Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Hej, jestem tutaj pierwszy raz. Dwa problemy naraz - współczuje Ci, ja nawet nigdy nie słyszałam o takiej chorobie jak trichotillomania, jestem w szoku. Myślę jednak , że skoro w jakimś stopniu pokonałaś tą chorobę to jesteś bardzo silną kobietką, oby było więcej sukcesów:) Dziewczyny nie czytałam wszystkich postów jest ich o dziwo bardzo duzo, ale podziwiam was, zrobiłyście z tego forum istną grupę wsparcia! :) Ja nie miałam pojęcia, że tak dużo osób ma taki problem co ja. Pierwszy raz o tym piszę, mowie komuś, wiec to bedzie długie, chciałam zrobic to raz a porządnie...to będzie jak spowiedź przed wami, dlatego te kobietki które mają mniej czasu-lepiej nie zaczynajcie tego czytać. Mój PROBLEM zaczął się jakoś w wieku 17 lat. Wcześniej jak widziałam, że moje koleżanki wyciskają sobie buzie , a były takie dwie, to biłam je po łapach i krzyczałam ostro. Raz na moją koleżankę Magdę wydarłam się tak , że mocno się o to pokłóciłyśmy, ale wierzyłam , ze robię dobrze, że ktos musi zwrócić jej uwagę, bo to okropne co ona sobie robi. Jak widzicie byłam tym wszystkim dosc mocno oburza. Teraz mam 21 lat, to ona ma ładną twarz, a ja mam problemy. To trwa juz od jakiś 4 lata. 3 dni temu było super, moze jedna - dwie plamki, to jak na mnie super, czułam się świetnie, wiecie na pewno jakie to jest wspaniałe napełniające energią uczucie jak ma sie czystą twarz... No a teraz moja twarz to istne pobojowisko..A kilka godzin temu poprawiłam sobie pięknie... z mojej twarzy jak sobie pomyślę, to wylały się już litry krwi przez tą moja obsesję...a z waszych ? Najbardziej żal mi jest mojego chłopaka, jesteśmy ze sobą dość długo, bo 4 lata, swobodnie się ze sobą czujemy i ja niestety nieświadomie robię to przy nim, ale nie tak przed lustrem, tylko np kiedy oglądamy film, czy robimy cokolwiek. Bo ja niestety juz jestem w tym tak doświadczona, że nie potrzebuję lustra, wyczuwam wszystko dotykiem jeżdżąc kontrolnie po mojej twarzy co jakis czas dotykając ją- kilka, czasami kilkanaście razy w ciągu dnia, no i jak juz coś wyczuję to potrafię nawet syfka wycisnąć jedną ręką bez lustra, w mig. Jak jest trudniej to po prostu go zdrapuję. Potem zdrapuję strupki. Mam obsesję , aby moja twarz była gładka i o równej powierzchni. Po powierzchownym pozbyciu się WYBRZUSZENIA , jak tylko mam czas, idę do lustra i tam sie skupiam aby cała, CAŁA ropa wyszła- POPRAWIAM. Ktoś powiedział mi kiedys : "Pamiętaj jak wyciskasz to wyciśnij wszystko, ropę razem z pierwszą krwią po ropie, bo ona też jest zainfekowana, zła". Jakbym tą osobę złapała teraz, to nie wiem ,chyba była bym agresywna,bo przez tego kogos to siedzi mi to w głowie bardzo głęboko i przewija się przez nią na widok kazdego syfka. Nie odpuściłam sobie sobie żadnego bez "przelania pierwszej krwi". Wracając do mojego chłopaka, bo nie chcę wam juz przynudzać, widzę po nim jak jest mu przykro kiedy to widzi. Od razu krzyczy "nie drap ", jest mu smutno. W czasie spotkania on to wypowiada kilka razy, czasami załamuje już ręce, mówi , że ja nie chcę zrobic nic dla niego czyli przestać, że jakbym go kochała to postarałabym się, a ostatnio powiedział, był podłamany , że pamięta mnie jak spotykaliśmy się na początku i chciałby znowu miec ta ładną dziewczynę z czystą cerą...Jemu było przykro, mi było przykro, była nawet mała kłótnia, potem ja obiecywałam , no a poźniej kiedy wszystko się powtarzało słyszałam tylko od niego "obiecałaś...". Jest coraz gorzej jego to bardzo irytuje i smuci i najgorsze jest to, że za 10 godzin się widzimy, a moja twarz jest w opłakanym stanie...On robi dla mnie bardzo dużo, a ja nie mogę dla niego nawet przestać wyciskać, bardzo jest mi z tym źle. Poza tym denerwuje się moja mama, ojciec, dzisiaj przyjaciółka pierwszy raz podniosła ton i powiedziała ZOSTAW JUŻ TO, to był taki bardzo poważny ton, a do tego powiem wam jeszcze, mama mojego chłopaka powiedziała "Martusia nie drap " wyobrażacie sobie ? WSTYD. Zawsze po "zabiegu" oczyszczam twarz i nakładam drogi krem nawilżający, choc nawet nie wiem czy dobrze robie... no ale teraz moja twarz wypoczywa, wchłania krem, nie dotykam pisząc to. ... Tylko, że ja wiem , iż to jest na krótką metę i nie wiem jak sobie z tym problemem mogę poradzić... a przyznaję : MAM PROBLEM. Boję się blizn i zniszczonej trwale twarzy. Co mój ukochany chłopak będzie czuł ,kiedy nie będzie się dało nic już zrobić, czy w ogóle ze mną będzie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
uda mi się!, Jumka - cieszę się, że moje słowa trochę pomagają :) przepraszam, ze pisałam je tak na szybko i w rezultacie w co drugim słowie jest jakaś literówka, mam nadzieję, że mi wybaczycie. Kiedyś, jak będę miała czas, ładnie to zedytuję, może jeszcze coś dodam, i bedziemy do tego odsyłały każdą nową osobkę na doeum, co Wy na to? :) Każda może coć do tego doda i stworzymy naszą własną, porządną mantrę. No ale mówię, to może w ferie ;) Jumka - mi też chodził po glowie pomysł czatu czy gadu albo założenia swojego własnego forum :D wtedy poznamy się jeszcze bliżej i bedziemy mogly jeszcze bardziej sobie pomagać :) ale na o też potrzeba czasu, więc pomyślimy w ferie :) dwa problemy na raz - witaj kochana :* radzę Ci poczytać kilkanaście statnich stron, dziewczyny miały wspaniałe wzloty i drobne upadki, ale szybciutko się po nich zbierały :) A na poprzedniej strone umiesciłam swoje zdjęcia po tym, jak nie wyciskam od pierwszej połowy listopada i choć wiadomo,ze jeszcze spoko przede mną, to zobaczysz co daje niewyciskanie nawet przez tak krótki kres czasu jak ok 3 miesiace :) Czytałam sporo o trichotillomanii, i bardzo mi przykro, ze prócz wyciskania, musisz zmagac się z podobnej sali, trudnym do zwalczenia problemem. Pisz jak najcześciej, bo to pomaga, jesteśmy z Tobą :) 89Martek - także polecam lekturę ostatnich kilkunastu stron a tak naprawdę, jesli będziesz miała czas np w ferie czy w przerwie od nauki, poczytaj wpisy d polowy grudnia. wtedy na forum zaczęło byc bardzo aktywnie, pojawiły się jego stałe bywalczynie no i będziesz mogła poczytać nasze historie i może Ci to pomoże, bo padło bardzow wiele mędrych i pięknych słow :) Przeczytałam uważnie Twoją historię i muszę powiedzieć, że to, że inni wiedzą o Twoim problemie, to chyba dobra rzecz. MAsz dla kogo się starać, masz motywację, i wiesz, ze Twoje efekty zostaną docenione. Inni mogą Cię mobilizować, "dawać po łapkach" a to pomaga :) Wchodź jak najczęściej, myślę, ze może Ci to bardzo pomóc, bo zobaczysz, ze da się z tego wyjść :) Co do chłopaka, to ja tez balam się, ze stracę mojego przez wyciskanie. Wprawdzie on nie widział o tym co robię, ale miałam przez to takiego doła, ze go od siebie odpychałam emocjonalnie. A teraz, gdy nie wyciskam, jest wspaniale między nami i z wami będzie tak samo, jestem pewna :) U mnie nadal super, nic nowego nie wyskakuje, jedne co dzieli mnie od niemalowania się do slady po małym wysypie paru twardych, dziwnych pryszczy, który pzytrafił mi się na początku stycznia chyba przez zmianę wody na wyjezdzie. Zeszły same, bez pomocy, ale ślady jeszcze są i czekam, aż się złuszczą :) Jestem dobrej myśli