Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość ula s

KOMU UDAŁO SIĘ WYJŚĆ Z NAŁOGU NADMIERNEGO WYCISKANIA/OCZYSZCZANIA TWARZY???

Polecane posty

Gość walcząca :D
medyczne, fajna sprawa, biologia rozszerzona i chemia ?:) dużo nauki :)też chce zdawać te przedmioty na maturze, ale jesli zamiast lusterka nie zaczne brać ksiązki codziennie do ręki to marnie to widze:( zreszta czym sie smuce, przecież miałyśmy to rzucić i już o tym nie myśleć ?;)) tak będzie .koniec.kropka. zamiast lusterek ksiązki w dłoń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca :D
:( to smutne:( smutne jest to że my też sie tniemy, tylko paznokciami, i to twarz:( kojarze conajmniej 3 osoby z mojej szkoły co się cieły albo tną :( głupie nałogi, głupi fakt że nie czujemy sie kochane, piękne, potrzebne:( głupi fakt że ludzie są nieszczęśliwi :( głupie jest to że ludzie sie okaleczają na różne sposoby:( pełno jest takich ludzi:( ale przecież nałogi da sie pokonać tylko tym,że wystarczy przestać myśleć tylko o sobie,wiec również i o nich(nałogach), więc czemu jest to takie trudne ?:( Ale my sie nie damy :*jeśli już widzimy problem, to połowa sukcesu.Gdy upadniemy będziemy wstawać, a gdy nie będziemy w stanie, to będziemy podnosić sie nawzajem :) Tak będzie.Zobaczycie:) ide spać, wiec Dobranoc ;* i do jutra:* wspaniałego jutra:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
Wow, witajcie dzewczyny :D Walcząca, jaki opytmizm, coś niesamowitego :D Podziwiam takie osoby, zostań z nami jak najdłuzej :D Zgadzam się, ze nałogi biorą się z egoizmu i przyznam się, ze walcząc z wyciskaniem, wypowiadziałam także walkę zbytniemu skupieniu na sobie :D napawdę, super, ze jestes :) :* uda mi się- wspaniale, ze porozmaiwałas z mamą :) musi byc wspaniała i mądra osobą, a przede wszytskim inspirujacą. w ogóle, wszytskie mnie tu inspirujecie na tym foru, dziekuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca :D
zmienic-swoje-zycie- będziesz świetna pielęgniarka, kobieca i piękna! a wiesz w czym będziesz lepsza od innych?:) tym,że jak zauważysz kogoś z powyciskana twarza to weźmiesz go na bok i tak mu nagadasz, że zrozumie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie kiedyś wyobrażałam,że spotykam taką osobę i się jej pytam,co sądzi o mojej skórze. Odpowiada,że jest w porządku a ja mu mówię,że też nałogowo wyciskałam i jak widać można z tym wygrać. A ten ktoś się dziwi,bo nie widać,żebym to kiedyś robiła...Tylko tak to mi przebarwienia chyba nie zbledną:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
zmienic-swoje-zycie - zbledną. uwierz mi, narawde zbledną :) tak ja mi i wielu dziewczynom na forum. Powiem Ci, ze gdyby od listopada, kiedy przestałam wyciskac, nie wyskakiwało mi nic nowego, to miałabym teraz idealna skorę. Mam wrazenie, ze dzieki nawilzaiu i peelingom mój naskorek regularnie sie odnawia i to co wyskakuje, to po prostu resztki tego, co mi zalegalo pod skórą. Dzis np, poza tym jednym wycisnietym miejscem i paroma pryszczykami, które juz są w fazie samoistnego gojenia, moja cera jest niesamowita. Gładka, prawie zero przebarwien, zaskórnikow najmniej w moim zyciu i taka.. zdowo jasna. Skoro nie wyciskasz juz od 2 tyg, to ani się obejrzysz i zobaczysz pierwsze rezultaty. Tylko pamietaj- nawilzaj i rób peelingi :) i gwarantuje, ze będzie dobrze :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laguappa
