KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

nie wiem jak Ty czujesz, ale ja zawsze znajdę w sobie coś nie tak i oprócz cery mam masę rzeczy do poprawy i teraz pomimo tego, ze cera jest ładna, nie cieszę się życiem...

ja miałam przetłuszczającą się cerę teraz mam normalną, żałuję, że wcześniej nie zdecydowałam się na ten lek, bo oszczędziłabym cery, ale o tyle ważne, że jestem młoda i skóra szybko się regeneruje, bo po 30 to już gorzej... mam trochę przebarwień, ale tak to jestem bardzo zadowolona, tylko nie wiem jak to będzie z długotrwałymi efektami... ja byłabym skłonna brac to w małych dawkach nawet i do 30stki :P ale nie wiem czy lekarz na to wyrazi zgodę :P raczej nie ma co liczyć... wcześniej byłam u innej dermatolog i zapisała mi differin i że nie jest tak źle do mnie, że teraz to wszyscy chcą mieć twarze jak w gazetach:D ale dla mnie to problem i tyle.

Ja to ogólnie rzecz biorąc zawsze mega przesadzam i wszystko odbieram gorzej,niż inni. Poza tym jestem nadwrażliwa i cholernie uczuciowa.Dlatego jest tak,a nie inaczej. W ogóle to chyba przechodzę chyba ten najgorszy okres dojrzewania. Tyko myślałam,że wieku 17 lat jestem już prawie dojrzała,a prawdę mówiąc to głupi dzieciak ze mnie i tyle :/

marika wybacz bo nie chce Cie krytykowac wcale, ale przesadzasz strasznie. Cera to najgorsze co moglo Ci sie przytrafic? Mam nadzieje ze nie przekonasz sie nigdy ze nie masz racji. Za duzo narzekasz, a za malo robisz. Bo narzekanie nic nie zmieni, tylko wiecej myslisz o tym co zle. Nie zwalaj tak wszystkiego na cere bo ja po stylu Twoich wypowiedzi wnioskuje ze tak naprawde nie chce Ci sie nic robic zeby cos zmienic. Moge sie mylic. Ale i tak nic samo nie przyjdzie

Byłam u dermatologa już dwa razy. Póki co mam jeszcze stosować Epiduo. Po prostu cera to dla mnie duży problem. Wcześniej aż tak się tym nie przejmowałam,dopóki nie usłyszałam komentarza od nauczycielki ze szkoły. Okropnie wzięłam to sobie do serca i dlatego teraz jest tak,jak jest. Teraz myślę,że każdy widzi tylko mój problem z cerą. Wczoraj przeczytałam na pewnym blogu,że problemy z cerą biorą się z głowy. Po prostu myślimy ciągle,że mamy ten problem i właśnie tak się dzieje.

I jak wykończę drugą tubkę Epiduo, a nadal nie będę zadowolona z mojej cery,to pójdę jeszcze raz do dermatologa. No nie wiem,może jeszcze zmiana odżywiania by coś zmieniła. I chyba powinnam pić więcej wody.

okropnie mnie wkurza,że od już od prawie dwóch lat nie miałam czystej skóry. Non stop coś wyskakuje....

Przez to nie jestem sobą. Jestem zła,że inne dziewczyny nie mają tego problemu. Zawsze byłam dobrą,miłą,sympatyczną,uśmiechniętą dziewczyną. A od kilku miesięcy prawie całkowicie zamknęłam się na ludzi. Pisze tutaj tak do Was,bo w realu nie potrafię z nikim o tym szczerze porozmawiać. Pewnie nikt się nie domyśla,że jest to dla aż tak duży problem,że myślę o tym całymi dniami. I ciągle myślę,jakby to było,gdybym teraz miała gładką cerę.

Ale przeciez widzialam Twoje zdjecia i wiem ze w porownaniu do wiekszosci na tym forum Ty nie masz praktycznie zadnych problemow z cera :) Nie ma w Twoim wieku osoby ktora mialaby idealna cere. Tylko Ci sie tak wydaje bo makijaz robi swoje

Ale te zdjęcia są z czasów,kiedy nie miałam absolutnie żadnych problemów z cerą. Teraz mam krostki i skóra mi się przetłuszcza. Nie mam takich dużych,typowych pryszczy,tylko takie małe,czerwone krostki :/

kup sobie olejek czy maslo jojoba :) na przetluszczajaca sie cere dziala idealnie. Ja mialam taka i po jakims czasie uzywania mi sie unormowalo wszystko. Teraz przez caly dzien sie nie swiece wcale

Risen http://allegro.pl/naturalny-olej-z-jojoba-20-ml-cellulit-roztepy-i2168249194.html#tabsAnchor ten może być? W sumie pisze,że świetnie nadaje się w tego typu problemach. Ale to smarować nim po umyciu tak? Aha i może polecisz mi coś jeszcze do mycia buzi? Od jakiegoś czasu używam wody termalnej La Roche Posay,ale może nasz coś lepszego i naturalnego. Z góry dzięki :*

A może powinnam bardziej zadbać o nawilżenie buzi? Bo przecież,jak jest wysuszona to musi się jakoś natłuszczać. A czym w ogóle myjecie i pielęgnujecie swoje buźki? Znacie pewnie jakieś dobre i sprawdzone kosmetyki :)

olejku z allegro nie radze kupowac. Ja kupilam i zaluje bo okazal sie podrobka jakas. www.doz.pl/apteka/p56201-Olejek_jojoba_Etja_50_ml ten z apteki moze byc, firme znam i moge polecic. A co do mycia twarzy to ja zamowilam sobie mydelka. 1. Weglowe: www.mydlarnia-tuli.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=garden_flypage.tpl&product_id=17&category_id=6&option=com_virtuemart&Itemid=49 2. Kokosowe: www.mydlarnia-tuli.pl/index.php?page=shop.product_details&flypage=garden_flypage.tpl&product_id=43&category_id=6&option=com_virtuemart&Itemid=49 a jesli chcialabys cos innego to moglabym jeszcze polecic pianke z Flos-lek, z serii Anti Acne. Dla mnie byla dobra ale jednak wole wyprobowac cos naturalnego :)

Risen-dzięki :* Może Pani w mojej aptece zamówi mi taki olejek :) A jak nie,to kupię na tej stronce :)

A te mydełka mogą być całkiem fajne :) A pianka ma ogólnie dobre opinie w internecie,ale ja też wolałabym coś naturalnego :]

http://www.biochemiaurody.com/sklep/olejekmyj-teatree.html już od jakiegoś czasu zastanawiam się nad tym,ale sama nie wiem.

Jak bedziesz zamawiala ten olejek myjacy na tej stronie to poszukaj tez olejku czy masla jojoba. Zawsze wyjdzie taniej za przesylke :) ja od nich wlasnie mam maslo jojoba i dziala idealnie

No w sumie racja :) Hmm,może warto wypróbować taką pielęgnację. Chyba lepsze to,niż kosmetyki z mnóstwem chemii :/ Jakoś nie mam zaufania do tych wszystkich żeli,toników itp.

Przyslali moje mydelka :D oczywiscie nie moglam sie powstrzymac i od razu wyprobowalam. Uzylam weglowego a po nim kokosowego. Weglowe bardzo dobrze zmylo moj makijaz, pory mam czysciutkie, nie pamietam juz kiedy ostatni raz po umyciu twarzy widzialam taki efekt :) no niestety chyba nie nawilza jakos za bardzo, ale tez nie wysusza. Kokosowe nie wiem jak oczyszcza (dowiem sie pozniej) ale za to nawilzenie mnie zachwycilo. Mam dzis przesuszona, luszczaca sie skore, a po uzyciu tego mydelka nic z tych rzeczy nie widac. Ogolnie cera jest miekka i gladka :) Wiecej napisze za jakis czas. Jeszcze zastanawiam sie jak powinnam ich uzywac. Chcialam kokosowe rano a weglowe wieczorem ale juz teraz nie jestem pewna czy tak bedzie dobrze

risen-to to super :] Ja chyba kupię sobie ten olejek :)

*no to super. Czekam na dalsze relacje ;)