i tego życzę też Wam kobietki :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Nowe Dziewczyny na forum:))) Kto by powiedział,że jest nas tak dużo... Ciekawe co ja mam teraz zrobić...pisałam,że mam parę syfów na czole , większość z białymi czubkami,ale za mało dojrzałych żeby je usunąć. Na noc posmarowałam je maścią cynkową i rano zobaczyłam,że to wszystko się starło, tzn. czuby z maścią. A pod skórą zostało to,co jeszcze nie wyszło. Mam znowu czekać aż wydostanie się to na powierzchnię? Przecież nie mogę tego docisnąć,ale jak zostaną jakieś pozostałości pod skórą i nie wyjdą? Wczoraj jak zasypiałam,miałam ciekawe przemyślenia:P Mając 18,prawie 19 lat doszłam do wniosku że właściwie wszystkie najlepsze lata za mną i teraz będzie tylko gorzej i że ledwo jakoś (mam nadzieję)uporam się z przebarwieniami, to zacznę się martwić zmarszczkami xD Hah,wiem że to załamujące;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
nie martw się, nic Ci nie zostanie pod skórą, nasz organizm jest taki sprytny, że sam wszystko z siebie wyrzuca ;) nałóż znowu masc cynkową i powinna wszystko wyciągnąć na wierzch, ale broń Boże nie rozdrapuj :) a najlepsze lata jeszcze przed Tobą, mówię Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, nie zagladalam tu kilka dni, mialam problemy z internetem. no i niestety sa efekty. gdy moja skora byla juz prawie calkiem zaleczona, znowu to zrobilam. nie jakos strasznie, ale przybylo wiele plamek, kilka strupkow, i na drugi dzien znowu siadlam przed lusterkiem. uda mi sie! - nie tylko Ty jestes slaba, wiem jak sie czujesz, wscieklosc razem ze smutkiem, ze znowu to samo... mozemy tylko probowac na nowo. ten pomysl z powieszeniem zdjecia przy lustrze jest dobry. zaczelam czytac ksiazke ,,potega podswiadomosci", czytalas ja? moze to nam pomoze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za powitanie i miłe słowa, jestem z siebie dumna bo nie dotknęłam twarzy od 8 rano...:P moze to malo ale malymi kroczkami do sukcesu no i dopiero zaczynam. Fajne jest to miejsce wraca się tu chętnie z myślą ze ktoś na nas liczy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
Witajcie kobietki:) Wczoraj bawiłam sie świetnie na imprezie a dzisiaj czytając zaległości zrobiło mi się smutno:( laguappa-pytałaś od jak dawna nie wyciskam,będą 2m-ce i 6 dni,17.12.miałam 1mikro,04.01.drugą we wtorek ide na 3. oglądałam zdjęcia,jest nieźle,jakbyś teraz zrobiła mikro,to zapomniałabyś o wszystkich problemach. Ja idąc na pierwszą starałam się by nic nie wyciskać bo bałam się że mnie nie przyjmie,ale pare dni przed wizyta wysypało mnie,pełno takich małych krostek,pomyslałam już po mnie,ale poszłam by ona to oceniła.Jednak nadawałam się na zabieg,mało tego po nim na drugi dzień wszystkie krostki zniknęły i juz do tej pory nie wyskoczył mi żaden pryszczyk:D Dlatego tak sobie myśle,że uda mi sie!-nie powinnaś odwoływać zabiegu tylko pójść żeby kosmetyczka to oceniła czy się nadajesz a może mylisz się i ona Ci pomoże?? a wtedy jak zrobi Ci mikro,nie będziesz chciała już teko spieprzyć i na pewno niczego więcej nie ruszysz.Takie jest moje zdanie. zmienic-swoje -zycie-trzymam za Ciebie kciuki,pamiętaj,że lepsze małe krostki na czole niż rozorane poletko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
laguappa-nie powiem nie,nawet fajnie zaprezentowane:) ja chodzę na diamentową,jest łagodna i skuteczna,na drugi dzień robie makijaż i wychodzę nie ma żadnych długotrwałych uszkodzeń czy zaczerwienień.Prawie nie mam zaskórników a wcześniej moja cera była nieziemsko zanieczyszczona na dodatek jestem alergikiem pokarmowym,zawsze musiałam uważać co jem by nie zaszkodzić swojej skórze.Teraz jakby moja skóra była bardziej odporna,nawet jak zjem coś czego powinnam unikać,alergii niemam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
ile ciepłych słów... dziękuję dziewczyny... bardzo dziękuję. niestety czuje sie fatalnie. nabawiłam sie nowych strupów, nie pokazuje sie ludziom i nie zamierzam przez najbliższe dni... spisałam to jak się teraz czuje, mam nadzieje że będzie to dla mnie jakims ostrzeżeniem gdybym znowu miala zamiar wyciskac... idę się położyć bo nie wyrabiam psychicznie... ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwa problemy na raz
To znowu ja :) I jak już któraś z Was wspomniała- to tak, miło się tu wraca. Uważam, że jesteście dla siebie ogromnym wsparciem . A sama postanowiłam coś z tym moim wyciskaniem zrobić. Dzisiaj na drogę dwoma autobusami- niestety musiałam być między ludźmi- nałożyłam meeega dużo podkładu i chowałam się za włosami jak się dało- jest to bardzo nie miłe uczucie kiedy masz wrażenie, że każdy się na ciebie patrzy z obrzydzeniem- takie jest moje wrażenie. Na dworcu poszłam do apteki kupić maść cynkową oraz poprosiłam o jakiś krem na zaczerwienienia, taki żeby jeszcze regenerował naskórek- kiedy farmaceutka się mnie zapytała ' a co się stało?' ( akurat ktoś sekundę wcześniej wszedł do apteki) z biegu odpowiedziałam- a jakiś kosmetyk mnie uczulił....... hahaha nie mogę. Kobitka dała mi Alantan Plus- jak przed chwilą czytałam na wizażu wiele dziewczyn go chwali, stosuje na zmiany trądzikowe- może i ma parafinę ciekłą- ale każda pisze, że o dziwo nie zapycha, dobrze się wchłania, świetnie matuje i się nie roluje. Kosztował mnie 8,80 :) Jedna dziewczyna nawet napisała, że sprawdził się u niej lepiej od kremu z La Roche-Posay !!! Nie oczekuję od tego kremu cudów ale na pewno będę go stosować. Myślę, że za jakiś czas dam Wam znać co i jak :) Trzymajcie się ciepło i pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
odpowiadam na pytania wczesniej mi zadane przez dziewczyny więc: ksiązka potęga podswiadomosci lezy kolo mojego lozka, pomaga mi kiedy jestem optymistycznie nastawiona do zycia niestety teraz z ranami i strupami czuje sie mega beznadziejnie. balbisia muszę przełożyć mikrodermabrazję najszybciej na piątek bo mam swieze rany i strupy na twarzy ;( tylko teraz nie wiem czy calkiem z tego nie zrezygnowac bo w sobotę mam studniówkę, czy po mikro dlugo utrzymuje sie zaczerwienienie badz jakies podraznienie skory? jestem zalamana, mysle ze od srody zacznę juz myslec pozytywnie ale teraz jest mi bardzo ciezko. posmarowalam rany trybiotyckiem i wlasciwie zrobilam to pierwszy raz w zyciu, czy on mi je wysuszy? bo narazie to wyplywa mi z nich taka hm. woda... no wiecie pewnie o co mi chodzi... 89martek no wlasnie moje wyciskanie narodzilo sie z tego ze mam obsejse na to zeby miec idealnie gladką twarz w dotyku. ;] widze ze mamy ten sam problem ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
uda mi się -wiem,że jestes przygnębiona,ale trzymaj się dzielnie jesteśmy z Tobą bardzo bym chciała Ci pomóc,ale nie mam jak:( Trybiotyku nie używałam,ale czytałam,że może wywołać alergię więc uważaj. Odradzam mikro w piątek bo jeśli by cos niedajboze poszło nie tak to będziesz czuła sie fatalnie albo jeszcze co gorsza w ogóle nie zechcesz pójść. Przytulam:* i obetnij na krótko te pazurki to może nie bęzdziesz nastepnym razem miała jak ranic skórę,mi to pomagało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Triobitic zapobiega zanieczyszeniu rany, zabija bakterie i pomaga w gojeniu, czyli w formowaniu strupka. Pamiętaj tylko,zeby nakladać go bardzo bardzo cieniutko, wtedy nic Ci się nie stanie. Ja miałam uczulenie wlasnie przez to, ze ładowalam go ogromne ilosci i czasem tez na zdrowa skórę, ale potem, w małych ilosciach punktowo, zprawdzał się znakomicie :) Przełóz mikrodemabrazję na srodę, przeciez strupki chyba w iczym nie przeszkodzą :) Ściskam Cię cieplutko :* I jestem z Tobą :) Chyba zdecuduję się na dą hydraabrazję, jak sądzicie dziewczynki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
dwa problemy na raz-nie zapomne wzroku aptekarki kiedy wyglądałam podobnie jak Ty teraz i szukałam peelingu enzymatycznego patrzyła na mnie jakby nie widziała ludzi w gorszym stanie a przeciez to nie możliwe w takim miejscu. Niestety to jest właśnie ten problem że dążymy do ideału,ja troche odpuściłam,ale mam bzika na punkcie czystości codzienny długi prysznic z szorstką gąbką musi być ,potem ogrom balsamu by skóre nawilżyć bez tego bym nie zasnęła....czasem jak jestem cały dzien poza domem zaczynam natretnie mysleć,że musze już wziąć prysznic bo czuję sie okropnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
laguappa-Ty już wiesz jak bardzo jestem za zabiegami kosmetycznymi,które ratuja nas z opresji dlatego jak najbardziej wspieram Cię w tej decyzji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobry wieczór. U mnie bez nałogu już 20 dzień. Jestem z siebie dumna. Może jutro pójdę na mikrodermabrazję, o ile kwalifikuję się do zabiegu... Przypominam, że miałam kilka dni temu mocno podrazniona buzie po uczuleniu na acne derm i nie do konca sie zagoila, po za tym mam kilka krostek, nie jakiś wielkich ale są... Po za tym zwątpiłam troszkę w siłę mikrodermabrazji, licze ze splyci moje blizny typy dziurki.. ale nie wiem czy to nie za słabe zabiegi, bardzo roznie sie kobiety wypowiadaja na ten temat na innych forach. tak czy inaczej wykupilam juz kupony przez internet na 3zabiegi takze przetestuje i podziele sie wrazeniami. Wiem, że co do blizn efektu nie będzie od razu ale przynajmniej by nie zniszczyc dzialania zabiegu nie bede wyciskac! Ktora z was jeszcze ma takie wklesle blizenki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uda mi sie-broń Boże nie próbuj żadnych nowych zabiegów czy kosmetyków na dzień przed studniówką! Przecież nie wiesz jak Twoja skóra na nie zareaguje. Ściskam Cię mocno, już niedługo wszystko Ci się zagoi i będzie ok:)) Tawinna-gratuluję,20 dni to super wynik! Ja dzisiaj mam 9 dzień i jestem w szoku że jakoś się trzymam. A w ogóle to jestem wkurzona na maksa na moją korepetytorkę. Poszłam do niej, godzinę robiłyśmy zadania a potem drugą godzinę sobie gadałyśmy o różnych sprawach,mamy sporo wspólnych tematów.Myślałam że padnę,jak policzyła mi za dwie godziny! Czy to ja jestem dziwna czy ona? Dla mnie to szczyt bezczelności brać 40 zł za rozmowy towarzyskie! Złapałam strasznego nerwa, ciekawe czy coś było po mnie widać. Jak wróciłam do domu i weszłam do łazienki, rzucił mi się w oczy największy pryszcz na czole i poczułam tą siłę,która każe się powciskać. Na szczęście się opanowałam. Ale to by był absurd, wyżyć się na sobie z powodu innej osoby.Prawie że te złe emocje z niej przekierowałam na swoją skórę,można powiedzieć. Dobrze,że prawie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
