Moja nerwica...

muszę dzieciaki klać spać bo ,,jęczą,, za mamą mali sa wszak jeszcze wolno im,, mamausine dzieci,,, jeszcze książęczka przy której czuje ,że zasnę..Tupcio Chrupcio,,, więc dobrej nocy... jeśli można sie na tego maila odezwać..? minia29? chyba jesteśmy rówieśniczkami,, :D

Hej nerwuski, mam znowu pytanie do weteranek, bo o swej nerwicy wiem dopiero od paru tygodni. Wciąż czuję te prądy po cały ciele, szczególnie w dzień i mam wrażenie jakby moje serce kręciło się w kółko. Wcześniej bardzo mocno i szybko waliło, ale odkąd biorę Atenolol odczuwam takie dziwne jakby pływanie. Czy wy też tak macie? I czy przy nerwicy można ciągle czuć się osłabionym? Prawie na nic nie mam siły i bardzo szybko się męczę, czy to też przez N? Morfologia jest w miarę ok, robiłam miesiąc temu.

Mama Julki ,wlacz im TVN-leci Shrek!i wtedy posiedzisz z nami.:D

NIESPOKOJNA JA MIAŁAM TE PRĄDY BARDZO DLUGO I TERAZ JESZCZE MI SIĘ ZDARZAJĄ, A OSLABIONA TO BYLAM TAK ,ŻE WOGOLE NIE WYCHODZILAM Z ŁOZKA, DO UBIKACJI myślalam ,że nie dojde.

Niespokojna,tak nie bardzo rozumiem to plywanie,ale ze caly czas jestes oslabiona to moze po leku?ja tez jestes nieraz slaba,nic mi sie nie chce,ale zauwazylam ze tak sie dzieje na zmiane pogody-jestem meteopata.

Pipek Shrek już się skonczył.

acha,a jeszcze z 10 min temu byl!ja odeszlam do kompa.

Ja kiedyś na zmiane pogody wogóle nie reagowalam ,a teraz przy każdej zmianie pogody czuje się okropnie najchętniej to lezalabym caly dzień.

a wogole to za pozno go nadali,dzieciaki jutro do szkoly-beda niewyspane,albo poprostu nie ogladaly.

wiesz Ada,ale ja kiedys nie odczuwalam zmian pogody,a teraz to sie czlowiek starzeje!:D

Pipek jutro jast sobota nie ma szkoły.

no tak zapomnialam.tak mnie boli glowa ze nie mysle.

Starość nie radość i jeszcze ta franca.Mam taką sąsiadke starsza pani powiedziała mi,że nerwice trzeba oswoić polubić ją ,a póżniej załatwić.Tylko jak to zrobić.

mam teraz migrene,ale wczesniej mialam bol napieciowy,dzis zjadlam juz 2 apapy.

Lapie się czasem na tym ,ze nie pamietam po co akurat weszlam do pokoju ,ale przy nerwicy to normalne.

Ada,chyba jestesmy w podobnym wieku,ja 44 w pazdzierniku

ze starosc to poradzimy sobie z nia,najgorsza to ta franca!

ja tez mam takie zapominania.

czesc wszystkim.poczytalam sobie troszeczke co tam naskrobalyscie.pozdrawiam wszystkie bardzo bardzo.dziekuje ze sie do mnie odzywacie.jestem tak zmeczona ze juz nie wyrabiam.ide spac.dobranocka.

dobranoc nerwuski.

Czasem to sobie myśle ,że ktoś mnie przeklął tylko nie wiem kto i za co.Kiedyś 17 lat temu byłam z takim jednym facetem nawet snuliśmy plany na przyszlość ,a póżniej to wszystko sie rozlecialo i nie wiem czemu to strasznie mi zal tamtego związku.On przyjechał pożniej gdy już byłam mężatką i miałam synkamalutkiego, ale nie mogliśmy ze sobą rozmawiać, jakoś tak dziwnie było. Dwa lata temu byłam w Szczecinie jechalam autem i na skrzyżowaniu w samochodzie jakiś facech z uśmiechem na ustach ustępuje mi pierszeństwa to były sekundy, ale to był on jestem pewna od tamtej pory prawie codziennie myśle jak to by było gdyby.Nawet znam nuer telefonu do jego rodziców tak bym chciała wiedzieć co u niego słychać,ale strasznie mi głupio dzwonić .

tzn.to nie to ze nie chce mi sie z wami gadac.tylko tak jakos .SPAC MI SIE CHCE JAK STO BANDYTOW.

Pipek ja mam 35, ale czuje się jakbym miała 80, jeszcze wzeszłym roku zachwywałam się jak 20tka, a teraz jak babcia.

no nie i po co ja to przeczytalam.nie bede mogla zasnac.bede myslala o wielkiej milosci.raaaany.ja sie wykoncze.DZWON .zawsze sie bardziej zaluje tego czego sie nie zrobilo.

Ada,jeszcze jestem,wiec odpowiadam,ze jak najbardziej wypada zadzwonic,napewno bedzie wszystkim b.milo.,a moze dojdzie do spotkania.warto odnowic znajomosc.nie warto tak myslec o nim bez realizacji marzen.proponuje zadzwonic.

JAd wyspałaś się w dzień?Ja polegiwałam dzisiaj troszeczke iteraz chyba też nie będe miała problemu żeby zasnąć, albo śpik mi minie jak się położe.

Pipek a jak ma żone hetere i mnie opieprzy, dopiero będzie wstyd.

a no to jak masz 35 to przepraszam,cos jakos zle wpisy skojarzylam z nickiem.no to gdzie ci do starosci?ja tez nieraz czuje sie nawet na 90!

jak jest normalna to bedzie ok.przez telefon nic ci nie zrobi.popros jego mame do telefonu.

Jak miło słyszeć ,że ktoś czuje się starzej odemnie.