rrenka037 0 Napisano Styczeń 19, 2007 I blyskalo i grzmialo!moja sunia ma stresa! amnie jakas kurwica nosi wiec szafe wysprzatalam na wieczorowego ,jestem przed @!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 a ja choinke rozebralam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Styczeń 19, 2007 hej mamo julki z dawna nie widziana Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Zgredek wejdz na forum! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 o wlasnie Netka!Mama Julki chciala wejsc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iiyama 0 Napisano Styczeń 19, 2007 kaska moje mialy studniowki rok i dwa lata temu, ja to pamietam jako duzy wydatek i zaskoczenie , ze obie moje krolewny tanczyc nie umieja- cos przegapilam , bo moj ojciec uczyl mnie tanczyc a ja zapomnialam o tym Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Ammarylis, pytałaś o psychoterapię indywidualną. U mnie to wygląda tak, że na każdą wizytę mam zadawaną \"pracę domową\", tzn mam napisać np. jak wyglądają przyjaźnie w moim życiu, jakie są moje wady i zalety, jak sobie wyobrażam swoje przyszłe życie. Omówienie tego, co napisałam, jest podstawą rozmowy z terapeutą. Podczas takiej rozmowy wynikają różne sprawy, nad którymi trzeba popracować, przemyśleć je, wyprostować. Są oczywiście też takie, które \"się zostawia\", bo są ok :) Często sam sposób postawienia pytania przez moją lekarkę pozwala mi inaczej spojrzeć na różne sprawy. Z tych rozmów ona także wnioskuje, na czym dokładnie polegają zaburzenia, na które cierpię (bo wychodzą różne mniejsze rzeczy), i dzięki nim zyskuje też obraz mojej osobowości. Nigdy nie ocenia mnie, nie osądza, wydaje mi się, że bardzo dobrze dobiera sposób prowadzenia mnie do mojego charakteru. Szanuje moje przekonania, nawet jeśli ich nie podziela. Poza tym na każdej wizycie pyta, jak się czuję, czy są rzeczy, których nadal się boję itp. Dwa razy rozmawiała też z moją Mamą. Kiedyś natomiast byłam na kilku wizytach u psychoterapeuty, który oceniał sam sposób, w jaki mówię (np.: \"pani cały czas zaprzecza\"), uznał, że mam złe relacje z rodzicami (nie wiem, jak on to sobie wymyślił!), a za przyczynę mojego złego stanu uznał to, że nie mam chłopaka. Dodam, że wtedy miałam bardzo silne lęki egzystencjalne, bałam się końca świata i wieczności, to był koszmar. Co więcej, te lęki nasiliły się jak miałam 19 lat, ale pojawiły się po raz pierwszy jak byłam dzieckiem, więc znów diagnoza do kitu ;) Teraz moja lekarka nie feruje wyroków, ale rozmawia ze mną, pokazuje różne rozwiązania i stawia mądre pytania :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
rrenka037 0 Napisano Styczeń 19, 2007 adresik mial byc poczta podawany... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 19, 2007 renka sorry, zapomiałam sie.podałam ze względu na mame julki. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
.SYCYLIJCZYK. GIANPIERRO 0 Napisano Styczeń 19, 2007 mamo julki wejdz na skrzynkę WYSLALEM ci wiadomość i odp Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Bardzo jestem ciekawa, jak wygląda terapia innych osób, które chodzą lub chodziły. Pipek, Necia, Ada - napiszecie coś? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Netka,a moze podaj na smietnik ten post o czacie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Pipek, ja wyszłam, bo nie wiem, kto to ta osoba... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 kto ma nick Hankann? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
marijke 0 Napisano Styczeń 19, 2007 no i powoli zbieram się spać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 ja tez nie wiem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 19, 2007 pipek a jak to zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 zrobic to za Ciebie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 19, 2007 JA dzisiaj ubierałam sale na zabawe choinkową dla dzieci ,całe 4 godziny wytrzymałam ,ale jutro jest bal i się boje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Ada u nas tez jutro bal szkolny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Necia juz rzobilam to za Ciebie -nie gniewasz sie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Wiatr wreszcie ucichł,a jak u was. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Tylko ja się boje ,że nie wytrzymam ,a moje maluchy powiedziały ,że jak ja nie ide to oni też. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 W warszawie chwilowo padal snieg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Ada,wytrzymasz napewno! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Jana 38 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Witam Was serdecznie i bardzi sie ciesze, ze tak milo mnie przyjelyscie. Liduszka pytasz o moj wiek tak mam tyle lat co przy nicku. Musze sie pochwalic, bylam dzis u dentsty i mialam leczona czworke bez znieczulenia - dla mnie to byl wyczyn nie lada jaki - bo oweszm dbam o zeby i to calkiem niezle ale cholernie sie boje. A yu dzis prosze jak odwazna bylam. Basiaijuz pytasz dlaczego poszlam do neurologa - bo mialam skoki cisnienia i zawroty glowy , a wtedy jeszcze nie mialam pojecia ze to nerwica. Przepisal mi Fevarin, powiedzial ze to bardzo dobry lek na uspokojenie ze nie daje skuktow ubocznych i nie uzaleznia i co najwazniejsze mozna po nim normalenie funkcjonowac ale ja i tak sie balam go wykupic i jak narazie nisze recepte w porfelu. Ale w nocy wialo a teraz u nas w Warszawie grzmi i pada grad - szok. Musze dokonczyc Wasze posty bo od wczoraj sporo sie tego uzbieralo. Narazie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 19, 2007 pipek bardzo dobrze ale na wczesniejszej stronie gdy mama julki sie odezwała tez podałam wiec mozesz tamten tez wyrzucić Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
netka30 0 Napisano Styczeń 19, 2007 strona 754 dzieki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ada7777 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Pipek tam będzie tyle ludzi i głośno no i N oczywiście. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
pipek 0 Napisano Styczeń 19, 2007 Necia ten tez post juz podalam .Trzeba czekac . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach