Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

lola wysłałam zaproszenie i mam nadzieje ze doszlo:) i kurcze slabo masz z ta opryszczka:( ja jeszcze nigdy nie miałam wiec nawet nie wiem co ci poradzic. u mnie dzis na buzi duzo gorzej niz wczoraj:(((( nowe niespodzianki na policzki i czole...ale nie ruszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Lola, Dżiga, wysłałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
jejku dziewczyny każda z was jest taka piękna, że cholernie trudno uwierzyć, że męczycie się tak jak ja ^^ mam dość podkładu, chce mi się ryczeć z powodu tego, że codziennie rano muszę nakładać jego taką ilość i chodzić taka wymalowana jak idiotka przez cały dzień. co i tak nie daje mi idelnej cery ;] bo i ta widać przecież strupki czy przebijające się przebarwienia ^^ o zgrozo. chcę już dnia 14 albo dalej :D a tu dopiero 2...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Mnie też to uderzyło kiedy przeglądam Wasze profile. Kurczę, jesteśmy super dziewczynami, dlaczego my? uda mi się, wiem jak jest cięzko na początku. ale jesli jestes w domku, do zmyj makijaz, daj cerze odpoczac, posmaruj się kremem nawlzajacym, pasta cynkowa na gorszcze miejsca i tak sobie chodz. Ja przez to pół roku kiedy tylko miałam okazje zmywałam makeup, to bardzo wspomaga regenerację buzi. I pamiętaj, ze teraz nie ruszasz, bo przebijajacy się spod pokładu pryszcz jest lepszy niz strup, rana lub przebarwienie . A ja co chwila patrzę w lusterko, bo nie mogę uwierzyć, ze moja skóa wyglada tak jak wygląda. Szok. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to mam was laski w znajomych :) czekam na jollydeer, znam wasz bol, zmienic swoje zycie, tawinne;) dziewczyny, jakie wy jestescie sliczne, szok!!! Iga wymiatasz, masz piekna buzie, gdzie tam niedoskonalosci ? laguappa jestes podobna troche do mojej siostry :) cute! no i uda mi sie, wiadomo czemu udaje ci sie wszystko swietnie maskowac:) masz talent ;) hmm... albo studentki albo przed ... piękne, mądre, zgrabne. kurde, tylko zazdrościć. u mnie macie zdjecia najpozniej z lutego i na wiekszosci probelm byl wiekszy lub mniejszy, ale byl, bo nie ma tam ani jednego zdjecia zupelnego niewyciskania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneczkaaa1623 to ja podawałam chyba linka z tym kremem z biochemii, może kiedyś go sobie kupię... na razie jestem w trakcie 2 opakowania NO-SCAR-u i muszę stwierdzić że pomaga na blizny i przebarwienia, tylko trzeba cierpliwości i systematyczności zresztą nie tyko ja zauważyłam działanie NO-SCARu http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=9565&next=1 http://www.youtube.com/user/KamciaZbdg#p/a/u/2/_uXo_2QqjeA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
wiem, że tym razem nie mogę się poddać i z dnia na dzień świat dostarcza mi mnóstwo powodów dla których muszę to w sobie zwalczyć. chcę być szczęśliwa. ;) dzień 2 dobiega końca, a ja znajduję się wciąż jak najdalej od wszelkich lusterek ;) to pomaga :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To na tym wątku dowiedziałam się, jak dobrze oczyścić cerę po makijażu, robię tak od jakiegoś czasu, i jestem bardzo zadowolona. nigdy nie myślałam, że do mojej tłustej strefy T przydatne będą oleje.Najpierw twarz przemywam lekko tonikiem, a potem nalewam na dłoń odrobinę oleju arganowego(może być inny, ktoś tu podawał mix oleju winogronowego i olejku rycynowego) i magluję, a potem ściągam lekko ogrzanym ręczniczkiem. Jeśli coś wyskoczy, likwiduję olejkiem pichtowym, warto kupić ten droższy, coś ok. 20zł, nie jest podrabianym. Czasem dodaję odrobinę olejku rycynowego. Nie używajcie olei na suchą twarz, bo wysuszają. Zaskórniki robią się od pozostałości podkładu...Moja cera jest bardzo problematyczna, mam trądzik różowaty, ale nad nim zapanowałam. Bardzo dobrze wpływa na cerę spożywanie pasty dr Budwig. To moje śniadanko, i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać, że ręcznik ma być wilgotny i miękki. Zresztą dokładniej to zostało opisane na poprzednich stronach tegoż wątku. nic tylko korzystać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziga
Ale sie ciesze ze wreszcie was zobaczyłam:) wszytskie jesteście dla mnie niesamowitym wsparciem i mam nadzieje ze nie znikniecie z tego forum, bo czytając was utwierdzam się w przekonaniu, że w koncu z tego wyjde:) wszystkie jesteście ślicznymi dziewczynami i nie moglam oderwać oczu od waszczych zdjęć:) lola, laguappa, uda mi się na każdym zdjęciu wyglądacie pięknie i nawet jeśli macie niedoskonałości to nie ujmują wam uroku:) i dziękuje wam ze miłe słowa, ale niestety póki co nie czuje sie w żadnym wypadku ładna, ale staram sie zmienic to nastawienie. Trzymajcie sie:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga, jestes świetna dziewczyna, serio, takie dzieczyny najbardziej sie podobaja facetom ;) teraz tylko powalczyć z buźka... ufff moja juz jest niemalże idealnie wygojona ( laguappa, mialas racje, zadbana buzia szybciej i lepiej sie regeneruje i dziekuje jeszcze raz za rady). Oczywiscie czoło straszy opryszczką :P ale to wlasciwie jedyne zmartwienie --> twarzowe oczywiscie :( . jestescie ode mnie o 2, 3 lata młodsze wiec wasze buzie zdecydowanie szybciej sie regeneruja. uda mi sie, nie martw sie przebarwieniami. przyjrzyj sie twarzy i na pewno zauwazysz, ze wiekszosc z nich to miesjca, ktore dopiero co wygoiłaś. Ja tak mam, a slady po tym co bylo kilka miesiecy temu zniknely. te śłady i przebarwienia znikają nawet jesli nie stosujemy jakis szczegolnych peilengnacji, a przy peelingach, kwasach i regularnym nawilżaniu to ten proces bedzie mega przyspieszony. Teraz wydaje nam sie, ze one sa straszne, ale to dlatego, ze buzia jest gladka i wygojona. Jak ma sie strupy i rany, to sie na nie az tak uwagi nie zwraca. Kocham moją buźkę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziga
najważniejsze, że jednemu facetowi się podobam:p kurcze patrze i patrze na te wasze zdjecia i na każdym jesteście takie uśmiechnięte i radosne:) wyglądam przy was jak jakiś zamuleniec:D lola ja też zauważyłam ze buzia mi sie gorzej goi niż w liceum. No ale mam nadzieje ze juz nigdy nie bedzie musiała sie regenerować po masakrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
ależ sobie słodzimy :D ale taka jest prawda, każda jest po prostu śiczna, serio nie moge uwierzyć w wasze problemy a mnie żadna by pewnie nie poznała bez makijażu... Lola1989 kurcze masz rację co do tego że więksość tych starsznych oblszymich czasami plam to plamy świeże, te przebarwieia więc powinny szybko zniknąć jak pozwolę swojej skórze na regenerację, nawet tylko przy użyciu kremu nawilązającego... ale do kosemtyczki i tak muszę się wybrać :) poczytałam forum i jakoś mi lepiej :D dzień 2 mija ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Jej, dziewczyny, tez się ciesze, że Was mam na fb, jesteście wszytskie przepiękne i z całego serca życzę nam wszytskim, żebysmy uwolniły się z tego raz na zawsze. Poza tym, wszytskie wygladacie na świetne, mądre dziewczyny, dlatego głęboko wierzę, że bedzie dobrze. Ja dziś naładowałam się bardzo pozytwnie, wlasie wociłam z krótkiego wieczornego joggingu i tak sobie biegając myślałam o nas i o tym, jakie to niesprawiedliwe, że nas to spotkało, ale zraz potem pomyslałam, ze wszytsko w naszych łapkach i sobie poradzimy, bo jestesmy silne :) Lola, cieszę się, ze u Ciebie wszytsko się zregenerowało, opryszcza tez szybko zejdzie i będzie pięknie :) uda mi się- zgadzam się z Lolą, ze wiekszosc tych przebariwen to pewnie swieze, a na nie peelingi zadziałają szybciutko, takze trzymaj się dzielnie :) dżiga- to prawda, ze najwazniejsze, ze podoba sie temu jednemu, dla mnie to tez cudwna sprawa, ze ktos mni akceptuje tak totalnie i uwielbia z kazdą drobną wada, którą zresztą postrzega jak zaletę. UDA NAM SIĘ !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
