KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Grzesiek dermatolog jelsi masz faktycznei spore problemy ze skora a jesli problemem jest Twoja dzialanosc to nie wierze w dermatologow. co Ci poradza? beda za Toba przy lustrze stali? a to by pomoglo :-) ja nie mialam nigdy prawdziwego pryszcza, w trakcie dorastania mialam lepsza cere 100 razy niz teraz, gladka z 1-2 rankami wlasnej dzialanosci - ale to bylo niewielkie, i tak sobie rozbebralam ze szok... Tribiotic bardzo dobry a jak sie za dlugo uzywa mam wrazenie ze nie dziala tak dobrze - tak mi sie zdawalo a jak sobie dzisiaj na podrazniona w kilku miejscach twarz psyhozel nalozylam to mnie szczypalo - tez tak macie?

a co powiecie o żelu duac? tak sie sklada ze mam go dzis i nie wiem czy nalozyc na buzie czy jutro co innego kupic w aptece?

Duac jest na recepte. Kiedys go mialam i pamietam ze mi pomagal. Physiogel tez kiedys mialam, bylam z niego zadowolona ale lekko mnie zapychal ;/ jak dla mnie lepsza jest emulsja Cetaphil MD, ma super sklad i zatrzymuje wode w skorze, moja mama tez go uwielbia, super nawilza skore. ostatnio posmarowalam nim nogi i jeszcze po kilku dniach byly gladkie i nawilzone, mimo codziennych kąpieli. Więc super nawilza, nie zapycha, skora jest po nim gladka, nawilzona na bardzo dlugo i co wazne jest bardzo wydajny, mam go ponad rok i nie chce sie skonczyc ;d

Kurcze, ale żeście się rozpisali... Grześku drogi, Zuzak dobrze gada. Jeśli nie przestaniesz się macać po twarzy i wyciskać, to nic ci nie pomoże. Uwierz mi jestem weteranem w wyciskaniu :) Moim zdanie powinieneś najpierw zadbać o to , aby Twoj twarz się wygoiła- czyli nie dotykać nic i nawilżać, nawilżać, nawilżać!!! Może spróbować phisiogelu, żelu aloesowego, oleju jojoba... Dopiero wtedy zacznij używać maści typu acne derm czy brevoksyl- one w sumie nieźle działają na zaskórniki, tylko pamiętaj używaj tak jak na ulotce napisane, bo ja kiedys używałam brevoksylu za często i strasznie mnie uczulił. Co do mojej gęby, to cuda zaczęły się dziać. Powiem wam, że na mojej twarzy jest 60 % mniej zaskórników, serum świetnie złuszcza skórę i wręcz czyści pory, na pierwszy goień poszły te czarne główki nie ma po nich ślady, na policzkach mam jeszcze pare z. zamnkniętych, ale dalej będę samorować. I tu znów ja musze podziękować Kolinii za link do tego kremu z La Roche Posay. Dzięki dobra kobieto!!!!! jak dla mnie to cudo, nie zapycha, łagodzi, pod podkłądem działa jak baza silikonowa tak wygładza skórę i caaaaaaaały długi dzień się nie świecę, poważnie. Już nawet jojoba poszedł w odstawkę, juz nie rozstanę sie z tym kremem:)

Zuzaczku jak nakladasz psycholka na podrazniona skore to moze wzstapic lekkie szczypanie,przerabialam to;) ale nie zrobi ci krzywdy,wrecz przeciwnie,nie musisz sie obawiac ze to efekt podrazniajacy:) yazmina pisz dalej,jakie efekty z tym kremem,jejku jak sie ciesze ze u ciebie juz dobrze:*

Będę będę pisać... Jeszcze trochę pracy mnie czeka, żeby wyleczyć twarz tak na tip top z przebarwień i zaskórników, ale jestem na dobrej drodze. A krem jest wspaniały:))))))

aaaa skasowala mi prawie ukonczonego posta.... pogryze komputer za chwile, menda jedna Kolinia dzieki ze piszesz ze nic nie bedzie bo sie zaczelam stresowac bo po innych nic nie szczypie (olejku czy kremie ochronnym) wiec bylam z lekka zaniepokojona :-) kupilam sobie pod wplywem impulsu fluid paese http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=40921 i jestem baardzo zadowolona, ladnie sie wtapia, nie wyglada jak maska, nie robi plam na twarzy, dobrze sie rozprowadza (no tak czegos gorszego od dermacolu ciezko spotkac :-D ) minus to opakowanie szklane dosc duze i ta nabieraczka - szpachelka yz co to jest... jak ja mam to do torebki wlozyc. chyba w cos odleje troche ale jeszcze nie mam pomyslu w co. no i kolor mam najjasniejszy a jak jeszcze troche wyblakne bedzie za ciemny :-) Yazmina ten rem to byl dla skory tlustej? dobrze pamietam?

zuzak a nie masz jakiejs buteleczki po starym podkladzie z pompka,ale musi byc odkrecany,ja zawsze taka zatrzymuje,szoruje i w razie takiej katastrofy jak twoja przelewam:) no mi tez ostatnio komp numery wykrecal na tym forum,normalnie jakby ktos sie do mnie dobieral w sensie przenosnym oczywiscie;);)

Kompletnie jestem zdołowana;( Masakra kolejna i w dodatku katar mnie meczy;( Co mam robić? Jakie kroki podjąć, same nie dotykanie twarzy to początek na pewno.Ale co używać do cery?Jakie zabiegi u kosmetyczki polecacie?Moja gęba jest w makabrycznym stanie.;/ 3 dziury na twarzy, masę śladów,plam,naczynko na nosie,masę zaskórników już nie wiem co robić.Dobrze ze pryszczy nie mam. Czytałam,ze smarowanie twarzy rumiankiem pomaga i tak robię od miesiąca i jakiś specjalnych efektów nie widzę po za znikaniem plam.

Taria najpierw postaraj sie wygoic buzie i niczego nie tykaj wtedy mozesz isc do kosmetyczki na mikro albo inne zabiegi pielegnacyjne ale musisz wytrwac bo kosmetyczka nic ci nie zaproponuje jak bedziesz miala ranki...a rumianek tez lubie ale nie za czesto bo przesusza i moze uczulac,przynajmniej mnie.Moze wybiez cos z polecanych przez nas kosmetykow ? 3maj sie,bedzie dobrze:)

nawet takich białych nie wyciskać? bo ja juz nie wiem lepiej to zostawić i co, wsiąknie? ja nie wiem.. ;(

haha dzieki Kolinia tak to o ten krem pytalam :-) zdaza mi sie zadawac pytania niejasne ;-) no do lojotokowej jest czyli dla mnie nie bardzo co do buteleczki to wlasnie nie mam zadnej od lat paru uzywam dermacolu - on jest w tubce a ja dla wygody (bo bez zestawu do tapetowania nie wychodze - mam w kosmetyczce wszystko) wyciskam go do zakrecanego opakowania od blyszczyku oriflejma ale ten jest plynny i nie wiem w co go wpakowac zeby bezpiecznie nosic w torebce. zawsze jak mialam takie plynne byly w tubkach. a tu na jakis innowacyjny pomysl wpadli dranie ;-/ Tarja co do kosmetyczki to sie nie znam. ale polecam do twarzy olejek jojoba/psyhożel/żel aloesowy/krem ochronny z wit A na ranki tormentiol lub alantan plus a na cosie effaclar K i moze aspiryne/polopiryne pozatym ja sama na odplamienie stosuje kwas migdalowy wlasnej roboty - jak nie lubisz eksperymentowac to kosmetyczki tez taki zapodaja

zuzak no wiem wlasnie ,wtedy staram sie zabawic we wrożke;) 7136-mysle ze takie biale co sie prosza to mozna tylko z zachowaniem higieny i wszelakiej ostroznosci coby nie rozsiac dranstwa;)

Kolinia fajny artykul dzieki :-) stosowalas ten preparat przeciw pryszczom firmy Maria Galland ? bo ja pierwszy raz slysze o takiej firmie ale to nie nowosc ;-) ja mam tyly kosmetykowe :-D jak sie jednego upne o innych nie sprawdzam a to przekuwanie.. o ja chyba jeszcze tak duzego pryszcza nei mialam zeby przekluc i pompowac :-) ;-) zreszta ja minimalne zgrubienia mecze wiec skad mam miec duze pryszcze ;-) ide zmyc maseczke z aspiryny, zatapetowac sie i do sklepu :-)

Yazmina tez stosuje ten krem od paru dni i rowniez go polubilam ;) mam nadzieje że zz każdym kolejnym dniem będe widzieć lepsze efekty :) Najważniejsze to to że nic nowego mi po nim nie wychodzi. Tajra666 jesli piszesz ze nie masz pryszczy to myślę że seria zabiegów mikrodermabrazji by pomogla.

ostatnio czytałam, ze tonik ze srebra koloidalnego jest bardzo skuteczny

o znowu srebro reklamuja (chyba jakis koles przesadil w usa ze srebrem i byl jak smerf niebieski - albo cos mieszam) haha nie monopolowy a teskacz :-) spozywke trza bylo uzupelnic ;-) jak za ta cene to ile ja apsiryn bymm kupila :-D niech sie wychaja ;-) :-P stwierdzam ze beznsennosc jest niedobra bo dzisiaj lezac i nie mogac spac rozgrzebalam jedna rzecz ale na szczescie chyba nei powinno byc mega zle...

tak tak zuzak tez slyszalam o niebieskosci po przedawkowaniu sreberka;) o nie w nocy to ja spie,lubie sobie pospac:)za nic w swiecie nie wstalabym do lustra no chyba ze na siku,szczescie zdaza mi sie to zadko;)

mam wazne pytanie co wasi faceci mysla o tych pryszczach , bliznach , ropniakach itp. ? gdybyscie tak jak ja spotkali( znalismy sie juz wczesniej , na imprezie zblizylismy sie) chlopaka z cera jak ' tylek niemowlaka' , idealna wrecz. myslicie , ze go to nie odzuci ? ze sie nie przestraszy, gdy zobaczy u mnie na dekoldzie blizny , na plecach tez, a na twarzy blizny i niestety pryszcze ? boje sie tego strasznie:( najlepiej prosze tez aby chlopacy sie wypowiedzieli nie tylko kobiety :) choc chce bardzo uslyszec jak wasi mezczyzni na to reaguja :)

cosstrasznego,moj maz zawsze mial cere jak pupa niemowlaka a ja zawsze cos kombinowalam,nigdy nie uslyszalam od niego zadnych niemilych komentarzy na ten temat,to ja nie raz bywalam wstretna dla niego jak sobie cos porobilam a on zawsze mnie wspieral...tak wiec mysle ze to bardziej dla mnie byl problem a nie dla niego.Choc pewnie sa rozni mezczyzni i roznie na to reaguja,jednak moj zawsze mi mowi,ze jestem piekna,tylko ja mu wierze dopiero teraz kiedy sama zaczynam sie lubic z taka cera jaka mam,zaakceptowalam to jaka jest i staram sie juz jej nie meczyc;) przeciez cera to nie wszystko a nasza osobowosc? juz nie wspomne o innych atutach;);)

oj jak milo takie slowa slyszec ! fakt kazdy jest inny, nie wiem , zobaczymy co wyjdzie , moze dzieki temu skoncze z tym nalogiem ( chciazby checia dorownania mu z cera ) nie mowie jeszcze , ze nam wyjdzie ,nie zakladam tego po takim czasie , ale fakjnie by bylo :) no nic chyba zostaje mi czekac az to zobaczy , tylko tyle

Uwielbiam poranny strzał z wągra na nosie

Dzieki dziewczyny;* Zakupiłam psyhogel i olejek jojoba no i peeling z Lirene babka mnie namawiała w Rossmannie to się skusiłam;) A co tam warto wypróbować jakieś nowości. Na razie nie tykam twarzy,a potem się zobaczy;d Mam pytanie,bo kumpela mi mowi ze to prawda. Czy jak się przesusza,wysusza twarz to powstaje więcej krost? http://www.youtube.com/watch?v=_1lXdLus2WI

Odnośnie tych facetów to facet musiałby być kompletna świnia aby zbeształ laskę ,która ma problemy skórne,a on cerę idealna. Niestety tacy są,ale są tez tacy dla których cera swojej laski nie jest żadnym problem i nie zwracają zbytnio na to uwagi.Trzeba szukać ;))

Odnośnie tych facetów to facet musiałby być kompletna świnia aby zbeształ laskę ,która ma problemy skórne,a on cerę idealna. Niestety tacy są,ale są tez tacy dla których cera swojej laski nie jest żadnym problem i nie zwracają zbytnio na to uwagi.Trzeba szukać ;))

Odnośnie tych facetów to facet musiałby być kompletna świnia aby zbeształ laskę ,która ma problemy skórne,a on cerę idealna. Niestety tacy są,ale są tez tacy dla których cera swojej laski nie jest żadnym problem i nie zwracają zbytnio na to uwagi.Trzeba szukać ;))

ja w nocy tez spie (choc zdaza mi sie lazic jak sie nerwuje czyms) ale teraz obudzilam sie 20min prze budzikiem i tak sobie lezakowalam i lapksiem macalam po twarzy, no i wymacalam cos :-/ teraz sie posmarowalam apsiryna - myslicie ze tym mozna przedobzyc? Cosstrasznego mysle ze normalni faceci nie sa az tak skrupulatbi ze kobieta musi jak z okladki wygladac (a widzialam program w tv z takim przypakowanym z diskopolo - nie mam pojecia kto to, ale wybieralam dziewczyny - konkurs czy cos? - i ogolnie ten program strasznie pusty, kolo tez.. to tak na marginesie sie mi przypomnialo) mojemu mezowi sie nigdy nie przyznalam do masakr, ale no nie ma bata tego nie idzie ukryc chyba zeby byl slepy... ale nigdy nic mi nie powiedzial. pare razy, jak jeszcze bylismy narzeczenstwem sie pytal czemu sie tak maluje mocno to go zbylam. a sam to ma cere super, po goleniu mu czasem cos wyskoczy - jak sa upaly, ale to znika po 2 dniach. a spotykalam sie z jednym facetem poznanym w necie i jak ja myslalam ze wygladam fatalnie i cale spotkanie debatowalm ktory profil jest ciut lepszy i bylam pewna ze sie nie odezwie to koles byl zainteresowany. mysle ze my siebie za surowo oceniamy (ale ja ni bardzo umiem inaczej)

ja w nocy tez spie (choc zdaza mi sie lazic jak sie nerwuje czyms) ale teraz obudzilam sie 20min prze budzikiem i tak sobie lezakowalam i lapksiem macalam po twarzy, no i wymacalam cos :-/ teraz sie posmarowalam apsiryna - myslicie ze tym mozna przedobzyc? Cosstrasznego mysle ze normalni faceci nie sa az tak skrupulatbi ze kobieta musi jak z okladki wygladac (a widzialam program w tv z takim przypakowanym z diskopolo - nie mam pojecia kto to, ale wybieralam dziewczyny - konkurs czy cos? - i ogolnie ten program strasznie pusty, kolo tez.. to tak na marginesie sie mi przypomnialo) mojemu mezowi sie nigdy nie przyznalam do masakr, ale no nie ma bata tego nie idzie ukryc chyba zeby byl slepy... ale nigdy nic mi nie powiedzial. pare razy, jak jeszcze bylismy narzeczenstwem sie pytal czemu sie tak maluje mocno to go zbylam. a sam to ma cere super, po goleniu mu czasem cos wyskoczy - jak sa upaly, ale to znika po 2 dniach. a spotykalam sie z jednym facetem poznanym w necie i jak ja myslalam ze wygladam fatalnie i cale spotkanie debatowalm ktory profil jest ciut lepszy i bylam pewna ze sie nie odezwie to koles byl zainteresowany. mysle ze my siebie za surowo oceniamy (ale ja ni bardzo umiem inaczej)

ja w nocy tez spie (choc zdaza mi sie lazic jak sie nerwuje czyms) ale teraz obudzilam sie 20min prze budzikiem i tak sobie lezakowalam i lapksiem macalam po twarzy, no i wymacalam cos :-/ teraz sie posmarowalam apsiryna - myslicie ze tym mozna przedobzyc? Cosstrasznego mysle ze normalni faceci nie sa az tak skrupulatbi ze kobieta musi jak z okladki wygladac (a widzialam program w tv z takim przypakowanym z diskopolo - nie mam pojecia kto to, ale wybieralam dziewczyny - konkurs czy cos? - i ogolnie ten program strasznie pusty, kolo tez.. to tak na marginesie sie mi przypomnialo) mojemu mezowi sie nigdy nie przyznalam do masakr, ale no nie ma bata tego nie idzie ukryc chyba zeby byl slepy... ale nigdy nic mi nie powiedzial. pare razy, jak jeszcze bylismy narzeczenstwem sie pytal czemu sie tak maluje mocno to go zbylam. a sam to ma cere super, po goleniu mu czasem cos wyskoczy - jak sa upaly, ale to znika po 2 dniach. a spotykalam sie z jednym facetem poznanym w necie i jak ja myslalam ze wygladam fatalnie i cale spotkanie debatowalm ktory profil jest ciut lepszy i bylam pewna ze sie nie odezwie to koles byl zainteresowany. mysle ze my siebie za surowo oceniamy (ale ja ni bardzo umiem inaczej)

ja w nocy tez spie (choc zdaza mi sie lazic jak sie nerwuje czyms) ale teraz obudzilam sie 20min prze budzikiem i tak sobie lezakowalam i lapksiem macalam po twarzy, no i wymacalam cos :-/ teraz sie posmarowalam apsiryna - myslicie ze tym mozna przedobzyc? Cosstrasznego mysle ze normalni faceci nie sa az tak skrupulatbi ze kobieta musi jak z okladki wygladac (a widzialam program w tv z takim przypakowanym z diskopolo - nie mam pojecia kto to, ale wybieralam dziewczyny - konkurs czy cos? - i ogolnie ten program strasznie pusty, kolo tez.. to tak na marginesie sie mi przypomnialo) mojemu mezowi sie nigdy nie przyznalam do masakr, ale no nie ma bata tego nie idzie ukryc chyba zeby byl slepy... ale nigdy nic mi nie powiedzial. pare razy, jak jeszcze bylismy narzeczenstwem sie pytal czemu sie tak maluje mocno to go zbylam. a sam to ma cere super, po goleniu mu czasem cos wyskoczy - jak sa upaly, ale to znika po 2 dniach. a spotykalam sie z jednym facetem poznanym w necie i jak ja myslalam ze wygladam fatalnie i cale spotkanie debatowalm ktory profil jest ciut lepszy i bylam pewna ze sie nie odezwie to koles byl zainteresowany. mysle ze my siebie za surowo oceniamy (ale ja ni bardzo umiem inaczej)