Gość Lola77777 Napisano Grudzień 16, 2006 czesc :) rety po3ebuje chyba pold nia zeby przeczytac all posty od poczatku :))))) ja mam chora tarczyce.. niedoczynnosc- licho jedne... mowie najgorszy rok mojego zycia! ps. sadzicie ze powinnam wykupic ten rexetin?? :[ boje sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 16, 2006 Lola, na początku trzeba się przyzwyczaić do paroksetyny, ale potem (po 7-14 dniach) objawy niepożądane powinny minąć i lek zacznie działać. Niestety nie wiem nic o interakcji z pigułkami, moze inne dziewczyny coś podpowiedzą. Nie załamuj się, że dostałaś antydepresanty, wiadomo, że jest przyjemna świadomość, że musisz coś łykać, żeby czuć się \"normalnie\", ale powiem Ci, że z drugiej strony fantastycznie jest powoli wracać do normalnego funkcjonowania, nie bać się iść na kawę, do knajpy ze znajomymi, iść do kina... :) Ja miałam ciągłe poczucie niepokoju i napięcia wewnętrznego (jak przed egzaminem czy inną stresującą sytuacją), szybkie bicia serca, \"fale gorąca\", poczucie osłabienia (wydawało mi się, ze zaraz zemdleję), nogi z waty, płytki oddech, poczucie odrealnienia i uczucie jakbym nie była sobą, czasem ataki panicznego lęku. Pozdrawiam i powoli się zegnam na dziś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 16, 2006 oczywiście miało być wyżej, że nie jest pryzjemna świadomość, ze trzeba coś łykać, żeby było ok aha, jeszcze czasem mnie ściskało w gardle. Annacz, wydaje mi się, że jak trafisz do dobrego psychologa, to będzie lepiej. A neurol i asentrę dał Ci lekarz rodzinny? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .SYCYLIJCZYK. Napisano Grudzień 16, 2006 CZEŚĆ!WYSYŁAJCIE E-MEILE DO MNIE.DAWNO MNIE TU NIE BYŁO DLATEGO ,ŻE ŹLE SIĘ CZUŁEM KTOŚ MI POWIE KILKA SŁÓW PODTRZYMANIA NA DUCHU MOŻE MAMA JULKI ONA JEST TAKA TERAPEUTYCZNA JEST ŹLE MAM WSZYSTKIE OBJAWY NERWICY NIEMAL CAŁY DZIEŃ SIĘ DUSZĘ DOBRE SŁOWO BY MI SIĘ PRZYDAŁO A CHODZĘ GŁÓWNIE PO LEKARZACH ROBILI MI EKG KILKA RAZY NIBY SERCE ZDROWE ALE ROZKOJARZONE ORAZ CAŁY DZIEŃ MNIE DUSI TO STRASZNE. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lola77777 Napisano Grudzień 16, 2006 dokladnie! jestemw hipermarkecie i nagle pach! czujje ze zaraz umre- i uciekam! :(( jestemw klubie i po 5 min uciekam ! mdlo mi slabo - tragedia! boje sie wychodzic do miejsc gdzie duzo ludzi-unikam klubow, kin :( to jakis koszmar! ostatnio zrobilam urodz w domu- przyszlo 4 bliskich znajomcyh- mialam atak przy nich prawie pol imprezy w kuchni spedzilam oddychajac :(((((( nie chce tak zyc :( ale nie moge sie pogodzic z mysla ze jestem chora! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annacz82 0 Napisano Grudzień 16, 2006 Lola, sądzę,że powinnaś wykupić te leki. Jeszcze w zeszłym roku myślałam jak ty- poradzę sobie sama,nie ma sensu się truć, no i bałam się...ale z nerwicą jest tak,że cholera wraca! ja nie ruszam się z domu bez leków na uspokojenie. kup te lekarstwa i pomyśl,że gdybyś miała kolejny atak, masz pod ręką lekarstwo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
annacz82 0 Napisano Grudzień 16, 2006 tak marijke, lekarz rodzinny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .SYCYLIJCZYK. Napisano Grudzień 16, 2006 PRYWATNIE CHODZĘ DO PSYCHIATRY KTÓRY , PRZYPISAŁ MI DOXEPIN 10MG 2RAZY DZIENNIE ORAZ RELANIUM DORAŹNIE JAK BĘDZIE ŹLE I MÓWI MI LEKARZ ŻEBYM PRZYSZEDŁ NA ŚWIETLICĘ GDZIE BĘDĄ TERAPEUCI I LUDZIE ,KTÓRZY MAJĄ RÓŻNE DOLEGLIWOSCI ALE LEKARZ TEN MOJ RAZ W TYGODNIU TAM PRZYCHODZI A JA BOJĘ SIĘ , ŻE TAM PIERWSZY RAZ ZEMDLEJE ALBO COŚ GORZEJ SIĘ STANIE PRZY WSZYSTKICH .IŚĆ TAM NAPISZCIE MI? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 16, 2006 annacz i lola, rexetin to antydepresant, on nie działa doraźnie, zaczyna działać po 2-4 tygodniach, ale za to też leczy i poprawia na dłużej komfort psychiczny. Można normalnie żyć :) A bez leków czasem nie da się walczyć z nerwicą, a już na pewno nie pomożemy sobie same, niestety. Kładę się już, życzę Wam spokojnej nocy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 16, 2006 jeszcze jedno zdanko do Annacz: lepiej idź do psychiatry, spróbuj znaleźć takiego, który jednocześnie prowadzi terapię. Ja tak trafiłam i uważam, ze to dobre rozwiązanie, bo jedna osoba leczy mnie farmakologicznie i terapeutycznie. pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Grudzień 16, 2006 czesc stare i nowe kolezanki, na chwilke bo padam na pyszczydlo, ale oglaszam, ze zmobilizowalam sie i przygotowania do swiat zaczete. dzialamy wszyscy domownicy jak jeden maz i zona co dodatkowo poprawia humor. aha kot sie wyindywidualizowal ze sprzatajacego rozentuzjazmowanego tłumu, no coz jego prawo. w biegu przeczytalam co sie dzialo i bardzo was prosze kolezanki nie chorujcie juz , zdrowiejcie a grzyby to do barszczu-hm to chyba byl glupi dowcip, ze zmeczenia.Wiem ,ze jest to dosc powszechna choroba wiec doktory zdazyly wymyslec jak to dziadostwo skutecznie leczyc, i wiadomo co nie zabije to nas wzmocni. jak cudnie pachnie kapucha z grzybami i pasta do podlogi. do osoby zastanawiajacej sie nad retexinem, to nie jest lek psychotropowy tylko antydepresant a to roznica, jest to wg. mnie lek skuteczny choc go nie lubie bo zle sie po nim czuje ale reakcja jest osobnicza. mam juz plan na dalsza czesc przygotowan, wiec jest ok. przykro mi ,ze lapia was jeszcze leki i nerwica sie odzywa, moglaby sobie ta......................bipip..................bipip odpuscic w okresie przed swiatecznym, swiatecznym poswiatecznym i wogole. ps. jestem w takim swiatecznym nastroju, ze jakbym zobaczyla teraz przez okno renifera to wcale bym sie nie zdziwila. buziaki i do zaś Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość .SYCYLIJCZYK. Napisano Grudzień 16, 2006 MAM KOTA W DOMU JAK KTOŚ SIĘ DENERWUJE TO KOT PODBIEGA DO TEJ OSOBY MIAŁCZY NIEPOKOI SIĘ A JAK MOJA MAMA SIĘ DENERWOWAŁA TO UGRYZŁ JĄ W RĘKĘ I DŁUGO TRZYMAŁ DOPÓKI SIĘ NIE USPOKOIŁA TAK DZIAŁA MÓJ KOT NA NERWY MAM NADZIEJĘ ,ŻE MI POMOŻE BO MOŻNA GO brac na ręce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Tajemniczy potomku Napisano Grudzień 17, 2006 napisz cos Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Hello wszystkim miłego dzionka u mnie lejeeeeeeee deszcz jest brzydko :(:( Ha jestem pierwsza Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Witam wszystkich.Mój synuś jedzie dziś na turniej tańca ,pierwszy w jego życiu.Ja niestety nie jade ,nie czuje się na siłach.Bardzo mi przykro z tego powodu ,ale obiecałam mu ,że na następny pojade.Jedzie z nim moja siostra ,jej narzeczony ,a Michała chrzesny i babcia.A ja mam znowu wyrzuty sumienia -ta franca jest ochydna .Do dupy z tym wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Do Lolli musisz nad tym zapanować ,staraj się przetrzymać atak .Wiem to nie jest łatwe ,ale spróbuj jak ci się raz uda to póżniej będzie lepiej.Uciekłaś z marketu i co?-przeszło .Tak samo by było jakbyś została w sklepie też by przeszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Adula pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Grudzień 17, 2006 w Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Marzena60 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Witam. To ja Marysia 60. Teraz mam nowy Pseudonim. Czy mnie jeszcze pamietacie, bo nie wchodzilam bo zrobilo mi sie cos z kompem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Jasne ze pamiętam moze juz nikt pod ciebie nie będzie się podszywał buziole co słychować jak tam przygotowania przed świąteczne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość potomek ale jestes wkurzajacy Napisano Grudzień 17, 2006 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lola77777 Napisano Grudzień 17, 2006 :) witam.... kolejny dzien z ta okropna swiadomoscia co mi jest--wczoraj przeanalizowalam swoje zycie i doszlam do wniosku ze choruje na nerwice lekowa z agorafobia i kilkoma innymi fobiami od kilku lat :(( i ze kazdy mnie mial za histeryzke i hipochondr:(( ... od pt- bez przerwy rycze.. moze sie uzalam ale nie potrafie sie z tym pogodzic!!!!!!!! mam przerazliwy lek przed ciaza- okropna fobia- rexetin anuluje dzialanie antykoc choc o tym nie ma mowy w ulotce - czyli musze rzucic tabsy! moja fobia chyba mnie wykonczy a narzeczon zapewne rzuci- i tak go podziwiam ze tyle wytrzymal... :(( jestem wrakiem! ulotke sciagnelam z neta.. bo leku oczywiscie nie wykupilam.. same skutki uboczne, same minusy!! :( innymi slowy moje leki nerwica itp sa spowodowane tym ze nie mam seryt. w mozgu?? masakra... a te psychotr dzialaja jak narkotyki/... co za dol... kolejny zly dzien.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
liduszka 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Lola77777 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lola77777 Napisano Grudzień 17, 2006 a moze na razie nie brac ich ?? moze sprobuje wyleczyc sie terapia rozmowa i sama sobie pomoc!!!!!! przeciez psychotr nie rozwiaza moich problemow!:((((( bez kitu czuje sie jak wrak.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 17, 2006 Hej dziewczyny Ja już po kościele i aerobicu! Bardzo fajnie było :) Marysia-Marzena, jak miło, że jesteś Napisz, co u Ciebie! Lola77777, ale przecież możesz rozważyć inne metody antykoncepcji... Rexetin spróbuj pobrać, wiesz, to nie jest takie proste, pozbyć się tej francy... Nie wiem, czy sama rozmowa skutkuje, chociaż oczywiście to byłoby najlepsze rozwiązanie. Pamiętaj, rexetin to antydepresant, a nie psychotrop, on ma działanie lecznicze, poza tym naprawdę nie spowalnia, nie otumania. Nie chcę na siłę przekonywać Cię do łykania prochów, ale wiesz, warto je pobrać, żeby \"odżyć\". Ja w pewnym momencie zapomniałam, co to znaczy, nie czuć niepokoju, lęku itd, cieszyć się z wyjścia do knajpy... Leki pomogły mi to sobie przypomnieć i dały świadomość, że ... MUSZĘ O TO WALCZYĆ! Bo w pewnym momencie miałam już dość wszystkiego i traciłam nadzieję. Daj łapkę Jeszcze wiele dobrego przed Tobą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Lola77777 Napisano Grudzień 17, 2006 :) daje łapke- nie wiem jak :D zastanowie sie// fakt faktem chcialabym znow moc sie bawic i nie bac :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Grudzień 17, 2006 wiesz, ja też czasem łapię doła, ze łykam seroxat (to to samo), żeby czuć się normalnie, ale powtarzam sobie, że przecież z tego wyjdę i przyjdzie taki moment, że będę normalnie żyć bez żadnej chemii, a teraz muszę się podleczyć. chodzę też na terapię, pomaga mi, ale nie sądzę, żebym na razie dała radę bez leków. poza tym szybkość ich działania może Cię zaskoczyć i okaże się, że zamiast rok czy pół roku będziesz je brać tylko trzy miesiące Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola77777 0 Napisano Grudzień 17, 2006 .... sprobuje sie przelamac ale z ciaza wiem ze bedzie jazda- mam straszna fobie i teraz zabezpieczam sie na 3 sposoby na raz.. a bez hormon to chyba bede mu kazac zakladac 2 gumki :) no beka ale powaznie nie wiem jak ta fobie mam zwlaczyc!! :[ ok spadam kąpu kąpu bo mamy jechac do sklepu- co dla mnie juz jest stresem kolosalnym no i musimy wybrac choinke :P w tym roku nie czuje i nie chce swiat/zmuszam sie do tej choinki a najchetniej to bym all day spedzia w lozku sama :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lola77777 0 Napisano Grudzień 17, 2006 jak robicie te fajne \"lapki \" i inne emotikony poza :) ?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach