Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

ja uzywałam, jak dla mnie niezbyt skuteczny a jesli juz to trzeba go systematycznie stosować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
no-scar mi w ogole chyba nie pomogl ; ) u mnie świetnie po mimo 2 strupków na czole, zakrytych grzywką ;) miałam kolejny fajny dzień ;) moze nie powinnam mliczyć odnowa skoro jest tak dobrze? ale te 2 strupki na czole... nie moge sobie ich wybaczyć. więc dzień 1 i tyle ;p (czyli w sumie prawie 7 :D jest ok ) lola1989 wpadlysmy ale wcale nie jest zle... hm ;d to ciekawe :D ale od teraz rygorystyczne zasady ! nic nie ruszamy, nie zrywamy tez strupków za wczesnie (tez to robilam ;/) dajemy radę ;) czuję się świetnie i tak też wyglądam :D wciąż jeszcze pomalowana, niestety. ale jeszcze 50 dni i wyrzuce podkład ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Parówki są dobre przed maseczką oczyszczającą albo peelingiem, bo otwierają pory i ułatwiają oczyszczanie skóry. Jeśli nie masz cery naczynkowej, to są skuteczne. Cytryna to jeden z kwasów owocowych. Na takie kwasy chodzi sie do kosmetyczki, ja widzę efekty rozjaśnienia, oczyszczenia i szybszego gojenia sie buzi. Ogórek zielony świetnie nawilża, łągodzi i rozjaśnia przebarwienia. Buzia jest po nim promienna :) Polecam! DZIS pierwszy dzien 100 % sukces!!! Nic mi już na poduszonych miejscach nie wyszło, skóra jest gładka,oczyszczona i teraz tylko pozsotaje zlikwidowanie przebarwien!!! Superrrrrrrrrrrrrr 3mam kciuki za resztę dziewczyn!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda mi sie, zgadzam sie na te warunki :) i jak pisałaś dużo się uśmiechamy! Zapominam o lusteru i o tym, ze mozna cos wycisnać! Jesli uznam, ze jakims cudem skóra jest jakas zaniczyszczona, pojde do kosmetyczki, sama nie zbliże się do swojej twarzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nadal swoje wczoraj,a właściwie nad ranem to zrobiłam.Po co? Zamiast spokojnie pójść spać to wzięłam się za wygniatanie,drapanie i zmywanie. W miejscu gdzie wycisłam krostę pojawiły się dwie mniejsze,rozsiałam bakterie.Mam trochę strupów na twarzy. Wiecie co zauważyłam poprawę,a niby nic takiego nie robię,bo ciągle się wyciskam,tyle że mniej niż kiedyś. Na nowo liczę dzień pierwszy! Teraz już nic tego nie zepsuje! Ściskam. No scar jest słaby,na mnie nie podziałał.Za to cepan na blizny polecam,smaruje 4 miesiąc,wszystko jest mniejsze i mam mniej przebarwień:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znow to zrobiłam. a było juz tak dobrze... czytuje was codziennie od dobrych kilku miesięcy ale nigdy nie mialam odwagi zeby napisac, robie to teraz bo jestem zalamana... myslalam ze wygralam z tym cholernym nalogiem i wczoraj zrobilam masakre. a tak bardzo chcialam wygladac dobrze na swieta. przepraszam ze napisalam takim dołujacym tonem ale jestem w rozsypce. trzymam dziwczyny za was kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune69 Dżiga Dziewczyny jesteście silne! dacie radę! wierzę w Was! Jest wiosna, piękna pogoda, jak to przyjemnie nie musiec chodzic z grubą wartwa pudru, którą mega widać, a w słoncu tymbardziej! Dziś moje urodziny, cera nie jest idealna, ale jest ładna :) kilka strupków na brodzie, a tak to gładka! Uda mi się i ja tez walczymy, tez upadłysmy, ale nie mozna sie poddac, bo tak nie da sie zyc! przeciez tego wyciskac nie wolno! Jak sie rozejrzymy wokół to kazdy ma jakies krosty, wągry, niedoskonałości, ale normalni ludzie nie maltretuja skóy, używają żeli, peelingów, idą do kosmetyczki, jesli problem jest wielki. Ale nikt nie martwi sie kilkoma małymi grudkami, tak jak my! Inni tez nie widza tych niedoskonalosci u nas! To my mamy hopla na tym punkcie! czas z tym skonczyc! Trzeba cieszyć się wiosną, każdą chwilą, bo nie wiemy co sie stanie jutro, za tydzień ... jak zachorujemy, bedziemy miec prawdziwy kłopot, stanie sie cos komus z naszych najblizszych bedzie za późno! Dużo o tym myślałam, ze cały czas wmawiam sobie, ze jak będę miała wygojoną skórę, to ... będzie lepiej, będę szczęśliwsza, będę chętniej wychodzić ze znajomymi, będę chętniej umawiać się na randki, będę chodzić na basen, będę odwiedzać częściej rodzinę i ludzi, których unikam, bo sie wstydzę. Nawet moje relacje w domu sie przez to pogorszyly, bo ja caly czas uciekam, ukrywam sie, jak ide ulica spuszczałam głowę, odwracam się i modlę, abym nie spotkała nikogo znajomego! Uświadomiłam sobie, że to chore i nielogiczne, tak nie można. Czas docenić swoje piękno zewnętrzne i wewnętrzne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gubi nas chory perfekcjonizm. Przez ostatnie miesiace bylo ze mna tak dobrze. chcialam spotykac się z ludzmi, nie mialam oporow zeby pokazac się bez make upu. wrescie pierwszy raz od paru lat. Wczoraj to zaprzepascilam ale teraz skupie sie na wyleczeniu buzi. moze za dwa tygodnie to zniknie. Najgorsze jest to ze wyrzucilam stary mocno kryjacy podklad i nawet nie mam czym zakryc tego co narobilam. Mam nadzieje ze juz zadna z was sie nie zlamie i nie zrobi masakry ale jesli tak to z calego serca polecam wa ciclafate (chyba tak sie pisze) z avene. To jest moj cudotworca. Na noc smaruje zmasakrowane miejsca gruba warstwa i duzo szybciej sie goi. takze poelcam. a jesli chcecie sie pozbyc przebarwien to tez polecam peeling migdalowy. w zeszlym roku robilam sobie sama i wszytsko pieknie schodzilo. No i wlasnoreczny peeling jest duzo duzo tanszy niz ten robiony u kosmetyczki. Jak bedziecie chcialy wiedziec cos wiecej to pytajcie. Wspieram was wszystkie z calego serca. Jestem pewna ze jestescie slicznymi dziewczynami i mam nadzieje ze niedlugo wszystkie wyjdziemy z tego nałogu. Musimy uwierzyc ze jestesmy idealnie niedoskonale, piekne i szczesliwe. musimy sobie to wmawiac az w koncu odnajdziemy w sobie piekno, nie tylko zewnetrzne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylapka88
Aune69, Dżiga mnie tez to spotkalo:( wczoraj tez zmasakrowalam sobie twarz, teraz mam cala spuchnieta i pelna niedoskonalosci, az mam mega dola, nie chce mi sie wychodzic do ludzi, na uczelnie, nigdzie...:(( Chcialam tez jak Dżiga miec ladna buzie na swieta, a tu taka glupote zrobilam, A juz tak dobrze szlo..:( chwilka slabosci i juz.. To zaczynamy dziewczyny od poczatku - dzis bedzie 1-wszy dzien, musimy razem dzialac to da nam wieksza motywacje :) mozecie pisac na gg do mnie (35341235), moze bedzie nam latwiej uporac sie z tym:( A Lola1989 i wszystkie inne ktorym sie udalo, gratuluje Wam, no i Lola1989 wszystkiego najlepszego!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylapka nawilżaj buźke i miejmy nadzieje ze do swiąt jakoś wydobrzejemy:) trzymaj się! mozesz mocniej pomalowac oczy to wtedy odwróca troche uwage od reszty. I jeśli możecie to mówcie do mnie Iga:) niestety taki nick był zajety i wyszła dżiga:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje sylapka :) miejmy nadzieje, ze w kolejne nie bede pamietac co znaczy wyciskanie;) trzymam kciuki mocno za Twój pierwszy dzień! Dżiga, fajnie ze napisalas wreszcie, super ze tak ci sie udawalo, dasz rade, musisz byc silna! czasem sa chwile slabosci, ale skoro tak dlugo wytrzymalas to i teraz musi byc dobrze! Powiedz mi jaki zamówić ten peeling migdałowy, gdzie go kupic ? na allegro najtaniej ? Jak go przygotować ? jak często stosowac i czy efekty są o wiele lepsze jesli chodzi o przebarwienia niz domowe peelingi ? Czekam na info!