aleksja 0 Napisano Grudzień 10, 2005 Witam Was, nie wiem czy dobrze trafilam, bowiem nie bylam jeszcze u lekarza z tym problemem ale jak przeczytalam kilka sposrod zamieszczonych w tym temacie wypowiedzi sadze ze mam z Wami cos wspolnego. Od kilku tygodni mam bardzo dziwne objawy, bowiem nie moge wogole jezdzic autobusem, tramwajem, samochodem, wychodzic z domu dostaje lekow i kolatania serca, napinaja mi sie miesnie szczegolnie szyi, dretwieja mi rece i mam klucie w okolicy mostka i pod piersiami. Te leki sa az tak silne ze momentami sama sie siebie boje bo mam nawet \"ochote\" wejsc pod jadacy tramwaj czy samochod na ulicy, nie potrafie tego kontrolowac i boje sie byc sama. Mam male dziecko i boje sie nawet wyjsc z nim na spacer czy do sklepu. Na dzien dzisiejszy zapisalam sie do psychologa i psychiatry ale wizyte mam dopiero za miesiac u psychologa a za dwa miesiace u psychiatry, co mam robic na dzien dziesiejszy, prosze doradzcie i odpiszcie, czekam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yack35 Napisano Grudzień 10, 2005 dzisiaj zrobilem sobie rezonans glowy--wynik ok--zadnego guza nie mam---czyli utwierdza mnie to w przekonaniu ze mam nerwice--szkoda tylko ze z takimi przykrymi objawami ktore moga kojarzyc sie z wszystkimi chorobami swiata--tymi najgorszymi oczywiscie ale mysle ze i tak bylo warto wydac te 400 zl chociazby dla polepszenia samopoczucia ze jak mnie boli leb to nie jest to od razu rak mozgu.....pozdrawiam wszystkich!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yack35 Napisano Grudzień 10, 2005 aleksja--z tego co opisujesz to mozna powiedziec tyle--witaj w klubie---objawy masz typowo nerwicowe--nie jestem co prawda lekarzem i to on powinien ci to powiedziec ale moge ci tylko doradzic zebys zrobila sobie jak najwiecej badan---to uspokaja czlowieka--wiesz wtedy ze nie jestes na nic szczegolnie groznego chora i mozesz z tym zyc---pozdrawiam cie i zycze duzo zdrowia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka17 Napisano Grudzień 10, 2005 mam jeszcze pytanko cos dzis zauwazylam ze w jednej rece niektóre palce tak dziwnie b.delikatnie drżą (ale wewnatrz jakby) jakby mi taki prad b.delikatny przechodzil przez niego... mieliscie takie cos ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksja 0 Napisano Grudzień 10, 2005 yack35 bardzo Ci dziekuje za odpowiedz, to na pewno pomaga jesli ktos to rozumie, mam nadzieje ze bedziesz sie trzymal! Napisz prosze jakiego rodzaju leki zazywasz i jaki one daja efekt, w jaki sposob dzialaja i w jaki sposob Ci pomagaja, czy to sa leki psychotropowe od ktorych mozna sie uzaleznic i trzeba je zazywac do konca zycia? Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksja 0 Napisano Grudzień 10, 2005 Bardzo prosze opiszcie jak wyglada taka rozmowa z psychologiem lub psychiatra bo troche sie jej obawiam? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Grudzień 10, 2005 Aleksja U psychiatry jest jak u normalnego lekarza a nawet mam jakby wrazenie wchodzenia do biura np. do dziekanatu....zwykły pokój, bez zadnych typowo medycznych sprzetów. Siadasz przy biurku z lekarzem, mowisz co Ci jest a ten wypisuje recepte. Nawet fartucha nie noszą. Można by pomyslec, że to jakis urząd. Nic sie tam strasznego nie dzieje. Psychiatrzy słyszeli juz takie rzeczy, że nic ich nie dziwi. Czasem nawet z tego zartują. Raz weszłam do lekarki zeszłej zimy w czapce. Kobieta mnie pyta czemu w czapcie jestem - ja, że bez powodu, nie chciało mi się ściagac na korytarzu a ona - a w sumie to takie rzeczy nie powinny mnie dziwić :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
aleksja 0 Napisano Grudzień 10, 2005 rosa czy rexetin ktory zazywalas jest lekiem psychotropowym i uzalezniajacym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yack35 Napisano Grudzień 11, 2005 aleksja--ja biore seroxat teraz juz tylko pol tabletki --ale nie bede cie namawial do brania tego czy innego leku bo nie jestem lekarzem i to on po ocenie twojego stanu moze ci cos zapisac---pamietaj ze ludzie reaguja na leki bardzo roznie--to ze ktos sie zle czul po jakims leku nie oznacza ze ty tez bedziesz sie zle czuc--przekonalem sie o tym na wlasnej skorze--nie warto sluchac opinii tego typu--nie bierz tego bo ja po tym ....i tak dalej--poniewaz kazdy z nas inaczej reaguje na leki---i nie sluchaj tez tych ktorzy mowia -wez sie w garsc!! to ci nic nie da--musisz porozmawiac z lekarzem psychiatra i nie obawiaj sie tej wizyty bo to normalny lekarz taki jak inni--glowa do gory i trzymam za ciebie kciuki--ja lecze sie w poznaniu wiec jak bys miala blisko to moge polecic dobra doktorke---Trzymaj sie!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babola Napisano Grudzień 11, 2005 chcialam powiedziec,ze od 2 miesiecy mam obawy bardzo podobne do waszych...z tym,ze u mnie wiodące są zawroty glowy i uczucie ze zaraz zemdleje... do tego oczywiscie podstawy czyli: kolatanie serca... uczucie kulki w gardle... lęk ze nikt mi nie pomoze,albo jak upadne to uderze w cos głową... strach przed zostaniem w domu sama... bo przeciez moze mnie zlapac. Hmm...wszystko wskazuje ze mam nerwice... ale niepokoi mnie to,ze jest mi slabo... cz ktos z was tez tak mial?? prosze o odpowiedz...bo zwariuje :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość minia29 Napisano Grudzień 11, 2005 babola! wszyscy mamy to samo i moze cie pocieszy ze nikt z nas jeszcze nie zemdlal. to uczucie powstaje w glowie, organizm jest zupelnie zdrowy!!! jak cie to lapie pomysl ze musisz przeczekac, ze to musi minac. i mija. Yack gratuluje badania, od razu swiat jest kolorowy, co?;) pozdrawiam wszystkich. ja od kilku dni funkcjonuje w miare normalnie, moj trening autogenny dziala niezle! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babola Napisano Grudzień 11, 2005 MINIA29 - wiem,ze to mija... ale ja prawie cal dzien tak sie czuje.... no moze troche przesadzam...ale ze 3 razy na dzien to minimum... nie za często? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Grudzień 11, 2005 Aleksja nie mam pojęcia :) Nigdy nie dowiedziałam się ( a może powinnam ) jakie grupy związków chemicznych należą jeszcze do psychotropów a jakie już nie. Prawdopodobnie jest to psychotrop, ale nie wywoływał on u mnie skutków ubocznych, no może wczesniej kładłam się spać ( szybciej robiłam się senna ) i czułam się poza tym zupełnie normalnie i lęki przestały do mnie przychodzić. Jednak każdy lek działa na każdy organizm inaczej. Niedawno ktos sie wypowiadał na forum ( nie pamietam niku ), że źle sie czuł po tym leku. Widac nie na kazdego działa tak samo. Ja sie nie uzalezniłam. Odstawiłam go z dnia na dzien i nic sie nie działo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babola Napisano Grudzień 11, 2005 rexetin to antydepresacz... czyli psychotrop... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Grudzień 11, 2005 Dziś ciagle kłuje mnie w klatce i pulsuje mi lewa ręka...co wywołuje mały straszek...ech... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość babola Napisano Grudzień 12, 2005 a ja jak za duzo czytam to forum to tez mam wtedy strach...nagle jak czytam ze ktos za duzo powietrza wciagal, to sie boje,ze zaraz mnie tez to spotka..a przeciez jestem sama w domu...i cos mi sie stanie...i tak sie nakrecam.... ale potem sie uspokajam i to mija... chociaz czasem jest gorzej :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 12, 2005 Witam was wszystkich!!!Ja tez mam nerwice,ktoregos dnia okazalo sie ze mam cisnienie 190/130 i to z niczego, zaczely sie dusznosci i zawroty glowy, myslalam wtedy ze sercemi wyskoczy gardlem.Podejrzewali u mnie tarczyce lecz po badaniach wykluczuli , echo serca tez ok.Wiec niewiadomo z czego to sie tak stalo, a nigdy wczesniej nie mialam wogole problemow z cisnieniem. Bylo to ok miesiac temu.Od tamtej pory moje zycie to koszmar.Codziennie mam ataki dusznosci, leku przd zawalem.Boli mnie serce, az do mostka i naokolo az lopatka, towrzyszy temu uczucie dretwienia rak i jakby reumatyzm- czuje wtedy wszystkie swoje kosci na reku -szczegolnie na lewej.Peka mi glowa jakby mialo cos ja rozsadzic i znow ten strach.Trzese sie wtedy jak opetania i nic nie jest w stanie mnie uspokoic.Towarzyszy temu tez uczucie jak na wymioty. Kiedy mam wyjsc do znajomych jest to dla mnie tragedia gdyz wtedy czuje ze zaczyna mnie dusic i jezeli ide sama to mam wrazenie ze zaraz zemdleje.Najgorsze slowa dla mnie ktore przypadkiem uslysze to BOL, SERCE,ZAWAL , SMIERC- mam wrazenie ze to o mnie.Boje sie nocy bo mam mysli ze to moja ostatnia,bo umre na zawal.Boli mnie poprostu wszystko.Lekarze stwierdzili ze pomoze mi tylko psychiatra,biore leki ale tylko gdy mam silny atak bo boje sie uzaleznic.Lekarz domowy przepisal mi Doxepin i validol do ssania, czasami biore na nadciosnienie Bisocard.Boje sie wszystkiego,codziennie jest gorzej, a ja mam dopiero 20 lat.Co jakis czas laduje na izbie przyjec i robia mi EKG - wszystko jest ok,mam tylko za wysoki puls ale twierdza ze to od stresu, bo mam bardzo silna nerwice,dostaje hydroxizinum i noc jakos mija, ale nadchodzi kolejny dzien - koszmar i strach o wlasne zycie.Lekarze jak mnie widza to mam wrazenie ze juz niechca mnie nawet badac.Dla mnie najgorsza jest ta mysl o zawale, kiedy na chwilke zapomne ze cos mnie boli i jestem chwilowo szczesliwa to cos nagle tak mnie zakloje w klatce piersiowej czy serce ze wedy juz trace nadzieje na wszystko.Bardzo was prosze , moze wy mi cos doradzicie co mam robic???wiem jutro ide do psychologa jak dozyje jutra....:(, ale jak sobie radzic nie mam juz sil!!!!POMOZCIE Buziaki dla wszystkich nerwowych :))))********* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 12, 2005 Witam was wszystkich!!!Ja tez mam nerwice,ktoregos dnia okazalo sie ze mam cisnienie 190/130 i to z niczego, zaczely sie dusznosci i zawroty glowy, myslalam wtedy ze sercemi wyskoczy gardlem.Podejrzewali u mnie tarczyce lecz po badaniach wykluczuli , echo serca tez ok.Wiec niewiadomo z czego to sie tak stalo, a nigdy wczesniej nie mialam wogole problemow z cisnieniem. Bylo to ok miesiac temu.Od tamtej pory moje zycie to koszmar.Codziennie mam ataki dusznosci, leku przd zawalem.Boli mnie serce, az do mostka i naokolo az lopatka, towrzyszy temu uczucie dretwienia rak i jakby reumatyzm- czuje wtedy wszystkie swoje kosci na reku -szczegolnie na lewej.Peka mi glowa jakby mialo cos ja rozsadzic i znow ten strach.Trzese sie wtedy jak opetania i nic nie jest w stanie mnie uspokoic.Towarzyszy temu tez uczucie jak na wymioty. Kiedy mam wyjsc do znajomych jest to dla mnie tragedia gdyz wtedy czuje ze zaczyna mnie dusic i jezeli ide sama to mam wrazenie ze zaraz zemdleje.Najgorsze slowa dla mnie ktore przypadkiem uslysze to BOL, SERCE,ZAWAL , SMIERC- mam wrazenie ze to o mnie.Boje sie nocy bo mam mysli ze to moja ostatnia,bo umre na zawal.Boli mnie poprostu wszystko.Lekarze stwierdzili ze pomoze mi tylko psychiatra,biore leki ale tylko gdy mam silny atak bo boje sie uzaleznic.Lekarz domowy przepisal mi Doxepin i validol do ssania, czasami biore na nadciosnienie Bisocard.Boje sie wszystkiego,codziennie jest gorzej, a ja mam dopiero 20 lat.Co jakis czas laduje na izbie przyjec i robia mi EKG - wszystko jest ok,mam tylko za wysoki puls ale twierdza ze to od stresu, bo mam bardzo silna nerwice,dostaje hydroxizinum i noc jakos mija, ale nadchodzi kolejny dzien - koszmar i strach o wlasne zycie.Lekarze jak mnie widza to mam wrazenie ze juz niechca mnie nawet badac.Dla mnie najgorsza jest ta mysl o zawale, kiedy na chwilke zapomne ze cos mnie boli i jestem chwilowo szczesliwa to cos nagle tak mnie zakloje w klatce piersiowej czy serce ze wedy juz trace nadzieje na wszystko.Bardzo was prosze , moze wy mi cos doradzicie co mam robic???wiem jutro ide do psychologa jak dozyje jutra....:(, ale jak sobie radzic nie mam juz sil!!!!POMOZCIE Buziaki dla wszystkich nerwowych :))))********* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 12, 2005 Witam!!!! MINIA29 czy mozesz mi napisac jakie trzeba wykonac badania aby wiedziec ze calkowicie jest sie zdrowym????POZDRAWIAM i czekamna odp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kama75 Napisano Grudzień 12, 2005 CZESC JULICIA20 JA MAM PRAWDOPODOMNIE Z NERWICY STRASZNE ZAWROTY GLOWY CALY DZIEN CODZIENIE ROBI MI SIE SLABO MAM KOLATANIA SERCA WYSOKIE CISNIENIE I PULS EKG WYCHODZI ZLE ALE TO CHYBA Z NERWICY TEZ MAM DUSZNOSCI I LEKI ZE UMIERAM DZISIAJ NAPSZYKLAT CHODZA MI MROWKI PO GLOWIE I JAK BY MI KTOS SCISKAL MOZG JESTEM ZALAMANA SWOJIM STANEM JEST BARDZO CIESZKO STYM WALCZYC ALE DAMY RADE POZDRAWIAM Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 12, 2005 Hejka!!! teraz jakos zbliza sie wieczor i coraz gorzej mi jest!!!!czuje od srodka takie goraco wraz z uklociami w serce ktore przechodzi w ramie lewe i w prawej stronie obok pepka,bardzo sie denerwuje juz nie wiem co mam robic, zaciska mnie w klatce piersiowej bardzo sie boje!!!!! jadechybado szpitala Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yack35 Napisano Grudzień 12, 2005 kama75--ja choruje juz drugi rok i czasem nadal nie wierze ze to nerwica--mam tyle objawow ze szkoda gadac--bole pod pachami ,sciska mnie w klacie,zawroty glowy codziennie,nogi jak z olowiu---to wszystko powoduje ze moj strach sie poteguje i jeszcze bardziej sie nakrecam---czasem jestem juz wykonczony i nie mam sily juz walczyc-- ale mam corke 10 lat i dla niej musze walczyc bo ja kocham i chce zeby tak juz zostalo wiec radze wam wszystkim ---walczcie!! walczcie-chociaz czasem brakuje wam sil-to jednak warto-jezeli nie dla siebie to dla innych -dzieci , meza...Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość yack35 Napisano Grudzień 12, 2005 kama75--ja choruje juz drugi rok i czasem nadal nie wierze ze to nerwica--mam tyle objawow ze szkoda gadac--bole pod pachami ,sciska mnie w klacie,zawroty glowy codziennie,nogi jak z olowiu---to wszystko powoduje ze moj strach sie poteguje i jeszcze bardziej sie nakrecam---czasem jestem juz wykonczony i nie mam sily juz walczyc-- ale mam corke 10 lat i dla niej musze walczyc bo ja kocham i chce zeby tak juz zostalo wiec radze wam wszystkim ---walczcie!! walczcie-chociaz czasem brakuje wam sil-to jednak warto-jezeli nie dla siebie to dla innych -dzieci , meza...Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość nikolka Napisano Grudzień 12, 2005 Witam Wszystkich! Ja dzisiaj mam gorszy dzien, pewnie dlatego ze mialam wolny dzien w pracy :) Od rana jakos tak mi bylo slabo i nie moglam oddychac. Czulam ze cos sie zbliza i nie pomylilam sie. Jak wracalam od kolezanki to nagle scisnelo mnie w gardle, nie moglam oddychac, serce zaczelo walic jak oszalale, nogi miekkie jak z waty i okropny lek,ze zaraz zemdleje i nikt mi nie pomoze. Strasznie sie przestraszylam. Tyle lat juz walcze z nerwica,ze nic nie powinno mnie zaskoczyc,a taki atak nie mialam juz 4 miesiace i myslalam ze sie go pozbylam. Niestety w najmniej oczekiwanym momencie mnie zlapalo. Troche sie jednak nauczylam. Dawniej wpadlabym w panike, a potem dochodzialbym do siebie 2 godziny, a dzisiaj poprostu szlam przed siebie starajac sie o tym nie myslec. Bylo ciezko,serce walilo jak oszalale, nogi byly miekkie i juz myslalam ze strace przytomnosc, ale mimo wszystko nie wpadalm w panike i szlam. Przeszlo po kilku minutach. Oczywiscie nie zemdlalam :). Troche mnie to podlamalo, a bylo juz niezle. No ale jak napisalam w jednym ze wczesniejszych postow, trzeba sie podniesc i dalej do przodu. Jutro napewno bedzie lepszy dzien i nic zlego sie nie wydarzy. Pozdrawiam wszystkich bardzo goraco! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 12, 2005 NOi jakos zyje!!!!mialam taki scisk wklatce piersiowej za jak bralam oddech to cos mnie bolalo w mostku , myslalam ze to juz zawal!!! Pojechalam do lekarza rodzinnego i ona dala mi Afobam,kazala brac po pol tabletki a ja wzielam cala pospieszylam sie i jak zwykle na zlosc przeczytalam ulotke i tam pisze ze po przedawkowaniu mozna zapasc w spiaczke i trzeba kontrolowac funkcje zyciowe.Ale sasiadka powiedzial mi ze pierwsza dawka nigdy niezaszkodzi bo to nie mam czym przedawkowac troche mnie podniosla na duchu, ale ta moja psychika ..... zawsze wie lepiej swoje. I teraz wiem ze mam nieprzespana noc, bo znow strach o wlasne zycie.Dostalam takze tabletki Kaldyum jest to potas.Cholerka ten nerw chodzi mi po calym ciele mam uczucie jakby bolal mnie zoladek, za chwilke serce , reka noga szczegolnie w kolanie, kark,kregi szyjne i ramiona.Dostalam lekture do poczytania od mojego lekarza jest to LOUISE L. HAY -sa to ciwczenia oparte na ksiazce\" Mozesz uzdroiwc swoje zycie\" tego samego autora ,bo powiedziala, ze podlozem mojej newricy wegetatywnej jest ojciec alkoholik, ktory wplywa na cala rodzine w taki wlasnie sposob. Ja nigdy tego tak az nie odczuwalam ale widocznie kodowala to juz psychika wiem rowniez ,ze az tak nie mialam sie czym denerwowac ale moja wina jest ze zawsze tllumie swoje uczucia w sobie.Kazdy mi mowi, ze nie widac po mnie,ze jestem zdenerwowana odwrotnie usmiechnieta zawsze i nastawiona optymistycznie do swiata tak mnie odbieraja.Juz dzisiaj zaczne czytac ta ksiazke i jutro napisze co sadze.Pozdrawiamwas wszystkich i zycze powrotu do zdrowia!!!!!!!!POWODZENIA moje nerwuski papap :) :* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Grudzień 12, 2005 Julcia - przeszłam to samo co Ty - u mnie tez wszystko kreci się wokół zawału, objawy - inentiko... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 13, 2005 Witam!!!!! wlasnie niedawno wstalam i jak widac zyje!!!!!!to miala byc dla mnie ciezka noc, bo myslslam ze sie nie obudze.Kiedy przypomnialam sobie ze znow mialam taki sen iz prosilam mame zeby mnie szybko wybudzila ze snu, bo jak nie zdazy to umre i snilo mi sie to druga noc z rzedu - czuje sie juz jak psychicznie chora!!!!! Narazie czuje sie niezle , aleoczywiscie tzw. nerwobole nie daja za wygrana to pulsuje mi serce bardziej zakolwa, klatka piersiowa ,pulsy w brzuchu i az na plechac jest topolaczone z uczuciem goraca w tym miejscu. Mam isc do miasta z kolezanka ale bardzo sie boje ,poniewaz bylam wczoraj z kolezanka i niewiem dlaczego ale gdy jestem na zewnatrz to czuje sie taka slaba - kreci mi sie w glowie kiedy przystane i z kims rozmawiam to nie mam ochoty na to , bardzo mnie meczy rozmowa z kimkolwiek, czuje wtedy jakby ziemia wysuwala mi sie spod nog i wrazenie ze zaraz umre,zaciska mnie w klatcepiersiowej i przychodzi mysl o zawale. Czulam sie tak zle poniewaz poszlysmy na zakupy sylwestrowe a ja nie bylam nawet w stanie przymierzyc ani jednego ciuszka, nie mialam sili kolowrotek w glowie. Dlaczegoto mnie spotkalo???za co????nie moge soie poradzic!!!! ROSA wyczytalam ze bralas juz AFOBAM , zazywam z nim potas - KALDYUM napisz mi czy pomogl ci chociaz troche ten lek???bo mnie wieczorem czeka dopiero druga dawka, bralam wczesniej DOXEPIN ale nic z tego zadnej poprawy,zrezygnowalam z niego poniewaz dowiedzialam sie ze sie tyje po nim a ja nie chcialabym!!!!!!POZDRAWIAMWSZYSTKICH BARDZO MOCNO TRZYMAJCIE SIE I MILEGO DNIA!!!!!:):):);) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Napisano Grudzień 13, 2005 Afobam brałam - był niezły, pomagał, ale jak juz wspominałam wczesniej jedynym co n mnie naprawde działa jest rexetin. Dzis poczulam sie źle w tramwaju. Zaczeło mnie kłuc w klatce i znow oblecial mnie paralizujacy strach, już czułam się jak zawałowiec i scisneło mnie w dołku, ale jakoś przeszło. Musze się przejsc do mojej lekarki, bo juz pewnie zapomniała jak wygladam. Od konca wrzesnia u niej nie byłam i na własną rękę przestałam brac lek pod koniec pażdziernika. Chyba jestem niedobra:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Julcia21 0 Napisano Grudzień 13, 2005 Dziekuje bardzo ROSA,mam nadzieje,ze mi pomoze AFOBAM i przezwycieze strach przed choroba i zawalem POZDRAWIAM GORACO Trzymaj sie cieplutko Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość minia29 Napisano Grudzień 13, 2005 JULCIA 20! zrob morfologie z plytkami, OB, bialko CRP, badanie hormonu tarczycy czyli TSH, EKG i echo serca, rezonans glowy, rtg pluc, badanie ogolne moczu z posiewem, wymaz z gardla, zrob sobie badania na cukrzyce, na hcv i hbs czyli zoltaczke typu b i c, za jednym zamachem zrob hiv i weneryczne, to bedziesz miala spokoj takze z tym;)jak masz kase zrob tez posiew z krwi.powodzenia;) acha i oczywiscie badania typowo kobiece-usg jajnikow, cytologia, usg badz mammografia piersi. to jest juz mega komplet badan. jak wyniki beda ok to zadnej choroby sobie nie wymyslisz. mozesz tez zrobic ekg wysilkowe i holter serca. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach