Moja nerwica...

a aniolek gdzie?czyzby poszla te ulotki roznosic:D mam nadzieje!

MamaJulki to czytaj tylko to co jest ...byle nie o przepisach ;) tego nie czytaj wiesz to nie jest dobre....... :O

Efcia dzięki za przytulanki.Dzisiaj czuje się okropnie wszystko mnie boli .Dusi mnie w piersiach boli mnie kark wszystko podchodzi mi do góry blą mnie boki i strasznie sucho mam w gardle.Mo.ze to nie N .czy kogoś miał pieczenie przelyku ja zwarjuje.

na hipnoze to bym poszła moze by to coś pomoglo ,a może nie.

Loczku dlatego mówie że kazdy najlepiej wie z czego może kozystać i w co chce wierzyć ,aby efekt był i poprawa zdrowia. Ja osobiście bym się nie poddała wolę sobie powtarzać ze wszystko jest ok ,mic mi nie jest ..i nawet kiedyś pisałam sobie na kartkach i przyklejałam żeby nie zapomniec że czuję się ...super....

Hheh efka .Hipnoza własnie tak działa .Stajesz twarza w twarz z tymi problemami dzieki niej.I od ciebie zalezy jak sobie z nimi poradzisz.Ten profesor jest psychetarepeuta wiec napewno nie bedzie to wygladało siadaj hokus pokus jestes zdrowa :) A powodem tego dlaczego ludzie niemoga sie wyleczyc jest brak wiary !! Co idzie tu zauwazyc gołym okiem. Wiara w spokojne zycie z hipnoza to nie wiara w jej sie pozbycie !!!

heheh miało byc z nerwica zamiast z nerwica :) chyba sie zabardzo unioslem i smiesznie wyszło :)

nerica zamiast hipnoaza :)

Zreszta nie bede sie rozpisywał i unosił.Znajde czas odwiedze tego doktorka i wtedy napisze co i jak :) wiem tylko ze sa ludzie ktozy szukaja ostatniej deski ratunku tak jak ja przedwczoraj moze własnie hipnoza bedzie dla nich takim kolkiem ratunkowym :)

Ale wale byki :/ i to po studiach uuu :/

Boze jak mi dzis smutno i beznadziejnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!nawet moja ulubiona muzyka mnie wzrusza do lez!

Bombastick ja życzę Ci jak najlepiej i będę razem z tobą świętowała twój sukces ..jesli pozwolisz ..a nawet jak nie to też będę zadowolona że tobie się udało .Wklejam jeszcze tu coś jesli chcesz poczytaj .... http://www.hipnoterapia.eu/pytania.php Ja nie jestem przeciwna tej metodzie ale piszę że ja nie mam do tego zaufania i to jest tylko moje zdanie a każdy ma prawo mieć odmienne myślenie ;)

Rrenko bo dziś jesteś nastrojowo nastawiona i wszystko cię wzrusza ..czy ty też czekasz na @ ?

Ada ja tez dzis klapa wszystko mnie boli i dusi w piersiach i mam bole e kregoslupie a;e dzis dzien a jaki lek wzielas

czy nie ma nikogo a taka jestem dzis ucisnieta choroba

Bombastik !!!! ten lekarz to chyba jest z poznania !!!!!

Słyszałam bardzo pochlebne informacje na jego temat !!!

Renka!!!!! uśmiechnij sie jutro będzie lepiej całuski w czółeczko i nie słuchaj smutasowatej muzy !!! Ja miałam rano mały napadzik lękowy ale przeszło naszczeście .

rrenka ja tak wczoraj miałam położyłam się, włączyłam muzykę sprzed lat i sobie słuchałam ze łzami w oczach i chciało mi sie dosłownie wyć... płakałabym i płakała... dzisiaj też jest melanholijnie i jakiś filmik bym sobie oglądneła taki romantyczny ale bez przesady bo ptem spac nie mogę,, och takie mam ostatnio nastroje a pozatym czekam na @,,,jak to Efka fajnie ujęła,, LOczkins TY jesteś też piękna i przypominasz mi mnie ..(10 lat temu>>) :D serio miałam długie włosy dłllugie i grzyweczkę,,... wszystkich ściskam

;)

Znalazlem chwile czasu aby tu zajrzec. Dzieki wam szczerze za porady jakich mi udzielilyscie. Mysle, ze jak wroce teraz do odmu to przejde sie do jakiegos specjalisty. Musze sie przyznac, ze podczas imprez na ktorych towazyszy alkohol wszystkie objawy wegetatywne uchodza ale rano na tzw kacu wracaja z podwojna sila. Badz tu madry i wiedz jak postepowac. Nic jeszcze 28 dni i do domu. Tym czasem poczytam sobie dokladnie to co przybylo na forum od momentu mojej wczorajszej obecnosci.

hej jstem pierwszy raz na forum zaciekawił mnie ten temat bo sama się z tym borykam brałam tabletki ale to na chwile tylko czlowiek się uzależnia chce ktoś pogadać o tym to czekam

Witaj Nav ... jak dzisiejsze samopoczucie ? Chyba już zauważyłeś że mamy podobne objawy i na to samo cierpimy ,może to teraz troche Ciebie uspokoji ..Ja jak pierwszy raz przeczytałam że są tacy sami ludzie z takimi jak moje objawami to poczułam się jak bym dokonała jakiegoś odkrycia i czułam się tak jak bym spotkała drugiego człowieka na pustyni... Miałam czterech lekarzy psychiatrów ale wiadomo lekarze mają swój jezyk zawodowy a ja nie rozumiałam tego i nawet nie wiedziałam o co pytać .Brałam leki i czekałam na cud... i tak zleciało mi 15 lat .Odkąd wiem z czym się zmierzam jest zupełnie inaczej ,ale to wymagało zmiany mojego podejscia do życia. Leki pomagają w pozbyciu się objawów ale przyczyne musisz pokonać sam.

Liduszko witaj jak sama zauważyłaś leki bez psychoterapi i zmiany podejścia do życia na wiele się zdadzą..

Nerwusko czy Ty juz wróciłaś z tej Swojej pierwszej wizyty ? ciekawa jestem twoich wrażeń i tego o czym ..oczywiście ogólnie rozmawiałaś ? uchyl rąbka .....

dzięki ze ktoś ze mną zagadał miałam propozycje psychoterapi ale nie wiem czy to coś da ja mam nerwice lękową boję sie sama gdziekolwiek wychodzić tylko z kimś ale jest to przykre ze człowiek musi być od kogoś zależny dzięki EFKA ja mam 36 lat

mamaoJulko to miod na moje uszy:D a tak powaznie to ja tez mam takie dni, ze puszczam sobie muzyke ze starych lat:)i rycze, wspominam i tak mi zle ale jednoczesnie dobrze, to bardzo oczyszcza, potem ze zdwojna sila powracam do zycia:D czesc NAV ja juz cos pisalam Tpbie wczesniej, musisz poszukac, jestes teraz w rejsie?>gdzie dokladnie?napisz prosze:Dmoj tata plywa teraz akurat po skandynawii, ale wczesniej siedzial b. dlugo gabonie no wlasnie nerwuska opowiedz jak bylo na terapii?? ja bede zaraz mykac od komputerka, takze milego wieczorka wszystkim!!

pisalam wczesniej pod nickiem czesc, wiatm itp. a czy macie takie mrowienia, telepanie?

Lidiuszka wszystkiego trzeba próbować ..akurat tak trafiłaś że ja mam to samo ,ale u mnie to juz bardziej przeszło w agorafobie z zespołem lęku napadowego. Również sama nie wychodzę ,ale w miejscach odludnych w lesie i nad jeziorem czuje sie na tyle dobrze że mogę sama sobie chodzić i nic mnie nie dopada. Teraz mam tylko ataki paniki jak wychodzę ale krótko one trwają . W domu radzę sobie super nic mnie nie jest w stanie już przestraszyć . Owszem bóle czasami miewam ,ale już się ich nie boję. A ty jak sobie radzisz na codzień?

LIDIUSZKA witam:) ja mam podobnie- tez nigdzie sama nie wychodze, wyjscie z kims to dal mnie zaden problem, ale sama to udreka i mysli kedy znowu to sie stanie(czyt. atak paniki)...jest ciezko, napisz cos wiecej, jak dlugo cierpisz i jak soebie w ogole radzisz