tawinna - ja mam takie same blizenki jak Ty, jak oglądałam Twoje foty to właśnie zwróciłam uwagę na to, że mam ten sam problem co Ty:) Też zamierzam iść na miro ale jeszcze nie teraz:P Napisz koniecznie, jak wrażenia! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki pisząc to jestem dalej trochę roztrzęsiona, z godzine temu jadąc z chłopakiem wpadliśmy w poślizg wyjeżdżając z ronda nastepnie on zrobił błąd - dodał gazu i zrobiło się jeszcze gorzej, uderzyliśmy bokiem w słup. On jest świeżym kierowcą i bardzo dba o swoje pierwsze nowe auto takze uczucie było straszne, ale na szczescie nic takiego sie nie stało, wlasciwie można powiedzieć ze było to wielkie szczescie bo uderzył kołem i odpadła tylko część kołpaka. Byliśmy przestraszeni on załamany ze uderzył, no i jak wrocilam do domu to pierwsze co to weszłam do lazienki. Drugie - popatrzyłam w lustro, trzecie - ściągnęłam bluzkę, a czwarte - ręce powędrowały do twarzy, zaczełam mocno cisnąc zaczerwienione wybrzuszenie na policzku. Szybko na szczęście opamiętałam się, powiedziałam sobie NIE MOGĘ i zostawiłam twarz. Leżąc w łóżku juz z laptopem rece znowu powędrowały , niedaleko ucha wyczułam malego syfka, tylko jedno naciśnięcie i byłoby po nim, ale tez na szczescie sie opamiętałam. Byle jaki stres powoduje u mnie wyciskanie , u was tez? Jak tak teraz mysle to wszystko byłoby ok, gdyby nie te wedrujace rece do twarzy, wtedy nie wiedziałabym ze jest na niej cos godnego uwagi. Kiedys próbowałam chodzić cały dzien chodzic w rękawiczkach, ale w koncu nie bylo to zbyt praktyczne... :) Natomiast obciąc paznokcie na bardzo krótko to dobry pomysł, twarz jezeli juz jest raniona to w o wiele mniejszym stopniu niz wtedy gdy robi się to długimi paznokciami które sa ostre. Musze przyciąć moje na wszelki wypadek... Jesteście kobietki bardzo dzielne 9 dni, 20 brawo :) Powiedziałam chłopakowi ze siedzę tu na takim forum, ogólnie rozmawiałam z nim dzisiaj, ucieszył sie ze coś działam żeby zwalczyć to w sobie :) Tak się zastanawiam nad tą mikro nie wiem o co w tym chodzi za bardzo dlatego poczytam moze mi tez pomoże. Zrobiłam sobie teraz zdjęcia w świetle kompa dlatego troszke niewyraźne, ale warto zobaczyć. Tak wygląda mój prawy policzek z którym jest najgorzej http://www45.zippyshare.com/v/89907625/file.html i czoło http://www45.zippyshare.com/v/8298490/file.html . Z plecami szyją dekoltem jest trochę lepiej. Czy tak powinna wyglądać twarz młodej zdrowej dziewczyny ? To jest niedorzeczne, chore, śmieszne. Kiedys wyglądałam 5 razy gorzej nie wytrzymałam poszłam do dermatologa ona w drzwiach jak mnie zobaczyła powiedziała ze to pochodzi od drapania, przepisała mi silny antybiotyk który powoduje nawet barwienie tkanin i odparzenia, również cetaphil do nawilżania i bardzo fajny srodek do oczyszczania odkażania ran OCTENISEPT mniejszy kosztuje okolo 30 zł , ale jezeli jest z wami na prawde źle nie zawahajcie sie go kupic mi pomógł , czułam na swojej skórze jak zabija bakterie i bardzo głęboko oczyszcza.Wydałam około 100 zł na wszystko i mimo ze lekarka powiedziała ze nic mi nie pomoze jezeli moje rece nie beda trzymały sie z dala to oczywiście potem do tego powróciłam i kasa poszła na marne. Same pomyślcie jaka to głupota.. uda mi się - zrezygnuj z mikro zrezygnuj z nowych porduktów narazie tak jak mowia dziewczyny, pomysl ze jezeli tylko do soboty nie tkniesz twarzy, bedziesz ja regulanie oczyszczała, nawilżała, co 2 dni nakładała maseczke (polecam wam niewiarygodną maseczke Kanebo Sensai Cellular Hydrachange Mask z kwasem hialuronowym która wygladza pieknie, nawilza i pieknie pachnie efekt murowany ) to wszystko sie zagoi i bedziesz wygladała ok, a jak jeszcze nałożysz podklad to bedziesz wygladała swietnie! Poźniej bedziesz wspominała to oglądając zdjęcia ze studniówki, licze ze bedziesz silna, musisz być ! :) Dziewuchy nie dajmy się , to tylko pryszcze nie wygrają z nami, nie będą nam pryszcze, niedoskonałości psuły humoru i na pewno nie będziemy ich dotykały !! P.S . Kochane polecam wam wszystkimi dodatkowo sport, np tak jak ja bieganie - nie dosc ze zajmuje troche czasu to dobrze działa na cere i zdrowie, wysmukla ciało, tłuszcz się spala, ale głownie na SAMOPOCZUCIE. 20 min dziennie i jest git, warto. Ja spadam spac bo jutro wlasnie wstaje biegać, mam zamiar w maju na wakacjach miec piekna czysta twarz i piekna figure i MI TEŻ SIĘ UDA, NAM WSZYSTKIM SIĘ UDA :) Buziaki ! :******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej aaa jejku znowu 3 dni na marnę,już widziałam różnicę... Walczę znowu,dla mnie te 3 dni i tak było dużo. Dziewczyny jakie maseczki na pory polecacie?Na policzkach mam rozszerzone pory nie ciekawie to wygląda...:( 89martek moja twarz,trochę lepiej wygląda,a nogi to koszmar...Zgadzam się sport to dobry pomysł,kiedyś jak ćwiczyłam i biegałam to nawet nie miałam czasu na wyciskanie i wiadomo szczuplejsza byłam heh;D No to musimy popracować nad sobą!Musimy dać,też trzymam kciuki i jestem z wami wszystkim od 2 czy tam 3 lat tylko zbytnio się nie udzielam z braku czasu. Od dziś 1 dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
jestem załamana tysiąc razy bardziej niż tydzień temu kiedy zrobiłam to samo, ale teraz czuję się jeszcze gorzej ze względu na to ze w sobotę studniówka... jak mogłam... ;( znowu zostałam w domu, znowu w szkole narobię sobie zaległości i znowu jestem w najgorszym stanie emocjonalnym w jakim mogłabym być... bardzo wam dziękuję za wszystkie słowa skierowane pod moim adresem ;) to prawda, ze jezeli już nic nie będę dotykać to wszystko się pogoi do soboty, a przebarwienia pokryje podkładem i będzie w porządku. niestety od soboty czuje wielką dławiącą mnie gulę rozpaczy, żalu, bezsilności. 29 stycznia studniówka w 1 lutego idę do szpitala na 5 dni(tam bynajmniej na pewno nie będę wyciskać, ale boję się każdej chwili tam, bo nie jestem w stanie obcym ludziom pokazywać sie bez podkładu, będę musiała mieć go mieć nalozony prawie 24 godz na dobe inczaej moje funkcjonowanie tam będzie niemożliwe...) mikrodermabrazje tlenową muszę odłożyc... zobacze w jakim stanie będzie moja skóra w srode/czwartek ale boje sie tez robic jej tak przed samą studniówką, raczej musze chwilowo z niej zrezygnować, najwyżej zastosuję ją na feriach ;) czuje sie beznadziejnie paskudnie, wyglądam jak potwór z poranioną twarzą... a w czwartek juz było tak dobrze... eh. muszę zacząć od początku ! napisałam na kartce to co teraz czuję żeby nigdy więcej już nie przyszło mi do głosy wyciskanie czegokolwiek,. oraz spisałam też rzeczy które będę nareszcie zacząć robic kiedy przestanę wyciskać jest ich mnóstwo ;) mnóstwo pięknych rzeczy z których musiałam rezygnować przez ostatni rok... np. pływanie(kocham to a z podkładem na twarzy raczej sie nie da;]) oraz zwykłe prozaiczne rzeczy takie jak spacer z psem bez makijażu. albo poranek bez nakładania grubej warstwy podkładu... będzie dobrze ! czas leczy rany. pera dni bólu i cierpliwości a później radość życia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martek, a robiłaś badanie na nużeńca(demodex)? Wejdź na taki wątek na kafeterii, tam dowiesz się wiele od Lady...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Jumka - chyba chodzilo Ci o mnie, to ja wstawiałam zdjęcia pare dni temu :) to o co Ci pewnie chodzi, to te małe dziurki na policzku przy nosie- to nie blizny, to rozszerzone pory. Na zywo zupełnie mi nie przeszkadzają, taka moja uroda, bo moja mama ma identyczne. Mam je tylko na policzkach prz nosie i nie są od wyciskania, ja nie mam na szczęscie blizn tylko same przebarwienia :) uda mi się! - ba, ja jestem PEWNA, ze to był u Ciebie wlasnie TEN najgorszy moment załamania i teraz musis byc juz lepiej :) i widzę, że też myślalas o mikrodermabrazji tlenwe :) podobno jest naprawde łagodna i nieinwazyjna :) ja chyba się zapisuję na jutro alb na srodę, dalej bije się z myslami :) bo z części mojej cery jestem juz całkiem zadowolna, dzis podkład miałam tylko na policzkach przy nosie, a nos policzki z boku czoło i brodę bez niczego, ale te policzki jeszcze nie do konca mi się podobają, a za tydzien jadę na narty z chłopakiem i marzy mi się tydzien bez podkładu i oddechu dla skory swiezym gorskim powietrzem :) zmienic-swoje-zycie - korepetycje z angieslkiego? jesli bedziesz chciala coś zmienic, to polecam się, bo jestem na studiach językowych i też udzielam korków, tez 40 zl za godzinę, ale jak mi się przedłuza nawet o 40 min to w zyciu nie biorę więcej ;) dobrze, ze ne zrobiłas masakry z tego powodu, nie warto :) Ja dziś czułam się super, bo sniag zacinał mi w twarz a ja nie martwiłam się, ze cos mi spłynie, bo nie miało za bardzo co :) Dzisiejszy egzamin poszedł mi dobrzem jutro masakra, jeszcze nic nie umiem xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
martek- na początku listopada było ze mna tak samo, moze nawet gorzej. zerknij na moje zdęcia na 402 stronie i zobacz jak jest teraz :) Za 3 miesieace u Ciebie będzie tak samo, trzymaj się :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
laguappa jestemjuż zupełnie pewna jak niczego w życiu że przestałam wyciskać. czytałam twoje posty od pierwszego ;) ja mam dzisiaj taki dzien jak ty bodajże 10 listopada. wiem że nie chcę już nigdy więcej się tak czuć. że teraz muszę dać się pogoić tym strupom (a kiedy mi sie goją strupy już nic wtedy nie wyciskam) do studniówki wszystkie mi zejdą więc powinnam się dobrze bawić (kocham tańczyć ;) ) później ten szpital więc nie ma moźliwosci wyciskania(od1 do5lutego, swoją drogą będę tęsknić za wami, ale jak wrócę to bedę chwilić się piękną cerą ;) ) później ferie ;) a na feriach zafunduję sobię to mikrodermabrazje ;) w rezultacie już na wiosnę będę wyglądać swietnie a w lato tak jak pisałas nie będę mogła odpędzić się od chętnych facetów do posmarowania mi na plaży opalonych plecków ;) bardzo mi pomogłas ;* powiedz mi co ty studiujesz dziewczyno powinnas zając się psychologią ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
lingwistykę stosowaną, czyli tak jakby dwie filolgie razem, ang i fr, tylko że bardziej pod kątem tlumaczen :) myślalam o psychologii, ale wygrała jednak moja miłość do językow :) cieszę się bardzo, że przed Tobą czas, w ktorym na mur beton polepszy Ci się buźka, bo tak jak powiedziałam, kiedy wydzisz pierwsze efekty, to motywacji nie brakuje :) a kiedy dzwonilas i umawiałas się na tą mikrodermabrazję tlenową, to mowili Ci ile mogą utrzymywac się podraznienia itp? je tez zaraz bede dzwonic i się dowiadywac, ale chcę zebrac jak najwięcej opinii ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
no własnie muszę tam zadzwonic i odwołac dzisiejszą wizytę (ja mogłam to zmarnować ;( ) zapytam zaraz czy ten zabieg może podrażnić skórę i ile mogą utrzymywać sie podrażnienia. ale nic mi o tym wczesniej nie mówiła ta kobietka ;) raczej powiedziała ze wykonują mikrodermabrazję tlenową która jest delikatna ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×