebie, dotyka, zmywa itd. tym lepiej! 3majcie sie!

jejku mam cudowny nastrój, chcę już wakacje :D dzień drugi dobiega końca, tylko tak dalej ;))

uda mi się ! brawo:) choć wiem,że dwa dni to tak nie wiele,ale to już coś:) Wczoraj wieczorem się załamałam dostałam przykrą wiadomość,ale jakoś to przeżyję.Zaczęłam płakać i znów się wyciskałam. Lola1989 zaczynam z tobą zdrowe odżywianie,bo też dość przytyłam.Dziś zjadłam płatki owsiane i wypiłam szklankę wody mineralnej,a zaraz idę na ten spacer. Od dziś już musi mi się udać,mam twarz w strupach i plamach,ale i tak wyjdę na spacer,gdzieś daleko gdzie nikt mnie nie zobaczy,a przed blokami będę się zakrywać kapturem. DZIEŃ PIERWSZY:Na razie w porządku zapowiada się dzień. Zastanawiam się nad założeniem bloga o tym nałogu.... Walczymy dalej.

UDA MI SIE! Cieszę się :) u mnie tez super, 2.dzien w ogole nie dotykania, a 5. dzien konkretnej walki o sukces. Tak sie ciesze, choc niby nie czuje sie raczej lepiej. Ale juz caly tydzien biegam, chodze na spacery, do miasta. ( w ogole nie wychodzilam z domu przez 2 tyg. a wczesniej to bylo tyle ile musialam, ale w ogole dla przyjemnosc) Nakladam troche podkładu i korektor na strupy i lecę :) zrezygnowałam z reszty upiększaczy, bo kurcze jakoś straciłam zapał do tego. Nie mam ochoty podobać się nikomu, chcę się dobrze czuć sama dla siebie! Mam nadzieje, ze do wyjazdu do Belgii uda mi się do 60kg dobić i najważniejsze zapomnieć o wyciskaniu. Zrobiłam już dziś peeling z DAXA:) skóra jakby lepsza, ale pełno strupków, które coraz gorzej się regenerują! SIostra mi ostatnio powiedziała, ze to ostatnia szansa dla mnie, bo im jestem starsza tym blizny przestaną znikać. A od 21 roku zycia chyba kolagen juz zaczyna zanikac! Wiec nie mam na co czekac! Wkurza mnie ta pogoda, teraz kiedy chce wyjsc z tego doła to wiatr, chmury, zimno...kurde! Aune69, nie martw sie kazdy ma słabszy dzień i masę problemów, wiem że to może cie nie pocieszy, ale staraj sie w ten sposob nie odreagowywac/ Ja sama mam tak, ze jak staram sie nie wyciskac, to jak sie zestresuje, ide powyciskac a potem nie wiem co ze soba zrobic, denerwuje sie, placze i ide cos jesc. Jakos tak u siebie zauwazylam. ALe ucze sie nad tym panowac! I mówie Ci da się! To trudne, bo ja czuje, ze w domu nikt mnie nie rozumie, przyjaciol unikam, były chłopak mnie sciga, zebym sie z nim spotkała, a ja przeciagam to jak najdłuzej byle jak najlepiej skóre zregenerowac i go zaskoczyć. Zebym czula sie pewnie, a nie ukrywala twarz. Sama nie wiem, czy jeszcze chce z nim być, czy mam na to ochotę, czy to ma sens, czy ja mam teraz na to siłę...

dzień 3 ;) dobrze jest ;) w szkole od doobrego kolegi usłyszałam, ze mam dzisiaj łady puder, dobrze dobrany, ale za dużo. dla mnie to był prawie jak komplement xD powiedziałam, ze wiem że mam za duzo, ze nie umiem go nakładać i ze tylko czekam na wakacje zeby opalic skore i juz nic nie nakładać ;) wiadomo, ze zeby zakryc moje przebarwienia musze nalozyc wiecej podkladu niz normalnie sie to robi, ii w swietle dziennym widac to. ale przynajmnie nie widac plam. z daleka wyglada to w porzadku, z bliska troszke gorzej. a wiczorem widac ladna buzie ;) generalnie jest dobrze, czuje się w porządku a to jest bardzo ważne ;) ciagle jest marnie bez makijazu, jestem ciała w ciapki od blizn i przebarwien. ale teraz bede mogla zaczac kuracje z mikro z daxa i wszystko ladnie poschodzi, jestem tego pewna ;) także trzymam się dziewczęta ;) ja już nie mam zamiaru się poddawać, tak jak ktoras wspomniała, to no właśnie, skóra z roku na rok zaczyna się coraz słabiej regenerowac, a ja 26maja będę miała juz 19. więc chcę tego dnia już wyglądać całkiem dobrze ;) i tak będzie ;) nooo ! :D

O widzę że ,,UDA MI SIĘ!'' koleżanka z maja:D Ja też w maju będę mieć 19:) Tyle,że mam urodziny trochę wcześniej,bo 6maja:) Ja teraz siedzę z maseczką,zmyję i nie dotykam buźki. Będzie dobrze,będziemy cieszyć się śliczną cerą!

Anue60 jak przygotowania do matury? u mnie żadnych... masakra. licze na swoja wrodzoną inteligencje chyba :D zwalam na nałóg że się skupić nie mogę ale mogłabym się cos pouczyc ;] ah, dam radę ! ważne że dochodzę do siebie powoli :D

A u mnie jeszcze rok nauki został,bo chodzę do zaocznej szkoły aż 4 lata.Więc maturka czeka na razie;)

ah to masz dobrze :D to znaczy ja się bardzo cieszę, że kończę już szkołę, tylko chyba będę ryczeć jeśli nie dostanę się na studia które chcę... eee chcoiaz właściwie nie wiem czego chcę :D to znaczy wiem, ze chcę do Wrocławia, a tam jest sie dosć trudno dostać, ale uczę się w porządku, wiec mam nadzieję że dam radę ;) póki co walczę o swoje osobiste wewnętrzne szczęście i poczucie spokoju i wolności ;) i to jest dla mnie na ten moment najważniejsze, i muszę wygrać ta walkę. WYGRAM !

Wocław jest duży, drogi, przereklamowany ;) polecam Torun i Poznan:) Słońce świeci i jest pięknie :) wróciłam ze spaceru i z zakupów ze zdrową żywnoscią. ponoc to wplywa na skórę i samopoczucie, a jak w dodatku pomoże mi dojść do wagi sprzed wyciskania, będzie super! musi być, co prawda dorwałam się do twarzy, oglądałam, ale niewiele bardzo nieiwiele wycisnełam i całe szczęscie nie uszkodziłam naskórka, więc nałożyłam korektor i wyszłam z domu. Zeby tylko temperatura 20 stopni i mocne słonce przyszly! buzia sie zregeneruje no i bedzie sie mozna troche opalic, juz mam dosyc białych nóg, brzucha i rąk!!!!

Boooże!!!!!!!!!!!!! powyciskałam cholerne zaskórniki...będę wyglądać jak monster jutro,a mam szkołę :/:/ a już tyle dni nie dusilam.FUCK!!

dopiero 3 dzień a ja czuję że góry mogę przenosić :D i fajnie wyglądam :D ej, serio sie świetnie czuje xD tym razem wytrzymam ;) wygrałam z tym. tak juz to teraz mówię xD nie ma zadnego zapeszania czy coś. wygrałam i już ;D jutro zmieniam nicka na udało mi się ! :D

Ja nie wyciskam już ponad 10 dni. Czekam aż przyjedzie mi mikro z Daxa. Większość śladów usunęły mi zabiegi mikrodermabrazji. Wyglądam dziś ślicznie :)))

3 dni mi sie udało xD haha i to nie koniec :D już nigdy konca nie będzie. już bedzie tak do konca xD znam wasz ból - dajemy radę ;))))))))) jesteśmy, młode, silne, zdrowe, piękne wolne, szczęśliwe i już ! :D będę pisać o efektach mikro z daxa, o tym w jakim czasie zejdą mi przebarwienia ;) a zejdą mi szybko ! ;D

Udało mi się ! Cieszę się i trzymam kciuki. Będziesz najpiękniejszą plażowiczką na wakacjach :) Dziewczyny, ja bez Was nie uporałabym się z tym problemem. jollydeer, Udało mi się ! wiem jak wyglądacie i mimo tych drobnych niedoskonałości uważam, że jesteście śliczne. Pozostałe Dziewczynki pewnie też :) Zawsze o Was ciepło myślę i zawsze kibicuję jak którejś podwinie się noga. Poza tym bardzo wiele się od Was uczę i czasami zazdroszczę Wam tej siły i pozytywnego myślenia. Mimo, że Was nie znam, to jakoś mi ciepło na serduszku, jak czytam Wasze posty... Trochę się rozkręciłam, ale potrzebowałam, żebyście wiedziały, że baaardzo Was lubię :* I bardzo dziękuję :*

Znam Wasz Ból mam tak samo, bardzo mi pomógł fakt, że nie tylko ja borykałam się z tym problemem. duzo mi dały posty laguappy ;) balbisia także pokazała, że się da. teraz i my to pokazujemy ;) oh. cudownie mi jest bez tego. ;)

witam. ostatnio mało pisze z braku czasu, pozdrawiam maturzystki! ;) u mnie dzis bodajze 12dzien bez nalogu, mialam dzis mikro juz kolejna, chyba piątą. co prawda miedzy tą seria byly poslizgi ale i tak przezylam mega metamorfoze, chcialam sie wyleczyc do urodzin 19nastych, ktore mam za tydzien i jesli dotrwam w takim stanie do nich bede szczesliwa. ;) polecam mikro i pozdrawiam.

Nie ma to jak obejrzec lejdis i do tego poprawić ostro humor martini :) Uwielbiam! Za wiele czasu, siły i pięknych chwil kosztuje mnie to wyciskanie, to definitywny koniec mówie nie! tydzień walki uznaję za sukces ! czas rozpocząć pierwszy weekend odwyku od wyciskania I tak dziewczyny musi byc dobrze! Disaster, dołącz do nasz walcz jak lwica, bo kto jak nie my, wygra tą walkę ? Nikt nie da nam szczescia, jesli same nie bedziemy go chcialy i nie będziemy się tak czuły.

Poza tym moje najszczersze gratulacje dla TAWINNY i ZNAM WASZ Ból Jesteście wielkie! pięnie, byle tak dalej! Wygramy to, zwyciezymy! Alea iacta est! i nie ma odwrotu, teraz i koniec! nie ma zmiłuj! Chcę żyć na 100% i cieszyć się młodością, tym że nie mam zmarszczek, nie musze robic makijażu i układać fryzury, bo jestem młoda i nie ma czasu na marnowanie tego! Dajcie mi troche sily, te ktore juz to zwyciezyly :) odwdziecze sie w przyszłości ;)

Witam moje piekne,ciałem i duchem ;) Och jakiego wczoraj doła podłapałam,nagle wszystko mi sie wydało takie szare i życie nic nie warte... Na szczescie dzisiaj jest nowy lepszy dzień,to tylko hormony zwariowane;) nie nie,niczego nie popsułam,nawet nie myslałam o wyciskaniu to rzeczywiście jest juz za mną,jakoś tak zateskniłam za PL. Któraś z dziewczyn pisala o wiosennych zakupach i chyba dzisiaj poszaleje:D ale najpierw zrobie gruntowne porządki w szafie,wyrzuce wszystko w czym dawno nie chodziłam i uzupełnie braki haha ide na całość;) Dalej myje buzie płatkami i przemywam mlekiem-jestem zachwycona:D kupiłam sobie krem tonujący zamiast podkładu,na to troche meteorytów rozświetlajacych i róż :) Biore sie za wiosenne porządki w szafie,matko ile ja tego mam!!! buziole,jestem zadowolona z WAS,że tak dzielnie sie trzymacie:*

Witajcie Kochane :-) Balbisia, my kobiety nie potrzebujemy wiele do szczęscia :) Ostatnio kupiłam sobie czekoladowy błyszczyk i do domu już szłam 10 cm nad ziemią :-) Mój mąż mnie też namawia dziś na zakupy, skorzystam, bo to często się nie zdarza! Ostatnio też poprzestałam na kremie tonującym. Super sprawa. Dziś natomiast wyspałam się po 7-dniowym maratonie w pracy i z radością stwierdziłam, że oprócz tuszu do rzęs i odrobinki korektora, nie potrzebuję na twarzy nic!!! HURA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Warto sięgnąć po preparat Collagen Max , pomaga w wielu problemach twarzowych, Moja kosmetyczka poleciła mi go

dzień 4 ;) wygląda na to że pod względem plam na twarzy czy przebarwień albo blizn jest ze mną najgorzej :D bo ja nie wyobrażam sobie pokazać się KOMUKOLWIEK bez makijażu przez najbliższy miesiąc jeszcze chyba... eh trochę sie zdołowałam :D jest coraz lepiej, żadnych strupów na buźce, żadnych pryszczy, nic. tylko te pieprzone plamy, przebarwienia ;] na które nakładam jeszcze wciąż za dużo podkładu. chyba powinnam się za jakiś czas wybrać na peeling migdałowy. i tak też zrobię nie mam innego wyjścia za dwa miesiące muszę olśniewać skórą ;) dam radę. muszę zaczac wiecej pic, nie wiem czemu ale ja wypijam dziennie baaardzo mało wody, właściwie czegokolwiek, jakichkolwiek napojów... rano tylko szklankę wody z cytryną i później nic, po prostu nie chce mi sie pić. od dzisiaj postaram się pić znacznie więcej, oczywiscie wody przede wszystkim, najlepiej z cytryną właśnie bo rozjasnia ona przebarwienia. dobrze jest i tego się trzymajmy! przecież z dnia na dzień będzie coraz lepiej ;)

Ja chyba mam słaba psyche bo mnie dalej po ok 3 tyg abstynencji ciagnie do "tego". Dalej musze sie mega kontrolowac i nie moge powiedziec tak jak "Uda mi sie", że z tego wyszlam , a zalezy mi bardzo bo za rok moj slub a nie chce byc Rozdrapaną Panna Młodą;)