st.ives, morelowy peeling do twarzy. tani, wydajny, cudo :D i tak, chyba przyjmuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny jak tam z wami, ze mna nie najgorzej, próbuje sie powstrzymywać podczas wyciskania, no ale jednak dlaej to robię :( jutro wyjezdzam na miesiac do Zakopanego ciekawe jak tam bede się zachowywyała...Ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Hejka Martek wykorzystaj ten czas wyjazdu na wyzwolenie się z nałogu! :) Wyjeżdżasz i to na caaały miesiąc, zmieniasz otoczenie i w ogóle:) Ja na wyjazdach bardzo żadko wyciskałam może i Tobie się uda? :) Powodzenia! A u mnie jak zwykke tak sobie. Raczej staram się nie wyciskać. Dzisiaj powiedziałam sobie, że NIC TOTALNIE NIC nie wycisnę i oby tak już pozostało! Wczoraj oglądałam swoje plecy z bliska w lustrze i zobaczyłam, że mam już spoooro blizn :| Wyglądają jak maleńkie cięcia, dosłownie jak blizny po cięciu. Tylko paznokciami... Na ramionach sprawa z bliznami wygląda podobnie, tylko minimalnie mniej... No nie jest za wesoło... Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
RZADKO oczywiście;) hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca :D
89Martek-narty są świetnym lekiem na wyciskanie !;) nie myślisz o tym tylko jeździsz i cieszysz sie chwila:D i o to własnie chodzi :D nie myśl o tym :)powiedz swojemu chłopakowi że jeśli chce Ci pomóc w tym nałogu to niech pomoże Ci uwierzyc w siebie, w Twoje prawdziwe piękno :) szczere komplementy też pomagają:) zmienić-swoje-życie - jeśli przestaniemy tak o tym myśleć i dreczyć sie tym to na pewno wszystko zniknie :) to siedzi nam w głowach i nas dręczy, od paru lat:) nie dajmy sie :) nie myślmy o tym :)a zniknie, daje gwarancje :):* laguappa- też sie właśnie zabieram za peelingi i nawilżanie, ale co do tych peelingów to nie za często(2 razy w tygodniu) żeby nie podrażniać skóry bardzo :) nawilżanie, i odżywianie od środka:)no i trzeba walczyć o ten optymizm, i chęć do życia :) podziwiam Cie(zreszta wszystkie podziwiam:*-nie damy sie przecież jakimś głupim myślom) i 3maj tak dalej :* Jumka- nie oglądaj tego w ogóle, bo sobie zniszczysz nastrój i bedziesz miała doła przez długi czas;) jak sobie przypomne moje plecy rok temu to było pobojowisko.. :D teraz nie ruszam w ogóle, i siostra która mi wczoraj smarowała plecy oliwka zeby mi je nawilżyć(bo z naturyy mam baardzo sucha skórę, i dlatego te małe świństewka wychodzą) powiedziała że jest o niebo lepiej, prawie nic nie ma !:) wiec pamietaj- jeśli przestaniesz o tym myśleć i to ruszać to gwaranncja że zniknie wszyściutko:) na 10000000%!:* podsumowywując =wszystko sprowadza się do tego żeby to nie było naszym priorytetem życiowym, bo jak przestaniemy o tym myśleć to przestaniemy to ruszać :) Jeśli każda znalazłaby sobie jaieś inne pożyteczne zajęcie, które jest w stanie nas odstresować to będziemy wszystkie wyleczone!:D niewiem, czytanie fajnych ksiązek, robienie brzuszków, bieganie, uczenie się, malowanie, spiewanie przed komputerem, spotkania z przyjaciółmi, jakiś sport, cokolwiek, co lubimy robić ;) Jestem pewna że każda z nas wygra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
walcząca -święta racja z tym zajęciem się czymkolwiek by przestac mysleć o sobie,ale wiem,że czasem bywa z tym trudno.Jak miałam ta wielką obsesje to nawet będąc ze znajomymi,śmiejąc sie itd.myślałam cały czas o tym by znaleźć się juz w domu przy lusterku... w momencie kiedy przychodzi przełom w naszym mysleniu jest juz lepiej i wtedy każde zajęcie jest pełne i nie rozpraszamy się...w moim przypadku właśnie sport przyniósł wytchnienie,takie zmęczenie na maxa teraz tez moge wreszcie spokojnie przeczytać książkę,przedtem nie byłam w stanie się skupić, w kółko czytałam jedna strone i dochodziłam do wniosku,że nie ma sensu bo i tak nic nie rozumię co czytam a w głowie tylko jedno.... dziewczynki musimy nauczyć się przestac o tym myslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
walcząca uwielbiam twoje posty ;) zgadzam sie z nimi w 100% pod względem myślenia jestes bardzo do mnie podobna ;) bo ja myślę identycznie ;) co u mnie hmmm. wczorajsze nawilżanie chyba przyniosło jakies efekty ;D ale nadal jestem przerażona tymi czerwonymi plamami które zostały po strupach... na szczęście podkład powinien je zamaskować ;] no i może troszke się zmiejszą i zbledną do soboty... w ogóle to wczoraj umówiłam się z mamą że pójdę rano na spacer z psem totalnie bez makijażu... uwierzcie że było to dla mnie baaaaaaaaaardzo trudne. no ale, otuliłam się szalikiem, założyłam ogromy kaptur, głowę opuściłam w dół i poszłam. jak dotarłam do pól, puściłam psa, głowę podniosłam wysoko do góry, tak żeby moja skóra łapała jak największy kontakt z naturą, ze świeżym powietrzem, z delikatnymi płatkami śniegu ;) genialne uczucie ;) poczułam się na chwilę wolna i zobaczyłam jaki swiat jest piękny, szlam wzdłuż ośnieżonych pól i małego strumienia ;) niestety kiedy wróciłam do domu i w lusterku zobaczyłam przecholernie czerwoną twarz to znowu sie przeraziłam :D kurcze niech to się w końcu skończy ;) a i jeszcze generalnie to dzisiaj umieram bo dostalam okres i strasznie brzuch mnie boli ;( ale ok ! dam radę ;) a wieczorem znowu nawilżanie ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
uda mi się-to się ciesz,zę dostałas dzisiaj a nie w sobotę bo byś dopiero źle sie czuła;)a tak do studniówki jeszcze bardziej wypiękniejesz bo dzisiaj hormony wariują,ale zaraz sie uspokoją:D Fajnie że złapałas kontakt z mamą i że pomaga Ci przez to przejść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laguappa, jakiś mało znany ten Twój peeling,nigdzie go nie mogłam znaleźć:( Kupiłam małą saszetkę jakiegoś innego narazie. Mądrze dziewczyny piszecie,trzeba zająć się czymś innym...Zrozumieć,że wygląd naszej skóry nie jest najważniejszy, bo to najlepszy sposób żeby go poprawić;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Znam Wasz ból
Wpadłam w potwornego doła i się zmasakrowałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jumka
Ja też trochę ruszyłam nie wiem ale strasznie trudno mi się przemóc i nie wyciskać. Wcale nie mam ochoty tego robić ale to jest silniejsze ode mnie... Nie wiem co ze sobą zrobić nosi mnie jak cholera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
peeling St. ives ja zawsze kupuję w drogerii NATURA ;) pomalowałam się (fakt dosc duzo podkładu, i troche go widac) ale wygladam całkiem ładnie ;DD w dodatku zrobiłam makijaż w stylu Beonce z teledysku 'why don't you love me' i na głowę założyłam też taką opaskę ;D hm. fajnie wyglądam :D a to wszytko bo mam dzisiaj próbę poloneza z całą szkołą... więc tą moją bujna fryzurą + opaską oddciągnę wzrok od cery, mam nadzieję ;p lewy policzek mam sliczny, ale prawy wysypany ;< no i czoło jeszcze nie najlepiej... aleeeee dam radę ! no. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca :D
;) będzie dobrze, zobaczycie:) ja np teraz zamiast patrzenia w lusterko staram sie uczyc angielskiego na internecie:) albo jutro jakąs fajną ksiązke sobie wypożycze i będe czytać :) na początku owszem, jest trudno, bo zaczynają Ci ręce same chodzić:) ale po paru dniach bez wyciskania już jest coraz lepiej :) Wiecie,że jeżeli robimy coś przez 21 dni codziennie to wpada nam to w nawyk ?:D jacyś naukowcy to odkryli :D moze coś w tym prawdy jest :D wiec starajmy sie nauczyć jakiś dobrych nawyków i nie niszczyć sobie naszej młodości jakimiś zmartwieniami :)jak ja bym chciała nauczyć sie samej uczyć w domu ... :) nigdy tego nie potrafilam :( a jestem w liceum :( bo zawsze łapałam z lekcji wszystko, a teraz jak sie tak zakompleksiłam tymi mało waznymi głupotami to moja koncentracja jest strasznie słaba..bo te myśli o cerze krążą mi po głowie cały dzień .. tak nie powinno być przecież,:D Znam Wasz ból- znajdź w sobie siłe żeby z tego dołka wyjść :) nie wyżywaj sie na sobie:* spójrzcie wszystkie jak każda z nas sama sie niszczy, nie może tak być :) spójrz na siebie z pespektywy innego człowieka i pomyśl ile czasu Ci to marnuje, jak strasznie niszczy Ci to nastrój :) ta myśl jest naszą główną myślą każdego dnia :) i każda z nas o tym wie że nie powinno tak być :) wiec nie dajmy sie tym głupim myślom :) uda mi się!- tak trzymaj, nawilżaj, nie myśl i będzie dobrze!:* lece sie uczyć angielskiego! ;)) zrobie to ! bede sie przez ponad 20 dni codziennie uczyć i niech to sie stanie moim nałogiem :D 3majcie sie dziewczyny, życie tylko dla cery nie ma sensu ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość walcząca :D
balbisia- jest trudno, ale im wiecej czasu minie od niewyciskania tym łatwiej:) uwierz, że to naprawde nie siedzi w Twoich rękach tylko w w Twojej głowie:)naprawde tak jest :) ze znajomymi najlepiej jest zorganizować dobrze czas, żeby było ciekawie i żeby to spotaknie napełniło Cię chęcią do życia i żeby Cie uwolniło od tych myśli :) nawet sie modliłam o to żeby wyjśc z tego nałogu:) :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uda mi się !
walcząca uwielbiam cię ! ;D zrobiłam wielkie oczy czytając o tych 21 dniach ;D teraz i ja zacznę przywiązywać większą wagę do moich przyzwyczajeń ;) obym miała jak najwięcej tych dobrych ;) ja tak samo zawsze wszytko łapałam z lekcji a od pewnego czasu mam problemy z nauką ;] bo na niczym innym sie nie skupiałam jak tylko na mojej skórze, jakie to głupie i egoistyczne ! no wiec dziewczynki do dzieła myślimy pozytywnie i uczymy się nowych zdrowych nałogów ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
21 dni,a to ciekawe:) Muszę pomyśleć co bym chciała,żeby było moim nawykiem i spróbuję;) Właśnie wróciłam od fryzjera,rewolucji nie ma, ale wyglądam lepiej więc troszkę humor mi się poprawił:) Co do skóry mam ze trzy pryszcze:( i dzielnie trzymające się przebarwienia. Dzisiaj mój 13 dzień (no wiem,że wczoraj plecy ruszyłam,ale nie jakoś strasznie,masakry nie było,poza tym najważniejsza jest twarz, tak więc nie zaczynam liczenia od nowa). To mój rekord:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
zmienic-swoje-zycie-co robiłas u fryzjera???jakies diametralne zmiany,kolor,ciecie??? ja mam dlugie blad (naturalny) wlosy,cos bym chetnie zmienila,musze pomyslec... walczaca-super,że myslisz o nauce z tym anglikiem to nie glupi pomysl mi sie marzy nauka francuskiego,kto wie...moze sie zapisze na zajecia od marca ruszaja u nas zapisy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
zmienic-swoje-zycie -czytalam ze chcesz byc pielegniarka,fajnie ja ide na fizjoterapie,bardzo mnie to fascynuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość balbisia
niemcy niestety;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×