No i zamówiłam :) Teraz tylko trzymajcie kciuki,że kosmetyki będą działać,cera się poprawi jeszcze bardziej i przestanie się przetłuszczać :) całuję :*

Risen a jak sie skapnelas ze ten olejek z allegro to podrobka? bo ja kupilam (chwilowo nie mieli w doz) i tak mi sie zdaje ze cos z nim nie teges... kusisz tymi mydelkami :-) ja z nowosci kupilm serie do wlosow z bursztynem - moze ten wynalazek pomoze mojej lepetynie bo szampon z mydlnicy jest fajny ale musi byc jajo i cytryna w skladzie inaczej cos srednio z myciem. a z orzechow indyjskich dobrze myje ale skora nadal zlazi na glowie... (luipiez czy cos) a poza tym jestem tuz przed okresem wiec stan geby pozostawia wiele do zyczenia niestety...

przeczytalam na onecie o trichotillomanii - moze my tez mamy jakas manie ciezka do leczenia (tak mi przyszlo do glowy jak to czytalam)

Zuzak - po pierwsze zapach. Wcale nie ma takiego jak olejek z apteki. W sumie to prawie wcale nie ma zapachu. A jak juz ma to taki hm... Sztuczny. Po drugie konsystencja. Jest za rzadki. Olejek z apteki jest bardziej gesty

Jezusiu kochany!Ja dzisiaj wstałam,a wczoraj po masakrze ze nie będę wyciskać twarzy,a tu nagle zrobił mi się pryszczyk,nie wielki no ale zawsze to pryszcz i wycislam,byl pod nosem.To jeden bo musiałam,wiem nie powinnam,ale stało się.Myślę ze nie zawaliłam dnia wyciśnięciem jednego paskuda... Moje pytania: 1.czy jest jaka kolwiek szansa aby znikly dziury?kwasy,czy dermabrazja? 2.Co na przebarwienia po wyciskaniu? Nie tak chciałam zacząć wiosnę i w ogóle cały rok.... Czytałam w necie,ze nie wolo podpierać rekami twarzy ,gdyż to rozsiewanie bakterii. Jeszcze takie coś mój brat i ja od urodzenia tylko ze on ma 1,aa ja 2 takie Dziuki w twarzy jak dziury po wyciskaniu to pory?Tego nie widać,ale jak się mocno przybliżysz do lusterka to tak.

zuzak moze sprobuj tych alg,moje wlosy po nich sa po prostu piekne skopiowalam kawalek co onich pisza: " Z wody oraz samych alg bardzo łatwo jest zrobić różnego rodzaju maseczki, które podobno likwidują zmarszczki, trądzik, opryszczkę, łuszczycę i inne schorzenia skóry. Wcierane we włosy mają likwidować łupież. Obkładanie nimi ciała zmniejsza cellulit, hamuje działanie wolnych rodników, zmniejsza tendencje do zastoju płynów, poprawia krążenie limfatyczne". Risen zamowilam te mydelka weglowe,pieknie wygladaja,nie wiem czy bede uzywala ale chce je miec haha;);)

Przejrzałam strony i naliczyłam od początku do chyba 23 strony.115 osób mających z tym problem.Makabra O.O A ile osób bym naliczyła do końca postu?Chyba jakieś tysiące O.o Az łzy się kręcą w oku.Chyba z tego wyszło jakaś 5%. Tak nie może być!WIEM JEDNO ZE TO JEST STRASZNIE CIĘŻKIE DO WYLECZENIA,SAMOPOCZUCIE I SAMOOCENA NAM SIĘ NISZCZY I JUŻ DO KOŃCA NIE WYLECZYMY SIĘ.PRZESTANIEMY WYCISKAĆ,A WSZELAKIE ZNAKI POZOSTANĄ NA CIELE I TWARZY.NIESTETY NIE MA OPCJI ŻEBY ZNIKŁO WSZYSTKO DO KOŃCA,MOŻNA JEDYNIE TROCHĘ WYGOIĆ!-->okropieństwo,ale taka najprawdziwsza prawda.Plakac się chce,no ale na własne życzenie sami zgotowaliśmy sobie ten problem.

Zaczynam czytac od poczatku posty,to bedzie moja lektura....