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś moje imieniny,a ja miałam wybrać się zakupy do galerii i nici z tego.zepsułam wszystko;/ Powtórzyłam wszystko,ale walczę! Ludzie wy tylko wyciskacie,a ja do tego myje twarz,ręce jak opętana,przez co wynikiem jest wysuszenie,pieczenie i ściągnięcie skóry twarzy a tak nie wolno.Zaś ręce pękają,szczypią. Już wiem na pewno nie będę się cieszyć piękną skórą,bo mam dziury po wyciskaniu,ślady i blizny ,które nie zejdą bo niby czym?Cepan na blizny jest dobry,widzę efekt ale czy całkiem wszystko zejdzie? Na mikro u kosmetyczki mnie nie stać.Może ta mikro z daxa będzie skuteczna,czekam właśnie na ją.Oprócz tego pelling jakiś i czasem maseczka ze sklepu.Mam nadzieje,że kiedyś skóra się wygoi chociaż trochę. Jutro przyjedża moja mama i mnie zobaczy w takim stania,ciekawe jak zareaguje.;// 16:00 godzina dnia 20.04.11.dzień pierwszy. Pozdrawiam walczymy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Więc tak. ja tego z allegro bym nie polecala, bo po 1 na pewno slabiej dziala a po 2 te peelingi sa juz zmieszane wiec do konca nie wiadomo co tam jest w srodku. Ja zamawialam z mazidla.com i bralam najmniejsze opakowanie bodajze 10gram i razem z przesylka kosztowalo cos ok 20zl. A takie opakowane wystarcza spokojnie na kilkanascie peelingow wiec na co najmniej pol roku kwaszenia. W porownaniu do domowych zwyklych peelingow efekt na pewno jest duzo lepszy i przede wszytskim szybszy no ale trzeba sie liczyc z tym ze schodzi po nim skóra. Jedym mniej innym bardziej. Mi schodzila skora bardzoooo i trwalo to około 5dni po kazdym peeligu. No ale ja sie cieszylam bo wiadomo ze pod spodem czeka ladniejsza skorka bez przebarwien:) ja robilam serie okolo 7-8 peelingów w odstepach 2 tygodniowych. I efekt był. Skóra duzo jaśniejsza, bardziej promienna, no i oczywiscie slady po wyciskaniu zniknely. No ale niestety trzeba sie liczyc z tym ze jak macie duzo zaskórnikow gleboko osadzonych (o taka kaszke mi chodzi) to to wam bedzie wychodzilo na wierzch wiec moze byc lekkie pogorszenie skory. No ale moze nie macie takich zakorników wiec nie ma co sie bac:) ja mialam sporo wiec lekki wysyp miałam. Wlasnie do mnie przyjechal kurier z przesylka:D bo jakis tydzien temu sobie zamawialam ten kwas. i mam zamiar sie kwasic ale oczywiscie jak wygoje skore po wczorajszej masakrze:( takze podsumowujac, szczerze polecam migdala bo naprawde usuwa przebarwienia no ale trzeba liczyc sie ze schodzaca skóra zamowilam sobie tez olej tamanu. na wizazu bardzo chwalony. zobaczymy czy pomoze. zdam wam oczywiscie relacje jak dziala. Mam nadzieje ze nie napisalam tego strasznie chaotycznie i da sie cos zrozumiec. Jak cos to pytajcie jeszcze. i przyłączam sie do akcji niewyciskania. dzien 1 czas zaczac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
na forum widzę zagościłam całkiem nowa ekipa :D niech od teraz żadna nie waży się dotknąć swojej bużki czy dekuldu, pleców czy ramion, bo pogryze ! i bede krzyczec ! :D nie ma, skończyło się głaskanie :D hm... kupiłam juz tą mikro z daxa więc narazie peeling migdałowy sobie odpuszcze ale na lato moze mogłabym spróbować, zobaczymy ;) dziewczynom z okazji urodzin wszytskiego najlepszego ;* perfekcyjnej skóry oczywiście :D i radości z życia, po prostu ;) dużo uśmiechu ! niby nic nie robię i niby nie jest źle, ale te pieprzone przebarwienia mnie martwią satrsznie... za 49 dni będę w bułgarii i jak się pokażę tam bez make-upu z buską pełną plam.... choera musze je zminimalizowac przynajmniej ! eh. we can't give up !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aune69 ale myjesz twarz i rece bo czujesz ze sa brudne, czy jest jakis inny powód? myśle ze w kwestii twrzy i rak zreszta tez powinnas skupic sie na nawilżaniu. Wiadomo nawilzona buzia szybciej sie goi no i myslac przyszlosciowo troche wolniej sie bedzie starzec. Ja bardzo chciałabym moja buze nawilzyc ale mnie wszytsko zapycha;/ kupilam sobie niedawno krem nowy i mam nadzieje ze po nim nic mi nie bedzie. bynajmniej jak narazie nie widze nic niepokojacego wiec mam nadzieje ze bede mogla go wam polecic niedlugo. sylapka co do gadu to ja nie posiadam niestety, moge tylko slużyc facbookiem jakby ktos chcial:) udało mi się zrecenzuj niebawem jak na ciebie dziala ta mikro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga :) peeling juz laguapa długo używa i twierdzi, ze jest super. Ja tez go mam, jest bardzo dobry, ale zobaczymy przy dłuższym stosowaniu. Dobrze sciera naskórek, robi mega masaż, przyczepia sie do skóry dobrze i oczyszcza skórę. Aune69 wszystkiego naj!!!! Agnieszka ? hmm ;) Nie martw sie kolejne bedziesz juz swietowac z usmiechem na twarzy i zapomnisz o czyms takim jak wyciskaniu. Zaliczam kolejny dzień 100 %, bez spojrzenia w lusterko, wyciskania czegokolwiek i w ogóle. Wow! Mama dziś jak wróciła z pracy aż się uśmiechnęła:) A teraz w ramach urodzinowego świętowania ( no i diety ) delektuję sie truskawkami...pyszneeeeeeeee!!! Miłego wieczorku dziewczynki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Witam Ślicznotki! Wszystkim Paniom które obchodzą dziś święto, życzę wszystkiego najlepszego! Doszła moja mikro z Daxa i po pierwszym użyciu, mogę śmiało stwierdzić, że jest bardzo fajna. 15 dzień minął bardzo cudnie :) Co więcej, nie walczę już z lusterkiem. Śmiało się w nim przeglądam, widzę zaskórniki i pory i... nie robię z tym nic. Cieszę się, że nie kusi mnie wyciskanie. W wyobraźni mam obraz mojej zmasakrowanej cery i świadomość, że jak wycisnę to gówno dziś, to jutro na jego miejsce będzie większy syfek. Zatem nie, dziękuję. Cieszę się, że cera robi się coraz śliczniejsza i oprócz pudru w prasowanego, nie trzeba jej nic. Dziewczynki, na walkę nigdy nie jest za późno. Stawiajcie sobie cele i nagradzajcie się. Najpierw krótko terminowe, np, jak nie wycisnę przez 5 dni, kupię sobie nowy lakier do paznokci. To działa! Ściskam Was wszystkie mocno :***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udało mi się !
miałam bardzo miły wieczór ;) powinnam mieć tak właśnie rozplanowany czas ;) dużo spotkań ze znajomymi, dużo powietrza i z dnia na dzień będzie coooraz coraz lepiej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa Agnieszka,dziękuję dziewczyny;* Przespałam się z 3 godziny i już mi lepiej;)) Dżiga zawsze myje się z nerwów ,zazwyczaj po wyciskaniu.;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjahhh
a mi pomaga no scar uzywam tydzien i juz widze poprawe z tym ze ja masuje codziennie po 15 minut i pewnie dlatego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram w 100% Znam wasz ból!!! Nigdy nie jest za późno! Właśnie wzięłam do rąk gazetę o zdrowiu i natrafiłam na artykuł o trądziku. "Pozostałością po nieleczonych zmianach zapalnych mogą być długo utrzymujące się przebarwienia w postaci brunatnych plam, a po głębszych zmianach mogą pozostawać blizny." A ja niedość, że sama sobie jakieś zmiany zapalne wywoływałam przez duszenie, to jeszcze to potem wyciskałam, jak sie zaczęło goić zdrapywałam!!! to jest przerażające!!! Jeśli naprawdę miałabym pryszcze to pewnie bym je zaleczała jakimiś maściami, a ja sama maltretowałam skórę i wywoływałam sztucznie trądzik!!! Wyniszczając skórę! Szok! Wyciskałam i zdrapywałam! i tak na okrągło! dziś już nie wyobrażam sobie jak mogłam tak robić :( głupizna totalna! ale przebarwienia schodzą, na razie używam acne derm, mikro z daxa i na noc nakładam zamiast kremu peeling enzymatyczny z daxa ( usuwa przebarwienia i blizny). Na razie mam już dosyć kosmetyków, więc migdałowy kupię jak mi się to wszystko pokończy, bo nie jestem w stanie zużyć ;) 3. dzień totalnego odwyku ( niewyciskania 10 ) jest słoneczny i wspaniały!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wytrzymałam już równo 1 dzień. Rano wstałam napuchnięta po wczorajszym,ale jest dobrze:D Oby tak dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola- ja też chyba „sztucznie wywołałam sobie trądzik. Robiłam dokładnie to samo co Ty...też nie rozumiem jak mogłam... Zastanawiam się,czy nie przesadzasz z peelingiem enzymatycznym,jak codziennie go używasz. Wprawdzie jest delikatniejszy od mechanicznego,ale jednak rozpuszcza wierzchnie warstwy naskórka...Powinnaś mu dać czas,żeby się zregenerował. Na opakowaniu nie napisali jak często można stosować? Na moim (też enzymatycznym) jest że 1-2 razy w tygodniu.Żebyś nie przedobrzyła ;-) Ja jakoś się trzymam...wyszło mi na wierzch tyle zaskórników,że mogłaby być ostra masakra,ale NIE BĘDZIE. Złuszczanie,nawilżanie i z czasem samo pozchodzi,skóra się oczyści (prawda????).Będzie dobrze, jak to ktoś powiedział,do sukcesu nie ma windy,trzeba iść po schodach :-) . Nic nie dzieje się od razu,na efekty trzeba poczekać i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmienic-swoje-zycie, jasne, ze schodzi samo, tylko my sobie ubzdurałyśmy, że jak nie podziubiemy to koniec. Laguappa niedawno tak mi napisala: "Lola1989 , wszystko schodzi, wglębienia, blizny, przebarwienia, zaskórniki, rozszerzone pory, slady... trochę cierpliwosci, peelingi, intensywne nawilzaie i oczywiscie niewyciskanie- i jest z dnia na dzien lepiej " hmm... ciągle jak się przyjrzę to widzę coś w porach przy nosie i na brodzie, ale jak wycisne to za dwa dni mam to samo, albo jeszcze więcej w tych miejscach. W dodatku skóra ściągnięta, przesuszona i łuszcząca się. Nie wspomnę o uszkodzeniach skóry. Głupie jestesmy, ze sie na tym zastanawiamy, bo to nie te pory są problemem, tylko wszystko co zwiazane z wyciskaniem;) blizny, strupy, przebarwienia, rany, ślady itd. itp. Masz racje z tym enzymatycznym, ja używam go raz albo dwa w tygodniu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylapka88
Aune69 u mnie 3 dzien mija i powiem, ze jest juz lepiej niz 2 dni temu. Musimy sie wspierac, zeby byle co nie wyprowadzilo nas z rownowagi, 3mam kciuki za Ciebie, a Ty trzymaj za mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dolaczam do grona wyciskaczy
czesc dziewczyny. Dzis bedzie moj pierwszy dzien (bo wczoraj wiecxzorem to sobie tak masakrycznie twarz schrzanilam ze az mialam krew na poduszce :( ) i trzymajcie kciuki za mni a ja za was abysmy wytrwaly. Ja poza nalogiem wyciskania to lubei sobie ejszcze wlosy zglowy wyrywac zcego efektem sa wylysiale plcki :( w czym problem? W dloniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co o tym myślicie? (znalezione na jakimś forum,dotyczy wyrywania włosów,ale myślę,że można rozpatrywać sprawę w szerszym kontekście): kompulsje tego typu to jak dutka u konia - zakłada się ją we wrażliwym miejscu (warga lub ucho konia) w celu zadania miejscowego bólu i odwrócenia uwagi od większego bólu (zabiegu). i sobie wdrożyłam to zachowanie w celu 'nieczucia' innego bólu związanego z moimi problemami, który wydawał mi się i dalej wydaje zbyt wielki i ciężki do udźwignięcia. wszelkie formy autoagresji , alkoholizm, zaburzenia odżywiania itp ponoć polegają na tym samym. niwelowanie bólu w sposób przez osobę kontrolowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
Witam wszystkie dziewczyny łacznie z nowymi na tym forum:) Jejku ile nas jest!!!! szok!!!! a ile jeszcze sie nie ujawniło????? tylko na razie nas czytają..... zmienic swoje zycie -cos w tym jest,u mnie to problem ze stratą kogos bliskiego z czym sobie nie radzilam... to tak jak w tym powiedzeniu,boli cie ząb?? walnik sie z całych sił w głowe to zapomnisz o pierwszym bólu... jednak to nie wyjście awaryjne tylko kolejny problem,jednak okaleczanie sie czy wyrywanie sobie włosów jest chyba jeszcze bardziej powazne i tu juz jest bardzo potrzebna rada specjalisty.... Dzis taki piekny dzień,słoneczny,wczoraj też był,wylazłam w stroju do ogrodu i sie opalałam;) no nie powiem nawet mnie chwyciło:D Moje drogie tylko już nie marnujcie czasu na kolejne ponowne odliczanie,bo szkoda czasu na to!!!!!!! bierzcie sie w garść zaciśnijcie pięsci i niech to juz bedzie koniec!!!!! buziole:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×