SIŁA ZACZYNA SIĘ OD SŁABOŚCI. Dzień 2. Wracam i walczę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim, cieszę się że u Was coraz lepiej ze skórą. U mnie tak samo, skóra się złuszcza, są jeszcze przebarwienia i blizny ale jest o niebo lepiej niż było. Zamówiłam sobie z serii Hydrabio z Biodermy tonik i krem (wersję bogatą - Rich) ponieważ mam takie suche skórki i napiętą skórę po umyciu. Mam nadzieję że pomoże:) Pozdrawiam ciepło, musimy wytrwać w swoich postanowieniach;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie dzien 4,niestety wczoraj cos mnie podkusilo i umylam twarzy mydlem,zelem i pellingiem jednoczesnie a tak przeciez nie wolno.;/ Jest ciezko,strupy schodza,skora jest w fatalnym stanie.....kusi strasznie do wyciskania,ale sie powtrzymuje:) bedzie dobrze.(sorry,brak polskich znakow) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa1623
uparciula , tak tak to był Twój post, wiele słyszałam o tym No-scar, jednak boje sie ze mnie zapcha,jak było u Ciebie? teraz jak juz nie mam wiekszych problemow z pryszczami czy zaskornikami to byłby dla mnie koniec świata... Nie wiecie może czy dostanę gdzieś próbki tego No-scar ? ;> u mnie w aptekach akurat ich nie ma ale słyszałam że gdzieś można je dostać. u mnie dzień 5, prawy policzek czyściutki, jaśniutki - akurat siedze w domu do czwartku więc zaserwowałam sobie kapiel i parówke z olejkiem pichtowym i peeling kawowy, te wstretne wielke wrecz bordowe plamy na lewym poliku po wklepaniu kremiku stały się różowe :O wielkie zdziwienie... pozytywne rzecz jasna :D dziewczyny jak tak sobie czytam Wasze wypowiedzi czuje ża dam radę się od tego uwolnić :) Buziol !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no weekend przezylam, niestety stan podobny do tego przed weekendem ale i tak nie jest zle,l jest lepiej niz bylo niedawno. nie mam przynajmniej mega wielkich ran :-) zawsze jakies pocieszenie zaserwowalam sobie sztuczne slonce i od razu sie lepiej poczulam bo blada bylam niemilosiernie ja twarz myje co najmniej 3 rayz dziennie przy kazdej zamianie / zmyciu makijazu a zdaza sie ze czesciej a dlubanie na plecach to nie problem, niestety jestem rozciagnieta i prawie nie ma miejsc do ktorych nie siegne.. wiec obecnie na plecach mm 3 strupy a na dekolcie z 4 i laze w golfach :/ jak czytam ze wszystkim tak ladnie sie udaje to sie zasanawiam co ze mna nie tak :-( najwyrazniej mam mocniej klepki narusone ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneczkaaa1623
zuzak, a ten Dermacol Make up cover kupiłaś normalnie ? bo miałam go, był świetny ale teraz ni huhu nie moge go nigdzie dostać... :/ a zależy mi ehh..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go dlugo kupowalam na allegro a poem wykrylam w takiej malej drogerii zupelnie przypadkiem. ale tak to co sie pytalam to oczy wytrzeszczali i nie mieli. tez uwazam ze do krycia efektow naszych dzialan jest swietny, najpierw stosowalam go punktowo jako korektor ale teraz wpadlam w szal tapetowania i cala sie packam (co czasami od rana wychodzi plamiasto jak krowa)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooohhhh...ciężko się zaczął ten tydzień. czas podjąć decyzje, a za cholere nie iwem ktora jest z nich najlepsza :( wiele w tym tygodniu czeka mnie do zrobienie. nie ma siły :( nie martw sie zuzak, to ze idzie lepiej z twarzą nie znaczy, ze w ogole jest lepiej. Bo mi sie teraz tyle rzeczy skumulowało, problemów w domu i w ogóle , że nie iwem jak ruszyć z miejsca i choć z buzią jest ok ( zapomnialam o wyciskaniu, bo nie ma sił) to nie jest dobrze, a właściwie jest źle :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lola z wlasnego doswiadczenia wiem ze jak mnie problemy dopadaly to do lustra i robilam demole totalna wiec jak nie ruszasz to jest bardzo dobrze! bo jak ma sie problemy i do teog zdmeolowana twarz to jest jden wielki dol. i bedzie lepiej, wszystko sie ulozy! trzymaj sie 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki zuzak :) wiem, ze jakbym do tego cos wycisneła to juz kompletnie bym sie załamała, totalna porażka. moja mama wszystko zwala na to wyciskanie, cały czas o cos mnie w związku z tym oskarża, że unikam ludzi, nie chce robic tego czy tamtego, ze cos zaczynam i nie koncze. ona nie moze zrozumiec, ze to ze nie dusze i buzia jest łądna nie znaczy ze wyjde na miasto i zaczne tanczyc. na to trzeba czasu, a ja nie umiem sie tak od rauz przełamać i wyjsć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie beznadziejnie. Trzymałam się parę dni, to mi dwa paskudne pryszcze na brodzie wyskoczyły. Nawet jakbym je zostawiła w spokoju,byłyby ślady. A że im pomogłam,jest jeszcze gorzej. Czułam się w związku z tym źle, na tyle że powyciskałam jeszcze trochę innych rzeczy. Nigdy z tego nie wyjdę. Od biedy mogę tolerować jakieś zaskórniczki, takie które np dla laguappy były tragedią,mimo że mało było je widać. Ale przykro mi, pryszcze z białymi czubami,nawet w małej ilości są dla mnie nie do zaakceptowania. A dość często mi wyskakują. Nie wiem co robić,co to będzie. Autentycznie już nie wierzę,że to się skończy. Co z tego,że np zrobię mikro na brodzie,jak 3 dni później wyskakuje na niej pryszcz. No jaki to ma sens? Mogę się powstrzymywać od wyciskania, a i tak wyglądam jakbym to robiła,albo minimalnie lepiej. Czuję się taka bezsilna i bezradna. Autentycznie nie wiem co robić, bo samo niewyciskanie nie wystarcza. przecież w łeb se nie palnę.Mam cerę tragiczną, tyle przebarwień że wpadam w rozpacz jak je widzę. Jutro mam maturę ustną, nie wiem jak ja pójdę,usiądę blisko jakieś nauczycielki i jeszcze skupię się na czymś innym myśli że co ona sobie o mnie myśli. Tkwię po same uszy w tym bagnie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
zmienić-swoje-życie dzisiaj i ja zacznę pesymistycznie... gdyż jutro tak jak ty mam ustną, a na policzkach dosc duzo strupków, przez to że pare dni wczesniej je przedwczesnie zerwałam głupia... więc wyglądam fatalnie, do tego dochodzi jeszcze gruba warstwa podkładu także na parawde to w dziennym świetle nie wygląda najlepiej... w dodatku sama moja mama dzisiaj powiedziała " jak ty jestes mocno pomalowana, to już lepiej by było jakbyś maske założyła" no świetnie po prostu świetnie... teraz jakieś pozytywne informacje.... czoło mi się praktycznie już zagoiło no i fajnie bo brzydko mi w grzywce :D choć jeszcze jutro będę chyba będę musiała ją zrobić. jeszcze się przemęcze jutro później 17 maja (do tego czasu mam zamiar znacznie lepiej wyglądać :D) i będę mogła oddać się jedynie pielęgnacji mojej skóry ;] zostaje mi do Bułgarii tylko 30 dni, to bardzo mało, muszę się ogarnąć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uda mi sie, dla mnie tez to jest najgorsze - nakladanie makijazu i korektora w taki piękny i słoneczny dzień. W ogole od jakiś 2 miesiecy znienawidziłam podkład i w ogóle nie lubię sie malować. Jakoś przez 5 lat on mi nie przeszkadzał, a jego nadmierna ilosc z powodu niedoskonałości nie stanowiła najmniejszego problemu. A teraz nie znoszę nakładać tej wartwy na twarz, w dodatku nie mam juz grzywki ( odrosła i chyba tak zostawie ) i makijaż przy włosach wygląda mega sztucznie. W dodatku to i tak nie dodaje urody. Zrobiłam peeling mikro z daxa, a teraz czekam na migdała, którego mama ma dzisiaj przywieźć. ...ale i tak jestem potwornie zła na siebie i w ogóle na wszystko ( oj laguappa jakbym chciała troche twojego optymizmu, bo ze mnie ostatnio uszedł )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majkel99
U mnie też lekka załamka. Dopiero 5 dzień leci a ja już mam ochotę powyciskać wszystko co wyczuwam po palcami, a jest tego trochę :( Rozum na szczęście podpowiada mi co innego :) Nigdy nie było tak żebym był zadowolony, kiedy coś ruszyłem. Zawsze pozostaje złość na siebie i strach, czy bakterie się nie rozniosły, czy nie zrobi się z tego coś większego? Łatwo też stracić kontakt ze światem i powyciskać znacznie więcej niż tylko ''tego jednego największego''. Ok, mam jakieś niedoskonałości, ale wyciskanie nie sprawi, że będę wyglądał lepiej, a już na pewno nie będę czuł się lepiej. Dzięki wyciskaniu nie znikną mi też przebarwienia, których tak bardzo chce się pozbyć. Muszę sobie to powtarzać w głowie jak mantrę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×